menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

12-04-2014 07:15

Często kojarzony z masażem erotycznym. Nic bardziej mylnego! Od ponad 2 tys. lat jest wspaniałą gimnastyką dla wszystkich, którym nie chce się ruszać! „Nuad” w języku tajskim oznacza „dotykać”, spotyka się też tłumaczenie „dotykać z intencją uzdrowienia”, natomiast „borarn” to „pradawny, starożytny” lub „święty”. Stąd w Tajlandii zabieg ten często funkcjonuje pod nazwą „starożytny masaż”. I rzeczywiście ma on wielowiekową tradycję.

Chociaż pierwsze udokumentowane o nim wzmianki na Zachodzie pojawiły się dopiero w wieku XVII, początki tego zabiegu sięgają ponad 2 tys. lat wstecz!

Wschodnia sztuka leczenia

Tradycyjny masaż tajski to złożony systemem uzdrawiania łączący w sobie elementy akupresury i jogi oraz ajurwedy i technik wyrównywania energii, która zgodnie z filozofią Wschodu przepływa przez całe ciało. Charakterystyczne dla wschodniej sztuki leczenia jest też całościowe podejście do człowieka jako jedności fizycznej, psychicznej i duchowej. Oznacza to, że wpływ masażu zaznacza się na tych trzech płaszczyznach – pobudza on siły witalne, umysłowe i duchowe.

Wczoraj i dziś

Kiedyś tradycyjny masaż tajski był zabiegiem leczniczym wykonywanym w duchu buddyjskich nauk przez mnichów w świątyniach, które w dawnych czasach pełniły funkcję „ośrodków medycznych” – świadczyły „usługi lecznicze” dla ludności.

Obecnie w samej Tajlandii, jak i praktycznie na całym świecie, istnieje olbrzymia liczba gabinetów masażu, salonów i ośrodków SPA, które oferują masaż tajski, jak też wiele szkół, w których można się go nauczyć. W rezultacie nie istnieje jeden wzorcowy masaż tajski, niezmienny pod względem techniki i sposobu wykonania, a oferowany powszechnie zabieg ma niewiele wspólnego ze starożytną tajską terapią uzdrawiającą. Niemniej pozostaje wspaniałym doświadczeniem niosącym wiele korzyści zdrowotnych i zdecydowanie warto się mu poddać.

Joga dla leniwych

Masaż tajski występuje pod wieloma nazwami, które odzwierciedlają jego pochodzenie i charakter – np. tajski masaż klasyczny, tajski masaż jogiczny, tajska joga lub… joga dla leniwych. Tradycyjny masaż tajski trwa ok. 1,5 godziny i wykonuje się go na leżącym na podłodze materacu, a osoba masowana jest ubrana – najlepiej w wygodny, miękki strój.

Zabieg składa się z wielu technik uciskowych (akupresura) i rozciągających (joga), których celem jest rozluźnienie całego ciała – przede wszystkim zmniejszenie napięcia mięśni i zwiększenie ruchomości w stawach, jak też zwiększenie poziomu energii i przywrócenie jej naturalnego krążenia.

W trakcie zabiegu masażysta układa osobę masowaną w pozycjach pochodzących z jogi i delikatnie i powoli pomaga pacjentowi się rozciągnąć.

Podczas masażu stosowane są również uciski wybranych punktów lub części ciała przy pomocy kciuków, całych dłoni, łokci, przedramion, a nawet stóp i kolan. Siła nacisku, jak i zakres ruchu są oczywiście dostosowywane do potrzeb i możliwości ruchowych osoby masowanej. Z tego względu wykonywanie zabiegu wymaga od masażysty dużej koncentracji na wykonywanych technikach i uważności w stosunku do pacjenta.

Korzyści zdrowotne i przeciwwskazania

W efekcie połączenia różnych technik masaż tajski ma bardzo szerokie i głębokie oddziaływanie. Oprócz korzystnego wpływu na układ mięśniowo-stawowy, poprawia przemianę materii, usprawnia pracę układu krwionośnego i limfatycznego, wzmacnia odporność, wzmaga usuwanie toksyn z organizmu, pomaga uporać się z migrenami, jak też pozytywnie oddziałuje na psychikę, m.in. redukuje stres i łagodzi stany depresyjne.

