23-06-2011 13:12
Wiersz o ojcu
Ojcze, jedyne co pamiętam,
to ciepłe dłonie
obejmujące moje drobne ręce
sylwetkę, jak skała
za którą szybko drepcę
uśmiech, gdy oceniałeś
moją pracę,
słowa otuchy, za które
się nie odpłacę
I ta nadzieja, że może
mi się przyśnisz...
kiedy wieczorem do nieba
biegły moje myśli...
maluna.........23czerwca
16-06-2011 21:52
Marzenie
Coś mi się przydarzyło,
Coś, co nie mogło się zdarzyć,
Ja chyba, wreszcie spotkałam,
Mężczyznę moich marzeń...
O panach, już zapomniałam,
Nie dam się niczym zaskoczyć,
Tylko dlaczego nadal,
Pamiętam i widzę te oczy?
Niby, nie były zbyt piękne
I czy to w końcu jest ważne,
Jednak dlaczego patrzyły,
Tak ciepło i tak uważnie?
Szczupłe i silne dłonie,
Do licha.....co mi się marzy,
Gdyby tak nagle dotknął
Mych ust, mych rąk, lub twarzy...
Staliśmy obok, tak blisko..
Poczułam ciepłe tchnienie...
Może go jeszcze, gdzieś spotkam?
Zachowam, ukryję... marzenie...
maluna
|