Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Humor, zabawa (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-humor-zabawa-113.html)
-   -   Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży. (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/humor-zabawa/t-rozmowy-lekkie-przyjemne-i-to-co-nam-na-sercu-lezy.-15102-print.html/)

maluna 14-05-2024 12:23

Cześć Mirka, nie tylko wysypiska i szkoła, ale jeszcze hala
targowa, zajezdnia autobusów i znów wysypisko:icon_eek:
To wygląda na celowe działanie, na szkodę obecnej władzy
przez poprzedników, którzy nie mogą odejść od koryta
z honorem:|
U nas, też ładnie, a ja po powrocie z targu, wypiłam kawę
z pięknym i zrobiłam porządki w kuchni.
Z targu przywiozłam truskawki po 19 zł za kg.
W sumie, takie sobie, mało dojrzałe :P
Zawsze jest coś do roboty, a do ogródka wyjdę pewnie
wieczorem, żeby podlać kwiatki.
Miłego dnia, gromadko!:love:


ditta hop 14-05-2024 15:27

Witajcie dziewczyny.
Małgosiu ta zajezdnia autobusowa to w Bytomiu, splonęło 10 autobusow.
Dzis w nocy o 3.40 był u mnie wielki wstrzas, obudziłam sie ze strachem. 0kazalo sie, że to u nas na kopalni był zawał, 9 gorników rannych a 4 zaginionych, jednego z tych czterech odnaleziono.
Co to sie dzieje. co do tej hali to naprawde tajemnicza sprawa, że też zapalilo sie rowniczesnie w kilku miejscach.
Ta szkoła w trakcie matury, żle się dzieje. A ten kurdupel jeszcze sieje nienawiść wśrod ludzi. Takie głupoty opowiada, że człowiek nie wie czy płakać czy sie smiać.
0statni protest to właściwie politycy PISu i zwiazki dudy były. Żyje mu sie świetnie i bedzie siedział przy Pisie jak dlugo mozna.

0dnalewziono poizostałych trzech gorników, 2 nie żyje
\Byłam u diabetologa, wszystko jest ok, powiedziawszy nawet, że niepotrzebnie bo cukry mam naprawde niskie, ale......strzeżonego pan bog strzeże.
Dzieciaki maja trzy dni wolne, bo w szkole egzaminy ośmioklasistów. Może cos sobie zorganizujemy bo tylko siedzą przy kompie.
Wrociłam z Mysłowic skonana a tak chciałam pochodzic troche po butikach i sobie cos kupic do ubrania. Niestety taki upał, że szybko wracałam do domu.
To tyle, miłego popołudnia.
Mirko ja do siedzenia mam olbrzymią czeresnie, dużo cienia.

maluna 14-05-2024 20:10

Grażynko, jak usłyszałam o tym wypadku w kopalni,
to zaraz pomyślałam o Tobie, bo to przecież w tej samej
miejscowości.:icon_eek:
Tyle nieszczęść w tak krótkim czasie:'(
Żal mi rodzin górników, które straciły bliskich:'(
Oczywiście stara władza ciągle szczuje, trudno patrzeć
na Szydło i resztę, co oni wygadują :icon_eek:
Trochę byłam w ogródku, podlałam kwiatki i inne zielsko,
no i wreszcie wymyłam kubeł od "zielonego", bo po zimie był
bardzo brudny.
Próbowałam się gimnastykować i teraz wszystko mnie boli:rolleyes:
Mój mąż, zawsze mówi, że przez sport do kalectwa:D
Załatwiłam wreszcie, następną turę rehabilitacji domowej,
ale trzeba poczekać, bo kolejka jest długa.
Mąż, najchętniej, wcale by nie ćwiczył...:|
Idę posłuchać Olejnik, miłego wieczoru!:love:

