jip - Blog

		Klub Senior Cafe
Profile

09-04-2013 21:14

Ul. Długa i Zielone Ogródki

Trochę spaceru ulicą Długą, bo trzeba zobaczyć Zielone Ogródki,
już prawie zielone ogródki

co prawda teraz są białe, ale myślę, trafię tu jak będzie faktycznie zielono. Bo to chyba najstarszy park (od 1840roku) Poznania, co prawda w szczątkowej formie,( trochę swoje zrobiły zimy te ostre w latach 1939 1940r drzewa przemarzły, więcej zniszczyła wojna… ) ale jednak to park. W 1881r. powstała tu, fontanna ufundowana przez cieślę Stübera. Funkcjonował w tym czasie także budynek gimnastyczny,.. niestety nie istnieją.. fontannę zbudowaną inną

W grudniu 2008r. skwer otrzymał imię Zbigniewa Zakrzewskiego, ekonomisty związanego z Poznaniem. Teren uporządkowano i zbudowano oryginalną fontannę, przedstawiającą zadbanego i dobrze odżywionego mieszkańca miasta (tzw. profesora), dziewczynkę i chłopca z psem, z niepokojem wyczekujących deszczu,

Dalej spacer do ul Strzeleckiej – nazwa związana z bractwem strzeleckim, które od XVIII w. wędrowało tędy na strzelnicę, zlokalizowaną na błoniach…

Jak skręcić? W prawo dojdziemy do Kupca Poznańskiego – galerii handlowej to możemy pokazać,

ale zabraknie ciekawego budynku III Liceum Ogólnokształcące im. św. Jana Kantego, dawne Gimnazjum Fryderyka Wilhelma już się znalazł dodałem

i budynek dawnej Miejskiej Szkoły Realnej z 1861-1865, teraz budynek Politechniki .. uzupełnię potem… uzupełniłem

więc idziemy w lewo, po drodze Kantor – dawny budynek biurowo-handlowy fabryki Hipolita Cegielskiego, ale trzeba pokombinować, żeby zobaczyć bo trochę schowany za Centrum Onkologii i całość połączono z Centrum łącznikiem, dziedziniec przykryto szklanym dachem i stał się ogrodem zimowym i strefą rekreacyjną dla pacjentów (ale środka zdjęć nie mam )

A Cegielski miał swoją „fabrykę” ( warsztat naprawy narzędzi rolniczych) najpierw 1849 lub 1855 na ul. Woźnej, potem już fabryczka przenosi się w1855 r na ul. Kozią, a potem nie było miejsca i 1859 stale rozrastający się zakład przeniósł się na ul. Strzelecką. Pozostałość to Kantor…

Idąc dalej po prawie stronie ciekawy budynek - Dom Prowincjonalny Św. Elżbiety.

Siostry Elżbietanki przybyły do Poznania w roku 1871 i tu zaczęły prowadzić samarytańską służbę dla ubogich i cierpiących. Najpierw mieszkały w domku Za Bramką, w latach 1883 - 1885 kupiły parcelę przy ul. Łąkowej i zbudowały II piętrowy dom. Potem w latach 1908-1913 zbudowały i rozbudowały szpital.

Ulica przed budynkiem była brukowana dębową kostką, aby hałas nie przeszkadzał chorym. Budynek jako jedyny w mieście posiadał oświetlenie gazowe i pierwszą windę w Poznaniu. Wieloletnim pracownikom szpitala żal tej przepięknej, starej windy z mahoniowego drewna z metalowym okratowaniem i secesyjnymi mosiężnymi elementami dekoracyjnymi..

1920 roku siostry zorganizowały Szkołę Pielęgniarską, dobudowały następne skrzydło szpitala.. podczas wojny część sióstr wywieziono, część się rozjechała, trochę ich zostało przy chorych.. …Po wojnie na nowo zaczęto przyjmować chorych… i bywało różnie, i teraz też bywa różnie
Dalszy spacer potem....

