|
10-12-2011 22:41
WITAM WSZYSTKICH,ZNAJOMYCH INIEZNAJOMYCH.JUŻ DAWNO MIAŁAM CHCICĘ NA PISANIE BLOGA.MAM 54 LATA ICZASAMI ROZPIERA MI PIERŚ........Z BEZCZYNNOSCI.CZUJĘ SIĘ JAK WYPLUTY GLONOJAD Z OBWISŁYM BIUSTEM.WIĘC POSTANOWIŁAM PISAĆ.BĘDĘ PISAĆ W WERSJI ŚMIESZNO-JĘZYKOWEJ,BO MAM DOSYĆ SMUTASÓW I MOJE ŻYCIE NIE BYŁO MIODEM NADZIANE.OD TEGO PŁYWANIA PO INTERNECIE TEŻ MI SIĘ W GŁOWIE POTARABANIŁO.(NIEWIEM DLACZEGO SIĘ MÓWI SERFOWAĆ ,MISIĘ PODOBA PŁYWAĆ.ALE DO RZECZY. URODZIŁAM SIĘ JAKO DZIECKO MIŁOŚCI I GRZECHU,MIŁOŚCI BO MOJA MACIERZ KOCHAŁA LATARNIE IPARKI,GRZECHU BO BYŁA PANNĄ ,WIĘC GROZIŁO JEJ SPALENIE NA STOSIE.(TO BYŁY LATA 58-ME).PANU DZIĘKI Z NIE OGLĄDAŁAM TORBY FOLIOWEJ OD ŚRODKA MIAŁAM TO SZCZĘŚCIE ŻE MNIE ADOPTOWANO.NA DZIŚ TYLE.ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO CZYTANIA,A BĘDZIE SIĘ DZIAŁO! DO JUTRA PA PA
|