mirellka 14-05-2024 21:00

Dobry wieczór, Mirka,Małgosia
Grażynka
Zła jestem okrutnie ,dziś robiłam rtg, płuc i okazało
się,że mam obustronne zapalenie płuc.
Wygląda na to,że tak było od piatku,tylko pani dr,
powiedziała,że to jest śródmiąszowe i niestety
trudno to było wysłuchać,dopiero zdjęcie wykazało.
Antybiotyk mam nadal brać, do tego emskie
i inhalacje oraz takie ćwiczenia,że dmucha się przez rurkę
do butelki z wodą. Ja na taką diagnozę się nie czuję.
Jedynie to jestem słaba i paskudny kaszel.
W piatek idę na jakieś specjalne badania krwi.
A w poniedziałek jeszcze do pani dr.
Najbardziej martwiłam się co z komunią na którą
idziemy w niedzielę,ale powiedziała ;Pani nie zaraża"
jeszcze jest 5 dni i może pani iść,tylko nie siedzieć cały dzień. Mąż chciał mi postawić bańki,ale ja nie chcę.
I tak to wszystko kochane do bani.
Mirka u mnie też obserwuję na działkach są panie,które dopieszczają każdy
zakątek działki. Ja nigdy je nie widzę np.
leżące z książeczką na leżaczku pod jabłonką.
Robią,robią od rana do wieczora i jadą do domu.
No cóż,każdy czuje co mu najlepiej służy.
Małgosiu ćwicz,ćwicz
choć po kilka minut dziennie,zawsze to pomoc dla
kości i stawów. Mówią,że nic lepszego od ruchu
nie wymyślono.
Też oglądałam "kropkę nad i" i nie mogę pojąć
jak te potwory odwracają kota ogonem.
To Gasiuk-Piechowicz czy cała koalicja winna,że
działał ruski szpieg.Coś okropnego.
Grażynko też myślałam o tobie podczas tych strasznych wydarzeń.
Przecież to wszystko blisko ciebie.
Dziwny to zbieg okoliczności,że w tak
krótkim czasie w tylu miejscach pożary.
To nie przypadek,putinowcy już dawno straszyli
że będą sabotaże i chaos.
Wszystkich pozdrawiam i życzę Dobrej nocki.

ditta hop 15-05-2024 14:02

Dzis dzień niezapominajki.

To moje





0dnaleziono ostatniego gornika, niestety nie żyje, to wszystko młodzi ludzie bo około 40 letni, doświadczeni gornicy.


franka2 15-05-2024 16:36

Witam wszystkich popołudniowo.:LOL:
Grażynko piękne są Twoje niezapominajki.{}
Przykro się czyta o ofiarach w kopalni.:'(
Idą do pracy i nie wiedzą czy wrócą.
Za dużo złego się dzieje w kraju i na świecie, aż strach pomyśleć co nas jeszcze może spotkać.
Miejmy nadzieję że będzie dobrze.
Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich i życzę miłego popołudnia.

ditta hop 15-05-2024 17:32

Loniu ja też si,e zastanawiam dokąd ten świat zmierza. Żle sie dzieje. Teraz zamach na premiera Słowacji, stan grożny.
Te moje dziewczyny to zdjecie sprzed lat.
Dzis na obiad zrobiłam hamburgery, wszyscy zadowoleni. Zięć pojechał na dwa dni do Gdańska wiec zrobiłam jedzenie tez dla Magdy. Tak w skrytości ducha myslała, że sie załapie, tym bardziej, że dzieciaki nie chodzą do szkoły wiec i tak cos musiałam im przygotować. Teraz szybko pojechała na wywiadowke do szkoły, potem spotkanie trojek klasowych, i tak minie dzień.
Znow dzis nic nie zrobilam bo pojechałam do Mysłowic po kwiaty na grob Kazika, dziś skończyłby 90 lat. Wrociłam zgrzana wiec odpuściłam robotę.
Miłego wieczoru.

maluna 15-05-2024 21:47

Dobry wieczór!