Wykonany przez doświadczonego masażystę zabieg z jednej strony wspaniale relaksuje ciało i umysł oraz koi duchowe rozterki, z drugiej – podnosi nastrój, dodaje energii i siły do działania.

Natomiast przeciwwskazaniem do wykonywania tego zabiegu są m.in.: gorączka i ostre stany zapalne, choroby zakaźne, krwotoki i ryzyko ich wystąpienia, choroby skóry, zapalenia żył, osteoporoza i wczesne stany po złamaniu kości, tętniaki. Istnieje specjalna odmiana tego masażu dla kobiet w ciąży, ale na Zachodzie trudno znaleźć masażystę, który ukończyłby profesjonalne szkolenie w tym kierunku.

Masaż ziołowymi stemplami

Oprócz tradycyjnego masażu tajskiego, jedną z terapii TTM jest masaż ziołowymi stemplami, który może być wykonywany jako odrębny zabieg lub w połączeniu z tradycyjnym masażem tajskim.

Zgodnie z tradycją wybrane rozdrobnione zioła i inne składniki są zawijane w kawałek bawełnianego materiału, tworząc wypchany woreczek – tzw. stempel. Do zabiegu stemple są podgrzewane w parowniku lub w ciepłym oleju. Kiedy mocno się rozgrzeją, masażysta lekko, by nie poparzyć osoby masowanej, dotyka stemplem wybranych miejsc na ciele. Po chwili, kiedy ziołowy woreczek nie jest już tak gorący, masażysta zwiększa intensywność nacisku i płynnymi ruchami prowadzi stempel po danych partiach ciała, rozmasowując mięśnie.

Z rozgrzanych ziół uwalniają się lecznicze substancje, które korzystnie oddziałują na skórę oraz przenikają przez nią do wnętrza organizmu. Jest to niezwykle przyjemny zabieg, który delikatnie złuszcza naskórek, rozluźnia ciało, uśmierza bóle mięśniowe i stawowe, wspaniale rozgrzewa i relaksuje.

Tajemnica ziołowych stempli:

imbir lekarski – wzmacnia naczynka krwionośne, rozgrzewa i rozluźnia mięśnie, działa przeciwbólowo i przeciwgrzybicznie
cynamonowiec kamforowy – łagodzi zapalenia i bóle stawów, rozgrzewa, zmniejsza stres, pomocny w stanach depresyjnych
trawa cytrynowa – działa przeciwzapalnie, uspokaja, łagodzi depresję
eukaliptus (liście) – wzmacnia układ odpornościowy, łagodnie pobudza, usuwa zmęczenie fizyczne i psychiczne, działa przeciwbólowo
kurkuma – działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybicznie i przeciwbólowo, uspokaja, łagodzi depresję.

Autorem artykułu jest Aleksandra Malinowska

12-04-2014 07:12

Zanim wyjechałem do Tajlandii szukałem informacji na temat masażu tajskiego na różnego rodzaju stronach internetowych oraz w książce „The Encyclopedia of Thai Massage” napisanej przez panów Pierce Salguero i David Roylance, którą zresztą bardzo polecam.

We wszystkich źródłach masaż tajski był przedstawiany w podobnej formie, jako praca z ciałem polegająca na ugniataniu punktów akupresury wzdłuż energetycznych linii sen oraz na ćwiczeniach rozciągających rodem z jogi. W każdym z tych opisów masaż zaczynał się od stóp.

I tak też jest w większości wypadków w Tajlandii, więc przyjąłem to jako pewną informację, nie wiedząc że istnieje inny styl masażu tajskiego. Oczy dopiero miały mi się otworzyć w Tajlandii gdy zacząłem naukę w TMC w Chiang Mai, gdzie miałem się dowiedzieć o zróżnicowaniu masażu tajskiego.

