|
|||||||
 |
| Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Hejka moi kochani.
Alu,
jestem pod wrażeniem. Kiedyś uprawiałam przetwórstwo na przemysłową skalę i się mi przejadło.  Małgosiu, to jakby wnuczki nie było.  Pyrecko,  dziękuję za herbatkę, przynajmniej wiem, że ktoś o mnie myśli. Posprzątałam dół, zmyłam podłogi, dzisiaj to dobry dla mnie dzień na prace wszelakie. Pozdrawiam wszystkich i do potem. 
|
22-07-2019, 12:56
|
||||
|
||||
|
Wiesiu, masz rację, ciągle grzebie w internecie, albo
ogląda filmiki na YouTubie. W międzyczasie, poszła sobie kupić loda do pobliskiego sklepiku, bo te co miałam, jej nie odpowiadały  Dostałam telefon, że mój Jurand ze Spychowa z okiem do remontu, już jest załatwiony i razem z córką, wracają do domu. Myślałam, że to dłużej potrwa, a tu niespodzianka Ma naszykowane dwa kartony śliwek, dostanie też słoiki, więc będzie miała zajęcie na działce, już Jurek o to zadbał. Nie jestem pewna, czy będzie zadowolona, ale ja, tak 
|
|
22-07-2019, 13:29
|
||||
|
||||
|
I ja się melduję i za kawkę dziękuję .
Niedawno wróciliśmy wszyscy z Gdańska . Wyruszyliśmy już o 7.00 rano . Teściowa miała mieć wyjęty dren (wczoraj sam wypadł ) oraz usunięte szwy .Ja miałem być między 8.00 a 9.00 w Klinice neurochirurgii gdzie miałem dostać blokadę kręgosłupa . Się wkurzyłem , bo byłem punktualnie o 8.00 a neurochirurga nie było . W końcu znalazłem go ok. 9.00 w Gabinecie gdzie przyjmował pacjentów .Wszedłem mimo oporu ludzi i pytam co mam robić ? Zmieszany odparł , że mam iść na kawę a on za godzinę przyjdzie do Kliniki . Przyszedł po prawie 2 godzinach i powiedział że mam przyjechać za tydzień się zarejestrować i przyjść do niego i dopiero za jakiś czas będę miał wyznaczony termin blokady .Jestem wkurzony jak cholera .  Byłem przekonany , że ta blokada będzie dzisiaj . Teściowej poszło lepiej . To że dren wypadł to nic się nie stało, szwy wyciągnął i pochwalił , że dobrze się goi .Teraz kazał czekać na telefon od niego . Zadzwoni jak otrzyma wynik wycinka który pobrali . Tyle się napisałem o sobie i teściowej , że o innych tematach napiszę chyba w osobnym poście . Pozdrowionka .
|
|
22-07-2019, 14:02
|
||||
|
||||
|
Jurek,
lekarze zupełnie nie szanują pacjentów, jakby to byli królowie życia.  Dlatego omijam ich szerokim łukiem. Dobrze, ze u teściowej goi się, bo w starszych wieku bywają problemy. Małgosiu, noooooooo to pozbyłaś się problemu. A co Jurek ma z okiem? Franek pomógł i przemeblowaliśmy skrzynię z kwiatami. Teraz gotują się ziemniaki, obiad, a potem drzemka.
|
|
22-07-2019, 14:03
|
||||
|
||||
|
Alu jestem pod wrażeniem Twoich przetworów no a co za tym
idzie twojej pracowitości . Podziwiałem też fotki z przepięknego kościółka , gdzie dzieliłyście się z innymi swoimi pasjami . Brawo . Januszu , kiedyś pisałem że nie wytrzymasz i uciekniesz , ale nie rób tego . Coraz mniej dni Ci zostało - wytrzymasz . Małgosiu , no to masz grzeczną wnuczkę . Nasza jak przyjedzie to jest jej wszędzie pełno . Ciągle kursuje między dołem a poddaszem i babcia musi się z nią bawić w chowanego . Wiesiu , Ty też z porządkami wystartowałaś .Uważaj żeby nie przeholować , chyba że jesteś aż tak wypoczęta i energia Cię rozpiera .... Czy ktoś wie jakie to są kwiatki .Mają to być większe krzewy ale na razie mają pojedyńcze kwiatki .   No to do potem .
