menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Choroby, badania, terapie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 15:54
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie Fobie


Lęk jest to strach, obawa bez uzasadnionej przyczyny, świadczy o rozwijającej się nerwicy.
Fobie mają określoną przyczynę, jednak nasilenie strachu jest nieproporcjonalne do bodźca.
Fobia – uporczywy strach przed różnymi określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem sytuacji wywołujących go i utrudnieniem funkcjonowania w społeczeństwie. Fobie wywołane są przez pewne sytuacje lub obiekty zewnętrzne wobec osoby przeżywającej lęk, które obiektywnie nie są niebezpieczne. Cierpi na nie około 10% ludzkości.

Typy fobii:
Fobie dotyczące zwierząt i owadów (zoofobie, arachnofobia),
Fobie dotyczące elementów otoczenia naturalnego
- klaustrofobia, lęk przed zamkniętymi ,pomieszczeniami
- agorofobia, lęk przed otwartymi przestrzeniami
- lęk wysokości
Fobie dotyczące urazów i chorób,
Fobie sytuacyjne,
Fobie dotyczące relacji interpersonalnych (delikatna to trema)
- ksenofobia to lęk przed obcymi

Nie mam szczególnych lęków. Nie lubię obcych. Mogę wyjść na wysokie drzewo czy drabinę, ale jak stoję na balkonie na nastym piętrze to czuję cliwienie pod kolanami. Jestem spod znaku byka i wolę mocna stać na ziemi.
Jako dziecko bałem się wody i ciemności.
Przełamałem to na siłę, poszedłem sam w nocy do lasu i nic się nie stało - po lęku. Potem odwiedziłem cmentarz o północy.
Później też na siłę nauczyłem się pływać i to polubiłem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 16:08
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie O rety, Kufa!

Koniecznie chcesz wszystkich przenicować i zobaczyć, co w środku siedzi?

Mam arachnofobię, jak stąd do Australii i z powrotem.
Do reszty się nie przyznam, jakoś sobie radzę...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 16:28
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie A ja przez wiele lat

walczyłam z lękiem przed pokonaniem mostu lub wiaduktu (szczególnie nasilało się po antybiotykach). Miałam wrażenie, że za chwilę się to wszystko zawali, spadnie - a ja razem z konstrukcją. A jednocześnie - typowe objawy klaustrofobii - nie daj boziu ciasnej windy, czy malutkiego przedpokoju! Żeby mi wykonano rezonans magnetyczny (zamknięcie w ciasnej trumnie) - musieli mnie ogłupić środkami zwiotczającymi. I dopiero po wielu, wielu latach dowiedziałam się, że to typowe przy wadach serca! A ja tak walczyłam, tak bardzo walczyłam ze sobą!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 16:42
qrystyna216's Avatar
qrystyna216 qrystyna216 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Białystok
Posty: 1 410
Domyślnie

Ewo, dzięki Tobie wiem czemu nie mogłam zrobić rezonansu magnetycznego, mam wadę serca i w tej tubie zaczęłam się dusić, wpadłam w panikę. Czeka mnie zrobienie pod narkozą. Do windy musiałam się przyzwyczaić- mieszkam na 5 piętrze.
Lęk wysokości na swoim balkonie pokonałam robiąc obudowę balkonu. Resztę swoich fobii - przemilczę.
__________________
Pozdrawiam qrystyna 216
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 16:45
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

A ja jak Alsko,miałam arachnofobię..