O tym, że masaż ten różni się od szkoły do szkoły i o tym, że istnieje jego inna forma zwana królewską, w której masaż zaczyna się od głowy a nie od stóp! W tym poście chciałbym przybliżyć mało popularną na zachodzie odmianę królewskiego masażu tajskiego.

Tajski masaż królewski kiedyś i dziś

Antyczni nauczyciele nie dzielili masażu tajskiego na północny i południowy. Ogólne zasady były bardzo podobne, a różnice polegały na osobistych interpretacjach masażu i wyborach technik przez masażystów go praktykujących. Tak więc niektórzy przykładali większą wagę do technik uciskowych, a inni z kolei wychwalali techniki rozciągające jako te bardziej skuteczne.

W między czasie, antyczni masażyści musieli dostosować ówczesne techniki dla potrzeb elit i rodziny królewskiej. Jako że wyższe sfery wymagały szacunku, uprzejmości, dokładności i efektywności podczas stosowania punktów akupresury, stworzono i nazwano unikalny system pracy z ciałem nadając mu nazwę „NUAD RAJCHASUMNAK”.

W obecnych czasach królewski styl jest głównie stosowany do celów terapeutycznych, ale również jako model do nauki masażu tajskiego dla potrzeb służby zdrowia. Adepci takich szkół mogą praktykować w różnego rodzaju centrach zdrowia, klinikach, jak również w publicznych szpitalach w Tajlandii.

Charakterystyka królewskiego stylu

Podążając za antycznymi wskazówkami wyrytymi na tablicach Wat Po w Bangkoku masażysta najczęściej skupiał się bezpośrednio na terapeutycznych punktach akupresury, posługując się nasadą dłoni lub kciukami jako narzędziami . Student chcący się nauczyć tego stylu musiał przejść test na silne nadgarstki demonstrując podnoszenie ciała na dłoniach i kciukach w pozycji siedzącej ze skrzyżowanymi nogami.

Dziś na szczęście możemy korzystać również z łokci i innych części ciała jako narzędzi pracy nie obciążając zanadto jakże ważnego dla masażysty kciuka. Innym warunkiem było zachowanie odpowiedniej odległości od odbiorcy podczas sesji, wyłączając jedynie techniki dla których bliższy kontakt z ciałem był nieunikniony.

Dawniej odbiorca tego stylu masowany był jedynie leżąc na plecach, wyjątkiem były sytuacje gdzie leżenie twarzą do podłogi było niezbędne by zapewnić odbiorcy poprawienie jego stanu zdrowia. Powodem takiego stanu rzeczy było prawo hierarchii. Osoba o wyższej pozycji nie mogła pozwolić sobie na taki gest wobec masażysty, który znajdował się na niższym szczeblu społecznym.

Nie stosowano również technik rozciągających. Całość sesji nie mogła też trwać zbyt długo. Ograniczano się do krótkich lecz efektywnych sesji skupiających się na miejscach potrzebujących pracy terapeutycznej.

Królewski masaż tajski „Nuad Rajchasumnak” w obecnych czasach jest wymieszany ze stylem powszechnym nazywanym w Tajlandii „Nuad Chaloeysak”. W takiej formie jest też uczony w szkole masażu TMC w Chiang Mai.

Oczywiście jest również wiele szkół, w których uczy się tylko stylu powszechnego w formie bardziej znanej na zachodzie wśród masażystów i odbiorców tej jakże ciekawej i skutecznej pracy z ciałem.

Wersja królewska jest częściej wykorzystywana w celach terapeutycznych, szpitalach i ośrodkach zdrowia. Wersję powszechną natomiast stosuje się najczęściej w zamiarach relaksacyjnych. Wszystko zależy jednak od interpretacji, gdyż śmiało można wykorzystywać wersję królewską do celów relaksacyjnych mieszając techniki z stylem powszechnym. Wybór należy do Ciebie

Radek Dlugosz

12-04-2014 07:11

Reprezentuje jedyny w swoim rodzaju styl terapii orientalnej. Dokonuje się w nim synteza wielu technik - naciskanie ciałem, refleksoterapii, pracy z kanałami energetycznymi i z krwioobiegiem, rozciągania oraz jogi, w związku z czym terapeuci wykorzystują więcej elementów własnego ciała niż w jakimkolwiek innym stylu leczniczej manipulacji. Używają nie tylko dłoni, kciuków, lecz także stóp, łokci, przedramion i kolan.

