|
Zakupy spożywcze przez internet
01-28-2012 01:39 PM
Zachęcona przykładem syna, który takie zakupy robi już od roku, tuż przed Nowym Rokiem postanowiłam spróbować i zamówiłam przez internet owoce, warzywa, mięso, wędlinę, pieczywo. Oczywiście wcześniej porównałam ceny i poczytałam opinie internautów. Decyzje podejmowałam siedząc wygodnie i nie spiesząc się. Ominęło mnie chodzenie po sklepie, stanie w kolejkach i wnoszenie zakupów na trzecie piętro. Byłam bardzo zadowolona z jakości towarów i dostawy, więc weszło mi w nawyk! Zakupy robię raz w tygodniu, są przemyślane i konkretne. Zaskoczyła mnie reakcja przyjaciółki - dla niej to rozrywka i atrakcja, jednym słowem, zdobywanie! No, z tego to już ja wyrosłam, wystarczająco się nazdobywałam za komuny. A od kiedy ja nie jem mięsa, a syn tylko drób, pojawił się problem dużych ilości owoców i warzyw - to jest ciężkie!
Przy tym mój dostawca, lubelska ALMA24 ma w sieci rewelacyjną opinię, z którą się zgadzam.
Myślę, że to przyszłość, tylko trzeba się do niej przekonać. Młodzi zawsze są odważniejsi : ku mojemu zdziwieniu takie zakupy robi również mój świeżoożeniony siostrzeniec. Wydawałoby się, że młodym będzie miło razem wybierać, tymczasem razem to oni wolą spacerować z psami, a nie z koszem. Dziś pierwsze zakupy robi w sieci moja schorowana siostra, nareszcie dała się przekonać, że usztywniona ręka niekoniecznie dobrze trzyma siatę.
Zachęcona przykładem syna, który takie zakupy robi już od roku, tuż przed Nowym Rokiem postanowiłam spróbować i zamówiłam przez internet owoce, warzywa, mięso, wędlinę, pieczywo. Oczywiście wcześniej porównałam ceny i poczytałam opinie internautów. Decyzje podejmowałam siedząc wygodnie i nie spiesząc się. Ominęło mnie chodzenie po sklepie, stanie w kolejkach i wnoszenie zakupów na trzecie piętro. Byłam bardzo zadowolona z jakości towarów i dostawy, więc weszło mi w nawyk! Zakupy robię raz w tygodniu, są przemyślane i konkretne. Zaskoczyła mnie reakcja przyjaciółki - dla niej to rozrywka i atrakcja, jednym słowem, zdobywanie! No, z tego to już ja wyrosłam, wystarczająco się nazdobywałam za komuny. A od kiedy ja nie jem mięsa, a syn tylko drób, pojawił się problem dużych ilości owoców i warzyw - to jest ciężkie!
Przy tym mój dostawca, lubelska ALMA24 ma w sieci rewelacyjną opinię, z którą się zgadzam.
Myślę, że to przyszłość, tylko trzeba się do niej przekonać. Młodzi zawsze są odważniejsi : ku mojemu zdziwieniu takie zakupy robi również mój świeżoożeniony siostrzeniec. Wydawałoby się, że młodym będzie miło razem wybierać, tymczasem razem to oni wolą spacerować z psami, a nie z koszem. Dziś pierwsze zakupy robi w sieci moja schorowana siostra, nareszcie dała się przekonać, że usztywniona ręka niekoniecznie dobrze trzyma siatę.
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:57.