Witajcie panowie.Edwardzie, Senesco.I wszyscy ,którzy tu dzisiaj zajrzą.
Pogoda piękna to i pewno wszyscy jakieś prace działkowe,ogródkowe czynią. Nie posiadam działki,ogrodka,nawet kwiatow w domu mam niewiele,bo za słoneczne to moje mieszkanko,za małe,nie ma gdzie kwiatków stawiać.Poza tem często zapominam o podlewaniu,czasami na troszkę wyjeżdżam i nie ma kto się zająć.Ale chodzę na spacerki nad moje morze. Tez nie powinnam za dużo na słonku przebywać,ale lubię. Mantry i afirmacje?Kiedyś życie mi uratowały,kiedy dopadła mnie straszliwa nerwica i depresja.Jakoś ostatnio o nich zapomniałam,skupiłam się na tym jak to mi źle/tak chyba bezwiększego powodu,po prostu się użalałam nad sobą/ i w zasadzie nic ze sobą nie robiłam.Dziekuję za przypomnienie.Zaraz wyruszam na spacerek ,słuchawki na uszy z ulubioną spokojną muzyczką i oczywiście z afirmacją. Pozdrawiam cieplutko,dobrego i spokojnego dnia życzę:) |
A mnie jest dzisiaj niedobrze. Pogoda ładna, grzech siedzieć w domu, tym bardziej, że na działce chwasty mają się dobrze i to jedna z przyczyn mojego zniechęcenia. Byłam tam wczoraj i ręce mi opadły. Nie dam rady zapanować nad sytuacją i wcale nie mam ochoty cokolwiek robić.
Od wczoraj mam Windows 7 i w żaden sposób nie mogę się przyzwyczaić do nowego wyglądu. W dodatku jest remont klatki schodowej i pełno białych śladów i pyłu w przedpokoju. Ech, nic mi się nie chce... |
Cytat:
Ich dobre programy systemowe skończyły się na Windows XP |
witajcie Single :D
http://w364.wrzuta.pl/audio/6TMqPCvE...shakin_stevens Słońce lubię siedząc w cieniu :D))) U mnie jest. Byłam w urzędzie i się sprawę załatwiłam. Pewne zachowania ludzi budzą u mnie gniew.:) Mam dla Was prezent :D Uszy do góry Cytat:
Tel dostałam...koleżanki nadciągają, pa :D :* |
Pozdrawiam wszystkich i miłego popołudnia życzę.
|
Mam dla samotników propozycję zabawy - tak a propos mantr i afirmacji.
Przy okazji możemy doświadczyć, jak różnie działają na nas słowa. Spróbujmy ułożyć listę 10 piosenek, które pomagają nam otrzepać się ze smutku i stawiają mózg do pionu. Najpierw podrzućmy pomysły - mogą być nawet z motywacją, uzasadnieniem - a potem je ułożymy w kolejności od takiej, która może działa, do takiej, ktora działa na pewno. Na początek moje propozycje: http://www.youtube.com/watch?v=bjvnjjaL1FQ http://www.youtube.com/watch?v=cAu3a7CMA84 Somewhere... tajemnicze słowo, które otwiera świat. Gdzieś, kiedyś jest miejsce dla mnie, dla nas, miejsce nadziei i szczęścia. Miejsce, gdzie "bluebirds fly" - piękny ptak, którego pokazuję na blogu. Poszperajcie w pamięci, popróbujcie - co rozwiewa Wasze smutki? I budzi słońce? |
Senesco,przypominasz mi Jana Tadeusza Stanisławskiego.
Kiedyś miałem zaszczyt spotkać go we Wrocławiu ,w hotelu w którym mieszkałem.W poważnej rozmowie umiejętnie wplatał humor,dowcip,którego był mistrzem. Jestem miłośnikiem muzyki gatunku,którą można znanucić przy goleniu np,Golec uOrkiestra z Milówki k/Żywca. Jednak od chwili śmierci małżonki nigdy nie odtworzyłem żadnej melodii. Pozdrawiam Edward. |
Edwardzie - szczerze podziwiam, Golce przy goleniu... to chyba ostatnie byłoby golenie w moim życiu.
|
Senesco to normalne jestem góralem,urodziłem się w Żywcu.
Maja babcia pochodziła z Milówki. |
Witajcie!Znów jestem z wami!!W Święta byłam u córki i wnuków,ale było wesoło!Dziś wróciłam i zaraz przeczytałam wasze posty!Na prawdę mądrze piszecie,nie mogłam się oderwać!A propos piosenek,to moją ulubioną jest Krzysztofa Krawczyka:O Elwisie Presleju!Jak nauczę się ściągać z internetu to wyślę link!Ona pomaga mi na stres i budzi miłe wspomnienia z moich szalonych lat 70tych!!Ciekawa jestem waszych.