Poradziłam sobie z tym tak samo, jak z miłością do tatara i schabowego..czyli silną wolą...
No bo na litość boską,nie może stara baba uciekać przed pająkiem.!
Obecnie lubimy się z wzajemnością.Czarny,z grubymi nogami...zegarowiec ...czy krzyżak...wszystkie są milusie i pieszczotliwe,jeżeli trzyma się je,w zamkniętej dłoni...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 16:53
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
A ja jak Alsko,miałam arachnofobię..
.Czarny,z grubymi nogami...zegarowiec ...czy krzyżak...wszystkie są milusie i pieszczotliwe,jeżeli trzyma się je,w zamkniętej dłoni...
No, no
Przejść z arachnofobii do trzymania pająka w ręce (jak w domu, to kątnik domowy), to wyczyn.
Co do Tatara, jak masz fobię to raczej rasizm.
Przypomniało mi się, że nie lubię mieć przykrytej głowy np kołdrą.
Może dlatego chodzę zawsze, niezależnie od pogody, z gołą głową.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 17:08
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Kufo,wyraźnie napisałam o miłości do tatara z małej litery.Z cebulką ,żółtkiem i szmerami-bajerami...

Tak jak postanowiłam z dnia na dzień nie jeść mięsa czerwonego,tak samo zaczęłam walczyć z tą nieszczęsną fobią.

W obu wypadkach - victoria !!!
Ćwiczenie czyni mistrza.Ja w cielęcych latach wykonałam kilka skoków na spadochronie.Niestety tylko kilka,bo moi Rodzice zawalczyli.
A teraz ?
Wydaje mi się,że boję się wysokości...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 17:22
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
)

Tak jak postanowiłam z dnia na dzień nie jeść mięsa czerwonego,
W imię czego?
Czy nie robisz sobie w ten sposób szkody na zdrowiu (grupa zero B, czyli naturalni padlinożercy)?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 17:43
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Sorry...ja jestem ...hmmm...młodziutka.Grupa AB..
Więc jako jednostka nowoczesna ,umiem sobie narzucić...
..czy padlina...czy roślina..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 17:44
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Mam chore serce

Cytat:
Napisał qrystyna216
Ewo, dzięki Tobie wiem czemu nie mogłam zrobić rezonansu magnetycznego, mam wadę serca i w tej tubie zaczęłam się dusić, wpadłam w panikę. Czeka mnie zrobienie pod narkozą. Do windy musiałam się przyzwyczaić- mieszkam na 5 piętrze.
Lęk wysokości na swoim balkonie pokonałam robiąc obudowę balkonu. Resztę swoich fobii - przemilczę.
/tętniak między przedsionkami/ i w tej tubie wytrzymałam bardzo długo robiono mi zdjęcia całego kręgosłupa. Nie bałam się tylko mi było nudno więc usiłowałam się zdrzemnąć.Natomiast z arachnofobią sobie nie poradzę, boję się robali i już.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 17:52
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Basiula!!! TY???

Cytat:
Napisał Basia
/tętniak między przedsionkami/ i w tej tubie wytrzymałam bardzo długo robiono mi zdjęcia całego kręgosłupa. Nie bałam się tylko mi było nudno więc usiłowałam się zdrzemnąć.Natomiast z arachnofobią sobie nie poradzę, boję się robali i już.

Taka milosniczka zwierzat??? Boisz sie pajaka??
Pajak takie pozyteczne stworzonko...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 17:56
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Asiu

boję się i nic na to nie poradzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 18:22
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ewita
walczyłam z lękiem przed pokonaniem mostu lub wiaduktu (szczególnie nasilało się po antybiotykach). Miałam wrażenie, że za chwilę się to wszystko zawali, spadnie - a ja razem z konstrukcją. A jednocześnie - typowe objawy klaustrofobii - nie daj boziu ciasnej windy, czy malutkiego przedpokoju! Żeby mi wykonano rezonans magnetyczny (zamknięcie w ciasnej trumnie) - musieli mnie ogłupić środkami zwiotczającymi. I dopiero po wielu, wielu latach dowiedziałam się, że to typowe przy wadach serca! A ja tak walczyłam, tak bardzo walczyłam ze sobą!
No to jest nas już trzy z wadą serca i lękiem przed zamknięciem. Winda to pestka, ale jak sobie pomyślę o tej tubie, to już mi się robi niedobrze Name:  smileys38.gif
Views: 88
Size:  1.7 KB
Basiu, tętniaków chyba się do wad serca nie zalicza http://pl.wikipedia.org/wiki/Wada_serca
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 18:45
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Lekarz stwierdził

