menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Cudowny miesiąc maj
05-12-2014 10:35 AM

Wszyscy uwielbiamy m-c maj.Piękny, zielony, zachwycający, zachęcający do życia. Podobnie jak inni i ja kocham ten miesiąc.Dlaczego jest tak niezwykły, co i dlaczego zapamiętałam na zawsze.

Okupacja – w 1942 mieszkańcy naszej ulicy, która wtedy nazywała się Eichenstrasse, zbudowali małą kapliczkę przy której odbywały się spotkania majowe. Z mamą lub sama chodziłam na te nabożeństwa i śpiewałam. „Chwalcie łąki umajone, góry, doliny zielone”. Przynosiliśmy konwalie, stokrotki, żabie oczka (niezapominajki) i liliowy bez. Oglądaliśmy się w różne strony z obawą czy czasami nie idą Niemcy.

8 maja obchodziliśmy imieniny taty Stanisława. Od chrzestnej, z jej ogrodu przynosiłam liliowy bez i dawałam ojcu. O imieninach taty nigdy nie zapominało się i tak jest po dzień dzisiejszy, nawet gdy od śmierci minęło 33 lata.

Pierwszy raz Dzień Matki obchodziłam też w okupację. Od dzieci dowiedziałam się, że jest takie święto.W dzikich ogrodach na Bobrku rosły krzewy przyozdobione białymi kulami. Zrywałam i dawałam wielki bukiet mamie. O tym najpiękniejszym dniu majowym pamiętam oczywiście do dzisiaj.

W maju 1943 poszłam do Pierwszej Komunii. Miałam białą sukienkę, czarne buty bo innych nie można było dostać, wianek na głowie z białych stokrotek. Po uroczystości komunijnej na placu kościelnym było uroczyste śniadanie, składające się z kawałka drożdżowego ciasta i kubka kakaa. Przed uroczystością przeżyłam prawdziwy koszmar gdyż zgubiłam kartkę z zapisanymi grzechami.

Po wojnie, w 1946 r. po raz pierwszy brałam udział w pochodzie 1-majowym. Zabrał mnie ojciec. Padał wtedy sążnisty deszcz, ludzie zwijali chorągwie biało czerwone i czerwone. To święto obchodzę nieprzerwanie lat 70 . Ostatnio 10 dni temu.

W maju też była matura. Nie sposób zapomnieć pięknej auli w nowo postawionej szkole w Sosnowcu przy ul. Ostrogórskiej, gdzie odbywały się pisemne i ustne egzaminy. Miałam wspaniałych nauczycieli, kocham ich po dzień dzisiejszy. Z rozrzewnieniem oglądam jeszcze dzisiaj świadectwo maturalne, piękne, 16 –piątek i 5 czwórek.( szóstek oczywiście w tym czasie nie było) W tej auli po wręczeniu świadectw, odbył się bal maturalny, na który mama uszyła mi sukienkę z niebieskiej żorżety.

W maju kiedy miałam lat 15 poznałam Kazia – junaka, który był moim przyjacielem przez długie, długie lata zanim zabrała go śmierć.

Czy nie wystarczy by maj był najważniejszym i najpiękniejszym miesiącem w moim życiu.



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:24.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.