Osoba poddawana zabiegowi przyjmuje wiele różnych pozycji wywodzących się z pięciu zasadniczych postaw - leżenia tyłem, przodem i na boku oraz postaw odwróconej i siedzącej. Masaż odbywa się na macie rozłożonej na podłodze. Pacjent ubrany jest w luźny strój sportowy.

Techniki

Naciskanie ciałem

Należy do najważniejszej techniki skutecznego masażu tajskiego. Jest to zrelaksowane a zarazem silne i skupione uciskanie pacjenta, w którym terapeuta wykorzystuje cały ciężar własnego ciała. Działanie takie jest całkowitym przeciwieństwem nacisku siłowego, pod którego wpływem ciało pacjenta napina się w odruchu samoobrony. Wykonywanie masażu opisywaną techniką wymaga wprawdzie sporej siły fizycznej, generalnie jednak unikamy w nim wytężenia i napinania mięsni.

Refleksologia

Ważnym elementem masażu tajskiego jest oddziaływanie na stopy. W związku z dużą liczbą zakończeń nerwowych i punktów refleksyjnych stopy są bardzo wrażliwe na dotyk, co w połączeniu z nieinwazyjnym czyni je idealnym obszarem działania terapeutycznego. Ponadto praca ze stopami głęboko ugruntowuje i odpręża, co ma zasadnicze znaczenie w leczeniu stresu - jednego z głównych elementów chorobotwórczych. W masażu tajskim, w pracy ze stopami używa się głownie mobilizacji stawów oraz zmodyfikowanej wersji refleksologii.

W refleksologii każda stopa reprezentuje połowę ciała - prawa stopa prawą połowę, lewa stopa lewą połowę. Obszary punktów refleksyjnych przedstawiają się następująco:

Palce stopy korespondują z głową
Kłąb palców stopy koresponduje z klatką piersiową
Podbicie stopy koresponduje z narządami wewnętrznymi
Pięty korespondują z miednicą
Wewnętrzne krawędzie stóp korespondują z kręgosłupem
Zewnętrzne krawędzie stóp korespondują z kończynami, biodrami, barkami

Zatrzymywanie krwi

Technika często wykorzystywana w masażu tajskim i nie występująca w żadnych innych formach masażu. Polega na uciskaniu głównych tętnic, co powoduje zwiększenie ciśnienia tętniczego powyżej miejsca ucisku. Na wzrost ciśnienia reagują baroreceptory (receptory ciśnienia rozmieszczone w różnych częściach serca i układu krążenia), wysyłające do serca sygnały spowolniające puls w celu przywrócenia normalnego ciśnienia krwi. Po zwolnieniu ucisku strumień krwi dociera do tkanek, zaopatrując komórki w tlen i składniki odżywcze oraz pomagając w usuwaniu toksyn i ubocznych produktów przemiany materii.

Rozciąganie

Oznacza po prostu zwiększenie ruchomości. Mięsień rozciągnięty wydłuża się. W masażu tajskim mięśniom, tkankom i kończynom przywraca się pełen zasięg ich ruchu. Rozciąganie którego zakres zwiększany jest stopniowo z pomocą terapeuty nazywa się wspomaganym rozciąganiem progresywnym. Ta technika jest szeroko stosowana w masażu tajskim.

Pacjent układa się w pozycjach rozciągających poszczególne części ciała. Po każdym rozciągnięciu następuje rozluźnianie, a po nim kolejne intensywne rozciąganie. Progresywne rozciąganie sprzyja zwiększeniu elastyczności. Mięsnie i otaczające je tkanki łączne przebudowują się, z czym wiąże się przyrost ich długości spoczynkowej. Zwiększa się zakres ruchomości stawów, zmniejsza się obolałość mięsni, elastyczność mięśni skutkuje mniejszym występowaniem kontuzji.