|
|
Co do muzyki i piosenek to lubię i mam duży rozrzut w zależności od nastroju :D
Góralskiego śpiewania lubię słuchać,,hej :D ich śpiewanie i muzyka mnie niesie. Ma tyle mocy że hejjj. :rolleyes: to co teraz przychodzi mi na myśl to: Cohen --> http://www.youtube.com/watch?v=4umXobG3EeY Bob Marley -->http://www.youtube.com/watch?v=K69A1lL1PHQ Bach --->http://www.youtube.com/watch?v=6JQm5aSjX6g Chopin --->http://www.youtube.com/watch?v=wygy721nzRc Vivaldi, Mozart, Beethoven :) no :rolleyes: zbyt dużo jest przeze mnie lubianych coby je tu zmieścić :) |
znam taką opowiastkę :D
Dwa psy wyruszyły na poszukiwanie prawdy o życiu. Jeden z nich po wielu dniach wędrówki zauważył wielki zamek. Podbiega, wchodzi do środka a tam – sala z tysiącem luster. Pies się rozgląda… wokół niego stoi tysiąc psów! Zjeżył się i warknął. Tysiąc psów zjeżyło się i warknęło! Pies podkulił ogon i szybko uciekł, a gdy poczuł się już bezpieczny zatrzymał się i powiedział do siebie: no tak, teraz już wiem, jaki straszny i groźny jest świat. Wkrótce także i drugi pies dotarł do tego samego miejsca. Podbiegł do zamku, wszedł do sali tysiąca luster. Spojrzał, zobaczył wokół siebie tysiąc psów. Zamerdał radośnie ogonem i w tym momencie tysiąc psów zamerdało ogonami. Pies wyszedł i pomyślał sobie: no tak, teraz już wiem, jak wspaniały i przyjazny jest świat. a więc trzeba zacząć od siebie :) Proponuję ćwiczenie, trening. Przygotuj duży słój i małe karteczki. Codziennie wieczorem spisz 40 pozytywnych wydarzeń dnia. jeśli widzisz wszystko w szarych barwach, postrzegasz otaczający Cię świat podobnie jak pies, który jako pierwszy wszedł do sali z tysiącem luster- z pewnością czas na zmiany… powodzenia :D pierwszy dzień ćwiczenia, treningu :rolleyes: chyba miał tylko 5 karteczek :D i z każdym dniem było ich coraz więcej do wrzucenia wieczorem do słoja. |
Arti - dziękuję, za opowiastkę i grę.
Oczywiście - gorąco namawiam. Wprowadziłbym tylko urozmaicenie. Niech to będą kolorowe karteczki - od białej po czerwoną. Każdemu kolorowi przypiszmy wartość zdarzenia. Zacznijmy od jednego zdarzenia w ciągu dnia - ale przynajmniej jednego, któremu nadamy kolor - biały to całkiem dobre - czerwony to zachwycające. Róbmy to przez miesiąc, co trzy dni podwajając liczbę pozytywnych wrażeń z minionego dnia... Na koniec miesiąca zobaczymy jaki kolor miał ten miesiąc. |
Cytat:
To nie jest gra, to trening, ćwiczenie. wartość pozytywnego zdarzenia jest jednakowa :D Pozytywna. Jeśli masz ochotę wprowadzić kolor, to wprowadź. Ważne jest aby odnaleźć w ciągu dnia 40 pozytywnych zdarzeń, zapisać każde wieczorem na karteczce i wrzucić do słoja. Każde zdarzenie pozytywne na jednej karteczce :) Jeśli będzie mniej niż 40 też wrzucić do słoja lecz dążyć każdego dnia do zauważenia 40 :D |
Cytat:
Niby to proste, a jednak tak nie jest. Niby wiatr wieje tak samo, ale podmuch różni się od huraganu. Nieszczęście jest jak kamień, ale kamyk i megalit to tylko prawie to samo. Słońce świeci nam na twarz i jest ciepło, przyjemnie - ale słoneczko od skwaru ma różnicę waloru. Pozytywność to wymiar i może mieć swoją skalę. Ale masz rację, najważniejsze by nanizywać na sznurek codzienności koraliki szczęścia. |
Cytat:
:D ładnie powiedziane "nanizywać na sznurek codzienności koraliki szczęścia." :D podoba mi się. Idę z psem bo parzy na mnie, że czas :) połazić nam po krzakach. On lubi ja niespecjalnie :redface: zatem dobrej nocy.:) |
A na listę piosenek podrzucam coś, czego warto słuchać przed snem.
Piosenkę w nietypowej, jak dla ballady, wersji http://www.youtube.com/watch?v=VzB8xC_CwH8 |
Gizeto mam ''7'' i jestem zadowolona, syn ma XP i też nie narzeka.
Arti twoja opowiastka prowokuje, aby zastanowić się nad odbieraniem tego, co nam niesie życie. Pozdrawiam samotnych oraz życzę spokojnej nocy |
Mój ulubiony utwór do słuchania o każdej porze dnia to
http://www.youtube.com/watch?v=zmYMkl1Grzc A karteczki i słój ?ciekawe?.Na pewno przerobię. Dobrej i spokojnej nocy życzę http://www.youtube.com/watch?v=3hKYz0VNgEk |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:30. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.