menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #55501  
Nieprzeczytane 16-05-2025, 09:40
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 64 792
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo, Gratko, Lulka.
Cytat:
Ja chyba wczoraj zbyt intensywnie ćwiczyłam - i na sali i w basenie, bo tak boli mnie kręgosłup szyjny, że z trudem ruszam głową, mam sztywny kark i mrowienie od barku do palców.
Izo, to niekoniecznie może być efekt ćwiczeń, może źle spałaś, ja kiedyś rano miałam podobnie, w ogóle nie mogłam głowy odwrócić, musiałam robić obrót całego ciała, ale to tylko takie moje gdybanie.
To fajny i urozmaicony był koncert, najważniejsze, że mogłaś wyjść z pokoju i się rozerwać.
U mnie słońca ani grama, niebo ołowiane i ma padać, zimny wiatr i tylko +9.
A ja muszę do sklepu, bo jutro podobno ma być jeszcze gorzej...qrcze, jesień w maju...
Cytat:
Trochę przeżywała to swoje półwiecze,
ale dziś rano wylatują w ramach tych urodzin do Mediolanu wraz z pięcioma zaprzyjaźnionymi osobami.
Mają bogaty program zwiedzania, podzielony na sesje dzienne i wieczorne.
Gratko to zapowiada się córce fajna wyprawa, w fajne miejsce i z fajnym towarzystwem, uczci swoją 50-tkę należycie.
Ja z tyłu ogrodu prawie nic nie wykaszam, ale tam kwiatków mało, tylko drzewka owocowe i chwasty, a teraz w ogóle pszczółek nie widziałam, ostatnio urzędowały na borówkach, trudny czas mają.
Cytat:
Zawsze się tego boję, że gdzieś rura pęknie w ścianie.
Dobrze, że już jest ok
Lulka, też się cieszę i mam nadzieję, że już nic się nie zadziej.
Mój syn ma właśnie problem z rurą w ścianie, od wczoraj ze słuchawkami szuka tego miejsca, bo nie wie gdzie ma kuć, a hydraulik musi mieć już coś naświetloną sprawę.
Jakieś fatum z tymi kanalizacjami.
Cytat:
Moja koleżanka pojechała zwiedzać fiordy Norwegii, przysyła zdjęcia, gdzie obok szosy leży śnieg...brrrr.
Widoki przepiękne ale wyższe partie gór całe w bieli.
W Zakopanem też śniegiem sypnęło.
Twoja koleżanka za mało miała naszej zimnicy, że aż tam się wybrała.
To już mogła raczej jechać do Czarnogóry.
No nic, trzeba się zebrać i iść, chyba czapkę wcisnę na głowę.
Miłego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55502  
Nieprzeczytane 16-05-2025, 10:56
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 28 300
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Twoja koleżanka za mało miała naszej zimnicy, że aż tam się wybrała.
To już mogła raczej jechać do Czarnogóry.
Bogda, też się śmieję, w zeszłym roku była w maju na Malcie
i tak jej upał dał w kość (ponad 30°C), że teraz
powiedziała "żadne ciepłe kraje, jadę na północ"
I pojechała, ciekawe jak wróci, co opowie ale pięknie
tam jest, nie ma co!
W Czarnogórze za ciepło, temp. odczuwalna była na początku maja ponad 30°C.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55503  
Nieprzeczytane 16-05-2025, 13:23
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 64 792
Domyślnie

Cytat:
Bogda, też się śmieję, w zeszłym roku była w maju na Malcie
i tak jej upał dał w kość (ponad 30°C), że teraz
powiedziała "żadne ciepłe kraje, jadę na północ"
Lulka, też jestem ciekawa jej wrażeń.
Chociaż u nas upału jak na razie nie ma.
Sklep odwiedziłam, wychodziłam z domu, nie padało, za to w drodze powrotnej porządnie przylało.
Raz słońce, raz leje, pogoda bardziej kwietniowa niż majowa.
Idę pomieszać w garnkach.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55504  
Nieprzeczytane 16-05-2025, 18:24
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 24 347
Domyślnie

