View Full Version : Osobowy wkufionych połajbowych cz. 76
Strony :
[
1]
2
3
4
5
6
7
8
9
Ahoj, załogo!
Słowami Chickity doczepiam kolejny wagon:
Jak mawiała nasza Kapitanka, uciekamy od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat, szukamy azylu, kiedy nas zmartwi, zdenerwuje lub zasmuci uciążliwość życia, głupota, małostkowość, samozadowolenie ludzi itp.
Dlatego proponuję "z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe", zapraszam osieroconą załogę do przesiadki. Wirtualny pociąg na wirtualnych torach ma zawsze zielone światło i podniesiony semafor. Wsiądźmy i sami sprawdźmy, gdzie możemy dotrzeć. Spotkajmy się w wagonie restauracyjnym i pogadajmy ze szklaneczką w dłoni.
Nie zapomniałam o zwierzakach, oczywiście zabieramy je ze sobą.
http://i55.tinypic.com/2vwvl85.jpg
Aluniu, dlaczego jest nowy wagon, nie szło doczepić do poprzedniego?
http://i54.tinypic.com/xeo5xc.jpg http://i56.tinypic.com/1z678k1.jpg
.....http://i52.tinypic.com/8wvzwk.jpg
Przypomnienie, co to jest Klub AA
Nasza Kapitanka - jeszcze na łajbie - tak go opisała:
A jak absolutnie, A jak antystresowy. To taki klub, którego członkowie deklarują poczucie humoru i pogodę ducha. Do wszelkich codziennych spraw i przykrych wydarzeń, do niepięknych wypowiedzi niektórych uczestników forum podchodzą Absolutnie Antystresowo i na luzie. Klub AA ma być antidotum na upierdliwy los i równie upierdliwych ludzi. Sprawa jest prosta.
Nasza łajba płynie w poszukiwaniu Wysp Szczęśliwych, uciekając od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat i jest cudownym azylem, do którego uciekamy, kiedy nas coś zmartwi, zdenerwuje i zasmuci.
Dlatego cała załoga należy do klubu AA.
Przesiedliśmy się z łajby do osobowego, Klub zabierając ze sobą.
Działa i obowiązuje!
A tak widzi osobowy połajbowy Danusia :)
http://i52.tinypic.com/2uel30k.jpg
Jeszcze nasz rodowód :)
Stąd się wzięliśmy, z łajby (od postu 284):
http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...ge15-3113.html (http://www.klub.senior.pl/roznosci/t-forum-dla-niewybranych-cz.-xxxii-page15-3113.html)
A tu początek Osobowego
http://www.klub.senior.pl/humor-zaba...ych.-3167.html (http://www.klub.senior.pl/humor-zabawa-watki-archiwalne/t-osobowy-wkufionych-polajbowych.-3167.html)
Ha...już się moszczę :D
Aluśka, sprytna jesteś, nie ma to tamto :D
:) Widzę, swoją gębę, więc siadam koło Danuśki, bo to ona pokazała mi wagon.:D
Wiesiu, odpowiedź na pytanie masz w poprzednim wątku.
No tak! Człowiek sie utrudził, ale drinka mu nie dali, wrednoty ili nie?
Sama se wezmnę 44988
Boguśka, sprytna jestem? Chiba nie. Może zorganizowana? Jak potrzeba przydusi :-)
http://wgrywacz.pl/images/8113645617073071887361136.gif (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=8113645617073071887361136.gif) To na otwarcie, poznajcie pyrowe serce.
ale drinka mu nie dali
Oj tam, oj tam, nie marudź.
Zrobiłaś podczepkę to i drinka możesz postawić, ja tam się chętnie podczepię :D
O widzisz, Wiesia już Ci podstawiła :D
ALUNI ZA -
http://i55.tinypic.com/2uqf4h0.png
SYMALNĄ PREDKOŚĆ W PRZENOSZENIU ZAŁOGI :)Szatan nie kobita:) Przed chwileczką planowała i już wykonała.
Danusiu bo Ala tylko tak marudzi, ale jak się zepnie to ho,ho albo i więcej :D
Może wiesz jak to jest z kogutami , kokietami ?
Onlik, koguty jak koguty, lubią mieć harem :D
A kokiety...hmmm....chyba kokietują :D
No! Umieją się znaleźć :D
Dziękuję!!!
Ale najbardziej mi się podobuje Boguśki podejście. Tez bym tak zareagowała ;):D
Danuś usiadłam koło cie;) abyś mnie prowadziła po tych salunach i podpowiadała:D
Dla Alusi 44989 na szczęście :D
Za te trudy i wysiłek, no!
Kogut kokietuje kury dla jaj to chyba musi się jakoś ze sobą wiazać?
Witaj Wiesiu jak sprytnie wsiadłaś nawet nie goniłaś osobowego:):)
Alu , jak zwykle bezboleśnie:D
----------------------------------------------------
To post który napisałem w trakcie przesiadki
Ada ..."Moja kompozycja ...kogut vel kokot na zupie szczawiowej
Moja kompozycja , no prawie moja http://www.youtube.com/watch?v=F_23kc7N9MQ
Nora, piękna ta twoja kicia
Cytat:
Onliku, każdy kot chodzi swoimi ścieżkami.
Może wiesz jak to jest z kogutami , kokietami ?
--------------------------------------------------------
Wklejam..... po drinku ujdzie http://www.youtube.com/watch?v=8RvtXK3SlII&NR=1
Już tyle nagadali w tym nowym składzie!
A ja wysyłałam smska na X Faktor
Kogut kokietuje kury dla jaj ....no....chyba że "dla jaj'!:D
Witaj Wiesiu jak sprytnie wsiadłaś nawet nie goniłaś osobowego:):)
Ale usiadłam koło Cie;) , abys mnie prowadziła,po szynach .:)
Wiesiu nie bbbbój sie Osobowego tuuu niee biją no może czasami ale tylko w ucho i to trzeba na takie ucho
solidnie zapracować:):)
A ja wysyłałam smska na X Faktor
Nora, a na kogo?
Onlik, Twoja nie Twoja kompozycja z babami cudna :D
To drugie tyż dobre, do tych drinków jak znalazł :D
Wiesia, po szynach to Cię poprowadzi taka wajcha co to Łazukę prowadzała w filmie.
solidnie zapracować:):)
Danuś , pocieszyła Ty mnie.;)
Boguśka, słonika zabrałam.
Jest mój! :D
Z opóźnieniem działam. Przez te drinki czy co?
Łazukę prowadzała w filmie.
Bogusiu, pamietam, ale to było rano, a nie wieczorkiem.
Poza tym on był wskazujacy;)
Moja kompozycja , no prawie moja http://www.youtube.com/watch?v=F_23kc7N9MQ
To Ci się Onliku udało, spłakałam się ze śmiechu przed snem:D :D .....nie tyle ze słów, co z obrazków.Brawo
Już wymościłam sobie miejsce w wagonie...jest dobrze -
dziękuje Alu za sprawna przesiadkę.
http://i56.tinypic.com/2n17vjl.gif
Bogusiu, pamietam, ale to było rano, a nie wieczorkiem.
Poza tym on był wskazujacy;)
Wiesiu, pora dnia czy nocy nie ma znaczenia, instynkt prowadzi :D
A my też po drinkach i po szampanie, nie?
Aluś, słonik niech Ci służy :)
Nora, a na kogo?
Na Gienka Loskę!
To mój faworyt od początku. Śpiewa całym sobą, całą duszę w to wkłada.
Dzis tez pięknie zaśpiewał!
No...przeszedł do finału.:D
Bogda..."Twoja nie Twoja kompozycja z babami cudna
Bogda Ty zawsze dla łaskawa 44990
Na Gienka Loskę!
Ja też, ja też....huuuurrrraaaa :D
Michał Szpak też jest dobry.
Ja też, ja też....huuuurrrraaaa :D
Michał Szpak też jest dobry.
Michał tez jest dobry, tez jest w finale....ale ja tak bym chciała, żeby Gienek
wygrał!
ale ja tak bym chciała, żeby Gienek
wygrał!
Wiesz, ja mam taką nadzieję, życzę Mu jak najlepiej, pomijając fakt, że świetnie śpiewa to ujął mnie swoją osobowością.
Onlik, nie podlizuj się ;) :D
Wiesz, ja mam taką nadzieję, życzę Mu jak najlepiej, pomijając fakt, że świetnie śpiewa to ujął mnie swoją osobowością.
Tak, to prawda. Dziś zaśpiewał "My way", bardzo pięknie, ale jeszcze nie ma na youtubce
http://www.video.banzaj.pl/film/8632/gienek-loska-dal-czadu-w-domu-jurorskim-x-factor/
/Muszę zobaczyć, gdzie Onlik sie tak podlizuje.../
łoj, że Cię cmoknął siarczyście to nie znaczy, ze się podlizuje!:)
Kochana Załogo muszę z łzą w oku(przez Onlika ze śmiechu)a z powodu oddalenia się ze smutku powiedzieć Wszystkim Dobranoc:)Jutro znowu pobudka przed skowronkami:)
Dobranoc Danusiu, śnij kolorowo:)
Danusiu, lecem za Tobą, bo też jutro wczesna kugutka.
Ta kompozycja udała się Onlikowi :D
Dobrej nocki Wszyściuchnym :)
Biegnę za Wami
Dobrej nocy
Dobranoc, Załogo! 44991
Strudzona przetocznikowa idzie do salonki nabrać sił :D
Kapie caly czas z nieba, jutro może momentami będzie bezdeszczowo? Mam taka nadzieję.