|
|
22-07-2019, 14:48
|
||||
|
||||
|
Cytat:
Podali, taki termin na wyrost, ale mówią, że to może być znacznie wcześniej, zobaczymy  Jurek, mam wizytę u kardiologa w środę i już mam gęsią skórkę z nerwów, bo on ma żółwie tempo i czeka się godzinami  Ciągle zapisuje to samo i nie wiemdlaczego tam jadę  Jurek w google, wyświetliło mi się, że to werbena.
|
|
22-07-2019, 15:53
|
||||
|
||||
|
Małgosiu , masz rację , to jest werbena patagońska .
Mam jej chyba 30 sadzonek wsadzone w tym roku . Nie doczytałem czy przetrwają zimę .Znalazłem taką . 
|
|
22-07-2019, 16:00
|
||||
|
||||
|
Witam koleżeństwo.Wszyscy strasznie zabiegani, a ja sobie leżę i nic nie robię. Wyglądam jak ,Wiesia w Złotych Piaskach.
Jak zobaczyłem przetwory Ali, to pomyślałem "koniec świata" - poetki robią weki. Małgosia pisze wiersze liryczne a piwnica pełna słoików. Oto triumf ciała. nad duchem. Jurek, jesteś dzielny, przy wszystkich kłopotach zachowujesz dobry humor. Musiszj jeszcze pilnować tego stadka póki nie wrócę. Pozdrawiam całą ferajnę. J .
__________________
JanuszJanuszJanusz
|
|
22-07-2019, 18:17
|
||||
|
||||
|
Januszku,
byłam w Słonecznym Brzegu, ale to nie jest ważne. Sprzątam często, ale nie piszę, bo Mirka zaraz mnie strofuje. Jurek, byłam całe życie bardzo energiczna, ale to już było i nie wróci. Bywa, że ciężko się mi z tym pogodzić. Małgosiu, przestałam chodzić do kardiologa, bo jak mnie boli, to go nie ma, a robić ekg dla samego robienia nie ma sensu. Mam anginę pectoris i nic tego nie zmieni. Więcej nerwów kosztują mnie te wizyty.
|
|
22-07-2019, 19:19
|
||||
|
||||
|
Witam wszystkich serdecznie!
Dzień dobry Wam!
Współczuję wszystkim,którzy muszą chodzić do lekarzy... i sobie też współczuję,choć dziś wizyta u torakochirurga upewniła mnie,że w mojej klatce z piersiami nic złego się nie dzieje...dopiero w grudniu ponowna wedrówka po specjalistach... Jurek,masz Ty perypetie z lekarzami,to trudne do przyjęcia...ale hortensje i werbenę masz śliczne! Małgosiu,a może lekarza trzeba zmienić...? Alutka,podziwiam i gratuluję!  Mircia,za poranną kawkę dziękuję,wypiłam,jak wróciłam od konowała... Wiesiu,energia z biegiem lat gdzieś ucieka,oczy wiele by zrobiły,ale siły już nie te... Januszu,widzę,że wracasz do formy,już jak powiększasz literki ,jest dobrze...i nie bój się o stadko,nie rozbiegnie się do Twojego powrotu... Małgosi pozazdrościłam pysznego ciasta,dziś zrobiłam z galaretką bez pieczenia,nawet wyszło dobrze... Miłego wieczorku! https://www.obzarciuch.pl/2018/08/ja...pieczenia.html
|
|
22-07-2019, 20:00
|
||||
|
||||
|
Irenko, bardzo apetyczne ciasto, ale jak to przechować,
chyba tylko w brzuchu Już kilka razy chciałam zmienić kardiologa, ale jakoś zawsze mąż mnie przekonał , a jak tam jadę, to jestem bardziej chora. Wiesia, mam w chacie bałagan, ale dzisiaj nie mogłam się przemóc, żeby cokolwiek zrobić, a jutro rano przyjeżdża do mnie koleżanka, mam nadzieję że będzie ładnie i posiedzimy w ogródku. Jestem zadowolona, bo udało mi się spylić, jeszcze jedno wiadro śliwek, a z tego co zostało, będzie zupa śliwkowana obiad, istne szaleństwo Cały dzień się chmurzy, ale padać nie chce.. 