Dobry wieczór...
Dziś tylko krótki spacer zaliczyłam...zimno było, wiało i padało...niekorzystna była dla mnie ta aura, ale odpoczęłam, zrelaksowałam się i poznałam nowych ludzi. W sumie nie było źle.
Na jutro zapowiedziała się koleżanka z Sanoka i trochę pokrzyżowała mi plany - będzie chyba późniejszy wyjazd do domu, ale chciała spotkać się z moją córką. A mnie po przyjeździe czekają jeszcze zakupy, bo w niedzielę wydaję rodzinny obiad.
Gratko...skontaktuję się z Tobą w sprawie spotkania...może nawet w przyszłym tygodniu, bo młodzi z chłopcami wyjeżdżają na tydzień do Madrytu i będę wolna...i wypoczęta.
Twoim bliskim życzę miłego pobytu w Mediolanie...fajny prezent.
Bogda...może i masz rację, że to od niewygodnej pozycji podczas spania, ale ból i sztywność karku pojawiły się już wcześniej...nocą pewnie tylko sobie dołożyłam.
Lulka...piękna fotka...lubię takie krajobrazy.
Miłego wieczoru i dobrej nocy...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55505  
Nieprzeczytane 16-05-2025, 21:17
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 64 792
Domyślnie

Dobry wieczór.
Cytat:
Dziś tylko krótki spacer zaliczyłam...zimno było, wiało i padało...niekorzystna była dla mnie ta aura, ale odpoczęłam, zrelaksowałam się i poznałam nowych ludzi. W sumie nie było źle.
Izo i o to chodzi, wypoczęłaś, zabiegi miałaś, fajne spotkania, tylko pogoda się nie popisała, ale nie można za dużo wymagać.
Będziesz jeszcze miała siłę wydać w niedzielę rodzinny obiad.
Ja zawsze wracam z sanatorium zmęczona i oderwana od rzeczywistości.
Faktycznie na sztywność karku mogły podziałać zabiegi, ale i pozycja spania też ma swój wpływ.
Mam nadzieję, że już jest lepiej i nie cierpisz.
Poza wyjściem do sklepu, nigdzie nie wychodziłam, wiatr i deszcze szalały, zresztą nie miałam już takiej potrzeby.
Poćwiczyłam szare komórki i siedziałam w ciepełku.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55506  
Nieprzeczytane Wczoraj, 05:50
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 24 347
Domyślnie

Dzień dobry w sobotni poranek...
Pewnie z emocji nie mogłam dospać do przyzwoitej pory i wybudziłam się już po 4-tej...dokończyłam lekturę - w sumie pochłonęłam 6 książek i pewnie zaraz zabiorę się za pakowanie.
Bogda...w końcu 2 tygodnie leniłam się i odpoczywałam, więc chyba dam radę z obiadem. Córka wprosiła się z wizytą z okazji dnia matki, bo 26 maja będą za granicą, proponowałam kolejne niedziele na świętowanie, ale mają inne plany - weekend na przełomie maja i czerwca spędzają na wyjeździe u przyjaciół na jakimś jubileuszu, w dwie następne ja goszczę u nich (imprezy rodzinne), zostaje końcówka czerwca lub początek lipca, więc nie miałam dużego wyboru - chcę odbębnić comiesięczne spotkanie i nie myśleć.
Ciekawi Cię jak się czuję...nie jest źle. Poprosiłam masażystkę żeby zajęła się moimi barkami i szyją a nie całym kręgosłupem i rozbiła to, co bolesne. Idealnie nie jest, ale da się z tym żyć.
Miłego dnia wszystkim...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55507  
Nieprzeczytane Wczoraj, 10:21
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 727
Domyślnie Dzień dobry!

Cytat:
..nie jest źle. Poprosiłam masażystkę żeby zajęła się moimi barkami i szyją a nie całym kręgosłupem i rozbiła to, co bolesne. Idealnie nie jest, ale da się z tym żyć.
Jeżeli dziś też macie zabiegi, to poproś o to samo i wrócisz do domu sprawna.
Nie wypada przecież z uzdrowiska płatnego w wielkich pieniądzach wracać jak połamaniec


Cytat:
Poćwiczyłam szare komórki i siedziałam w ciepełku.
To jednak poćwiczyłaś Bogusiu, i to najważniejszą (w naszym wieku) część ciała
Ja trochę kosiłam i we ogóle plątałam się po obejściu, bo przez cały dzień nie padało.
Cieszę się, że pan pracował pilnie i są wykoszone zbocza.
Nie podoba mi się takie łyse gratkowo, ale za dwa, trzy dni będzie dobrze.

