|
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#361
|
||||
|
||||
![]() Przestudiowałem te wszystkie wpisy o nalewkach. Jedni robią drudzy się chwalą, jak ma zrobione 90 litrów nalewek, to przecież za życia nie wypije . Wypije drugie pokolenie. Bo ten pierwszy będzie trawnik grzał. Drugi bydzie zadowolony z gotowej nalewki.
Pozdrawiam Izabellę, i nie tylko ją. ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
#362
|
||||
|
||||
![]() Dzień dobry Izunio. Bo ty jesteś tutaj herszt bandy, i Twój wątek.
![]() Więc dzisiaj będę robił nalewkę imbrową. Cytryny 3 sztuki Imbir 15 deka Anyż 4 ziarnka Skórki z cytryn bez albedo,i miąż bez pestek. Spirytus 70% I zioła kardamon, ziele angielskie dwa listki. Miód dopiero za 1 miesiąc dodam po odcedzeniu. Pozdrawiam nalewkarzy,i winiarzy. ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
#363
|
||||
|
||||
![]() Nikogo nie tutaj z wiadomościami. To nie ładnie. Nawet tego biglusia nie ma .(ważniaka)
![]() A Izabella chyba zrobiła z 40 litrów nalewki , to ma na całe życie chyba. Ja robię na bieżąco. Na zapas to tylko węgiel kupuje. ![]() Czas wino spuszczać , bo stoi w korflaszy ponad rok, a jest tego 56 litrów.I do leżakowania coś się da. Reszta na zakrętki. ![]() Pozdrawiam nalewkarzy, i winiarzy . To tyż nie ten dział, tak mi se wydaje. Tu nie ma z kim pisać ,i o czym . Chyba zamknę ten wątek na dłuższy czas..
__________________
![]() ![]() ![]() |
#364
|
||||
|
||||
![]() Nawet , tego chwali dupy nie ma . Zawsze dużo miał do pisania . Co to nie ja . Zaś głupoty ludziom wciska na innych wątkach, ale to normalne . Nie możesz prawdy pisać , bo za prawdę to w mordę leją.
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
#365
|
||||
|
||||
![]() Witaj Gynku
![]() Wiem, że robisz nalewki, najróżniejsze ![]() Lubię nalewki ale sama nie produkuję. Nie tak dawno dostałam koszyk nalewek ( no może koszyczek a w nim nalewki z czarnej porzeczki, winogron, agrestu, jeżyn i cytrynówka) od mojego syna i synowej. Przesłałam im Twój przepis na nalewkę imbirową ![]() Lubię różne kulinarne ciekawostki i ostatnio znalazłam przepis z 1889 roku na słodką nalewkę Ratafię z rozmaitych owoców. " Wlać do dużego butla półtory litry jak najlepszego rumu i półtory litry najlepszego spirytusu, następnie wsypać po pół kilogr. następujących owoców: malin, truskawek poziomek, wiśni łutówek, porzeczek czerwonych, ćwierć kilogr. pokrojonego w kawałki ananasu, ćwierć kilogr. róży cukrowej obciętej z żółtych listków i parę łupek z ananasu. Zatkać butel szczelnie, lub obwiązać papierem albuminowym i postawić w pokoju w cieniu, niech tak stoi przez dziesięć tygodni. Po upływie tego czasu zlać spirytus i przefiltrować. Zrobić syrop z półtora kilogr. miałko utartego cukru i półtory litry zimnej wody. Gdy raz zakipi i wystygnie wlać litrę czystego spirytusu do syropu, lejąc zwolna i mięszając ciągle, potem wlać przefiltrowany owocowy spirytus, wymięszać doskonale, wlać do butla, niech tak jeszcze stoi przez cztery dni. Po czterech dniach zlać tak sporządzoną ratafię do butelek, resztę mętów przefiltrować i jeszcze czyste zlać do butelek. Zakorkować dobrze, opieczętować i przechować w chłodnem miejscu. Po roku wyborna ratafia do picia." (pisownia oryginalna) Czyli tradycja ma się dobrze ![]() Pozdrawiam ![]()
__________________
__________ ![]() |
#366
|
||||
|
||||
![]() Witom. Giotka ,fajnie napisałaś .Coś w tym rodzaju robię nalewki, ale zamiast cukru daję miód. Ona sto razy zdrowsza ta nalewka od cukru. Nigdy nie daję cukru , ewentualnie czasami dam cukru ale trzcinowego do danej nalewki. Tak jak pisałaś - robiłem już z tymi owocami.
![]() Ale zawsze spirytus wlewa się na samym końcu. ![]() Ostatnio zrobiłem nalewkę winogron ze śliwkami węgierek z pestkami, nawet częściowo nawet je rozbijałem na lepszy aromat. Węgierki dawałem dzikie , takie małe one są. Dobrze muszą być dojrzałe. Ale wszystkie zioła zalewam do małych małpek , wsypuje zioła i zalewam spirytusem 70% .. na 21 dni. Po tym czasie , można odlać z tych ziółek lub można dać wtedy jako przyprawy do danej nalewki :: po parę kropli tylko -- na zapach, aromat. I wtedy wychodzi nalewka doskonała. ![]() ![]() Pozdrawiam Cię . Odpisz jak masz ochotę.
