senior.pl - aktywni w każdym wieku

Podziwiam Twoją Ojanno lampę-bardzo oryginalna.
Światło jest bardzo ważne w naszych mieszkaniach.

Dzięki oświetleniom możemy wiele ciekawych miejsc wyeksponować, nadać klimat.
Jak piszę wyżej mam maleńkie mieszkanie, ale oświetleń sporo .Między innymi na stole lampę podobną do tej co prezentujesz, lecz "noga" -powiedzmy w stylu afrykańskim.


Osłonką mojego kaloryfera jest stół-nie muszę kombinować , aby zasłonić .
Córka w swoim mieszkaniu jak Ty ma żaluzje , które zasłaniają kaloryfery.

EWCIU -- masz ładnie w swoim mieszkanku.
Malutkie... bardzo malutkie ( 20 m2) nie mogę sobie wyobrazić takiej małej przestrzeni na pokój, kuchnię i łazienkę.
Ale widocznie można urządzić je zgodnie z przeznaczeniem i przyzwyczaić się do " mini" mieszkanka.
Ja mam pokoje powyżej 20 m2.
Pozdrawiam cieplutko.

Maryulciu54 obecnie mam maleńkie i.....optycznie je powiększam /lustrami/ jak pisałam kuchnię urządzoną mam w stylu szwedzkim. Jednak pokój w dawnym stylu-jestem raczej konserwatystką. Córka mówi styl mamusiny .Na syficie mam sztukaterię, zasłony nie na szelki , LECZ NA ZAMÓWIENIE -MAM SPECJALNE AGRAFKI-do zawieszenia , a firma umarszczyła na dany wymiar/z falbaną na górze /?zapomniałam jak to nazywa się/w kolorze ecru -wykończenie złote , złotą markizę na zamówienie robiłam z materiału, którym wykończyłam zasłony, tapicerkę gobelinową itd. zresztą zrobiłam zdjęcia zaraz wklejęAha kolekcjonuję również wyroby z białego szkła z grubym dnem -dekoracyjne jak i szklanki do piwa, salaterki . Część dekoracyjnych pokazuję na zdjęciach.

Kiedyś miałam wielkie i wysokie 3,5 metra mieszkanie -mogłam szaleć i na okrągło modzić

Ewikomego - to nie lada wyczyn aby na 20m. zmieścić pokój z kuchnią i łazienką.Gratuluję zdolności !
Zmieściły się nawet lalki i słonik, a nawet sztaluga męża.
Masz w domu artystę.Piękny obraz.

(Falbana na górze - lambrekin .)

Część zdjęć wklejam -zaraz następne

Kolejne zdjęcia mojego mieszkanka......"krasnoludków".
Jak pisałam , zamieszczam sporo luster -optycznie powiększają mieszkanie, a teraz wykorzystałam w innym celu.

Zrobiłam zdjęcie kuchni-wykorzystując lustro powiedzmy w przedpokoju.
Zauważcie drogie panie-w zdjęciu poprzednim kuchni szafki są w kolorze sosny, obecnie żółte-sama obkleiłam szafki -żółtą tapetą samoprzylepną, a znajomi do mnie:
Ewa jakie ładne szafki kupiłaś biało-żółte

Na kolejnym zdjęciu, którym eksponuję szkło widać tv LSD.
W przyszłości będzie wisiał -część regału wyrzucę, a nad telewizorem będzie wisiał portret dziadka-obraz, który zapisany mam w spadku. Teraz niech wisi tam gdzie wisi jak najdłużej.

Ewo - jestem pod wrażeniem !
Nawet pianino weszło do tego domku krasnoludków...
Bardzo podoba mi się lampa,wprowadza nastrój.
Cieszę się,że też masz kolorowe szafki w kuchni.

Uka co to jest?
Extra chyba metaloplastyka jakiś ptak /chyba żuraw?/ przy kaloryferze.Bardzo podoba mi się.
Ja mam również prawie dzieło
metaloplastykę saksofon/bardzo lubię ten instrument/.
Saksofon mój jest idealnym miejscem na wyeksponowanie dobrego trunku i świetnym schowkiem na CD.