Wreszcie dopadłam do komputera, najpierw obowiązki
a teraz przyjemność :D
Jutro jadę na badania, jak uda mi się wcześnie zwlec z łóżka.
Potem odbiór zamówionych leków i szybko wracam na śniadanie.
Odwiedził nas sąsiad zza płotu, chyba stęsknił się za mężem,
z którym się przyjaźnili, jak był zdrowy.
Zawsze się cieszę, jak przyjdzie, bo dużo mi pomaga w sprawach,
których sama nie ogarniam.
Dzisiaj imieniny mojej wnusi, Zosi, ale tylko przez telefon
pogadałam i obiecałam prezent.
Ostatnio boje się włączyć wiadomości, bo okropne rzeczy
się dzieją, a oprócz tego nie mogę patrzeć na te okropne
pyski, które musieliśmy oglądać przez ostatnie lata.
Usiłuje się gimnastykować, ale bardzo ostrożnie, bo
potem wszystko mnie boli i nie mogę się ruszać.
Grażynko, Twoje "niezapominajki" mam gdzieś zapisane
w kompie, tak mi się podobały{}
Zaraz idę do łazienki i w pióra, dobranoc!:*

Irenna 16-05-2024 09:14

Dzień dobry!
Dziś ciąg dalszy pięknej,słonecznej pogody,choć ranek rześki i z dość
silnym wiatrem.Ma być ok 19 st.
Małgosiu,jak dobrze mieć sąsiada;) ...u mnie sąsiadkę...;)
Z gimnastyką nic na siłę Małgosiu,stopniowo rozruszasz
gnatki i nie będzie bolało...
Mirka,jak Ci się chodzi z nowym sprzętem?Ja swój nazywam hulajnogą:D
Mirellko,te ćwiczenia z wodą i rurką są dobre,rozszerzają pojemność płuc ,
lepiei się po nich oddycha,też takie stosowałam.

Dużo się dzieje u nas i na świecie,słyszy się o wielu złych wydarzeniach,niestety...:|
Pozdrowienia i kawę zostawiam,dobrego dnia życzę.Może wybiorę się do sklepu...
a o 14-tej zasiądę przed TV,żeby obejrzeć i posłuchać,co pan M.M.będzie
miał do powiedzenia na komisji śledczej.

maluna 16-05-2024 13:34

Cześć kochani!

Cytat:

Małgosiu,jak dobrze mieć sąsiada ...u mnie sąsiadkę...
Z gimnastyką nic na siłę Małgosiu,stopniowo rozruszasz
gnatki i nie będzie bolało...
Irenko, to co może zrobić sąsiadka, robię sama,
a męska
ręka jest potrzebna do prac hydraulicznych itp.
Nawet wiem, jak co zrobić, ale nie na drabinie, bo mając
82 lata, jest to zbyt ryzykowne.
Staram się powoli rozruszać kości, zobaczymy czy się uda.
Byłam na badaniach, teraz czekam na wyniki i trzeba
do lekarza, czego nie cierpię.
Zapisałam się do dentysty, bo ukruszył mi się ząb i
tak, jak nie urok, to przemarsz wojsk:D
Kiepsko się dzisiaj czuję, pewnie jakaś zmiana w pogodzie
na horyzoncie.
Dzięki za kawkę, już wypiłam, ale nic się nie polepszyło.
Zamówiłam w necie, tygielek do kawy, bo taka gotowana
bardziej mi smakuje i mniej szkodzi.
Uciekam do kuchni, bawcie się dobrze!:inlove:

franka2 16-05-2024 14:14

Dzień dobry.:LOL:
Irenko kawa pyszna z przyjemnością wypiję teraz.
Małgosiu nasze kości i mięśnie potrzebują ruchu takiego
delikatnego.:D
Moje kości chyba zaniedbałam bo mam osteoporozę
teraz muszę brać leki.
Ostatnie wydarzenia pokazują że naprawdę dzieje się żle.:'(
Wszystkim życzę miłego popołudnia i trochę deszczu.:LOL:

franka2 17-05-2024 15:09

Witam wszystkich.


