senior.pl - aktywni w każdym wieku

Lilo,
Ze nie nawiązałam żadnego kontaktu? Te okrzyki w wątku Różności raczej mnie zrażają, są próżne w środku. Nie będę przecież chwalić się wykształceniem tu i tam. Też uważam,że kontakt wirtualny jest pewnym oparciem. Przede wszystkim musi podchwycić apel druga strona, musi mieć to coś w sobie. A Ty oferujesz mi przesłanie fotek na Whatsapp, ale muszę przecież znać Twoje imię i nazwisko. Alicja..... Dostrzegłam,że zachowujesz część informacji w rezerwie. Ale inaczej nie mogę przesłać fotek i podpisu. Owszem, sama sobie gotuję, ale nie sama robię zakupy. Właśnie z zakupów wróciłam, które robiłam w Carrefourze z Agnieszką z MOPSu.

Marto..
Napisałaś;


A ja odpowiedziałam..


To nie była oferta tylko odpowiedź.

Nie wiem co powiedzieć Martusiu. Ty zauważyłaś okrzyki w polecanym przeze mnie wątku, a ja tam widziałam życzliwość.
Mieć coś w sobie...hmm, to jest wyzwanie. Ubolewam serdecznie, że nie widzę tego czegoś u siebie. Chociaż wydaje mi się, że to mityczne " coś "każdy ma, tylko nie każdemu to cudze " coś " odpowiada.
I tu jest pies pogrzebany, jak mówił w kabarecie Dudek Rapaport.

https://youtu.be/JGVOtZjtY-s?si=U-aQulwqNhc5CisG

To były kabarety, prawda?
Nie to co ta cienizna obecnie.
Nie uważasz Marto, że jeśli komuś podoba się tak przeszłość to już dla niego nie ma miejsca w przyszłości?
To o mnie...

Pozdrawiam.

Lilo , chwilkę, żeby wszystko było jasne,
fotki mogę przesłać z WhatsAppa bez problemu - ale gdzie, czy w ogóle, dokądkolwiek, czy miałaś na myśli kogoś konkretnego.

dalszy ciąg Marta
jeśli miałaś na myśli to, że mogę zawsze wysłać fotki komuś na jakimś wątku, to muszę wpierw nawiązać z tym kimś jakiś kontakt, jakąś nić porozumienia, a o to trudno. Do Ciebie na przykład wysłałabym moje fotki, ale czuję, że chcesz się ode mnie odpędzić, stale mnie do tych wątków odsyłając. A w Różnościach, czy mam wystosować apel? poszukuję itd. itp.

Marto, to nie o to idzie.
Ja po prostu bardzo rzadko pisałam na tego rodzaju wątkach to znaczy w celu nawiązania kontaktu. Ogólnie pisałam tylko na polityce, ale obecnie wątki polityczne szorują po dnie, a w tym temacie realizuję się w realu.
Co do zdjęć faktycznie na WhatsAppa lub Signala łatwiej mi wysłać z telefonu który całkiem zastąpił mi laptopa,
niemniej tutaj też jak klikniesz otworzy Ci się fragment mojego tarasu, który już w przyszłym tygodniu przechodzi do historii.
Będzie całkiem inny.



https://zapodaj.net/plik-Ixd8pjC034

Namawiałam Cię na inne wątki, bo ja naprawdę nie jestem ciekawym partnerem do rozmów. Zajrzałam tu aby pomóc, ale oczywiście jak będziesz miała życzenie zawsze coś napiszę.

Miłego wieczoru..

Lilo, No cóż, czuję się nieco upokorzona, z tą potrzebą pomocy...
A taras piękny, i pewnie jesteś właścicielką jakiegoś domu (posiadłości). Wydaje mi się, że jesteś ciekawą partnerką do rozmów, wyobraźnia Cię ponosi, to widać.
Mój syn telefonował z miejscowości Pokhara w Nepalu, jutro rusza na jakąś wyprawę, niedaleko, mam nadzieję. Też zadzwoni.

dalszy ciąg. Widzę, że nie masz ochoty zaglądać i odpisywać. Ja mam coś nowego na swój temat, raczej coś przykrego niestety , zaprzeczenie wszelkich podskoków.

Marto, nawet nie chodzi o ochotę, ale mam rewolucję.
Sama nie wiem skąd wzięłam siły.
Kliknij , a to tylko ułamek tego co mi zwieźli.
W tej chwili chodzą jakieś świdry i Bóg wie co, nawet myśli zebrać nie mogę.



https://zapodaj.net/plik-YrkLUtkzPx

pozdrawiam serdecznie.

Lilo, tak się domyślałam.. Marta