Izuniu mam pusto w kalendarzu całe pół miesiąca. Odpadają tylko poniedziałki i czwartki,
możemy się więc zdzwonić w każdej chwili.

Cytat:
W Czarnogórze za ciepło, temp. odczuwalna była na początku maja ponad 30°C.
Takie ciepełko i to za darmo, bez opłat za gaz to coś dla mnie. No, z tym 30 to jednak
przesada, wystarczyłoby 25.
Dziś ciemno i zimno. Znalazłam coś dla nas - można się ukołysać i poczuć się jak w tajemniczym ogrodzie.
HAUSER & Caroline Campbell - Song from a Secret Garden
https://www.youtube.com/watch?v=HHn6...eC1B7f&index=5
a następny utwór na dobry rozruch
https://www.youtube.com/watch?v=V7yj...eC1B7f&index=7

Miejcie się dobrze albo jeszcze lepiej
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55508  
Nieprzeczytane Wczoraj, 10:24
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 64 792
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Chyba nerwy nie pozwoliły Ci dłużej pospać, za to będziesz mieć dłuższy dzień.
No fakt, kolejne niedziele rodzin ka na wyjeździe i inne imprezy, to tylko jutro jest okazja na spotkanie.
Jesteś dobrze zorganizowana, to dasz radę, bo ja ostatnio jakaś mało obrotna się zrobiłam.
Dobrze, że nie masz źle z samopoczuciem.
Cytat:
Poprosiłam masażystkę żeby zajęła się moimi barkami i szyją a nie całym kręgosłupem i rozbiła to, co bolesne.
I bardzo dobrze zrobiłaś.
Mnie ostatnio dr od rehabilitacji też dała zabiegi głównie na kręgosłup i barki, stwierdziła, że bez sensu jest rozdzielanie po kilka zabiegów na wszystko co dokucza, trzeba się skupić i usprawnić to, co nam najbardziej dokucza.
U mnie zimno +7, pada, wieje, chociaż teraz jakby się rozjaśniało.
Za to zieleń bije po oczach.
Deszcz potrzebny, tylko dlaczego zaraz tak zimno.
Izo...szczęśliwego powrotu do domu
Miłego i spokojnego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55509  
Nieprzeczytane Wczoraj, 10:31
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 64 792
Domyślnie

Hej Gratko.
Śmignęłaś mi nad głową.
U mnie nic nie dało się wczoraj robić w ogródku, co chwilę padało i wiało jak 150.
Dzisiaj też pada, zimno, wieje, nie podoba mi się to, ale nie mam na to wpływu, to tylko mogę sobie pomarudzić.
Lubię takie świeżo wykoszone trawniki.
Dzięki za HAUSERA, lubię go, tylko czasem za bardzo się wygłupia, ale jest mistrzem.
Zaraz sobie odsłucham.

https://www.youtube.com/watch?v=V7yj...eC1B7f&index=7

Tutaj pierwszy raz słyszę jak śpiewa.
Na rozruch idealne.

Skopiowałam link od Gratki i teraz mi pokazuje, że ten film nie jest już dostępny, ki diabeł...

Ostatnio edytowane przez bogda : Wczoraj o 10:39.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55510  
Nieprzeczytane Wczoraj, 11:24
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 28 300
Domyślnie Dzień dobry

Cytat:
Napisał bogda
Dzięki za HAUSERA, lubię go, tylko czasem za bardzo się wygłupia, ale jest mistrzem.
Zaraz sobie odsłucham.

https://www.youtube.com/watch?v=V7yj...eC1B7f&index=7

Tutaj pierwszy raz słyszę jak śpiewa.
Na rozruch idealne.

Skopiowałam link od Gratki i teraz mi pokazuje, że ten film nie jest już dostępny, ki diabeł...
Hauser robi prawdziwe show!
A jakie zachwycone kobietki!