Joga

Masaż tajski nazywany bywa w jego kraju ojczystym "jogą dla leniwych", ponieważ od pacjenta nie wymaga się niczego prócz odprężenia i poddania działaniom terapeuty, ułatwiającego mu przyjmowanie kolejnych pozycji ciała. Czym jest joga i na czym polega? "Joga to kompleksowa nauka o życiu powstała w Indiach przed tysiącami lat. To najstarszy znany system osobistego rozwoju, obejmujący cało, umysł i ducha".

W jodze dokonuje się transformacja energii fizycznych i mentalnych w energię duchową. Wykorzystuję się w niej postawy ciała zwane asanami oraz ćwiczenia oddechowe pranajmany. Ćwiczenia te mobilizują stawy, usprawniając za razem mięśnie, gruczoły wydzielania wewnętrznego i inne narządy wewnętrzne. U praktykującego dokonuje się nie tylko regeneracja, ale także odnowa i oczyszczenie ciała fizycznego.

Konrad Konewczynski, Legnica

08-01-2013 14:12

Tajskie specialite de la mais – masaż od stóp do głów

Z czym najbardziej turystom kojarzy się Tajlandia? Na pewno z masażem, za którego twórcę uznaje się nadwornego lekarza Buddy – Jīvaka Komarabhācca, znanego także jako Shivago Komarpaj. Człowiek ten uchodzi za ojca tajskiej medycyny, którą stworzył, łącząc wiedzę zaczerpniętą z medycyny chińskiej i Ajurwedy. Doktor Komarabhācca stworzył cztery podstawowe działy tajskiej medycyny: leki ziołowe, leki żywieniowe, praktyki duchowe i Nuad Bo'Rarn, czyli masaż tajski.

„Nuad” oznacza „dotknąć w celu uzdrowienia”, zaś „Bo`Rarn” to coś szanowanego i starożytnego. Współcześnie masaże, które wpisuje się w tradycyjny tajski nurt relaksacji, są połączeniem wiedzy o medycynie z Chin, Indii, Tajlandii, a nawet Japonii.

Tajowie uważają, iż współczesny masaż tajski bazuje na teorii, wedle której ludzkie ciało wypełnione jest cząsteczkami, zwanymi "lom". Cząsteczki te są wdychane do płuc, skąd dziesiątkami tysięcy kanalików („seny”) wędrują po ciele. Dlatego też masażysta koncentruje się przede wszystkim na miejscach ich skupisk, które uciska, co z kolei ma zapewnić dostęp do głębszych partii ciała.

W Tajlandii do dziś wykształciła się ogromna liczba szkół masażu, jednak wedle wiedzy większości z nich najważniejsze skupiska "senów" mają swój początek na pępku, zaś kończą się na ustach.

Na potwierdzenie złożoności masażu tajskiego należałoby przytoczyć badania naukowe, potwierdzające istnienie ścisłych związków między tajskimi punktami uścisków terapeutycznych i odpowiednimi punktami chińskiej akupunktury. Różnicą jest jedynie większe skupienie medyków chińskich na górnych kończynach, którego nie widać w masażu tajskim.

Masaż tajski jest też ściśle związany z filozofią życia, dlatego generalnie nie powinno się go rozpatrywać w oderwaniu od religii, klasyfikacji pożywienia i ziołolecznictwa. Jego pochodzenie powiązane z chińskimi praktykami medycznymi , a Ajurweda każe łączyć go zarówno z akupresurą jak i teorią żywiołów.

Generalnie powiedzieć można, że na tajski masaż relaksacyjny składają się elementy hinduskiej Ajurwedy, chińskiej jogi oraz elementy refleksologii, czyli metody leczenia praktykowanego szczególnie często w starożytnym Egipcie. W naszym kraju najpopularniejszym podziałem masażu tajskiego jest:klasyczny, masaż z olejkami, refleksoterapia stóp, masaż głowy i masaż ziołowymi stemplami.