Ahoj!
Jeszcze wróciłam, bo mam coś dla Onlika 44993
On już będzie wiedział ;)
Dobranoc, tym co musieli iść do poduszeczki.
Scarlett
15-05-2011, 22:04
Grilla zaliczyłam, bo słoneczko świeciło
i się dotleniłam.
Na Genka zagłosowałam i padam.
Dobrej nocy załogo.:)
Ps. Przesiedli się, ale trafiłam, uf.
Dobranoc śpijcie, śnijcie
Kury uspane a ja nie mam zamiaru dzielić się z nikim moim Koniakiem.Resztówką-czyli ślywkami.
Jutro będzie dobry dzień tratatata..........
Drzwi będę myła,jak będe miała ochotnice.
Mam obraz górski namalować a wlecze mnie bida.
Szlag by to uczucie trafił.Zaczęłam i przerwa w pracy---Aluś,wydaje mi się że na śniadanie ta przerwa u mnie trawa.
Powiesz tak.
Masz rację!.
Przejdż do innego myślenia.
Ugotuj obiad.??????
Ugotuję-kattofli.
A, reszta.
Kto co hapnie----złapie i się naje.
To są najlepsze posiłki-powiadam WAM.
Cuś mi się zdaje, że skowronię :D
Na paluszkach szeptem donoszę, że u mnie świci to złote całą gębą,
czego i caluśkiej załodze zyczę :):)
I zgodnie z treściami w czołówce osobowego
http://solmina.wrzuta.pl/audio/aRMMYDFtVL0/01.wyspy_szczesliwe
Dzień dobry Wszyściuchnym :)
Witaj Alu Skowronku :-)
spać nie mogłaś czy coooooo....
Ja wczoraj nasiąkłam jak gąbka ale przez
noc już wyschłam ;-))
Jestem wyindywidualizowanym pasażerem
bo futrzaka nie mam tylko miewam jako
kocia niańka ;-) ale za to......
ja tak bym chciała, żeby Gienek wygrał!
ja teeeeeż :D
u mnie tyż lazurowo-żółto... było.....:mad:
Słonecznego dnia :)
lecę odsłuchać Pasażerów grania.....:-)
Alu , ciągnie Cię nad wielką wodę ? :) :D
Lubisz szanty ?:D Lubisz .Ja też http://www.youtube.com/watch?v=PGvWz0bIIow
Dzień dobry wszystkim :D
Uciekam , zmykam ,
Edit Witaj Eliku
http://www.youtube.com/watch?v=20EjdU98pF0&feature=feedrec_grec_index
http://www.youtube.com/watch?v=vp8JvgggM_o
Scarlett
16-05-2011, 08:22
Dzień dobry załogo.
U mnie też taka złota kula na firmamencie.
Kawy jeszcze nie tknęłam i jeszcze
nie kapuję, co piszecie, ale po
będę jak skowronek nowo narodzony.
Przyszłam powiedzieć Wam - miłego dnia.
Ahoj Załogo!
U mnie było słoneczko, ale już wlazło za chmury:mad:
Janusz tak pięknie o miłości dziś śpiewa.
To prawda. MIŁOŚĆ jest najważniejsza!
http://www.youtube.com/watch?v=SQKLwIBjxWc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=D4HZOn1s6wE&feature=related
edytuję:Strasznie mnie dziś ciągnie do papierosa.
Muszę wytrzymać! Już 20 dni nie palę.
http://www.dobreksiazki.pl/okladki/duze/17681.jpg
No jak?!!!:confused:
Janusz tak pięknie o miłości dziś śpiewa.
To prawda. MIŁOŚĆ jest najważniejsza!
Zaśpiewam o różach
PL http://www.youtube.com/watch?v=ldihN_rOVWU
HR http://www.youtube.com/watch?v=hcfpcDxzz2M&feature=related
http://www.konzum.hr/Images/Cvjecarna/5.jpg
Scarlett
16-05-2011, 08:57
Strasznie mnie dziś ciągnie do papierosa.
Noro, ręka, noga mózg na ścianie,
gdy sięgniesz - no wiesz.
20 dni katorgi na nic.
Skoro powiedziało się A, to powiedz i B.:D
Koniec kropka.
Paluszki słone sobie kup i ciumkaj.:D
Noro, ręka, noga mózg na ścianie,
gdy sięgniesz - no wiesz.
20 dni katorgi na nic.
Nie dam się, kurcze.......ale przyszłam się Wam poużalać, no!
Już mi zaraz przeszło, jak mnie tą masakrą na ścianie postraszyłaś :D :D
A może się przerzucę?
http://mersa.wrzuta.pl/sr/f/7LZPOTPVwxo/marlboro_marihuana_2_3
Z bluesa na rastafariańskie reggae ...?
Witajcie :):):):) Aluniu -Skowronku ze złotą kulą
Eliczku bez futrzaka i niestety z byłą złotą kulą
Onliczku zmykający,Janusz o miłości i o różach(co zachwyciło Norę
Scarlet dochodzi do stanu używalności,żłota kulę ma
Wiesia powitała i nawiała(ani słowa o kuli)
Nora chwali zalety miłości i cierpi katorgi abstynencji nikotynowejU mnie kula na pół gwizdka,średnio ciepło
I ja przywitam serdecznie wszystkich:)
Komunikatu pogodowego nie podam -
gdyż mało optymistyczny.
Muzyczki wysłuchałam,
Kubasińska jest klasą samą dla siebie,
a szanty mi przypomniały o moim
kochanym Świnoujściu.:D
Niestety jak to Ala określa:...
real mnie woła, wpadnę później:)
Scarlett
16-05-2011, 10:15
Nie lubię poniedziałka:D , no nie lubię.
Zanim się rozkręcę, to mnie południe zastawa.
Ech...
Nie lubię poniedziałku
http://www.youtube.com/watch?v=2Z397UVKixw
A tak wcale nie wracałam:D
Miałam być po kawie jak skowronek,
a jestem ja wronisko, które
patrzy z boku na wszystko.
Marsz do sprzątania
(gada do siebie)
Nie gadasz do siebie, bo ja słucham! :)
Nie odzywam się, ale słucham.
Ciekawe....Ty z tą wajchą wracałaś?
Nie przemęczaj się tym sprzątaniem!
I tak pod spodem jest czyste!:D :D
Scarlet dziekuję za,, Nie lubię poniedziałku" zawsze mnie ten film rozśmiesza:)Widziałam go tyle razy i zawsze mnie bawi do łez:)
Nora świetna teoria na temat sprzątania,mogę hapsnąć?:)
Witajcie po południu:) jak tu cichutko....
Wróciłam z zakupów wystawowych :D
Nora świetna teoria na temat sprzątania,mogę hapsnąć?:)
Danuś, no pewnie, hapsnij!
Moje dziecię wymyśliło tę teorie jako nastolatek i nie mogę nie przyznac mu racji
Może kawki się napijemy?45002
czeka, może ktoś dosiądzie
Nora właśnie jestem w trakcie picia kawy:)Wróciłam z pracy całkiem jakaś klapnięta
Miśię nudzi a Was nie maTo z misiem poczekam będzie rażniej w tym pustym pociagu
http://i52.tinypic.com/34zysg7.jpg
Siedzę i słucham różnych wykonań
Monn River z Śniadania u Tiffany'ego,
że nabrałam ochoty, i na kawę więc się przysiadam,
i na kolejne czytanie książki /pod tym tytułem/,
już ją wyjęłam...a Wam wklejam do posłuchania choć dwóch wersji:
http://www.youtube.com/watch?v=BOByH_iOn88
http://www.youtube.com/watch?v=tmKbUF0SDVI
Danuś, już jestem, siadam obok , misia bierzemy do środka! :)
Ada wkleiła dwie wersje "Monn River", ale ja się rozpędziłam i posłuchałam jeszcze innych.
http://www.youtube.com/watch?v=SlwnBX0-eD0&feature=related
alodia1949
16-05-2011, 17:20
Kurz jest po to, aby leżał wypowiedziała się, kiedyś, Marusia
z "4 pancernych" :D
We Wroclawiu słonce ale chłodno - uprzejmie donoszę.
Ale upałów ja nie znoszę.
Słonko, komu brakuje. donoszę
http://wgrywacz.pl/images/625s_o_ce_mruga.gif (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=625s_o_ce_mruga.gif)
Już jestem:)Też wysłuchałam obu wersji,byłam też na blusie
i chciałam wysłuchac co wkleiłas ale mnie net wykopsał:mad:
Zmieniłam przeglądarkę i jeszcze działa:D Ada to nie wypada czytac przy kawie i to w towarzystwie:)
Witaj Alodio.
Słonko, komu brakuje. donoszę
To proszę mi donieść...tak w ilości coby wystarczyło
chociaż na tydzień:)
Witaj Alodio:D
Edit: Dano, ależ skąd...jakbym śmała,
książeczka leży obok mnie i czeka.
Towarzystwo Wasze przede wszystkim.
Też tak myślałam:D U mnie strasznie mamraty dzień,jakoś tak
szaro-buro i ponuro.Dobrze że ,,ocieplacze już sobie poszli.
Rozgrzebali balkon zawalili styropianem i zamiast skończyć przenieśli się do okna w moim pokoju i tak ma być do wrzesnia:mad:
Kurz jest po to, aby leżał
I tego się trzymajmy!