Irenna 18-05-2024 12:05

Dzień dobry kochani!
Wszyscy zapewne korzystają z pięknej pogody,pusto tu...
halo,halo,odezwijcie się...!
Loniu,za pyszny ,wczorajszy deser {} ,schowałam
go do lodówki,dzisiaj,jak znalazł...;)
Podobno dziś po południu od zachodu,przez południe
przewędrują burze,ciekawe,czy dotrą do mnie...

Wszystkich pozdrawiam,pięknego dnia życzę!
Kawusi nie postawię,bo Postimages się zbuntował...:rolleyes:

maluna 18-05-2024 13:02

Cześć Irenko!
Jestem na zachodzie i pokazują się drobne chmurki,
oby wreszcie popadało, bo wylałam resztę wody z beczki
i czekam, aż spłynie z dachu i będzie pod ręką
do podlewania moich kwiatków.
Zerwałam trochę jagody kamczackiej, bo nic jej się nie stało
podczas majowych przymrozków, tylko trudno zbierać, taką
drobnicę, która trącona, spada w trawę, a mój kręgosłup
odmawiam współpracy:|
Uzupełniłam miseczki dla jeży, pod wiatą,
bo wczoraj widziałam ślady po ich bytności, a jedzenia zapomniałam
wystawić. Lubią kocią karmę:inlove:
Obiad mam szybkościowy, kalafior, mizeria i sadzone jaja.
W poniedziałek przyjedzie Ania, to będzie coś lepszego :P
Chciałam upiec szarlotkę, ale nie mam weny,
może jutro? :rolleyes:
Miłego popołudnia, jeszcze się pokażę{}


mirellka 18-05-2024 16:14

Witaj Irenko,Małgosiu
A także Dobry Dzień dla wszystkich
co jeszcze zajrzą.
Czuję się dużo lepiej,choć do całkowitego
zdrowia jeszcze muszę poczekać.
Jutro komunia ,mam nadzieję,że będzie ciepło.
Jednak nie będziemy długo siedzieć
bo mąż też jeszcze nie wykurowany.
Te dzisiejsze komunię to takie małe
wesela a gdzie tu miejsce na jakieś
duchowe przeżywanie.
Cieszę się,że to już ostatnie komunie
w naszej rodzinie.
Małgosiu - mam pytanie,czy filmy na
cda oglądasz przez androida w telewizorze?
Bo ja się zalogowałam i za wszystkie
filmy pokazuje się komunikat,że trzeba
płacić.
A i w komputerze i w smartfonie
oglądam większość za darmo.
Irenko - jest na na wątku mało.
I jak ktoś nie pisze kilka dni to już jest
pusto.
Pozdrowienia dla wszystkich zostawiam
I miłego dnia.

Pamira 18-05-2024 19:36

Dzień dobry koleżanki. <3
Trochę się ochłodziło, więc do ogrodu chodzę tylko podlać moje "wielkie uprawy" :P
bo siedzieć nie bardzo się da ze względu na chłodny wiatr.
Mirelko dziwię się takim co nie potrafią odpoczywać wśród zieleni na własnym gruncie, no chyba, że mają gromadkę dzieci
i kiepskie zarobki, ale raczej biedy nie klepią przy tych wszystkich plusach.
Małgosiu już od kilku dni pogoda się powoli zmienia.
Niestety deszcz jest bardzo potrzebny,
a tak niedawno było wszystko w około pozalewane.
Anko balujesz na całego, chyba, że nie daj Boże niedomagasz.
Na koniec powiem jeszcze, że moje "popychadło" zdaje egzamin.
Rower jest fajny, ale do jazdy, a do przewożenia zakupów już nie bardzo.
Jest tylko jeden feler - te przednie kółka kręcące się na wszystkie strony.
Każę sobie je ujarzmić jakoś. Najgorzej wjechać na wyższy krawężnik.
Kończę bo kąpiel czeka, a dziś planuję dłużej posiedzieć w wannie
i zastanawiam się, jak mi pójdzie z wychodzeniem? :icon_eek:
Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru i dobrej nocy.
.