Masaż klasyczny wykonywać można przez ubranie, bez użycia jakichkolwiek substancji o oleistej konsystencji. Polega on na uciskaniu różnych części ciała począwszy od stóp, a na głowie skończywszy (zawsze idzie się ku górze ciała). Każdy kto po wątłych Tajkach-masażystkach z miejscowych ośrodków SPA, spodziewa się delikatnego relaksu i odprężenia, może się mocno zdziwić, gdyż masażu tego nie można nazwać subtelnym.

W wielu kręgach tajskie techniki masażu nazywa się jogą dla leniwych, jako że osoba masowana przyjmuje wiele pozycji charakterystycznych właśnie dla jogi. Co ważne masaż taki odbywać się powinien w spokojnej atmosferze wykluczającej koncentrowanie się na czymkolwiek innym niż samej leczniczej terapii. Podczas klasycznego masażu, masażysta może wykorzystywać nie tylko dłonie, ale również nadgarstki, łokcie, przedramiona, a nawet kolana i stopy.

Drugim, także niezwykle popularnym typem masażu, jest masaż z użyciem olejków aromatycznych. Jego celem jest relaksacja i rewitalizacja ciała. Jeśli chodzi o dobór olejków, w polskich salonach masażu dostępne są już pochodzące z Tajlandii specyfiki np. z ekstraktem z lawendy, drzewa sandałowego, różanego, ekstraktem z palisandru czy ylang-ylang.

Masaż z użyciem olejków jest połączeniem technik akupresury z elementami masażu ajurwedycznego, często masowana osoba jest niemal naga, zaś jej ciało narażane jest na nacisk całym ciężarem ciała masażysty. Masażowi wykonywanemu z użyciem aromatycznych olejków, przypisuje się usprawnienie układu odpornościowego oraz nerwowego, ale również ogólne rozluźnienie. Ponieważ masaż taki przyspiesza proces wydostawania się wody z organizmu, zaleca się po jego wykonaniu uzupełnić jej niedobór.

Znany z możliwości uśnieżenia bólu masaż głowy, karku i okolic ramion, jest szczególnie polecany w ośrodkach rehabilitacyjnych. Doskonale się bowiem sprawdza jako uzupełnienie terapii pourazowej, ale jak udowodniono zbawiennie działa też na bóle o charakterze chronicznym. Masaż głowy jest też świetną terapią dla osób, które od dłuższego czasu nie potrafią sobie poradzić z migrenowymi bólami głowy, pomaga w walce z zawrotami głowy, światłowstrętem, utratami przytomności i problemami z koncentracją.

Za pomocą bawełnianych torebek wykonywany jest masaż stemplami ziołowymi. W ich wnętrzu umieszczana jest mieszanka ziół, zawierająca m.in. trawę cytrynową, kurkumę, liście eukaliptusa, limonkę i imbir lekarski. Aby mieszanka była skuteczna, stemple ziołowe są przed masażem podgrzewane.

Dzięki podwyższeniu temperatury z woreczka uwalniają się olejki eteryczne, które następnie zostają wmasowywane w ciało. Kiedy stemple ulegają wychłodzeniu, masaż staje się coraz intensywniejszy, by z większą siłą wchłonęły się w skórę uwolnione składniki olejków.

Takiemu masażowi, poza odprężeniem przypisuje się także poprawę przemiany materii, dlatego polecany jest nie tylko w terapiach leczniczych, ale również jako pomoc w ogólnym oczyszczaniu organizmu.

Masaż tajski jak twierdzą specjaliści łączy najlepsze elementy z orientalnych technik relaksacyjno–leczniczych, które wzbogacone o współczesne metody masażu, dają niezrównane efekty terapeutyczne. Tajowie polecają ogólny masaż relaksacyjny, który trwa około dwóch godzin, krótsze, godzinne masaże polecane są, jeśli masaż ma koncentrować się na jednym problemie lub obolałym miejscu.