Danusiu, dzień mamraty chyba wszędzie, a prognozy też jakieś takie...:D
http://www.youtube.com/watch?v=KpGAUJOoYys
Ado , własnie dotarło słoneczko! Dzięki!:)
Taaak prognozę pogody obejezałam i koniec świata też.Man i Materna mnie rozbawili ale ten koniec świata popsułmi nastrój.Lubię ciepełko ale to to juz przesada.Stanowczo za ciepło
Cuś ;) za duzo piszecie, bo ja nie nadążam :)
Danuś, a jakie te prognozy są?
Witaj Wiesiu kliknij w link który wkleiła Nora i się dowiesz:D :D
Scarlett
16-05-2011, 18:48
Witajcie wieczorkiem.
U mnie też ogacają budynek,
jako ostatni na osiedlu.
Widać zauważyli nierówne traktowanie:D
Rano szczygacz przeleciał po trawnikach,
a teraz słońca brak i pada i nareszcie, bo pogodynka
bleblała nieprawdę od paru dni.
Załogo, pragniecie piosenki?
Jeśli nie, to będę już cicho.:D
Mam nadzieję, że na trzeźwo będziemy gadać,
bo prawie wszędzie, co wieczór chlają.:D
Scarletku, a dlaczego mamy suchym ry*em siedzieć?
Scarlett
16-05-2011, 18:56
Bo my kulturalne są przecież.
Uważam, że na trzeźwo też można świetnie się bawić,
ale pod warunkiem, gdy się ma coś do powiedzenia:D :D
Wróciłam z zakupów wystawowych To takie lizanie przez szybkę?
U mnie pogoda po japońsku, czyli jako tako. Nie pada. Byłam dziś na spacerku-wyprawie, nie powiem po co ze względu na Norę ;)
Ale zanim się wybrałam - przeżyłam wejście smoka. Co tu się działo!
Siedząc przy kompie słyszałam jakieś szelesty w kuchni. Diabelec spał w paradnym:) pokoju. Stale gdzieś ktoś coś wierci i stuka, więc zignorowałam.
Aż tu nagle! W przedpokoju rozpętał się koci armagedon. Wirujący szaleńczo czarny kłąb, szaleńczy wrzask, plucie i fukanie.
Kiedy wpadłam do przedpokoju kłąb rozpadł sie na dwie części: na mojego obronnego kota i biedactwo tak na oko półroczne, które nie spodziewało się ataku, a szukało jedzenia. Ze strachu nie mogło trafić do okna balkonowego, a potem w mini-ogródeczku znaleźć wyjścia. A kot obronny nie zważając na wiek urządził mu ścieżkę zdrowia :confused:
Ja w dezabilu, rozpacz! Pobiłam rekord szybkości ubierania zupełnie niepotrzebnie, bo starszy pan wreszcie się zmęczył.
Bezdomne biedactwo - kiedy już ochłonęło z szoku - miało minę nic nie rozumiejącą. Nie wiedziało, że są koty domne. Znalazło wejście, za którym było jedzenie (późniejsza inspekcja wykazała wylizane do imentu 2 miseczki). Żaden z jego pobratymców nie urządziłby mu lania w takiej sytuacji, tylko przypiąłby się z drugiej strony, najwyżej by odepchnął. Bitwy są o damy, nie o miskę.
A tu takie cuś je spotkało. W miejscu najzażartszej walki zostawiło mokre plamy.
Wynosząc niedojadki po Teuflu ponownie się wkurzyłam, bo czatuje na nie pod altanką śmietnikową najgrubszy domny kocur :mad:, którego właściciele uważają, że uliczka osiedlowa jest dla niego najwłaściwszym miejscem.
Ale nagadałam! Ło matko!
Edytuję, żeby się nie zgodzić ze Scarlett.
Wirtualne picie nie jest chlaniem.
Ja chcę procenta!!!!
Alu, to przeżyłaś horror od ranka,
nie musisz czekać na telewzion.
Bo my kulturalne są przecież.
Uważam, że na trzeźwo też można świetnie się bawić,
ale pod warunkiem, gdy się ma coś do powiedzenia
Kulturne są, ale gadatliwsze po jednym szybkim.
Co nie?;)
Ja tysz ;) edytuje.
Nie powiem nie.:)..http://wgrywacz.pl/images/894untitled.bmp (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=894untitled.bmp)..... z którego kielicha?
Ja ze szklaneczki, bo mi się gin marzy :D
Ja ze szklaneczki, bo mi się gin marzy :D
Jaki gin? jest tylko cysta cerwona kapslowana. Nie marudzić.;)
Czytałam jak powieść sensacyjną:)zycie masz z diabelcem oj, ciekawe:D Wywnioskowałam że mieszkasz na parterze?Jak masz w domu takiego obrońcę to nie wlezie niepowołany gość.W piatek Murek rozsierdził sie na zaokiennych ocieplaczy i pierwszy raz dał taki koncert warczenia i prychania że nie mogłam uwierzyc
Murek z natury jest b.ostrożny:)
Aluś, Danuś, bo nie widziałyście mojego psa obronnego
Czarusia;) :D
Aluś masz gin z szklaneczką. Zapomniałam,ze zasłużyłaś po tych horrorach rannych..http://wgrywacz.pl/images/638untitled.bmp (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=638untitled.bmp)
Reszta pije to co jest.;)
Wiesiu, ja za stary wróbel na takie czarowanie :D
W szafce po lewej stoją lepsiejsze trunki, psze Pani. O!
45005450064500745008
Cerwona kapslowana może się przydać na zaś :D
Dano, ostrożny kot też nie pozwoli obcym w jego kaszę dmuchać.
Dziękuję, Wiesiu. Dopiero teraz wypatrzyłam ten gin :-(
Scarlett
16-05-2011, 19:17
Alu, za tak barwną opowiastkę,
z życia wziętą i z takim pazurem,
masz ode mnie.
http://wgrywacz.pl/images/45412.jpg (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=45412.jpg)
Zapomniałam zapytac Scarlet czy my czasem nie mieszkamy w tym samym bloku:)Mój też jest ocieplany jako ostatni na osiedlu:)
Ja tam nie wiem ,ale to mi wygląda na wodę kranową, podłóg koloru
masz ode mnie.Dziękuję! Ale wypiję dopiero wtedy, kiedy mi dasz słowo, że to nie jest płyn do naczyń ;)
Takie drinki uwielbiają podawać Chickita i Martunia. Zawsze pytam...:D:D
Danusiu, cuś mi się zdaje, że Scarlett nie ze Szczecina, ale ja jestem roztargniona :-( Jej miasto ma chyba podwójną nazwę.
[QUOTE=Scarlett]Alu, za tak barwną opowiastkę,
z życia wziętą i z takim pazurem,
masz ode mnie.
A mówiłam,ze kolor nie ten hi..hi..
To może być Stargard.Szcz.troche daleko:):)Taki długi mój blok to nie jest:)tylko 10 klatek
Scarlett
16-05-2011, 19:30
Kurka wodna, nie ufa mi Ala,
a ja tak się starałam, bo przyrządziłam wedle receptury:
20 ml curacao blue,
20 ml ginu,
20 ml toniku,
spirala ze skórki z pomarańczy,
cukier,
lód
Danusia, ja nie jestem ze Szczecina, ale
może ta samą administrację mamy.:D
Moje miasteczko jest na "Ch" i nie jest dwuczłonowe,
jeno taka dziura, ale przyjazna mieszkańcom, seniorom,
bo młodzi dają nogę.:D
O jak gin z tonikiem...to melduję się z piosenką:
http://www.youtube.com/watch?v=YaOZIHPG5mo
Alu, to miałaś kocią walkę,
biedne głodne biedactwo:mad:
A ja na odmianę wjeżdżałam dziś do garażu,
z zaciągniętym hamulcem ręcznym.:confused:
Nie wiem, kto kogo przetrzyma /auto czy ja/!:rolleyes:
I jak tu nie wypić....na pohybel ;)
hannabarbara
16-05-2011, 19:40
No i się przesiedli zostawiając mnie w szczerym polu. Na szczęście się załapałam na własnego kompa.
Jeszcze dziewięć dni. Już odliczam i wracam do domu.
A ja na odmianę wjeżdżałam dziś do garażu, z zaciągniętym hamulcem ręcznym.:confused: Ado, najlepszym kierowcom się to zdarza. Wtedy podnoszą wrzask "Kto zaciągnął hamulec??? Kto tykał samochód?" :D
a ja tak się starałam,Elu, ależ wierzę! Ja tylko tak zapytałam. Dla pewności ;):D
Haniu, ja też liczę z Tobą, bo nieprzyzwoicie nas zaniedbujesz.
I jak tu nie wypić....na pohybel ;)
Pohybel wszystkim to jest ładny toast:D
Scarlet lepiej żebyś miała inną administrację,moja to okropna mafia.Zazdroszczę Ci że mieszkasz w takim przyjaznym miasteczku:)W tych molochach tylko prawo dzunglii sie liczy.
A nazwy chyba się domyslam :)ale to detal ważne ze masz fajne miejsce na ziemi i dobry klimat.
O Haneczka jest :)Witaj Haniu nie mogłaś trafić bo helikoptera ni ma:)
Scarlet lepiej żebyś miała inną administrację,moja to okropna mafia.Zazdroszczę Ci że mieszkasz w takim przyjaznym miasteczku.W tych molochach tylko prawo dzunglii sie liczy.
