menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

24-02-2017 11:34

Szczęśliwy kot jestem. Szczęście mnie dopadło i nie opuszcza, choć Halinka mojej radości duże kłody pod nogi rzuca. Pochorowała się kobieta i rozpoczęła picie ziółek. Parę dni spokojnie sobie zdrowie naparami poprawiała, aż ja odkryłem, że równie cudowną moc roślinki mają i na moje samopoczucie. Od ich aromatu, od woni w raju jakimś zaczerpniętej stawałem się lekki jak piórko, czas przestawał istnieć i ogólnie rzewna, tęskna błogość mnie ogarniała. Chciałem wniknąć w kubek czarodziejski, schować się w nim. Prosiłem, błagałem na kolana padałem, aby tylko pozwoliła wąchać obłoki z naczynka płynące.
A ta nie i nie. Oparzysz się Mamrociu, krzywdę sobie zrobisz i bach kubek stawia na najwyższej półce. Małpa taka złośliwa, a nie troskliwa opiekunka. Co ja się nagimnastykuję, nawspinam, aby jak najbliżej czarowności poprzebywać tylko ten zrozumie co z wysiłkiem cel osiągał. Najbliżej szczęśliwości jestem gdy wyciągnę się na całą długość, wygnę w łuk i osiągnę pozycję olimpijskiego akrobaty. Jednak to pozycja dla fakirów , a nie dla porządnego kota. Jeszcze jak ja na tym blacie podryguję to zjawia się Duśka i dawaj latać wokół mnie w zachwycie, że zabawa przednia się szykuje. Ona myśli, że ja tu jestem i tańczę dla niej. Nawet już przeszkadzającą zdzieliłem łapą po pustej głowie ( no bezmyślnej przecież jak nie dostrzega, że ja ważniejszymi sprawami się zajmuje i wcale mi nie chodzi o rozciąganie mięśni, a o duchowe wyżyny), tylko, że ja ją raz zdzieliłem, a ona mnie pac, pac ze trzy razy. Oddać kocicy nie mogę z dwóch powodów. Zaraz zjawia się Kierownik ( duży, czarny pies), która gotowa jest natychmiast wielką paszczę otworzyć i mnie połknąć. A niestety stworzenie to za cel życiowy obrało sobie ochronę Dusi. Chociaż po owej wielkiej paszczy niby mogę Kierownika trzepać kiedy chcę, więc nie powinna być wobec mnie zadziorna, ale każde mruknięcie na kocicę traktowane jest przez Inną jak zamach stanu. Ot szczególik, który niszczy nasze dobre stosunki. Po drugie Halinka kubeczek z wysokości zdejmuje i pije ambrozję. Muszę blat kuchenny opuścić i pognać za wonią niebiańską. Muszę i już. A wtedy nic nie istnieje. Jest tylko przestrzeń wypełniona cudownością i mną Mamrotkiem. Nastrój opiekunki też w rejonach wyższych po wypiciu naparu się znajduje, więc daje mi suchą torebeczkę z zamkniętymi w niej roślinkami. Chwilo trwaj, torebeczką trwaj. Pijcie ziółka dla szczęśliwości.

02-02-2017 21:10

Lata Halince zajęło zrozumienie, że koty znajdują się szczebelek wyżej na drabinie ewolucji . Ludzie niżej i tak już chyba pozostanie.Przynajmniej za mojego życia. Długa wspinaczka przed ludzkością, zbyt wiele przeszkód do pokonania. Mistrzowie ewolucji mogliby coś tam podpowiedzieć, ale czy ktoś z was wysłucha kociego miauczenia. Nikt. Zaraz o wykształceniu będziecie gadać, wielowiekowej kulturze itp.Tylko, że my koty znamy odpowiedzi, których wy ludzie latami poszukujecie. Bez większych sukcesów zresztą. Nie wywyższam miauczków ponad inne stworzenia, ale psy kiedyś tam postanowiły się upodobnić do człowieka i straciły wiele z danej im od natury mądrości. Szczekacze nawet w ubrankach na dworze przebywają. Dla mnie jak spoglądam przez okno zimową porą wyglądają jak dziwna roślinność na śniegu. W zachwyt wpadam, gdy widzę jednego spaniela w czerwonym, pikowanym kubraczku. Nosi go chyba po starszym bracie, więc raz mu się przekręci niczym szew w pończoszce, innym razem zsunie w dół i pies zyskuje na różnorodności kształtów. Nie wiem co bym zrobił gdyby mi na grzbiet założono podobną kołderkę. Nie wiem. Uciekłbym, ale jak w tym uciekać? Nie da się. Owo ubranko nadzwyczaj zwiększa siłę przyciągania i zamiast na najwyższej półce byłbym na podłodze.Halinka dopowiada, że huk byłby mniejszy z powodu wygłuszenia otuliną. Przyznam się, że nie jestem dobrym skoczkiem. Ciężkie mam lądowanie i rzeczywiście dość głośne. Ale niegrzecznie jest komentować niedoskonałości u innych, jak się samemu ani głośno, ani cicho na półeczkę nie skoczy. Najważniejsze, że opiekunowie modni nie są i psy i koty naturalną urodą czarują. Dla mnie i Dusi kapocik na grzbiecie byłby powodem do trwałego, nieustającego buntu. Lata temu, przy pierwszym wyjeździe rodzinki na działeczkę koleżankę ubrano w gustowną smyczkę i próbowano z nią spacerować po zielonej trawce. Dusię siła nieznana zamieniła w nieforemny kopczyk futra, na parę chwil zamieniła w coś co niby żyje, a jednak nieruchome jest i chyba dopiero jakiś spychacz mógłby to coś przesunąć gdzieś dalej. W obawie o zdrowie koteczki szybko zrezygnowano z połączenia smyczy i kota. Zwróćcie uwagę na mistrzowskie i skuteczne zastosowanie niewerbalnego przekazu. Nie powiem czasem godzimy się na pewne niedogodności i damy się wsadzić w walizkę, a u lekarza pozwalamy się grzecznie badać. Nie gryziemy, nie prychamy nawet w trakcie kroplówki. A są koty co to je kilka osób trzyma nawet jak doktor nie ma w ręku narzędzi tortur. Halinka opowiadała mi kiedyś, że pewien jej znajomy poszedł do weterynarza z chorą psiną. Jakoś tam, mimo licznych protestów ze strony suni została przebadana, ale doktor chciał jej gardło zobaczyć. Niestety protesty artykułowała sunia przez zaciśnięte zęby, a widząc zbliżający się biały fartuch pokazywała wcale pokaźny garnitur zębów. Spocony i zmęczony opiekun zaproponował według niego jedyne wyjście. Kaganiec. Dopiero widok zaskoczenia na twarzy lekarza pozwolił mu oprzytomnieć.
Co ja gadam, co ja gadam.- mamrotał pod nosem.

Archiwum
2007
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2008
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2009
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2010
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2011
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2012
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2013
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2014
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2015
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2016
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2017
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2018
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2019
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2020
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2021
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2022
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2023
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2024
Luty
Marzec
Kwiecień


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:01.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.