senior.pl - aktywni w każdym wieku

Bogda ma też ładne żagwiny i smagliczki skalne, może
nam tu pokaże

Link do smagliczek skalnych
https://www.google.com/search?client...gliczka+skalna

i floksów szydlastych, jest tego sporo

https://allegro.pl/listing?string=fl...vWZX1VMZ-PB6hK

są jeszcze płożące niskie gęsiówki kaukaskie w różnych kolorach

https://www.google.com/search?q=G%C4...g ws-wiz-serp

Lulko, im częściej tu zaglądam, tym szybciej zapełnia się mój
notes z podpowiedziami. Z podpowiedziami tak wszechstronnymi,
cudownymi, że nieraz nie wiadomo co wybrać... Wielkie dzięki.

W podzięce pokażę Ci, jak moja flaga trzepocze



Ona trzepocze, a ja Trzaskam...

Wczoraj oderwałam się na chwilę od ogrodu i podglądałam dziką przyrodę w
Rezerwacie przyrody w Łężczoku (raciborskie).
Oto, co przyniosłam:

Tata przejmuje dyżur – Łyska na gnieździe
https://youtube.com/shorts/aOQLHmCVs...Wo5IRwusZEuqqe

Łyska zwyczajna, ptak wodny z rodziny chruścieli, wysiadywała 6 jaj na gnieździe,
ukrytym w szuwarach.
W pewnym momencie zmienił ją drugi z rodziców.
Kaczki krzyżówki pływały już z potomstwem, jedna rodzina
z czwórką młodych a druga z jednym.
Przez lornetkę można było zaobserwować, że na odległych wyspach wśród szuwarów, siedzą na gniazdach łabędzie.

























Lasy dookoła pełne są kwitnącego czosnku niedźwiedziego.

Lulka, dzięki za fotki i filmik z rezerwatu przyrody.
Ptaki cudnie śpiewają, a jaki rejwach czynią przy tym... można sobie przysiąść na ławce, zamknąć oczy i słuchać.
Ja jeszcze upolowałam spóźnionego tulipana, to już stary kwiatek, ale mi się podoba.



I takie ostatnie niedobitki.

Hej, Bogda
Mogę oglądać i słuchać godzinami tych ptaków, a jeszcze jak się je podgląda przez lornetkę, to sama radość
Ta łyska - jeden z rodziców, który zmieniał partnerkę na gnieździe - widziałam ją najpierw jak wyciągała i zjadała
wodorosty a potem ruszyła szybko w stronę gniazda
na brzeg jeziora i już wiedziałam, że to nadciąga zmiana
Coś wspaniałego, jakby na niewidoczny rozkaz, sama płynęła do gniazda i to bardzo szybko.
A druga, ta, która siedziała na jajkach, równie szybko odpłynęła, jakby już miała dość tego siedzenia
Wszystko to obserwowałam z platformy widokowej, bo gniazdo, choć blisko ludzi, było prawie niewidoczne w tych szuwarach.



A dalej, na części jeziora, gdzie już nie można podchodzić ścieżką, bo jest odgrodzone, pływały całe rodzinki kaczek
krzyżówek z młodymi, jedna rodzina miała cztery młode kaczuszki
Może tutaj to trochę widać po lewej stronie

Bogda, ładne zdjęcia, widać, że masz nowy telefon.
Też mi się podoba, miałam podobne, ale już się artystycznie sypią







Te jeszcze stoją, a lodowe w pełni kwitnienia, wyglądają jak piwonie







Pozdrawiam

Maj to czas różaneczników; rodków i azalii.

To jeszcze nie wszystkie azalie, dopiero zaczynają spektakl

Azalie kwitną co roku ale z rododendronami bywało różnie.
W tym roku zapowiada się nieźle.
Oprócz pierwszego, najwcześniejszego, o nazwie Progres, który zaraz będzie przekwitał, zakwitają kolejne

Dobry wieczór.
A ja przynoszę moją kalinę, której maleńką sadzonkę dostałam od Zuli.



W tym roku muszę ją przyciąć, bo już się pokłada.

Hej, Bogda
Pięknie się rozrosła Twoja kalina koralowa od Zuli
Podobną kalinę ma moja sąsiadka, a że jest posadzona na granicy ze mną, to i ja się nią cieszę

Pogoda majowa nas nie rozpieszcza, ale dzięki chłodom
kwiaty kwitną dłużej

Następna porcja różaneczników, azalii (to ta sama rodzina), kaliny koralowej, konwalii...czyli wiosna w pełni













Zostawiam pozdrowienia dla Ogrodomaniaków

Na wsi zakwitła moja ulubiona azalia
Kwitnie od wielu lat, tylko raz czy dwa nie zakwitła, jak
przyszły przymrozki w maju.
Rośnie na tle starego cyprysu wiecznie zielonego i berberysu Thunberga "Atropurpureum"
(to ten bordowy).
Z prawej strony rozrosła się na dole trzmielina Fortune'a tak bujnie, że trudno
mi nad nią zapanować.
Nazywam azalię "Ognisko", bo tak płonie, ta nazwa do niej pasuje

Lulka, płonąca azalia śliczna.
Ja mam tylko stareńką żółtą, która pachnie oszałamiająco.
Sąsiadka ma taką jak Twoja, muszę zrobić fotkę, nim przekwitnie.
A trzmielinę bardzo lubię, czasem ją mocno przycinam.

Bogda, dzięki, pamiętam Twoją żółtą azalię, ta pachnąca to azalia pontyjska
Trzmielinę ciągle tnę i to mocno, a ona coraz bardziej się
zagęszcza.
Dobra roślina do wypełniania pustych przestrzeni.
Ta na wsi zadławiła całkowicie irysy fioletowe, to fotka sprzed 11 lat

Lulka śliczny jest Twój wątek w maju, cały tonie w kwiatach.
Szkoda, że zapach azalii do nas nie dociera.

Gratko, bardzo dziękuję
Szkoda, że nie dociera do nas zapach azalii, bzów i konwalii,
a niedługo i piwonii.
Może kiedyś będzie taka możliwość.
Dla Ciebie jedne z moich ulubionych, wiem, że i Twoje - łubiny jako kwiaty łąkowe







Pozdrawiam