A nazwy chyba się domyslam :)ale to detal ważne ze masz fajne miejsce na ziemi i dobry klimat.
O Haneczka jest .Witaj Haniu nie mogłaś trafić bo helikoptera ni ma:)
Danuś, Ty nie na donoś na Twoja mafię, bo w wagonie siedzisz koło mnie i mogą pomylić ludki.;)
Wiesiu nie pekaj :)nie pomylą:)oni już mnie znają od lat 22 lat:)
Wiesiu nie pekaj nie pomylą:)oni już mnie znają od lat 22:)
Toś;) Ty taka stara?:D
:D :D Mhm i to jak straszna.
:D :D Mhm i to jak straszna.
Uuuuuu to trza ;) uważać, aby zębów nie zgubić ;)
Dobry wieczór Wszyściuchnym :)
Ale żeście tempo narzucili, nawet nie czytam wszystkiego bo do nocy nie dam rady.
Ale Ali kryminałkę poczytałam :D
Teuful jest kotem obronnym, o!
Hej!
Też nie dam rady wszystkiego, ale kryminał z bojowym kotem Teuflem przeczytałam ! Jest tak cudny, że skopiowałam sobie w ulubione :)
Czy zostało jeszcze cuś z procentów?
Edit: To takie lizanie przez szybkę?
Właśnie tak! I wszystko przymierzałam! Wszystko leżało na mnie bez zarzutu!;)
nie powiem po co ze względu na Norę
I tak się domyślam...nie pal tyle, Aluś!
Nora, Ty skopiowałaś, a ja na pamięć nauczyła się;)
Przestańcie się z mła nabijać, bo nie moge odpysknąć. Mam łapy zajęte gadulcem.
Ale wrócę!!! :confused:
Nora, Ty skopiowałaś, a ja na pamięć nauczyła się;)
Dobrą pamięć masz Wiesia! :D
Ja mojej już tak nie ufam:confused:
Ja mojej już tak nie ufam:confused:
Ja ufam jeszcze ździebko.
Gadałam z Wilczką. Macie od niej pozdrowienia.
Skończyłam gadać i teraz się z Wami rozprawię.
Po pierwsze
Haniu nie mogłaś trafić bo helikoptera ni maTo jest pomówienie! Był i helikopter, i latający dywan. Do sprawdzenia ;)
Po drugie.
Już nigdy więcej niczego nie opowiem, jeśli się będziecie nade mną znęcały, paskudnice jedne, o!
A korciło mnie, żeby przypomnieć wspomnienie o jednym z psów. A figa!
Howgh!
Alu miałam na myśli helikopter ze wstęga ,,Witamy....
Już nigdy więcej niczego nie opowiem, jeśli się będziecie nade mną znęcały, paskudnice jedne, o!
A korciło mnie, żeby przypomnieć wspomnienie o jednym z psów. A figa!
Howgh!
Alu, nie znęcam się, a jestem pełna podziwu dla pięknego stylu i kwiecistości języka!
I czekam na wspomnienie o psie. O!
Dobry wieczór :D
http://www.youtube.com/watch?v=7w__KnEuPpM&feature=related ;) :D
Howgh!
Ala, nie bądź wredzizna. Opowiadaj.:)
Dobry wieczór
http://www.youtube.com/watch?v=7w__KnEuPpM&feature=related ;) :D
Cześć Onlik ;)
:D
Sól zlizać (fuj!) i zagryźć cytrynką?
Ala, nie bądź wredzizna. Jestem, a co!
Jeszcze pomyślę ;)
To by było zresztą powtarzanie się, bo kiedyś - kiedy byłam komputerowo inteligentna zupełnie inaczej i myślałam, że blog w moim profilu jest widoczny tylko dla mnie - wpisywałam tam wspomnienia o moich zwierzakach.
Złorzecząc przy okazji na utrudnienia techniczne i system forum :D:D
A teraz to ja mówię kulturalnie
dobranoc, Załogo!
Do jutra!
Witam i ja chcem wiedzieć,czy On szczekał po Psiu,czy Hau-hau.Pozdrawiam.
Drzwi nie są pomyte,bo mnie telefon wymęczył i ochota przeszła.Teraz muszę tylko myśleć nad treścią. Tego cholernego Telefonu.
Przemęczę to do jutra i opluje wszystkie swoiste sprawy.
Scarlett
16-05-2011, 21:13
A teraz to ja mówię kulturalnie
dobranoc, Załogo!
Do jutra!
Alu, nie zgadzam się.
Jest dopiero 21,12,
a Ty do łóżkowa?
No chyba, że potrzebujesz,
no to śpij i śnij.
A korciło mnie, żeby przypomnieć wspomnienie o jednym z psów. A figa!
Howgh!
Alu , proponuję fajkę pokoju . /tylko nie wiem kto z Tobą ją wypali , coraz mniej zaciągających się ./
Opowiadaj , wszyscy czekamy
Witaj Noro
Sól zlizać (fuj!) i zagryźć cytrynką?
Nie znam się . Tequili , też nie znam
Ala, nie pastwij się nad nami.
Powiedziałaś A to gadaj dalej, psiakość!
Ewentualnie do jutra wytrzymam.
Dobrej nocki Ci życzę :)
Ewa, a co mają drzwi do telefonu....dla mnie zagwozdka :D
Scarlet, Ala chodzi spać z pisklakami, a ja z kurami.
Onlik, no wiesz co!
To my tylko wirtualnie, a Ty w realu?;)
I to tegule...
Fajne to :D
Danusia, a weź kija na tych fachowców i zagoń do sprzątania balkonu.
Acha, a co do fajki pokoju, to ja chętna.
Ala słyszysz ?!
bogda...."Acha, a co do fajki pokoju, to ja chętna.
Wyjdź na fajkę ....z Bogdą ;) :D
No chyba, że potrzebujesz,
no to śpij i śnij.To nie ja, to mój kościotrup :mad: i konowalskie zalecenia.
Opowiadaj Sprawdziłam, o matuniu, te wspomnienia mają w sumie 14 bitych stron! Nawet pokawałkowane są za długie i nie nadają się na wątek, tako rzecze regulamin.
Zobaczymy.
Może zrobię tak, że będę wklejała na blog i dawała cynk, a po kilku dniach kasowała?
Dobranoc wszyściuchnym :):)
Boguśka, cicho być!!!
Przecie to znasz, bo czytałaś.
No i widzisz Onlik jaka jest.
Nawet fajka Jej nie skusi ;) :D
Przecie to znasz, bo czytałaś.
Takaś pewna?
A nawet jak czytałam, to chcem znowu i znowu, bo wiesz że mam, nooo qrcze co ja mam???
Acha roztargnienie, no.
No i widzisz Onlik jaka jest.
Nawet fajka Jej nie skusi ;) :D
Ma charakter :cool: rzuca palenie
Tiaaa...charakter to Ona ma :D
Tiaaa...charakter to Ona ma :D
Nie charakter, a charakterek :D
No i widzisz Onlik jaka jest.
Nawet fajka Jej nie skusi Wygodnicka. Podać pod nos i jeszcze za nią pogryźć.
Bo już na blog, nawet jeśli będzie miała cynk - za daleka droga.
Czepialska! :D
Mnie tu już nie ma.
Mnie tu już nie ma.
A kto to pisze, kot obronny?:D
jeszcze za nią pogryźć.
No bo jestem zmęczona, ale ostatecznie to se już sama pogryze, tylko mi podstaw :D
Tak bym sobie pogadała i posiedziała, ale co jutro.
Dobrej nocki Wam życzę :)
Wiesiu, wszystko możliwe, Ali kot to ma wszystkie koty pod sobą :D
Dobranoc Bogda :D
Dobranoc wszystkim:)
Dobranoc Wszyściuchnym:)
(Moja kicia Szarotka na pewno z Teuflem poradziłaby sobie ! Jestem pewna!):D
Dobranoc Wszyściuchnym:)
(Moja kicia Szarotka na pewno z Teuflem poradziłaby sobie ! Jestem pewna!):D
Nie mówiąc o moim Czarusiu:D
Ponieważ nikt nie zagląda musiała edytować dziełcha
i powiedzieć Dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=998C7G8kDl4
Dzień dobry Załogo!
U mnie za oknem chyba listopad! :-(
Na poprawę nastroju zaśpiewa Pierwsza Dama nie nasza
(Też o miłości, Januszu) - L'Amoureuse
http://www.youtube.com/watch?v=Me7wlASiKUg&feature=relmfu
Wiesiu!
Nie mówiąc o moim Czarusiu przeca Twój śliczny Czaruś to piesek, a my tu o kotach godomy! ;)
Skoro zaczęłam o kotach, to donoszę uprzejmie, że moja kicia zrobiła wczoraj zdrową koopę!!! Zaraz też ma lepszy apetyt!
Oglądałam qpę pod lupą, zero robaków, czyściutka!:D
Onlik znów będzie zdegustowany...ale musiałam Wam to powiedziec, no!
Ahoj, śpiewający skowronku :)
Utknęłam od samego rana w mechanizmach systemu portalowego.
Uciekłam stamtąd, bo to grozi przegrzaniem kółek zębatych w umie :mad:
Na moim niebie chmury, wieje i deszczem grozi.
Dobrego dnia, Załogo! :):)
Witaj, Noro!
Psik z tym listopadem. Sio!