maluna 18-05-2024 19:53

Mirellko
Cytat:

A i w komputerze i w smartfonie
oglądam większość za darmo.
Też oglądam w telewizorze, ale najpierw
wyświetlam okienko filmu w kompie,
a potem trzeba skonfigurować , tak żeby widzieć
to samo na ekranie telewizora.
Mam wykupione "premium" w cda.pl,
ale córka mówi, że ogląda bez wykupowania.
Płacę 19,99 miesięcznie, ale mam dostęp do całej zawartości
cda ( tysiące filmów), a dodatkowo linki z grup na fejsie, oglądam bez reklam.
U nas tez straszna susza,
wylałam resztę wody z beczki w oczekiwaniu
na deszcz, ale nie pada, może w nocy?
Jesteśmy po kolacji i teraz mam chwilę wolnego:inlove:
Mirka, czasem można się naciąć na używanym sprzęcie:|
Może, ktoś się pozbył z tego powodu.
Pozdrawiam Was, dziewczyny, do jutra!:*

maluna 18-05-2024 19:58

Mirellko, można też połączyć komputer z telewizorem
kablem HDMI, wtedy automatycznie wyświetli Ci się na ekranie TV,
tylko musisz też w telewizorze znaleźć kanał
HDMI, to jest w ustawieniach.

ditta hop 19-05-2024 17:35

Witajcie dziewczyny.
Niedzielne pózne popołudnie.
Nic sie nie dzieje, na dworze cieplo prawie duszno, chmury sie zbierają, zapowiadali, że powinno padać. Przydałoby sie bo sucho straszliwie. Ja mam zapas wody około 3000 litrow, 3 mausery po 1000 l ale niestety trzeba samemu podlewać więc wolałabym aby spadł deszcz.
Wczoraj popracowalismy w ogrodzie, roboty tyle ze wierzyć sie nie chce, mamy zaległości w porządkach. Wszyscy przyzwyczaili sie, że Kazik zawsze sie tym zajmował.Mąż przeszedł Syberię, powrot do Polski przez Kazachstan, zawsze bał sie głodu, więc sadził, nasadzał ten swoj hektar. Dobrze, że wieksza część ziemi gdzie był sad, jest juz zagospodarowana przez domy mieszkalne.
0grodek to ponad 2300 m2 to jeszcze sporo. Magda chce zmienić układ i zmiimalizować go. Nie dziwie się, bo ma co robić jeszcze w domu 8 latek i 12 latka, których trzeba zawozic na treningi. W soboty lub niedziele maja rozgrywki.
Teraz krzewy ozdobne i byliny porozrastały sie i trzeba wiecej siły aby to ogarnąć. Mlodzi niestety nie maja zbyt wiele czasu, jedynie troche w soboty. A ja nie mam siły na to.
To na tyle, miłego wieczoru

maluna 20-05-2024 13:13

Cześć Kochani!:*
Wczoraj nagle zagrzmiało i zaczęła się ulewa, na szczęście
nie było wiatru, więc woda leciała równo na mój ogródek i do beczki.
Dzisiaj, grzmi, co chwilę, ale nie pada, a Ania wypieliła mi
pół ogródka:icon_eek:
Ja robiłabym to przez tydzień i nie jestem pewna, czy
tak by wyglądało, jak teraz.
Chwasty po deszczu lekko wychodzą z ziemi.
W międzyczasie gotuje, obiad dla naszej trójki,
no coś
skapnie dla pieska.
Będzie kurza pierś z pieczarkami, cebulką i śmietaną,
a do tego ziemniaczki, kalafior i mizeria.
Ania zostanie do jutra, więc i chatę posprząta :D
To dobre dziecko, no może kobieta i lubi do mamy
przyjeżdżać.
W domu mam obłędny zapach, bo przed burzą, ścięłam
piwonie i pachną w wazonach:)
Miłego dnia kochani!
<3 :love: :inlove:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:30.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.