12-10-2010 20:38
Wieczorem
gdy ma dusza śpiewa
w ciszy okrytej gwiezdnym szalem
wracają
jak te liście z drzewa
słowa
od dawna zapomniane.
Słowa...perełki
słodkie jak...wrzosy
jak tajemniczy kwiat orientu
uśpiony w kroplach wieczornej rosy.
Płyną te słowa
jak rwący potok
toczą się ścieżką górską
wiosennym deszczem
pachną wspomnienia
lub letnią nocą....mazurską.
05.10.10 Honoratka