0 komentarzy

Spacerem po fyrtlach Poznania 2 część (42)

07-04-2013 19:58

Plac Bernardyński cd.

Na placu jest drugi kościół oraz klasztor, teraz to Kościół Przemienienia Pańskiego , przedtem Chrystusa Zbawiciela-.

Powstanie kościoła i klasztoru wiąże się z osobą ks. Andrzeja Kościeleckiego (dziekana katedralnego.) Podobno księdzu na łożu śmierci przyśniła się figura Chrystusa Zbawiciela z bazyliki watykańskiej i usłyszał on głos, że o ile sprowadzi figurę do Poznania – odzyska zdrowie.. Figurę sprowadzono a i przy okazji sprowadzono bernardynki dla opieki nad figurą, Rzeźba została otoczona kultem jako cudowna. Kościół wzniesiony został w latach 1595-1603 jako kościół nowo utworzonego klasztoru Bernardynek, zwanych klarkami.

W roku 1821 prusacy dokonali kasaty zakonu, a opiekę nad nim przejęły Szarytki.

Świątynia jednonawowa z wieżą przylegającą do północno-zachodniego narożnika Wewnątrz na sklepieniu freski z około 1750r , trochę zepsute przez niewłaściwe prace malarskie.. W latach 2005-2006 dokonano gruntownej renowacji sklepienia…

Na południowej ścianie znajdują się dwa wielkie malowidła… i płaskorzeźba "Chrystus wśród chorych i ubogich nad wejściem"

Skrzydło południowe klasztoru posłużyło zakonnicom, przy wsparciu finansowym społeczeństwa miasta, do założenia szpitala, który teraz Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 Przemienienia Pańskiego

W latach 1821-1822 zorganizowano akcję składkową pod patronatem księżnej Ludwiki żony namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego Antoniego Henryka Radziwiłła. Zdecydowano, że szpital mają poprowadzić szarytki. Zbiórka prowadzona siłami ludności polskiej zakończyła się sukcesem, sam hrabia Edward Raczyński przekazał sumę 20 000 talarów.
W dniu 1 stycznia 1823 roku nastąpiło otwarcie Szpitala Sióstr Miłosierdzia - pierwszego i przez pewien czas jedynego cywilnego zakładu leczniczego w Poznaniu

Szpital kilka razy rozbudowywany i teraz Szpital posiada 14 Oddziałów w 3 lokalizacjach: przy ul. Długiej 1/ 2, ul. Szamarzewskiego 82/84 i os Rusa 25 A.

Liceum Ogólnokształcące św. Marii Magdaleny nazywana też Marynką

To najstarsza poznańska szkoła ponad gimnazjalna. Początek szkoły to rok 1302, wtedy mieściła się przy kościele farnym, a wielu uważa, że to najstarsza świecka szkoła polska działającą do dziś, z bogata historią,…

Kiedyś mieściła przy Kolegium Jezuickim w pomieszczeniach dzisiejszej szkoły Baletowej, a dopiero w 1858 władze przeniosły szkołę, jako Gimnazjum św. Marii Magdaleny do nowego budynku.

W okresie zaborów gimnazjum to zapisało chlubną kartę będąc kuźnią kadr wielkopolskich działaczy społecznych i politycznych, szkoła miała też kłopoty za czasów komuny, a dopiero w roku 1990r została reaktywowana jako Liceum Ogólnokształcące św. Marii Magdaleny

sala gimnastyczna

Wykładowcami byli tu między innymi Hipolit Cegielski, Karol Marcinkowski, Jan Baptysta Motty, Marceli Motty, dr Kazimierz Szulc, Łukasz Raczkowski…

Tablica która wisi na budynku Szkoły Baletowej

A znani uczniowie to: Ignacy Prądzyński, Paweł Edmund Strzelecki, Karol Marcinkowski, Jan Konstanty Żupański, dr Karol Libelt, dr Hipolit Cegielski, Maksymilian Jackowski, dr Marceli Motty, Kazimierz Jarochowski, Jan Kanty Działyński, o. Marian Żelazek, Jerzy Waldorff, prof. Wiktor Dega, Cyryl Ratajski… i wielu znanych ludzi o ciekawych biografia

Dalszy spacer potem może na Długą, Strzelecką, Łąkową...