|
|
22-07-2019, 20:56
|
||||
|
||||
|
Małgosiu,
na działce trudno utrzymać porządek, bo wchodzą w butach działkowych do domu. Poza tym Czaruś się kręci w te i wewte. Irenko, ło matko, jak smacznie wygląda to ciacho. Masz rację, że oczy chciałby robić, a siły nie ma.
|
|
22-07-2019, 21:42
|
||||
|
||||
Wiesiu ja nic nie mówię .....
|
|
22-07-2019, 23:02
|
||||
|
||||
|
Mirko , po kieliszeczku - powiadasz ....
tylko łyknę tak , żeby żona nie widziała bo ja bym się nasłuchał - -a ona by się nagadała .... Cytat:
Januszu , toż nie kupię psa pasterskiego do dziewczyn pilnowania. Bo one są grzeczne jak ta przysłowiowa łania . Kuszę je kawusią , czasami jakieś ciasto dołożę , jestem sam na placu boju wracaj -to ja się położę . A Ty się tam sam nie nudź - poduchę pod głowę włóż i pomyśl , że córka Wiesia tuli się do Twoich usz . Śpijcie dobrze ..... 
|
|
23-07-2019, 08:00
|
||||
|
||||
|
Oj, Jurek, Jurek! Przeczytawszy Twój post roześmiałam się gromko i radośnie, jak dawno nie przydarzyło mi się. Powiedz mi jeszcze, co to za przysłowie z grzeczną łanią? Idę po kawę i herbatę dla Januszowej córci.
  
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
|
|
23-07-2019, 09:01
|
||||
|
||||
|
Witajcie!
Dzień dobry Kaimko,cieszę się,że jesteś i dziękuję
za kawusię Obiad ugotowany,pranie zrobione,więc za chwilę wyruszam na pieszą wędrówkę,niech tylko pogoda nabierze wyrazu... Miłego dnia wszystkim,bierzcie przykład z tego luzaka,on się niczym nie przejmuje,patrzy na wszystko z góry...
|
|
23-07-2019, 09:18
|
||||
|
||||
|
Cześć Kaimko , Irenko .
Dzięki za kawusię , to na wybudzenie , bo spałem mocno . Kaimko , fajnie , że się uśmiałaś . A "łania" ? .Tak mi się skojarzyła z grzecznością , łagodnością ...... Może ktoś będzie znał jakieś przysłowie do grzecznej łani Irenko , ten Twój Balu to jest model , powinien startować na MISTER KOTA . dołożę jeszcze filiżankę z Balu  Niebo pochmurne , ale jest ciepełko . Planów żadnych nie mam, chyba tylko prace kosmetyczne w ogrodzie . Miłego dnia dla wszystkich . Ostatnio edytowane przez lebuj : 23-07-2019 o 09:27.
|
|
23-07-2019, 09:33
|
||||
|
||||
|
|
23-07-2019, 09:50
|
||||
|
||||
 No i gdzie ta kawa? Dzień dobry. Witam wszystkich razem i każdego z osobna. Przed chwilką zapowiedzieli wielkie upały, już się boję bo w piątek do okulistki.  Na razie pochmurno i dość przyjemnie, wczoraj wieczorem popadało, tak tylko troszkę. Irenko, ściągnęłam z chomika książki których tytuły podałaś, czyta się dość dobrze choć nie specjalnie lubię ten styl pisania ale potrzebna mi była książka lekka, w miarę pogodna, dość mam na jakiś czas przygód agentów wywiadów bo zbytnio angażuję się w treść tych książek.  Pozdrawiam...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
| rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
| Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
| Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
| Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
| Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|
© Senior.pl 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Nasze projekty: 
. Dzień dobry Irenko, Krysiu, Jurku