__________________
![]() ![]() ![]() |
#367
|
||||
|
||||
![]() Gynku, ciekawe są Twoje pomysły, przez różne kombinacje szukasz fajnych smaków
![]() Pewnie nalewkami zajmujesz się od wielu lat bo wiesz co z czym i jak połączyć. Ja i cała moja rodzina mieszkamy w Warszawie ale mamy działkę ok. 100 km od naszego miejsca zamieszkania i z roku na rok zbieramy coraz więcej owoców. Syn z synową postanowili pobawić się wyrobem nalewek. To są początki ale nalewki wyszły im smaczne. Podpowiem im o ziołach, miodzie. Będę zaglądała na Twój wątek bo dużo ciekawych informacji można tu znaleźć. Niestety, ja nic nie wiem o nalewkach. Robię jedynie soki, zawsze mieliśmy dużo aronii, przez ostatnie 2 lata zbiory były marniutkie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, dużo zdrowia życzę. ![]()
__________________
__________ ![]() |
#368
|
||||
|
||||
![]() Dobrze trafiłaś tutaj, możemy sobie popisać o nalewkach winach.
![]() Dobra nalewka jest np..0,5 litra miodu tylko nie gryczany. 0,5 litra spirytusu, i 7,8 cytryn bez albedo , ale ze skórkami. Cytryny pokroić w plastry pestki wyrzucić na 4 tygodnie . Ja ją nazywam MIODULA. Miód rozpuścić w wodzie gotowanej ciepłej.Można dodać 1 szklankę rumu. Takie cuda piją w Belwederze. Super dobra jesienne, i wiosenne pory. Pozdrawiam Cię. Wina jak robię dodaję zioła ,i z kilku owoców naraz. Owoce ładuję do baniaka o szerokiej szyjce pół baniaka reszta wody surowej drożdże pożywka, kwasek cytrynowy na trzy tygodnie. Po tym czasie zlewam sok , a owoce wyrzucam ,i dalsza przechodzi fermentacja. Pozdrawiam , i na potem.. ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
#369
|
||||
|
||||
![]() Wiem na czym stoję. Dziękuję serdecznie za miłą odpowiedź Giotka.
Pozdrawiam Was miło. Na razie tyle . Dobrego dnia jutrzejszego ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
#370
|
||||
|
||||
![]() Nowych bywalców tutaj . Każdy może coś nowego wpisać, nie tylko czytać za firan . A jest was dużo takich , co czytają a, pisać nie umią. Bo byki wpisują.
ja polewam dobre winko własnej roboty. Czyli wino domowe. ![]() ![]() Zawsze warga wisi, co swoje to swoje. ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
#371
|
||||
|
||||
![]() Swojskie wina mi smakują, nie wiem czy Izie też.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Bardzo dobra wyszła też, malinówka,i miodula. W belwederze ją piją. Pozdrawiam tych co tutaj wchodzą ,i coś napiszą.. ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
#372
|
||||
|
||||
![]() Dobry wieczór Gienku...
![]() ![]() ![]() Skoro zostałam wezwana czuję się w obowiązku odpowiedzieć. Wina mi nie smakują, a to dlatego, że zawsze mam po nich zgagę. ![]() ![]() Nalewkę wiśniową robiłam w minionym roku....też mi wyszła dobra...aromatyczna i niezbyt słodka...taka w sam raz. Butelkę dałam córce, a dwie wypiliśmy w trakcie wspólnych spotkań. Malinówkę też zrobiłam....jeszcze nie kosztowałam. I pigwówkę i jałowcówkę z Twojego przepisu. Za chęci podzielenia się ze mną swoimi wyrobami bardzo dziękuję, ale nie chcę narażać Cię na koszty i trudy wysyłki. Rzadko piję i na własne potrzeby sobie wyprodukuję. P o z d r a w i a m..... ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
#373
|
||||
|
||||
![]() CZEŚĆ IZUNIU. Ważne że nalewki robisz na swoje potrzeby.
![]() ![]() ![]() Przynajmniej coś napisałaś tutaj . To bardzo ważne jest . Wątek tętni życiem. Nie chcesz - moich masz swoje . Brawo, Izabello. ![]() ![]() Pozdrawiam Cie tutaj , może wskoczy tutaj giotka?
__________________
![]() ![]() ![]() |
#374
|
||||
|
||||
![]() Wróciłam ze spaceru, powietrze rześkie, u mnie -9, dzień był słoneczny. Trochę zmarznięta wyciągam swój "naparsteczek",
i na dobry humor nalewkę mojej synowej. Winogronową pychotkę ![]() ![]() Pozdrawiam, miłego wieczoru dla Wszystkich ![]()
__________________
__________ ![]() |
#375
|
||||
|
||||
![]() GIOTKA . Dobrzę trefiłaś sam. Przynajmniej mam z kim coś popisać, bo Izabella tylko śnieg odgarnia. Teraz jej się zawalił płot sąsiada ,i same straty ma.
Winogronowa bardzo dobra jest nalewka . Ja mieszam . Winogrona i śliwki daję damaszki. Wychodzi wyjątkowo dobra , kolor ciemny. Częściowo pestki tłukę parę sztuk na aromat, zapach. Bo właśnie właśnie z nich się robi aromat, tak samo wiśniówka - nalewka. Mam 15 gatunków nalewek Po niedzieli byda robił taką jak prezydent pije. To miodula będzie na wiosenne czasy. Miód spirytus ,i sok z cytryn ze skórkami bez albedo, oraz 1 szklanka rumu. Pozdrawiam Cie serdecznie . ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() |
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bóle reumatyczne, stawów i inne | madalena49 | Profilaktyka i zdrowy styl życia | 81 | 01-07-2013 14:30 |
Bajki, piosenki i inne interesujące strony dla dzieci | Melissa | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 23 | 19-12-2012 16:12 |
dieta optymalna,dla diabetyków i inne... | Ewunia | Dieta | 109 | 20-01-2012 22:23 |
RZS i inne | baburka | Choroby, badania, terapie | 6 | 18-03-2008 13:10 |
Cmok-nonsens i inne nonsensy | Sunshine | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 71 | 05-11-2007 13:09 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|