3 komentarzy

Spacerem po fyrtlach Poznania 2 część (41)

06-04-2013 20:22

Garbary Cd. Część środkowa Garbar czyli Wielkie Garbary

Garbary te środkowe to najstarsze przedmieście Poznania, biegły tędy dwie drogi tranzytowe –północna od bramy Wielkiej na Ostrów Tumski –to Międzymoście, i druga południowa od bramy Wodnej na Nową Groblę i w kierunku Środy i Kalisza
Do początku XV wieku była tu miejska szubienica i dlatego obszar ten nie był zabudowany, dopiero po przeniesieniu szubienicy na drogę wrocławską zaczęto budować.. najpierw młyn , potem garbarze stawiali domy…
Potem od początku XVIII wieku do początku XIX wieku Garbary były wyspą , z uwagi na fortyfikacje zbudowano kanał… na początku XIX wieku zasypano fosy i kanał,
Na początek – na rogu Garbar i Estkowskiego i do Szyperskiej…

Szkoła Podstawowa nr 40 im. Mieszka I, powstała w roku 1917r. początkowo - do 1939 roku była to Żeńska Publiczna Szkoła Powszechna im. Ewerysta Estkowskiego, podczas wojny obóz dla jeńców angielskich, 25 maja 1992 roku nadano szkole imię Mieszka I.

I po drugiej stronie Garbar, naprzeciw szkoły, pozostałości arsenału artyleryjskiego, to drugi arsenał z lat 1868-1870 na obecnym miejscu, stoi w miejscu zburzonej części klasztoru Dominikanów, zostały dwa skrzydła arsenału. O tym trochę pisałem wcześniej, ale…

drugie skrzydło

I kilka obrazków ulicy

Dochodzimy do Placu Bernardyńskiego, to plac między Ulicami Długą, Zieloną i Garbarami … Do 1939 roku sprzedawano tu słomę i siano dla koni, co zakończyło się wraz z rozwojem miejskiej motoryzacji, teraz popularny targ warzywno-owocowy, a także (od 2011 roku) żywności ekologicznej.

Plac zaczął się kształtować już w XV wieku wraz z ulokowaniu tu klasztornego Bernardynów (obecnie Franciszkanów) i w XVI / XVII wieku zespołu klasztornego bernardynek..

Okolice placu od 1804 zaczęto porządkować urbanistycznie, 1823roku wyprostowano ulicę Garbary, kiedyś kręta droga, wytyczono ul. Długą . Proces porządkowania urbanistycznego zakończono budową Liceum Marii Magdaleny i zespołu mieszkaniowego projektu Ludwika Frankiewicza (1900-1902).

Plac ukształtował się dzięki klasztorowi Franciszkanów (d. Bernardynów) i kościołowi Świętego Franciszka

Bernardyni przybyli do Poznania w Boże Narodzenie 1456 i w krótkim czasie zbudowali drewniany kościół, a już w 1470 ruszyła budowa murowanej świątyni. Potem potop szwedzki w 1657 r. kościół spalony, zrabowano najcenniejsze przedmioty z zakrystii oraz sporo rękopisów i druków z bogatej biblioteki klasztornej. Do dziś znajdują się one w bibliotekach królewskich Szwecji

Odbudowany w 1658 pod kierownictwem Krzysztofa Bonadury Starszego, zniszczony w 1725r przez huragan, w latach 1730-1736 kościół odremontowano.

W roku 1835 prusacy skasowali klasztor a kościół najpierw przejęty przez parafię św. Marcina, a potem kościół stał się kościołem szkolnym Gimnazjum św. Marii Magdaleny.

