taneska - Blog

		Klub Senior Cafe
Profile

10-09-2010 21:22

Siostra pojechała koło południa sama dokładnie w to samo miejsce, gdzie w niedzielę zbierałyśmy razem podgrzybki- przywiozła 200! Jutro jedzie z koleżanką o 5 rano, beze mnie

niestety, nóżki moje mają dosyć dreptania w pracy, przy tym reumatyzm zaczął hulać ośmielony wilgocią.. A w domku kaloryfery ciepłe, nogi na pufie, grzybki kupię na targu, trzeba zacząć się godzić z ograniczeniami starości.

4 komentarzy

Na grzyby!

05-09-2010 14:31

Jak dobrze wstać skoro świt!

3 komentarzy

Awantura o krzyż

03-08-2010 23:56

Mój mądry, prawy syn jest moderatorem na specjalistycznym komputerowym forum- tam w wolnym wątku aktualnym napisał:

Nie chce krzyża który ktoś mi narzuca przed budynkiem Prezydenta mojego kraju, nie chce żadnych symboli religijnych do których stosunek warunkuje mój patriotyzm. Chce państwa świeckiego w którym nikt nie będzie mnie oceniał czy jestem "prawdziwym" Polakiem i katolikiem. Precz z fanatykami.

6 komentarzy

Wakacje!

14-07-2010 21:16

W sobotę przerwa w uzależnieniu od komputera/ i m.in. Seniora/, jedziemy nad jezioro w silnej , rodzinnej obsadzie: ja, wnuczka, młodszy syn czyli wuj, w sąsiednim domku będzie moja siostra i mama. Miejsce to samo od 7 lat

, za to z gwarancją ciszy, spokoju, dobrego jedzenia, czystej plaży, cudnego jeziora, pięknych lasów dookoła. Wnuczka ma wodę i towarzystwo kolonistów, my- całą resztę. Wszystko to raptem 50 km od domu. Mama co roku mówi, że to ostatni raz - ma 87 lat- a potem nie może się doczekać. W pracy brak pracy

więc wyjazd jest podwójnie wskazany, czekanie na klientów jest stresujące bardziej, niż najcięższa praca. Pogoda w zasadzie nie ma wielkiego znaczenia, zawsze wracamy zadowoleni i wypoczęci, to chyba kwestia pozytywnego nastawienia.
Mam również szczery zamiar nie słuchać radia, mam dosyć wojny polsko- polskiej, a wystąpienia prominentów PiSu budzą we mnie autentyczną grozę.
Opinia publiczna jakoś nie zauważa faktu, że gdyby Lech Kaczyński nie zginął w wypadku, to w wyborach prezydenckich odpadł by na pewno i odpłynął w niebyt, jego śmierć nikomu z PO, a tym bardziej z Rosji, nic nie dała i nikomu nie była potrzebna. Tym bardziej zdumiewają teorie spiskowe i beatyfikowanie nieżyjącego prezydenta.
Za radą starszego syna przerzuciłam się z Newsweeka na Wprost, które pod redakcją Tomasza Lisa przeszło kolejną reinkarnację i czyta się świetnie.

1 komentarz

Wygrana walka

11-07-2010 01:43

Już po strachu cholesterolowym: całkowity 200, HDL 78, LDL 105, tabletki na pół, co drugi dzień

, we wrześniu znowu kontrola. Myślę, że organizm znalazł rytm po przekwitaniu, świetnie trafione tabletki, no i pozytywnie skutkuje objadanie się serem z oliwkami i olejem z pestek winogron, pycha, śledzie w oliwie też boskie! Mięsko coraz mniej mi smakuje. Minęło też zapotrzebowanie na sen, znowu po 6 godzinach snu jestem zdolna pole orać

remont skończyłam śpiewająco. Rano biorę się za obraz dla siostry zaczęty rok temu.

3 komentarzy

Strona 6 z 11:

« Pierwsza