Witaj Alu :)
Co do kółek zębatych w umie są różne teorie - podobno im bardziej przegrzane, tym lepiej dla uma!:D
Teorie rzeczywiście są różniste. Oksfordzkie, otwockie... ;)
Hej, liczniczek już pokazuje równe 3 tygodnie :D:D
Dziwne dziwności się dzieją. Twój liczniczek lata, a mnie ssie. Lecę do lodówki i będę kruszyć, o!
Aluś, uważaj na klawiaturkę!
Niech sama na siebie uważa ;)
I niech się cieszy, ze od czasu do czasu pędzelkiem ją czeszę :D
Kruszę dopiero teraz, bo nawet w mieście sie zdarza "Kargulowo, a podejdźcie do płota" :mad:
Ogródeczek chustką można nakryć, ale coś tam sobie rośnie. U mnie tylko trawa, drzewko i żywopłot i dba o to wszystko odpłatnie dozorca, bo sił jakoś mam przymało.
O matko, co za ludzie! Głóg im przeszkadza, bo właśnie kwitnie i zaraz "znowu mi trawnik zasypie płatkami".
Co na takie dictum odpowiedzieć? Żeby szczotką kaśką wyczyściła?
Wzruszyłam ramionami w duchu...
Witam wagonową załogę.
Nora pies czy kot , to nie jest istotne,
chodzi o skuteczność.
pies czy kot , to nie jest istotne, chodzi o skuteczność.No, skuteczność niektóre yorki mają skuteczną :D:D
Znikam, real się dziś wściekł i wymagania ma :mad:
"znowu mi trawnik zasypie płatkami"
Zbliża się święto od sypania płatków! Niech Ci dziękują :D Dobra Kobieto!
Wiesiu, moi sąsiedzi mają yorka, znam charakterek!
Cudeńko malutkie, ale nie da sobie w kaszę dmuchać!:D
Scarlett
17-05-2011, 10:32
Dzień dobry załogo.
Pospałam sobie dłużej niż zwykle.
Yorki, to małe, a słychać.:D
Mam sąsiadów z tym małym,
to wiem, no może nie wszystkie,
np. Wiesi.:D
Słońca na firmamencie brak,
ale jest nadzieja na zmianę,
bo tak gadali w tefałenie,
a ja im wierzę, no może nie we wszystko.
Za dużo dziś tego "może", ale taki
jakiś dzionek mam przed sobą,
że może będzie dobrze, a może będzie tak sobie.:D
Wiesiu, moi sąsiedzi mają yorka, znam charakterek!
Cudeńko malutkie, ale nie da sobie w kaszę dmuchać!:D
Nora, mój Czarus cichutki,poduszkowiec,
do rany przyłóż, a się zagoi.
Mopsik z charakteru, a nie york.
Jeszcze wróciłam się na chwilkę, bo już jedną nogą w realu byłam.
Jeśli gadali w tefałenie - to musowo będzie prawda, tyż im wierzę!
Wiesiu, każdy psiak upodabnia się do swego pana (pani), to pewnie dlatego jest "do rany przyłóż";)
Spadam definitywnie!
Dzień dobrrrrry
Kieruję w stronę Ali...http://www.youtube.com/watch?v=7e9OP5G9Rys&feature=related cosik wczoraj obiecała :D
Nora napisała " Oglądałam qpę pod lupą, zero robaków, czyściutka!
Hihihi , ktoś kiedyś powiedział ,że z qpą jest jak z filmem :
-najpierw się robi , później się ogląda
Udanego dnia wszystkim
http://www.youtube.com/watch?v=qhnVY2nA89Y&feature=related
alodia1949
17-05-2011, 12:01
Only - jaka fajna ta sztuczka z przebieraniem się. Chciałabym tak szybka i w takie wypasione odzienie. ;)
Mnie wpadly do napoju:
http://wgrywacz.pl/images/783kaczki_w_fili_..jpg (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=783kaczki_w_fili_..jpg)
Witam Calutką Załogę.Szczecin płacze niebem i ma zachmurzone oblicze:(Ja mam w sercu maj i próbuję go tam zatrzymać:)
Mam szychtę po południu więc jestem wyspana co za tym idzie
prawie szczęśliwa:)Onlyk podoba mi sie to z filmem:)Miłego
popołudnia i do zobaczenia wieczorkiem.
Mam szychtę po południu więc jestem wyspana co za tym idzie
Miłego
popołudnia i do zobaczenia wieczorkiem.
Danuś przyjemnego rabotania;)
Scarlett
17-05-2011, 13:34
Szczecin płacze niebem i ma zachmurzone oblicze.
Danusiu, jak tak jest u Ciebie,
to myślisz, że u mnie słońce?
Akurat!!!
Siąpi tak samo i jest zimno,
że nie chce się nogów wystawić
i pomaszerować w siną dal.:D
Nie będę pisała, że słoneczka życzę,
bo go po prostu dzisiaj nie ma!!!
Prognoza pogody :) ;) :D
http://www.youtube.com/watch?v=9m86YmI-r_I&feature=related:confused:
Kieruję w stronę Ali...http://www.youtube.com/watch?v=7e9OP5G9Rys&feature=related cosik wczoraj obiecała :D Nawet na kopiowanie potrzeba czasu, psze Pana, o!
Poza tym takie różne niuansiki mi wlazły w paradę :confused:
Ale coś tam mi się udało ;)
A propos niuansików - Noro, zajrzyj na swój profil bo się uduszę, wiszę sobie, trza mnie odciąć w te albo we wte :D
Noro zajrzyj na swój profil
Już, już zajrzałam ! Welcome, welcome!:D :D
Cieszę się bardzo!
Cieszę się bardzo!Ja też. Szyja mnie bolała, kark też :D:D
O matko, jak mi się dziś nic nie chce!
A jutro skoro świt muszę jechać urwański kawał drogi, bo mają sprawdzać, z jakich składników jest zbudowane to, co się zwie Alka :mad:
Jestem w pracy,ruch-bezruch a Scarlet uprzejmie zawiadamiam że u mnie już jedną noge można wystawić:)Słoneczko nieśmiałe ale jest.Dziękuję Wiesiu za ,,życzonko":)
Słoneczko nieśmiałe ale jest.A możesz podmuchać, żeby wychynęło i w stolycy?
Paskudnie ponuro na moim niebie.
Nawet jeśli Dana mocno dmuchnie , to i tak słonko nie przebije się przez ciężkie chmurzyska na Kujawach.
Zimno !!! Brrr...
Może coś na rozgrzewkę...?
głupio się pyta ;)
Takiej siły sprawczej Aluniu to ja ni mom ale mogę tak:)
http://youtu.be/dgda-30eZLM
Cuś się stało dziwnego.
Świeci u mnie!!!!!
Ło matko! To jaką okrężną drogą leciało?
U mnie chmury z ołowiu, a z nich leje !!!
http://youtu.be/D9we9nyft2A
Ale śliczną cuśkę wstawiłaś Ewuniu :)
Rewelacja! Balsam na serce :)
Kto dmuchał, bo w Pyrlandii, zaświeciło słoneczko.
Prosiłyście o słoneczko wysłałam prośbe do słoneczka i wysłuchało
W odróżnieniu od Was bo mojej niezdarnej wklejki nik nie odsłuchał i tylko sie dziwią ze mają słoneczko.
Prosiłyście o słoneczko wysłałam prośbe do słoneczka i wysłuchało
W odróżnieniu od Was bo mojej niezdarnej wklejki nik nie odsłuchał i tylko sie dziwią ze mają słoneczko.
Już lete słuchać.:)
Odsłuchała, ale przerywa
bo mojej niezdarnej wklejki nik nie odsłuchał i tylko sie dziwią ze mają słoneczko.Jak nie, jak tak?! Przecie stał się cud i zaświeciło u mnie po obejrzeniu Słoneczko nasze.
Tylko gapa nie napisałam tego :mad:
Mi nic nie przerywało.
Prosiłyście o słoneczko wysłałam prośbe do słoneczka i wysłuchało
W odróżnieniu od Was bo mojej niezdarnej wklejki nik nie odsłuchał i tylko sie dziwią ze mają słoneczko.
Ooo!!!! Sorry!
Ja odsłuchałam, nawet se pośpiewałam z nimi, (dawne czasy sobie przypomniałam ;) ), a dalej leje, jak z cebra!:mad:
A też mi nic nie przerywało!
Przyepraszamy za złą jakość odbioru:D Pamiętasz Wiesiu?:D
Teraz już nikt nie przeprasza:)Dziękuję :)Noro ale od Ciebie prośba nie wpłynęła w w/w terminie,postaramy się w najbliższym czasie o pozytywne załatwienie tej sprawy.EMOTKI LIMIT KAPUT duzy usmiech
:
Mi nic nie przerywało.
U mnie przerywało i już nie świeci.:mad:
Przyepraszamy za złą jakość odbioru:D Pamiętasz Wiesiu?:D
:)
Pamiętam, nie wiadomo czy popsuł sie telewizion, czy to od nich.
Wszyscy czekali w napięciu :D
Smutno się zrobiło....zmarła Ewa Szumańska.
A jeszcze chyba wczoraj Ala pamiętnik młodej lekarki przypomniała...
Nie smuc się Noro tam też pewnie jest jakies 60 minut na godzinę.
A jak by co to i nas kiedyś rozweselą.O matko napisałam prawie to samo co te zaszyfrowany ktuś,naprawdę przeczytałam to dopiero przed chwilką.Coś w tym musi być.