HAUSER - Despacito (Live in Italy)

Gratko, dzięki za link.
Na rozruch doskonałe

Przyniosłam dowcip

Zbigniew Wodecki kawał o sobie
https://youtube.com/shorts/YZ7KG_Axr...eAz11rgeFcg-x0

jeszcze jeden, też dobry
https://youtube.com/shorts/bIOfbF8n6...bB0OiwLfoHUvBQ
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : Wczoraj o 14:17.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55511  
Nieprzeczytane Wczoraj, 19:13
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 727
Domyślnie

Cytat:
Lubię takie świeżo wykoszone trawniki.
Trawniki tak, też lubię wykoszone, ale moja dolinka nad rzeką lubi być zarośnięta.
Tam zwykle pozostawiam kwiatki dla pszczół i przez to koszenie jest mocno spóźnione,
ale w tym roku spotkałam robotnika, który był chętny i miał wolny termin, więc skorzystałam.
Musiał pozostawiać wyspy wysokiej trawy, bo były 2 ptasie gniazda.

Miałam nieproszonych gości: pod paulownią ziemia zryta przez dziki, ślady racic widać.
Obok paulowni rośnie dąb, pewnie przyszły na żołędzie, których było w jesieni mnóstwo.
Ludzie drodzy - mieszkam w centrum wsi. Nie powiem nikomu o tej wizycie,
bo zaraz zarządziliby polowanie, wzmogli czujność itp.

Kawały Wodeckiego dobre. Szkoda, że tak wcześnie zmarł.
Do jutra!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55512  
Nieprzeczytane Wczoraj, 19:15
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 24 347
Domyślnie

Dobry wieczór...
Jestem już w domku...zakupy zrobione...wymoczyłam się w wannie, w pachnącej pianie i pewnie za chwilę udam się w stronę swojego łoża, odespać nockę.
W tle leci Hauser - nie jest źle. Gratko...Lulko... Bogdo twój link jest niedostępny.
Gratko...zdzwonimy się po niedzieli, wiem, że jesteś chętna i kiedy nie możesz..
Bogda...dzięki za życzenia...dotarłam szczęśliwie.
Miłego wieczoru...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55513  
Nieprzeczytane Wczoraj, 19:21
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 727
Domyślnie

https://www.youtube.com/watch?v=V7yjb5eZ2jA&list=PLdVkHRu3zRbKOmWIq3P6EASl e4CeC1B7f&index=8

https://www.youtube.com/watch?v=HHn6nNkcxxU&list=PLdVkHRu3zRbKOmWIq3P6EASl e4CeC1B7f&index=5
Bogda kliknij tu, u mnie się otwierają oba linki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55514  
Nieprzeczytane Wczoraj, 21:28
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 64 792
Domyślnie

Dobry wieczór.
Gratko, Twoje linki mi się otwierają, a ten Twój co skopiowałam nie chce się otworzyć, chyba mu się coś w moim poście nie spodobało.
Ptasie gniazda miałaś w trawie?
Ciekawe jakie ptaki je zrobiły, może kuropatwy, albo dzikie kaczki.
Cytat:
Miałam nieproszonych gości: pod paulownią ziemia zryta przez dziki, ślady racic widać.
Obok paulowni rośnie dąb, pewnie przyszły na żołędzie, których było w jesieni mnóstwo.
Ludzie drodzy - mieszkam w centrum wsi.
Gratko, u mnie w zeszłym roku grasowały dziki, wzmocniliśmy ogrodzenia, na razie odpukać, śladów ich wizyty nie widać.
Co prawda koniec działki sąsiaduje z dużym parkiem, ale one tak się rozpanoszyły, że latają po ulicy, kiedyś sąsiadka spotkała je w okolicach przystanku.
Lulka, dzięki za dowcipy Wodeckiego.
Ale się uśmiałam, świetne.
Cytat:
Jestem już w domku...zakupy zrobione...wymoczyłam się w wannie, w pachnącej pianie i pewnie za chwilę udam się w stronę swojego łoża, odespać nockę.
Izo, dobrze, że powrót minął spokojnie, teraz odpocznij, jutro masz rodzinne spotkanie, musisz być na chodzie.
U mnie dalej zimnica, kilka razy tylko przeleciałam się po ogrodzie i siedziałam w domu z krzyżówką.
Zaczęłam czytać książkę, ale na nią muszę mieć więcej czasu.
Jutro pogoda zapowiada się podobnie, a dzieci mają pierwszą komunię, może akurat załapią się na przerwę w deszczu, tego im życzę.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.

Ostatnio edytowane przez bogda : Wczoraj o 21:34.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:35.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.