Potem wojna - Niemcy urządzili w kościele warsztaty malarskie dla teatru, zniszczyli wyposażenie..... Podczas wyzwalania Poznania 1945 budynki zostały zniszczone a w kościele zostało urządzona stanowisko dla działa przeciwpancernego

Odbudowę rozpoczęto w 1948 roku i ciągnęła się aż do …1980r

I wchodzimy do wewnątrz.. Ołtarz główny powstał w połowie XX wieku w nim kopia Gniewu Bożego Rubensa a po bokach rzeźby Schopsa z 1778 roku a w zwieńczeniu Bóg Ojciec,

I jeszcze ze środka należy dodać i pokazać, że w tym kościele w okresie w okresie Świąt Bożego Narodzenia Franciszkanie urządzają największa Europie szopkę, no jedną z największych..

Na dziedzińcu przed klasztorem pęknięty dzwon (z 1730 r) św. Franciszka i św. Jana Kaspistrana strącony z wieży w 1945r.

I na tym dziedzińcu też figura św. Franciszka z Asyżu, przy klasztorze biblioteka – 10 tysięcy rękopisów i starodruków

Na dzisiaj tyle co by nie zanudzić, samego siebie też, po Placu Bernardyńskim i wokół pospacerujemy za chwilę.. może trochę dłuższą…. bo jeszcze wiele ciekawych miejsc tu jest…

0 komentarzy

Spacerem po fyrtlach Poznania 2 część (40)

03-04-2013 21:49

Garbary

Ulica ta w południowej swej części istniała już na początku XV wieku. Leżała za murami miasta przy odnodze Warty, ze względu na pobliską wodę zaludniona przez licznych w Poznaniu garbarzy.
Garbary to kiedyś wąską, długa osada służebna. Osadę dzielono na trzy części, zostało nawet chyba do dzisiaj

północną tj Tamę Garbarską od stacji Garbary do ul. Estkowskiego , tu też znajdują się m.in. Grochowe Łąki, kiedyś o nich wspominałem,
środkową tzw. Wielkie Garbary od ul. Estkowskiego do Placu Bernardyskiego

południową - poniżej Placu Bernardyńskiego, tzw. Piaski

Więc najpierw północne Garbary, zaczynają się od dworca stacji kolejowej Garbarby ( kiedyś „Poznań Tama Garbary”) do ul. Estkowskiego

Powstała w 1888roku. Podczas wojny zniszczona, odbudowana 1946 a odnowiona w 2008r

Prawie przy stacji, naprzeciwko, zabytkowy budynek przepompowni ścieków z 1909roku, ścieki z miasta przetłaczano do oczyszczalni na Szelągu.

Dalej po prawej Rzeźnia Miejska , dawniej powiadano rzezania. Rzeźnia została otwarta 1 marca 1900. I od tej pory w Poznaniu była monopolistą na ubój zwierząt , zwierzęta były badane. Rzeźnia miała własną wytwórnią lodu, chłodnię, zamrażalnię, solarnię skór, przerabiała odpady na mączkę, miała też własną bocznicę kolejową…..

Idąc dalej po lewej stronie Garbar - Kantor Krzyżanowskiego z 1882r. Antoni Krzyżanowski to przedsiębiorca budowlany, stał się znany i uznany ,.. dzięki współpracy z wielkopolskimi rzeźbiarzami zaczął oferować sztukaterię, w Londynie w roku 1862r dostał nagrodę za sztukaterię, żeby klientom pokazać co produkuje wybudował kantor zdobiąc go sztukaterią, rzeźbami…. ( teraz obok budowa więc trudno było lepiej pokazać) .

I trochę bliżej szczegóły

I jeszcze Grochowe Łąki – tereny na północ od dawnej Bramy Wronieckiej stanowiły ongiś podmokłe łąki nad Wartą, od nazwiska rodziny właścicieli nazywano je Groffowymi Łąkami, potem wytoczono tam ulice i na pamiątkę właściciela w roku w 1919r nazwano ulicę Grochowe Łąki. Była tu też dawna fabryka wódek i likierów Hartwiga Kantorowicza z roku 1907, który, jako pierwszy produkował Wódkę Wyborową…

I jeszcze na zakończenie spaceru po północnych Garbarach na piwo , nowy budynek Garlsberg-a, a widoczny murek to pozostałość rozebranego klasztoru…

Dalszy ciąg Garbar potem

3 komentarzy

Spacerem po fyrtlach Poznania 2 część (39)

02-04-2013 11:13

Ul Dominikańska

Dalej jesteśmy wewnątrz murów średniowiecznego Poznania, to chyba ostatni fyrtel w tych starych murach, poprzednio była Fara też wewnątrz murów,…. był też wyskok poza mury na Wzgórze Świętego Wojciecha…..