Smutno się zrobiło....zmarła Ewa Szumańska.
Bardzo smutno.
Nie zdawałam sobie sprawy, że to była wiekowa Pani.
Za 3 dni skończyłaby 90 lat.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewa_Szuma%C5%84ska
Myślę, że cieszyłaby się, że nadal Jej słuchają
http://www.youtube.com/watch?v=h6RxlI-AXOU
O matko napisałam prawie to samo co te zaszyfrowany ktuśJaki ktuś? Gdzie?
Aluś ten Watek :Zmarła Ewa Szumańska-komentarze
No i widzisz, Danusiu, jaka ja niedomyślna niezguła. A to wszystko dlatego, że rzadko wyłażę poza subskrybowane wątki.
Zwykle tylko rano, kiedy się loguję, a potem albo zapominam, albo czasu nie starcza.
Słucham sobie Pani Ewy i Pana Janka i tak sobie myślę...
który kabaret dziś choćby tylko zbliża się do tamtego poziomu?
A Oni nawet się nie pokazywali, siedzieli sobie skromnie w radio za mikrofonami...
To była prawdziwa KLASA!
edytuję: Danuś, słonko przyszło ! A jednak!
Aluniu ja czekając na nowe posty Osobowych osobistości
przelatuję po ciekawszych tematach lub co niektórzy naskrobali:)
Dzis wykryłam piękny wątek Scarlet( wiersze)aż mi głupio że dopiero dziś alezmylił mnie tytuł myślałam że to o pogodzie:D
dopiero jak zobaczyłam kto go założył to zajrzałam i jest fajny:)
Noro bo teraz to już inny świat i bezklasowość jest klasą:mad:
Czym głupiej i prymitywnie tym im śmieszniej
Scarlett
17-05-2011, 18:47
Jakimś kłamstewkiem mi tu zalatuje,
bo u mnie szaro buro i słońca niet.:D
Danusiu, jest takie powiedzenie,
że lepiej późno niż wcale.
Wiersze są różniste, wybierane
pod wpływem aktualnego humoru,
a humorki to ja mam, oj mam:D
alodia1949
17-05-2011, 18:55
Dopiero tutaj dowiedzialam się, że zmarła Ewa Szumańska.
Przeczytałam z nią wywiad, miała super energię i dużo szczęścia w życiu.
http://wgrywacz.pl/images/568znicz.jpg (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=568znicz.jpg)
Witaj Alodio.Scarlet po pierwsze to tylko malutki minięcie się z prawdą:)było świeciło teraz znowu pada.Po drugie nie nadążam za tą zmiennicą-pogodą:)po trzecie jutro ma być pięknie i słonecznie i jak mawia Alunia tego się trzymajmy:)
pod wpływem aktualnego humoru,
a humorki to ja mam, oj mam
Mogę zaświadczyć :D
Dobry wieczór Wszyściuchnym :)
A u mnie dziś było słonecznie i wietrznie, a teraz jakieś ołowiane niebo.
Też się tego trzymam, że od jutra ma być ładnie i cieplutko, ale w czwartek straszą burzami.
Pooglądałam, posłuchałam i jest pięknie.
Fajne cuśki zamieszczacie.
Aluśka, jutro jest dziś, no i gdzie to opowiadanie, hę? :D
Aluśka, jutro jest dziś, no i gdzie to opowiadanie, hę? :DTam, gdzie jego miejsce, o!
Nie sprawdziła i napada na człowieka, buuuuu!
Tam, gdzie jego miejsce, o!
O Ty!
Gadaj zaraz gdzie, albo dawaj tu, no!
Tu jest za długie. A regulamin to pies?
W blogu jego miejsce.
Tu jest za długie. A regulamin to pies?
W blogu jego miejsce.
Aluś , dawaj, pośmiejem się.:D
dawajNie nudzi! Wielkie mecyje, klikniesz i będziesz na miejscu.
Ja całkiem kołowata jezdem w sprawie tej pogody. To jak ja mam się ubrać jutro, jeśli wychodzę zanim się obudzę... tzn. zanim wstanę... nie! Tzn, wcześnie?
Cześć Wiesia :)
Leć na blog Aluśki, ja polazłam sobie sama.
Jest co poczytać, oj jest :D
Dobra Aluś, nie tłumacz się, już se poczytałam.
Tak cudnie to opisujesz, że widziałam kota wiszącego na drzwiach i zapalającego motor i Gerlę jak rozwiązuje krzyżówki z pyskiem na stole, wszystko widziałam :D
I jak Gerla I trzyma domokrążcę na uwięzi, i jak pilnuje bachora :D
już se poczytałam.(...) widziałam kota wiszącego na drzwiach Wiesz kto Ty jesteś?
Idealnym czytelnikiem jesteś! :D bo nie pamiętasz przeczytanego, hihihihi.
Chichoczę, ale się cieszę, że robota z wklejaniem nie idzie na marne. Naprawdę! :D:D
SIZE].
Chichoczę, ale się cieszę, że robota z wklejaniem nie idzie na marne. Naprawdę! :D:D
Juz lecę, chociaż znalazłam nowa koleżankę , która się gubi.
Pamietacie mnie hi..hi..:D
Witaj Boguniu Babciu z ADHD jak mawia moja koleżanka z pracy
o mnie:)Też czytam ale do domokrażcy jeszcze nie doszłam(jestem w pracy i przeszkadzają)Ala ma lekkie pióro?:)
Świetnie pisze i tak obrazowo że chyba zacznę malować do Jej opisów.Teraz bede sie przemieszczac do zobaczenia za 1godz.:)
Barakuda
17-05-2011, 19:48
Ależ ten pociąg daleko zajechał. Wysiadłam na jednej stacji i nie mogę go dogonić. Ciągle ostatni wagon pokazuje mi swój tył.
Scarlett
17-05-2011, 19:50
Za kluk, za kluk dla mnie Ali blog:D
I co mam komentować, skoro przez
kratki niczego nie mogę podejrzeć, bo mi
strażnik więzienny zasłania.:D
Witaj Danusiu :)
Zgadza się, Ala świetnie opisuje :D
Aluś, jak to nie pamiętam co czytałam?:confused:
Lecę sprawdzić.
Cześć Scarlet i Barakudo :)
Ciągle ostatni wagon pokazuje mi swój tył.
Nie żartuj, dałaś radę.
Świetnie pisze i tak obrazowo że chyba zacznę malować do Jej opisów.Teraz bede sie przemieszczac do zobaczenia za 1godz.:)
Może razem książkę wydacie ,co? :)
Felek (biało-szary piwniczniak uratowany przez palacza S. z Naszej Księgarni i noszący po nim imię) wskakiwał na nie tak, że przednimi łapami trzymał się listewki powyżej łba, a tylną łapą macał w poszukiwaniu klamki – wyglądał jakby zapalał motocykl.
No, no i co nie pamiętam?
A kto wisiał na drzwiach jak nie kot, no kto?
I kto zapalał motocykl, ha?
No, no i co nie pamiętam?
A tego nie pamiętasz, o!
15-08-2007 To wtedy czytałaś, Latawcu jeden!
Wpisuję jeden post pod drugim, ale boję się edytować. KSC nagle bardzo zwolnił, nie chciała mi się otworzyć żadna strona.
Na wszelki wypadek mówię już
dobranoc, Załogo! 45033
Jutro wylezę późno do restauracyjnego, bo rano mam spotkanie z niezdrową służbą.
Ahoj!
Przestańcie mi kadzić!!!!!!
Bo nie będzie dalszego ciągu!
Byłam na blogu. Czytałam!:D
Nasza Ala ma lekkie pióro, język bogaty,
pisze ze swadą, poczuciem humoru,
wszystko plastycznie ubarwione, narracja wciąga!
Ja chcę jeszcze!!!:D
To wtedy czytałaś, Latawcu jeden!
Ło matko Aluś, to było 4 lata temu!
Już zapomło mi się :D wiesz, że mam to ...roztargnienie.
Dobrej nocki Ci życzę i nie daj się tej chorej służbie.
Witaj Nora :)
Ja tyż chcem, ale Ona się tak na mnie wydziera, że już nic nie piskam ;)
i ubierz się Alu na cebulkę!!!
Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
- Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?
- Mój tata rano, jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki! - mówi pierwsze dziecko.
- Nie, nie, może ktoś inny! - mówi ksiądz.
- Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładną łazienkę z muszlą klozetowa, z kafelkami i z wanną! - mówi inne dziecko.
- Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! - blaga ksiądz. Na to wstaje trzecie dziecko:
- Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem....
- Świetnie, o to chodzi - przerywa ksiądz - Dalej proszę, a pozostałe dzieci niech słuchają!
- ... No to, jak tata wstanie to klęka przed łóżkiem, nachyla się.. i wyciąga słomę z dupy, bo my taki siennik mamy....
- ... No to, jak tata wstanie to klęka przed łóżkiem, nachyla się.. i wyciąga słomę z dupy, bo my taki siennik mamy....
Ewuniu ukradzione i sprzedane. Nie gniewaj się:D
No jestem tak się śpieszyłam i co gdzie WY?Aluś nikt Ci nie kadzi to jest najprawdziwsza prawda prawdziwa O!
Zobacz co się dzieje,cały Osobowy poszedł czytać:)
Szkoda że już śpisz ale może przez sen dojrzysz ten wpis:D
Życzę Ci dobrej nocki:)
Witaj Ewcia co słychać u Twojego podopiecznego?
