ignesja - Blog

		Klub Senior Cafe
Profile

04-02-2017 11:28

Aktualności
Kasia Pietek
12 godz. · Luton, Anglia, Wielka Brytania ·

Usuńcie jak chcecie ale dla mnie to kultowy tekst. Szczególnie ostatnie dwa zdania

Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy!
Muszę odreagować.
Sorry za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie. Niech to chuj strzeli, jebany dr Oetker! No co mnie ***** podkusiło, żeby kupić budyń z tej zajebanej firmy? Siedziałem sobie w domu, czytałem to i tamto, aż mnie nagle złapała ochota na budyń. A z pięć lat już tego gówna nie jadłem. No i się wziąłem ubrałem, pobiegłem do sklepu. Poproszę budyń. Proszę. Dziękuję. Szybki powrót do domu.
Na opakowaniu napisane, że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla. Zrobiłem jak kazali. I co? I wyszło mi kakao! Rzadkie jak sraczka. Tego się nie da jeść. Jak te pieprzone chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze chwalić się nową recepturą?
Mam tego dość. Dość jebanej demokracji, kapitalizmu i całego tego ścierwa, które weszło do nas po '89. Chce takich budyniów jak za komuny! W brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi wkurwiającymi grudkami!
I kisieli też chcę! Niedawno na własne oczy widziałem jak moja
znajoma PIŁA kisiel! Jak ***** można pić kisiel? Czy nasze dzieci już nie będą pamiętały, że to należy wyjadać łyżeczką, do której wszystko się lepi i na koniec trzeba oblizać?
Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą? Komu one
przeszkadzały? I mleko w butelkach i śmietana, które kwaśniały bo były prawdziwe! A teraz po tygodniu stania na kaloryferze dalej jest 'świeże' - co to ***** za mleko? A dzieci myślą, że
to mleczarnia mleko daje a krowa jest fioletowa.
A te butelki takie fajne kapsle miały, skoble do strzelania w dupę się z nich robiło!... A gumki się z szelek wyciągało Gdzie teraz takie szelki?
Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych
opakowaniach zachowujących świeżość przez pięćset lat? Ja chce wafelków w sreberkach! I nie tylko prince polo ale i Mulatków! Jaki dziad skurwił się zachodnią technologią, dzięki której teraz wszystkie cukierki rozpływają się w ustach, a nie tak jak kiedyś, trzeba je gryźć było, tak normalnie jak ludzie!?
No pytam się, no!
Pierdolę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc zdecydować się, na jaki mam ochotę!
Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i wszyscy byli szczęśliwi, a jak rzucili casatte to ustawiała się kolejka na pół kilometra.
Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka? Nie, *****, nie tak jak w waszych pierdolonych sklepach, napompowane powietrzem kruche gówna.
Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku, a najlepiej z
prawdziwym masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do rozsmarowania! O margarynie za komuny można było tylko pomarzyć, a jak była, to taka chujowa, chyba Palma się nazywała.
Wielkie pierdolone koncerny wyjebały na amen z rynku moją ukochaną oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie, a mordę przez pięć godzin miałem czerwoną. I jej młodszą siostrę - oranżadkę w proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, Bo służyła do wyjadania oblizanym palcem.
Nawet ukochane parówki mi zajebali, dziś już nie robi się takich dobrych jak kiedyś...
W telewizji dwa kanały, na każdym nic do oglądania. Teraz mamy sto kanałówi też nic nie ma. Możemy wpierdalać pomarańcze, banany i mandarynki, a kiedyś jak przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to cię szefem nazywali.
Fast foodów też nie było i każdy żywił się w drewnianych budach i żarliśmy z aluminiowych talerzy i jakoś nikt sraczki nie dostał, a śmieci wokoło nie było bo nie było zasranych
jednorazówek. A jak chcieliśmy ameryki to żywiliśmy się
zapiekankami z serem i pieczarkami i hod-dogami nabijanymi na metalowe pale. Buła, parówa, musztarda! Nic więcej do szczęścia nie
potrzebowaliśmy.
Spierdalaj zasrana Ameryko. A taką ***** miałem ochotę na budyń

1 komentarz

Mój ogród

07-07-2008 23:06

[IMG]

[/IMG]
to nie tylko kwiaty,drzewa,krzewy i warzywa.

0 komentarzy

Mój ogród

04-06-2008 12:13

Najpierw lało bez umiaru,teraz bez umiaru praźy !Moje kwiaty wołają o wodę,a ja mam dylemat-czekać na deszcz, czy wylewać bezcenną wodę na kwiaty ? Drugi problem przy takiej pogodzie dotyczy nie tylko kwiatów,ale także warzyw i owoców-ogromnie żarłoczne i błyskawicznie rozprzestrzeniające się kolonie mszyc!!!
I znów mam dylemat ! Pryskać chemikaliami czy pogodzić się,że część zbiorów zjedzą te żarłoczne owady ?Moja "rybia" natura jak zwykle ma problem z podjęciem decyzji.
Może zrobi Ktoś to za mnie ?

http://www.klub.senior.pl/galeria/file.php?n=3314&w=o

0 komentarzy

Mój ogród

23-05-2008 17:11

Wypieliłam wszystkie grządki w warzywniaku.Powtykałam przy grochu /ma już ok.15 cm./ suche gałązki,by miał się czego czepić.Ścinam już codziennie rzeżuchę do jedzenia.Podlałam wszystko gnojówką z pokrzyw.Pięknie kwitną truskawki i poziomki,żeby tylko zrobiło się cieplej i przestało lać.Na rabatach kwiatowych króluje kolor fioletowy i niebieski-glicynia,niezapominajki,irysy,bez,dąbrówka,floks szydlasty,fiołki.http://www.klub.senior.pl/galeria/file.php?n=3262&w=l

0 komentarzy

Mój ogród.

18-05-2008 22:56

http://www.klub.senior.pl/galeria/n,3228.html w moim ogrodzie po raz pierwszy zakwtła 6-letnia glicynia, a na skalniaku zamieszkały jaszczurki
http://www.klub.senior.pl/galeria/n,3224.html

0 komentarzy

Strona 2 z 4:

« Pierwsza