Cytat:
Napisał an_inna
No to jest nas już trzy z wadą serca i lękiem przed zamknięciem. Winda to pestka, ale jak sobie pomyślę o tej tubie, to już mi się robi niedobrze Załącznik 9496
Basiu, tętniaków chyba się do wad serca nie zalicza http://pl.wikipedia.org/wiki/Wada_serca
że jest to wada wrodzona /nie znam się na tym/ oprócz tego mam + falę zwrotną przez zastawkę mitralną i trójdzielną. Zapoznałam się z wynikami badania i nie poszłam do lekarza, podobno jest to choroba kardiologiczna /odczuwam to nieraz/.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 19:02
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
że jest to wada wrodzona /nie znam się na tym/ oprócz tego mam + falę zwrotną przez zastawkę mitralną i trójdzielną. Zapoznałam się z wynikami badania i nie poszłam do lekarza, podobno jest to choroba kardiologiczna /odczuwam to nieraz/.
No to teoria o takim pochodzeniu lęku przed zamknięciem bierze w łeb - zresztą nie można jej traktować poważnie przy 3 przypadkach, a szkoda, przyjemnie znaleźć jakieś uzasadnienie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 19:11
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Basiu

Cytat:
Napisał Basia
że jest to wada wrodzona /nie znam się na tym/ oprócz tego mam + falę zwrotną przez zastawkę mitralną i trójdzielną. Zapoznałam się z wynikami badania i nie poszłam do lekarza, podobno jest to choroba kardiologiczna /odczuwam to nieraz/.

A jak to odczuwasz? Mnie tez tak zdiagnozowali i musze brac antybiotyki przed kazda wizyta u dentysty.. Tylko ze ja nic nie czuje.. Moze to pomylka??

Ja chyba nie mam zadnych fobi.. Sorry
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 19:44
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Arachnofobia. Reszta da żyć ale to żyć nie daje bo w lesie mieszkam. Sąsiedzi wiedzą kidy mnie naszło, tak dre japę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 19:53
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Asiu ..........

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
A jak to odczuwasz? Mnie tez tak zdiagnozowali i musze brac antybiotyki przed kazda wizyta u dentysty.. Tylko ze ja nic nie czuje.. Moze to pomylka??

Ja chyba nie mam zadnych fobi.. Sorry
kilka miesięcy temu nie byłam w stanie podnieść się z łóżka, miałam zawroty głowy, mdłości, zalewał mnie pot. Nie wiem skąd wiedziałam, że to nie żołądek tylko serce... tak czułam poprostu. Poszłam do lekarza i zrobili mnie echo serca i wtedy dowiedziałam się o swoich doległiwościach. Nieraz mam taki spadek kondycji, że przejechanie szczotką po włosach jest dla mnie zbyt dużym wysiłkiem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 21:01
malgos651's Avatar
malgos651 malgos651 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Posty: 227
Domyślnie

a ja sie boje zaby brrrrrr
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 06-11-2007, 23:00
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Od dziecka mam lęk wysokości. Gdy patrzę prosto w dół z wysokości powyżej 3 metrów, to wszystko co jest niżej wiruje w mojej wyobrażni jak na karuzeli. Troszkę nauczyłam się sobie z tym radzić. Po pierwsze, patrzeć daleko w przód i powoli się przybliżać, a po drugie dotykać ręką, pupą lub czymkolwiek do czegoś trwałego(pnia drzewa, ściany). Też pomaga.Najgorzej jak wystąpi to z zaskoczenia. To wtedy pojawia się jeszcze chęć skoczenia w dół. I nie sądzę, bo miało to jakiś związek z nerwicą. Kiedyś czytałam, ze jest to atawizm po przodkach, którzy prowadzili nadrzewny tryb zycia. Jak któryś spadł, to nieuchronnie, był pozywieniem dla drapieznika.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:54.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.