|
3 luty 2018
02-03-2018 08:22 PM
Zawiozlam Julke na spotkanie z ojcem. Gdy wrocilysmy "stawiala sie", jak zwykle po takiej wizycie. Zapisalam sie dzisiaj na "tinder" przez telefon, obejrzalam kilka zdjec - stchorzylam i skasowalam aplikacje. Poczulam sie jak desperatka. Ogolnie jednak chandrowo...
Zawiozlam Julke na spotkanie z ojcem. Gdy wrocilysmy "stawiala sie", jak zwykle po takiej wizycie. Zapisalam sie dzisiaj na "tinder" przez telefon, obejrzalam kilka zdjec - stchorzylam i skasowalam aplikacje. Poczulam sie jak desperatka. Ogolnie jednak chandrowo...
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:37.