08-01-2013 14:11

Link: https://groups.google.com/forum/#!to...ka/UrwRKhlVT5I

"Witam

Byłem ostatnio (13 sierpnia) uczestnikiem kursu organizowanego przez kolegę z naszej listy. Poniżej zainteresowani tym jak było znajdą moją subiektywną recenzję kursu.

1. Organizacja

Kurs był organizowany w gospodarstwie agroturystycznym w miejscowości Podkampinos koło Warszawy. Kto pamięta jak opisywałem warunki noclegowe w gospodarstwie w Kampinosie, podczas kursu podstawowego masażu tajskiego, ten zapewne domyśla się z jakim jechałem nastawieniem w tę dzicz kosmatą.

No bo wiecie - trafienie do Kampinosu, czy Podkampinosu to nielada wyzwanie nawet dla osoby widzącej. Samotnego niewidomego w puszczy kampinoskiej wilki zjedzą a resztki rozdziobią kruki i wrony.

Jechałem z południa Polski razem z widzącym kumplem, który również był uczestnikiem kursu. Samochód, nawigacja gps i trafiamy na wjazd do Podkampinosu, który jest zamknięty i remontowany most. Objazd źle oznaczony, więc błądzimy, a że to już noc to i niewiele widać. W końcu kończy się asfalt i polną drogą dojeżdżamy do gospodarstwa, na miejsce.

W Kampinosie była straszna nędza. Tutaj w gospodarstwie, w miejscowości obok jest zdecydowanie czyściej, ładniej.

Gospodarze bardzo mili, uczynni i kulturalni. Pokoje czyste i nie śmierdzące. Woda ciepła 24h na dobę. Jedzenie bardzo dobre i tanie! Można zamówić śniadania, obiady i kolację.

Pokoje dwu, trzy, cztero osobowe. łazienki z kibelkiem albo w pokoju albo jedna na dwa i zawsze blisko. Czysto, więc bez klapek można wchodzić. W pokojach standard kampingu koloni, ale pamiętajmy, że to gospodarstwo agroturystyczne a nie 5 gwiazdkowy hotel. W szafach czysto i nie śmierdzi stęchlizną. Jest też nawet czajnik bezprzewodowy na wyposażeniu każdego pokoju.

Tak więc, jeśli już tam w końcu, na tę zapadłą wiochę dotrzemy, to nie jest źle. Od razu mi się humor poprawił jak to ogarnąłem.

2. Masaż tajski stóp

Kurs trwał dziesięć godzin, bo grupa była kumata i w mig chwytała o co chodzi, poza tym ludzie trenowali. Sam masaż stóp to pięćdziesiąt parę technik. Te parę zależy jak kto techniki liczy.

Masaż nie należy do najprostszych. Wymaga precyzji. Same techniki nie są trudne i nie jest ich dużo, ale na prawdę trzeba się skupić przy robocie. Jego zaletą jest to, że po opanowaniu tego masażu na pewno znajdą się na niego klienci, czego niekoniecznie możemy się doczekać w przypadku masażu tajskiego całego ciała.

Gdybym dzisiaj rozpoczynał swoją przygodę z masażem tajskim, to zacząłbym właśnie od masażu stóp.

Masaż jest podobny do refleksologii, ale poza opracowywaniem niektórych punktów na stopie pracujemy również na stawie skokowym, podudziu i kolanie.

To nie jest masaż gdzie uciskamy tylko kciukami, czy specjalną pałeczką. Te ponad pięćdziesiąt technik to rozciągania, ugniatania, presingi, ruchy koliste. Masaż jest wykonywany na olejku i trwa około godziny - obie stopy. Nie ma w nim jakiejś specjalnej filozofii, ale jest to żmudna, precyzyjna robota, którą można wzbogacić o refleksoterapię.

