|
Nazwa użytkownika babiszon48 O mnie
Moje zainteresowania edukacja i wychowanie, turystyka, turystyka pielgrzymkowa Album Brak zdjęć. Informacje kontaktowe Brak informacji kontaktowych. | Zdjęcie Forum Data dołączenia: 07-12-2010 Wszystkich postów: 5 (0.00 postów na dzień) Szybkie komentarze
Ostatnie wpisy do bloga 04-02-2013
Motywacja - pozwala zacząć. Zaczęłam pisać bloga. Nawyk - pozwala wytrwać... z codzienną wytrwałością troszkę gorzej. Cel- to marzenie z terminem do wykonania. Kiedy osiągnę umiejętności jakie posiadają inni blogowicze .......odległy termin. Wiara w siebie moim punktem wyjścia. Wyobraźnia- to warsztat mojego mózgu. Myśl - jest realna siłą i często siĘ zastanawiam skĄd przychodzi. Nadzieja - jest poczĄtkiem zmiany. Wiedza- prowadziła mnie zawsze tam dokąd chciałam.Zasób informacji był czynnikiem sukcesu. Nauczyłam się tworzyć stale coś nowego i pozwalam sobie w tej ostatniej fazie życia na analizę jak wyznaczałam cele , dokonuje bilansu życia i nadal stosuje zasadę : KAZDY DZIEŃ NIESPODZIANKĄ ! 25-01-2013
Rodzina to królestwo, to własnośc prywatna,to naturalna społeczność. Uczy szacunku, miłości, wzajemności, rezygnacji z siebie, czyni człowieka istotą inteligentną i bycia człowiekiem. Ma swoisty styl zaspokajania potrzeb , życia, realizacji własnego JA. Ważny dla mnie jest społeczny charakter mojego małżeństwa dzięki czemu dziecko znajduje się w określonej warstwie społecznej, a publiczna forma zawarcia małżeństwa powoduje fakt dziedziczenia majątku i nazwiska. Moje małżeństwo to dwie inności, które zgrały się , żeby stanowić jedność- MY. Każde małżeństwo przypomina 3 zakony : 1- na początku : FRANCISZKANÓW : radosnych, zapatrzonych w przyrodę. 2- z czasem : DOMINIKANÓW : mocnych w słowach i argumentowaniu. 3- po latach : KAMEDUŁÓW : PRZESTRZEGAJACYCH REGUŁY MILCZENIA. Potwierdza się,że w małżeństwach,które nie maja zamiaru się rozwieść , ze strony mężczyzny następuje zobojętnienie. Mąż spogląda na żonę jak na własną nogę, ani się zachwyca, ani się jej nie dziwi. Kocha żonę jak własną nogę- życie bez niej nie byłoby do pomyślenia,ale cieszyć się nia specjalnie nie widzi powodu. Małżeństwo nie jest szpitalem dla chrych serc dlatego należy być silną i twórczą, planować i realizować swoje plany. 23-01-2013
Jestem pełna radości tym ,że się starzeję.Starzenie się jest procesem ,który łączy i zespala wszystkie okresy mojego życia. Mogę już spędzać czas tak jak chcę. Układam plan działania tak, by cieszyć się tym co robię, a każdy mały sukces daje mi siłę ,by iść dalej. Radość bycia BABCIĄ , rozwijanie dalsze umiejętności komputerowych, wykorzystywanie własnych talentów pozwala na to, że w życiu idę dalej naprzód mimo, iż ubywa sił. Uczenie się w ciagu całego życia potwierdziło tezę,że ucząca się kobieta będzie zawsze DZIELNA I KOMPETENTNA. Nasza postawa i sposób bycia rodzą się ze sposobu patrzenia na świat. Nikt nie moze mi odebrać tego, co przeżyłam. Dlatego przeżywam życie,a nie gromadzę dóbr materialnych. Płynę własnym nurtem , wybieram zakątki do wypoczynku i decyduję kiedy przyspieszyć. Przeszłość dla mnie jest rzeką, niesie ze sobą wiele dobrego, ale miała również wiry. Mam wszystko o czym marzyłam w dzieciństwie. Moje dzieci dorosły, wnuczki dorastają. Dziękuje Bogu za moje macierzyństwo oraz możliwość zostania babcią, za moją ścieżkę zawodową. Stale wracam pamiecią do mojej " przyszywanej " babci,która dała mi poczucie wyjątkowości i poczucie własnej wartości, otaczała ciepłem i spokojem, gdy moja mama zostawiała mnie u Niej w Jej domu. http://www.youtube.com/watch?v=SqqrpmbAjY8 0 komentarzy 21-01-2013
Dzisiaj Dzień Babci- jestem BABCIĄ - tak bardzo się cieszę, ze doczekałam takiego zaszczytu. Nie znałam własnej babci. Z BABCIĄ kojarzyło mi się słońce, bo jego promienie są gorące. Z BABCIĄ kojarzył mi się błękit nieba, gdyż żadną chmurką martwić się nie trzeba. Z BABCIĄ kojarzyły mi się najcudniejsze kwiaty, dzięki którym świat wydaje się piękny , bogaty. Z BACIĄ kojarzyły mi się cuda, co innym sie nie udaje- JEJ zawsze się uda! 19-01-2013
Życie, które przeżywam teraz , jest odbiciem ceny, którą zapłaciłam do tej pory. Podążałam z pewnego punktu do określonego celu, z określonych powodów, w określony sposób z określonym bagażem. Przestawiałam się co kilka lat z jednego zajecia na drugie, za każdym razem wykorzystujac i rozbudowujac umiejętności i doświadczenie z poprzednich prac. Przeszłam w karierze od uczenia się do pracowania, od pracowania do zarządzania, od zarządzania do nauczania i we własnych oczach odniosłam SUKCES. Sukces nie jest dla mnie synonimem władzy ani pieniędzy. To wynik życia, w którym przykładam duże znaczenie do sfery prywatnej i zawodowej. Sukcesem dla mnie jest możliwość realizowania interesujących rzeczy, niezależność finansowa, to,że nigdy sie nie nudzę, zawsze stawiam sobie nowe zadania i skutecznie je realizuję, zawsze biorę odpowiedzialność za swoje życie. Moje dążenia były mniej materialistyczne. Ceniłam zawsze osobowści, wrażliwość, samorealizację, wiedzę, kompetencje,umiejetności i ODWAGĘ. |