Ten ptak to kaczka z drewna...
A tu chciałam pokazać,że obraz wrócił na swoje miejsce...tak jak proponowałaś.

Ewikomego dla mnie to mistrzostwo świata urządzić się na tak niewielkiej powierzchni, ukłon wielki

Melduję, że lampę kupiłam gotową - idealnie pasuje do mojej biało szarej rzeczywistości Obraz mojego autorstwa, ale jeszcze nie skończony. Przemalowuję kolorowe na szaro bure. Taką mam fazę...

Dom nazywam "obskurnik", bo wymaga remontu kapitalnego, zwłaszcza podłogi, ale przykryłam je dywanami i jakoś to jest. Stan na dziś jest taki, że mogliby u mnie robić zdjęcia do katalogu Ikea Nie wiem ile potrwa ta prowizorka, myślimy intensywnie nad kolejnymi zmianami.

Kawałek kuchni i garderoba z toaletką, wszystko Ikea

A to mój kawałek"obskurnika"...
tylko "abażura" nie widać bo biały..
powinien być remont-tylko sprawy
ważniejsze się pojawiły...
w ogóle ja to bym co tydzień coś zmieniała, przestawiała, bo bardzo lubię zmiany w mieszkaniu..
ale musiałabym sama mieszkać..

Ojej, ale sie naogladałam! Piekne te wasze mieszkania i takie różne, z przyjemnościa sie oglada, wreszcie sympatyczny watek bez kłotni i swarów. Będę tu zagladać.

ZAPRASZAMY

Zapraszamy, to jest odpowiedź jedno słowna, jakże typowa
dla niektórych userów

Ojanno wielkie dzięki za uznanie.
Zapraszam- Ciebie ,Ukę , Marylcię ,Hanię i Elizkę /przybywaj na ten ciekawy wątek/
- na pyszne kolorowe przekąski
/pokazana technika robienia kwiatka np z pora/ ,
przecież dzisiaj walentynki -takie dekoracje przekąsek w sam raz do naszych mieszkań

http://www.voila.pl/315/xokn4/?1

Haniu, bardzo podoba mi się u Ciebie. Tak ciepło, przytulnie wygląda...

Ewikomego ja też miałam kolekcję porcelanowych lalek



Mieszkały z nami długo, od zawsze. Przywoziłam je z różnych miejsc albo dostawałam w prezencie. Nie mogłam się powstrzymać, bardzo lubiłam lalki.
Ostatnio nie wiodło im się najlepiej. Mieszkały w pudełku po butach, w szufladkach. Czasami zasiadały na półkach i szafeczkach, ale coraz bardziej czuły się nie na miejscu. Dziś wyznały mi, że mają już tego dość. Wsiadły do samochodu i wyprowadziły się do domu dziecka. Jestem pewna, że tam będą w dobrych rękach.
Trochę pusto się zrobiło, ale taka była kolej rzeczy. Będę je odwiedzała, to nie daleko, a mam wrażenie, że jeszcze się przydam ja, albo jakieś inne rzeczy, które posiadam, ale wiem, że tam im będzie lepiej

Haniu bardzo u ciebie przytulnie i gustownie

Ojanno- Twoja szaro-bura faza jest na czasie !
Ale dlaczego przemalowujesz kolorowe ? A jak się faza zmieni...hihi ? Maluj nowe !
Dom , który brzydko nazywasz "obskurnikiem" nie zasłużył sobie na to. Czego Ty od niego chcesz,dlaczego prowizorka - jest piękny.
A że dużo IKEI - to dobrze.Jak już pisałam to mój ulubiony sklep. Mają ładne i funkcjonalne meble i ciekawe pomysły.
Lalki pewnie tęsknią! Szkoda,że musiały wyjechać.Może jeszcze wrócą ?

Haniu - a Ty co chcesz remontować?
Wszystko nowe, eleganckie, przytulne !
Zaraziłaś się "obskurnikiem " Ojanny ?