Myślę, że połączenie tych obu metod jedynie wzbogaci je obie, tym bardziej, że w masażu tajskim w pewnym jego momencie jest właśnie miejsce na refleksoterapię, a od nas zależy ile i jakie punkty opracujemy. Im będzie ich więcej tym zabieg automatycznie stanie się dłuższy.

Ta godzinna sesja pozwala na dobre wymasowanie stóp i podudzi w taki sposób, że nogi są głęboko rozluźnione, wypoczęte. Ja do teraz czuję różnicę pomiędzy lewą, na której trenowaliśmy, a prawą, którą specjalnie nie dawałem nikomu ruszyć.

Ten masaż to jest na prawdę fajna sprawa i każdemu go polecam. Jeśli macie zamiar lub już zajmujecie się refleksoterapią, to warto go zrobić. Jeśli przymierzacie się do masażu tajskiego, to zacznijcie od stóp, a potem, jeśli będziecie chcieli, to dopiero weźcie się za ciało. Na te stopy będą chętni w każdym gabinecie.

Masaż jest do opanowania przez osobę niewidomą, ale wymaga treningu pod okiem kogoś widzącego, kto albo już ten kurs zrobił, albo był razem z wami na tym samym kursie.

Nie dotyczy osób, które mają pojęcie o refleksoterapii. Kanya - instruktorka pokazuje aż do skutku, więc nawet najbardziej odporni na wiedzę na pewno wszystko zrozumieją.

Masaż wykonujemy na macie lub stole. By oszczędzać kciuki i pozostałe palce, stawy masujemy specjalną, malutką, drewnianą pałeczką.

Masaż w niektórych momentach jest dla pacjenta bolesny, ma być on jednak wykonywany do granicy bólu. Można go robić codziennie. Nie jest obciążający dla terapeuty. Po dojściu do wprawy będzie można masować od rana do wieczora, bez jakiegoś specjalnego obciążenia i skutków ubocznych, które zazwyczaj odczuwają terapeuci stojący przy stołach.

3. Pozostałe uwagi

Na kursie był tłumacz! To ważne, bo nie zawsze on jest.

Można nagrywać kurs na kamerę, dyktafon, jest też czas na robienie notatek. Nie ma skryptu, nad czym ubolewałem. W masażu całego ciała, przynajmniej tym podstawowym, skrypt jest.

Ułatwia on ćwiczenia, bo nie trzeba pamiętać początkowo kolejności wykonywania technik, więc poddaję to pod rozwagę Jankowi. Jak już go opracujecie z Kanią, to podeślij mi proszę.

Certyfikat jest w dwóch językach - polskim i angielskim, formatu A4.

Wg. mnie cena za kurs jest bardzo dobra i raczej szybko się ten wydatek zwróci.

Grupa była piętnastoosobowa. było dwóch niewidomych. Ja krecik i kolega resztkowiec, reszta to widzący. Atmosfera na kursie miła, przyjazna, koleżeńska i wesoła.

Jeżeli będzie więcej niewidomych niż jedna osoba na 5 widzących, to kurs musi być dłuższy, niż te kilkanaście godzin.

W sali treningowej był stół z napojami i czymś na ząb.

Ogólnie jestem zadowolony i polecam go zrobić. Drogie to nie jest, skomplikowane też nie aż tak, a zawsze coś nowego powieje w Waszych ofertach.

Jedyny minus to lokalizacja i dojazd do miejscowości Podkampinos. Sugeruję więc wylądować już tam dzień wcześniej. U większości wyglądało to tak: desant w niedzielę, kurs w poniedziałek, powrót we wtorek. I to jest mądre, a jak ktoś mi nie wierzy... błądzić będzie.

W razie pytań - piszcie.

Pozdrawiam - Jarek"

[massagewarsaw - w paru miejscach tekst poprawilem, literowka, przecinki]

Strona 4 z 16:
 < 
 4 
 > 
Archiwum
2007
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2008
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2009
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2010
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2011
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2012
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2013
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2014
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2015
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2016
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2017
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2018
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2019
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2020
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2021
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2022
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2023
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
2024
Luty
Marzec
Kwiecień


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:48.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.