Życzę Ci dobrej nocki:)
Witam Danuś w domku. Przeczytaj Ewy kawał powyżej.
Dzie Wy tera jezdeście?
Wszyscy na blogu?
Jezdeśmy;) na ątku;) osobowym i Ciebie czytamy.
Właśnie też tak pomyslałam a nawet napisałam:)
Wiesiu ja czytam wszystko kawał też przeczytałam niestety ten znałam:)
Ja siedzem w kącie i zapijam robaka :(
Danuśka już w domu :D
Ewka jak zwykle, coś wrzuci i w nogi :D
ŁO Matuś Boguniu a cóż Ci ten robal zrobił?Co Cię do kąta zagnało?Poskarż się bidulko może Ci ulzy?
Ja siedzem w kącie i zapijam robaka :(
Danuśka już w domu :D
Ewka jak zwykle, coś wrzuci i w nogi :D
Bogunia, a można wiedziec czym zapijasz.:)
Danusiu kochana, nie ulży, dopóki go sama nie utłukę.
Tak już mam.
Wiesiu, ja tylko czystą perlistą :D
Ja siedzem w kącie i zapijam robaka :(
Czym zapijasz? Podziel się!
latałam po necie, nic się nie dzieje
"I skuczno i grustno ...i nikomu ruku podać..."
Edytuję bo już wiem!
Wiesia tyz zadała takie pytanko!
Czym zapijasz? Podziel się!
latałam o necie, nic się nie dzieje
"I skuczno i grustno ...i nikomu ruku podać..."
Noro, a co szaleć by sie chciało?;)
Może Ci jakiej pały na niego dostarczyć, bo Ty spracowany człowieczek to Ci ciężko będzie tak gołymi rencamy go utłuc
Bogunia ja nie chcem żeby Ci było robaczywie buuuu
Noro, a co szaleć by sie chciało?;)
No pewnie!
A kiedy poszaleć, jak nie teraz!
A tu coś co warto jeszcze.....czystą perlistą ;)
http://www.youtube.com/watch?v=EcipyROBOeI
Boguniaaa!!! Ja pijem z Tobom!!!
Czysta perlista, to chyba nie ma %?:D
Czysta perlista, to chyba nie ma %?:D
Ma, ma %%, jeszcze ile! aż 40, no!
To jaka ona perlista, winna nazywać sie ognista
Piję gorącą Herbatkę z miodem bo mi zimno a kominka już nie będę teraz rozpalać.jestem cała skostniała i nic mi sie nie chce.
Napracowałam się dosyć dzisiaj,jak głupia.Czy ja musze wszystkie Drzwi na jeden raz myć.Eeee zostawie resztę na zaśki.Kościska mnie bolały bo i na klenczonki czytałam,Książkę.Rozumu starej brakło i tyle.
U,Sąsiadki spokój a jutro znowu zajrzę.
A tu coś co warto jeszcze.....czystą perlistą
O to, to Noro, o tto chodziło :D
Wiesiu, moja perlista ma procenta :D
Danusiu, to chyba maczuga tylko pomoże.
To lepiej wypijmy i zaśpiewajmy razem z nimi :D
Napracowałam się dosyć dzisiaj,jak głupia.Czy ja musze wszystkie Drzwi na jeden raz myć..
Zagnaj do roboty drugą połówkę;)
Dziewczyny żegnam sie, bo mi się kalafa rozdziera, jak nigdy
http://youtu.be/XOMwRWd04HM
Scarlett
17-05-2011, 21:52
Piją!!!!
No to się przysiadam, bo i tak
mnie tu wyzwano od pijaczek,
to mam to gdzieś.
Jeszcze jeden kumplement mi
nie zaszkodzi już.:D
Kto nalewa?
Aha, wciągnęłam się w
paskudne seriale, a w nich
same romanse są kurka wodna,
jak w życiu, jak w życiu:D
Scarlett, napij się z nami czystej perlistej, a co!
Się nie przejmuję, niech mnie tyż od pijaczek wyzwą!:D
w końcu to jest klub AA;)
Bogunia, na tom chandrę Ci posyłam! Wybierz se co chcesz!
http://www.youtube.com/watch?v=ChvLzcUGkeY&feature=related
Zmienił się skład ... Nie ma już Martuni ... Pozdrawiam ...
Bachorka przywiało a witam serdecznie.Nasz Osobowy to jedzie,czasami jak szalony i możesz nie zauważyć kto w jakim wagonie odsypia.Hihi.Pozdrawiam miło.:)
Zmienił się skład ... Nie ma już Martuni
Witaj Bachorze :)
Nic się nie zmieniło tylko powiększyło, Martunia tyż jest tylko przelotem, ale częściej niż Ty, o!
Nora, toś mnie teraz załatwiła, do rana mi tu tera zejdzie :D
Scarlet, a co się przejmujesz komplementami, jeden mniej jeden więcej.
Edit :
Ludki moje, co ja tu jeszcze robię?
A jutro znowu kugutka.
Dobrej nocki Wam życzę i miłych snów :)
Zmienił się skład ... Nie ma już Martuni ... Pozdrawiam ...
Jakie miłe powitanie Też pieknie witam:)
Boguniu byłam po maczugi ale Tiny nie pozwolił mi ich wnieść na Seniorka:(Cuś mi się zdaje że to jakieś antyterrorysty czy co?
O Scarlet też przed snem dla lepszego samopoczucia :)
To ja też ale bym z szafeczki prosiła a jeszcze tam nie byłam i nie wiem co i gdzie.
Nora, toś mnie teraz załatwiła, do rana mi tu tera zejdzie :D
Dzie tam do rana! Na pewno bluesa wybrałaś :D
Lap mi chodzi jak żółw, też się pożegnam.
Dobranoc Załogo
edit: Jeszcze tylko Danusia Ci powiem, że ja też nie wiem jak i co i dzis pijemy ze swojego, jutro z szafeczki będzie.
dobranoc
Ja jeszcze na momenta co by Danusię ukierunkować.
Danusiu szafeczka po lewo :D
Trafisz z zamkniętymi oczami.
Na pewno bluesa wybrałaś
Jaka pewna..hihi :D
No to papatki :D
Pa , Boguniu,życzę Ci dobrej nocy i lepszego jutra.Trzymaj się:)
Dobranoc Noro,
Dobranoc Wszystkim :)
Ja też jutro o szarej godzinie pobudka .Jeden z szafeczki i lulu:)
Dzień dobry
Mam nadzieję , że mi wybaczycie wklejenie tego tekstu
Młodość
Generał Mac Arthur, 1945 r.
Młodość jest nie tylko okresem w życiu,
jest stanem ducha, wyrazem woli,
jakością wyobraźni, siłą emocji,
zwycięstwem odwagi nad nieśmiałością,
smaku przygody nad umiłowaniem przyrody.
Nie zostaje się starym po przeżyciu pewnej liczby lat:
zostaje sie starym, gdyż porzuciło się swój ideał.
Lata marszczą skórę,
odrzucenie ideału marszczy duszę.
Młodym jest ten, kto się dziwi i zachwyca.
Pyta się, jak nienasycone dziecko: a potem?
Stawia czoło zdarzeniom i znajduje radość w grze życia.
Jesteś tak młody jak twoja wiara.
Tak stary jak twoje zwątpienie.
Tak młody jak twoja ufność w siebie.
Tak młody jak twoja nadzieja.
Tak stary jak znużenie.
Jesteś młody tak długo, jak długo jesteś wrażliwy.
Wrażliwy na to, co piękne, dobre i wielkie.
Wrażliwy na przesłania przyrody, człowieka i nieskończoności.
Jeśli pewnego dnia twoje serce ugryzie pesymizm
i zacznie je trawić cynizm,
niech dobry Bóg ma w opiece twoją duszę starca.
Miłego dnia
Mam nadzieję , że mi wybaczycie wklejenie tego tekstu
"Wybaczycie"? ....ja Ci bardzo dziękuję za ten tekst, Onliku.
I już wiem - moja dusza nie ma zmarszczek. Oby jak najdłużej.:)
Witam Wszyściuchnych Pasażerów i życzę miłego dnia :)
hannabarbara
18-05-2011, 09:18
Ahoj! Dobrze, ze Onlik wkleił tego Mac Arthura. Trochę w łeb dostałam, bo stwierdziłam, że to akurat do mnie. Zmarszczki na duszy? O tak, to jest to! Pokićkała mi się homeostaza.W zasadzie nie mam na co konkretnie narzekać. Mimo to mam wrażenie, ze wszystko nie jest tak jak lubię.
Znikam, bo nie będę truć i swoich frustracji wylewać.
Scarlett
18-05-2011, 09:20
Dzień dobry załogo.
Za oknem kap, kap i takie coś
wisi :D
Obudziłam się bez sprecyzowanych planów,
ale postaram się coś wymyślić,
aby nie uchodzić za pasożyta jeno.
Potem na blog skoczę Ali, bo
wczoraj z sił opadłam.
Dobrego dnia załogo, bo
po przez łąki i pola jedziemy
i nie urońmy ani jednego widoku.