A dzisiaj ulica Dominikańska – kiedyś tu była osada św. Gotarda i kościół św. Gotarda, tak około 1200 roku

W 1244 r. książę Przemysł I postanowił ufundować klasztor Dominikanów. W poł. XIII w. - na miejscu świątyni św. Gotarda – Dominikanie wznieśli nowy kościół i klasztor… Budowę zakończono około 1253r..

Kościół Najświętszego Serca Jezusowego to najstarsza świątynia lewobrzeżnego Poznania.

W 1698 r. powódź zniszczyła filary świątyni, w 1725 r. huragan zerwał dachy i sklepienia, a w 1803 r. z powodu pożaru runęło gotyckie sklepienie krzyżowe prezbiterium, w jego miejscu założono drewniane, kościół odbudowywano do 1814 r.

przebudowę prezbiterium kontynuowano dopiero w 1923 r. dodając pilastry kompozytowe i rozpoczęto sztukatorski wystrój sklepienia (ukończony w latach 70tych XX w.)
Podczas II wojny światowej kościół pełnił funkcję magazynu.

Cenny, wczesnogotycki portal na zachodniej elewacji, który pamięta połowę XIII wieku (odsłonięty w 1923 r.) (Zdjęcie zrobione kiedy padał śnieg a białe płatki to nie duchy czasów)

W prezbiterium znajdują się wykonane w latach 1620-1630 późnorenesansowe zaplecki stall,

W nawie znajduje się późnobarokowa ambona wykonana w 1715 roku przez F. A. Prumbachera.

W ołtarzu bocznym umieszczono obraz Matki Boskiej borgiaszowej. Jest to kopia obrazu Matki Boskiej Śnieżnej z rzymskiej bazyliki Santa Maria Maggiore, namalowana na polecenie Franciszka Borgiasza.
Po stronie północnej przylega do nawy późnogotycka kaplica Matki Boskiej Różańcowej wykonana w początku XVI wieku

Wystrój kaplicy jest neogotycki (pochodzi z przełomu XIX i XX w.),

W ołtarzu znajduje się uznawany za cudowny obraz Matki Bożej Różańcowej, ukoronowany w 1968 roku.

I jeszcze raz wnętrze w lustrze

I ciekawa południowa brama

W 1834 r. prusacy wypędzili Dominikanów a i klasztor w większości rozebrali, budując w tym miejscu arsenał. Wyżej dwa pozostałe skrzydła arsenału … i kiedyś tak wyglądał

A po rozebranych skrzydłach klasztoru pozostały tylko fundamenty

Ale ulica Dominikańska to nie tylko klasztor i kościół, kiedyś były synagogi żydowskie, dwie..jak wyżej na starym obrazku

to samo miejsce dzisiaj

I apartamenty staromiejskie, nowa kamienica, ładnie się wkomponowała ..

I jeszcze obrazek z ul. Szewskiej

siedziba gminy żydowskiej przy ul. Szewskiej róg Stawnej

To na tyle spaceru po miejscach wewnątrz murów średniowiecznych, oczywiście mury musimy sobie wyobrazić, były kiedyś, pozostałości pokazałem wcześniej, możemy zobaczyć w niektórych miejscach ślady na bruku, czerwony bruk,.... mury krępowały rozwój Poznania, zostały rozebrane, potem postawione nowe, tez je rozebrano... ale o tym potem może kiedyś

2 komentarzy

Strona 9 z 24:

« Pierwsza