Pięknie jest, mimo wszystko.:D
Witajcie i narwałam całe wiaderko zielska a byłam z godzinę schylona.Diabli by wzięli wielkie ogrody.Jest 16,stopni i można pochodzić po podwórzu.Poczytam i zobaczę na co mnie weżmie.:)
Eeeee Onliku, postarałeś się!:)
Nie dość,że skoro świt, to na dodatek zmusiłeś moje szare
do wysiłku....i co? A muszę wziąć się za żelazko i
poprasować tę duszę - nie ma rady:confused:
A jak już to zrobię, to w podskokach tutaj wrócę:D
A sio "staruchy"!!!! - ze mną na czele
http://i54.tinypic.com/2412ups.jpg
Dzień... dobre popołudnie wszystkim!:)
Uff, dobrnęłam do domu wreszcie.
Jeszcze niczego nie czytałam (poza pocztą:D), zaraz braki nadrobię.
Rzucił mi się jednak w oczy Bachor :)
Bachorku, a przyjrzałeś się dobrze wagonikom w poście 4? Figurujesz tam jako pasażer. I co? Zaniedbujesz nas, bo Martunia rzadko bywa. A może bywałaby częściej, gdybyś nie był takim rzadkim ptaszkiem? ;)
PS Czy ja zawsze muszę wstępować po drodze do centrów handlowych? Przecie wiem, że zawsze coś wypatrzę, na co anużka będzie za mała i się utacham.
To już kretynizm czy tylko roztargnienie?
stwierdziłam, że to akurat do mnie. Zmarszczki na duszy? O tak, to jest to! Pokićkała mi się homeostaza.Gdzieś trzeba frustrację wylać, Haniu, bo niewylana jest szkodliwa. A jeśli w pociągu siedzą umiejący słuchać...
Cuś mi się zdaje, że się mylisz. To, że nie wszystko jest tak jak lubisz, może zrobić kilka zmarszczek, ale nie pomarszczy całkiem duszy.
Mnie trochę zmartwiło zwątpienie i znużenie, ale kiedy na drugiej szali położyłam kilka młodocianych cech - bilans optymistyczny mi wyszedł. Czyżbym na dojrzałość zatraciła umiejętności matematyczne? A może oszukuję sama siebie? :confused:
Co ja gadam, co ja gadam? Na filozofowanie mi się zebrało. To przez to latanie na czczo, bez łyka kawy, o!
Scarlett
18-05-2011, 13:05
No i co, że jest kilka zmarszczków na licu.
No i co, że gdzieś tam siwieje włos.
No i co, że czasami coś mi się zapomni.
No i co, że nie na wszystko starcza sił.
No i co... ?:D
Najważniejsze, że dusza młodą się czuje
i gdyby nie lustro, zapomniałabym o swojej metryce.
Też sobie filozofuję, za przyczyną...
Jestem ... ale zaraz mnie nie ma.
http://www.youtube.com/watch?v=qmmwGdvwxH0&feature=grec_index
Jestem ... ale zaraz mnie nie ma.
http://www.youtube.com/watch?v=qmmwGdvwxH0&feature=grec_index
To wszystkiego dobrego Ci życzę Januszu, tam , gdzie będziesz :D
"Jesteś młody tak długo, jak długo jesteś wrażliwy.
Wrażliwy na to, co piękne, dobre i wielkie.
Wrażliwy na przesłania przyrody, człowieka i nieskończoności"
Uważam , że te słowa bardziej odnoszą się się do duchowości , niż do młodości .
Gdy bylem fizycznie młody , chyba wstydziłem się swojej wrażliwości . Bardziej starałem się dopasować do oczekiwań innych wobec mnie , niż być sobą .
Alsko....."To, że nie wszystko jest tak jak lubisz, może zrobić kilka zmarszczek, ale nie pomarszczy całkiem duszy.
Kiedyś gdy coś / czasem cały świat / było przeciwko mnie , pierwsza myśl jaka przychodziła mi do głowy to : to najchętniej by odejść z tego świata .
Dzisiaj wiem , że na zawołanie nie umrę , to żyję sobie .....powolutku
:D Witam ciepło 'Osobowy ":D
http://www.youtube.com/watch?v=w2XL2rz04pU
alodia1949
18-05-2011, 19:07
We Wrocławiu ciepło a zapowiadają upały.
Oj, nie lubię ja tego - nie
Only - świetny tekst McArthura.
Spotkałam się z koleżanką.
Na tutejszym blogu opisałam.
Miłego wieczoru życzę
http://wgrywacz.pl/images/524kotki_3_smiech.jpg (http://wgrywacz.pl/view.php?filename=524kotki_3_smiech.jpg)
Gdy bylem fizycznie młody , chyba wstydziłem się swojej wrażliwości .
Oj, Onliku, znam to...
ale to chyba nie był wstyd, ale lęk przed zranieniem...
http://www.youtube.com/watch?v=gNNc07v6ceU&feature=related
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata,
za niepewność - wśród jego pewności,
za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych,
zarażając się każdym bólem,
za lęk przed światem, jego ślepą pewnością,
która nie ma dna,
za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi,
bądźcie pozdrowieni.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za wasz lęk przed absurdem istnienia
i delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie,
za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania
z niezwykłością,
za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego,
za nieprzystosowanie do tego, co jest,
a przystosowanie do tego, co być powinno,
za to, co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane, ukryte
w was.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą twórczość i ekstazę,
za wasze zachłanne przyjaźnie, miłość i lęk,
że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami.
Bądźcie pozdrowieni za wasze uzdolnienia - nigdy nie wykorzystane -
(niedocenianie waszej wielkości nie pozwoli poznać wielkości tych, co przyjdą po was)
za to, że chcą was zmieniać, zamiast naśladować,
że jesteście leczeni, zamiast leczyć świat,
za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę,
za niezwykłość i samotność waszych dróg,
bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi.
Kazimierz Dąbrowski
Uważam , że te słowa bardziej odnoszą się się do duchowości , niż do młodości .
Zgoda tylko,ze stan duchowości świadczy o naszej
mentalnej młodości lub starości.:)
Stawia czoło zdarzeniom i znajduje radość w grze życia.
A dla mnie aktualnie możliwym do realizacji
jest pierwszy człon zdania,
a na drugi jakby trochę brakło sił....
dlatego ta zmarszczka jest do liftingu,
ale czy należy od razu sięgać po botoks,
czy raczej czekać aż radość ją wyprostuje?....
myślę,że to drugie, bo po czorta
mi jeszcze jad kiełbasiany!!!
czy też toksyna botulinowa...
co będzie jak jeszcze zostanę toksyczna?
co to, to nie !
Z wiersza K.Dąbrowskiego:
za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego,
to jest najlepsze!
bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi.
Kazimierz DąbrowskiJest takie żartobliwe powiedzenie "Ciężko żyć nieprzyzwyczajonemu", ale ile w nim prawdy!
Onlik, zaskoczyłeś mnie. Naprawdę takie myśli Cię nawiedzały? Odejść? Musiałeś być bardzo młody wtedy.
Nora , wkleiłaś wspaniały tekst , gdy kończyłem czytać pomyślałem o" Łatwopalnych "
Klikam na twój link i buźka w banan:D ..Łatwopalni":D
Nora.... " nie był wstyd, ale lęk przed zranieniem...
Lęk przed zranieniem na pewnie też .
Miałem fałszywe wyobrażenie na temat co naprawdę w życiu ważne :)
Alodia , pozdrawiam :D
Ta buźka w banan to mi się widzi! :D :D
Odwzajemniam! ;)
Edit:
Witajcie Pasażery!
Sama tu wisiałam, ale pojawił się Onlik - i zaraz tłok! hahaha!
Scarlett
18-05-2011, 19:43
pierwsza myśl jaka przychodziła mi do głowy to : to najchętniej by odejść z tego świata .
Dzisiaj wiem , że na zawołanie nie umrę , to żyję sobie .....powolutku
Miałam tak samiutko,
ale mi jakoś minęło.
Nie pracowałam nad tym, ale to chyba
mądrość życiowa mnie naszła.
Co ma być to będzie, a lekarzy unikam
jak ognia, bo co ma być to będzie.:D
Sama tu wisiałam, ale pojawił się Onlik - i zaraz tłok! Rozdmuchujesz Rodzynkowe ego i weźmie i pęknie nam z hukiem ;)
Ja tam twierdzę, że to sprawa zegara :D:D:D
Nie pracowałam nad tym, ale to chyba
mądrość życiowa mnie naszła Elu, mi się zdawało, ze ona sama nie przychodzi. Ale okazuje się, ze potrafi, tylko - psiakość! - czasem długo trzeba czekać!
Scarlett
18-05-2011, 19:55
czasem długo trzeba czekać!
Oj tak Alu, bardzo długo,
ale lepiej późno niż wcale.
Nie warto było z losem się droczyć,
kłamały usta,
kłamały oczy.
Nie warto było ufać na nowo
powrotom twoim i twoim słowom.
Nie warto było.
A przecież szkoda...:D :D
No i po jaką cholerę hihihihi
Rozdmuchujesz Rodzynkowe ego i weźmie i pęknie nam z hukiem
Łoj! Lepiej niech nie bierze i nie pęka!
Powiem Ci Onlik, jesteś Rodzynkiem, ale "nie dokazuj" :D
mi się zdawało, ze ona sama nie przychodzi. Ale okazuje się, ze potrafi, tylko - psiakość! - czasem długo trzeba czekać!
Mnie się wydaje, (jestem tego pewna), że nie skosztowałam jeszcze dotąd życiowej mądrości...:confused:
Ale wszystko przede mną! Młoda jestem, mam dopiero 62 lata :D
vBulletin v3.5.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.