Asiu :)
a ten wnuczek to najmniej podobny do mnie z całej czwórki!
Jest bardzo podobny do swojej mamy.

Nikuś
masz rację,ze moi dbają o mnie ,zebym sie za bardzo nie nudziła;)
Dziś wykorzystałam dzień bez wnuka i pogoniłam na zakupy i inne sprawy bankowe pozałatwiać.Zimno niezle mnie poniewierało tzn wietrzysko ale chciałam sporo pochodzić jak pozostałe dni mam siedzieć w domu.
teraz jeszcze mam wizytę u naszej wspólnej pani doktor, więc zaraz wyfruwam

Eniu!
Bardzo podobają mi sie Twoje buciki ,właśnie w moim guscie ,szukam takich ,bo poprzednie już nadwyrężone nieco.


Jadziu Twoje tez mi się podobaja chociaż obcasiki szukam bardziej bezpieczne.

Chyba na wieczorny spacer z psinką wezmę czapkę i szalik,bo bardzo zimno.Zapowiadają u nas -8 stopni w nocy!Koniec świata,zima jesienią.Dobrze,że w domu ciepło i przytulnie.Raczę się herbatą z domowym sokiem malinowym.Ubierajcie się ciepło,dziewczyny!

Ewa, nie zapomnij o cieplych majtasach. Podobno to najwazniejsze, hihihihi.
Nie powiem, ze Wam zadroszcze -8. ;)

Cześć Dziewczyny moje....zaglądam poczytać chwilę , a to kozaczki, majtasy, kaloszki(kaloszki kolorowe miec -moje marzenie, ale niezrealizowane- nie ma)...jutro upewniam się telefonicznie ,że od czwartku jestem "zalogowana" na rehabilitacji..więc znów się nie będziemy "widzieć", ale nic to myślę, że się odnowię do świąt i bedę z Wami jak kiedyś....całuję wszystkie dzioby....

Malwinko witaj.:D
To dobrze, że będziesz rehabilitowana.
W końcu powrócisz do nas jak nowa ... tak więc nie przejmuj się
swoją nieobecnością. Ze swojej strony obiecuję, że z utęsknieniem
będę czekała na Twój powrót. Buziaczki - Cz

Malwusiu,kochana-czytasz w moich myślach!Tak chciałam wieści o Tobie!Pomyślnej rehabilitacji i szybkiego powrotu do babińca,który bardzo za Tobą tęskni.Buziolki!

Ciepłe spody
 

na jesienne i zimowe chłody!Załącznik 30903

Niko
Popijam sok z cebuli i czosnku.W/g przepisu Malwiny. Sprawy gardłowe mi przechodzą.Dzięki za troskę.
Tak wieczorkiem tu na chwilę wpadam,aby zobaczyć,co słychać w pogaduchach.Wróciła Marbella,i Malwina(choć na chwilę).
Pozdrawiam Was serdecznie!:)

Jak tylko robi się zimno wdziewam na głowę najchętniej kapelusz...ale nie na co dzień. Do sportowych ubrań mam czapeczki z daszkiem. Jeśli beret to wielki...w małym wyglądam głupawo...całą urodę mi zabiera...hihi. Kaptury bardzo lubię,ale spadają mi na oczy.....
W młodości pozwoliłam sobie na chodzenie zimą z gołą głową i nabawiłam się porażenia nerwu twarzowego........

Witam znów wieczorową porą, no ale nie mam czasu w dzień usiąść do laptopka, nie mogę wyrobić się z porządkami po remoncie łazienki, zachciało mi się zmiany, a teraz narzekam ,ze roboty moc,, Ale jestem z Wami na bieżąco, podwieczorki, wspaniała rzecz, lubię sobie coś dobrego zjeść tak około 16, ale teraz jem sama, bo o tej porze nikogo w domu nie ma, Co do pulchnych kształtów, nie wiem czy oglądałyście kilka dni temu wypowiedzi naszych najsłynniejszych panów na temat seksowności kobiet, jednym głosem wszyscy stwierdzili, że dla nich kobieta musi mieć czym oddychać i siedzieć na okrąglutkiej pupie, takie są pociagające i dają poczucie ciepła. Te chude modelki to chołubione przez projektantów mody, którzy są w 90% wielbicielami panów i takich kształtów szukają u kobiet, Słuchałam tego z ciekawoscią i stwierdziłam, ze rzeczywiście pulchniejsze babki mają powodzenie u panów i są weselsze.' ,bo jak powiedział któryś z gwiazdorów nie odmawiają sobie przyjemnosci jedzenia i nie sa głodne, co czyni je optymistycznymi a nie wiecznie głodnymi złośnicami.

Witam Cię ,Jadziu,po całym dniu pracy.
Dobrze,że się pojawiłaś nocką. Pozdrowienia..

Podwieczorki tak lubię jadać,
że mogłabym co godzinę
sobie dogadzać.
Ale tego nie robię
bo resztki rozumu mam w głowie ! :D :D

Martusiu, jak widać to my takie nocne marki, nawet nieraz podjadać w nocy też lubię, albo jakiś kieliszeczek na dobre spanko, też nie zaszkodzi, jak mnie sen nie bierze, najlepszy lek, ten procentowy.

Witajcie,
chwila na przywitanie, pozdrowienia dla chorowitek Malwinki,Marbelli, Czarnulki a dla reszty bywalczyń samych pogodnych chwil na dziś i interesujących ploteczek ;)
zmykam do roboty papapa do później:)

chwila na przywitanie i śniadanie
 

cieplej,lepiej ? to dla równowagi ta piękna skąpo ubrana blondyneczka u mnie -6 stopni br...zapraszam na śniadanie :D

Dzień dobry!
 

Miłym pogaduszkom-dziennym i późnowieczornym!Wspaniale, że mimo nawału zajęć,chorób i innych przeciwności losu nie zapominacie o naszym babińcu.
Dziś znów zimno i słonecznie.Wybieram się do lekarza rodzinnego na konsultację-robiłam różne badania profilaktyczne,omówimy wyniki.nie podoba mi sie nieco podwyższony poziom cukru,pewnie zaleci dietę.
Mnie też czeka niewielki/mam nadzieję/remont łazienki, wymieniamy wannę, kibelek i podłogę.Fachowiec przychodzi w poniedziałek.Obiecał, ze uwinie się z robotą w dwa dni/córcia przyjeżdża,będę go pilnować jak cerber,żeby się nie lenił/.Miłego dnia.Eni dziękuję za piekne śniadanko.Zapraszam na kawusię.Załącznik 30909Załącznik 30910

Jesienny sezon wymaga zmiany w jadłospisach, organizm domaga się konkretnego,sytego/ niekoniecznie tłustego i wysokokalorycznego/jedzonka.Trudno zyć tylko suróweczkami,gdy za oknem zimny wiatr,plucha.Porozmawiajmy o zapiekankach.To świetne,sycące danie na obiad.Macie jakieś sprawdzone przepisy?

moje zapiekanki
 

są na bazie ziemniaków lub makaronu, które przekładam warzywami/cebula,pory,pieczarki,papryka/,chudym mięskiem lub wędliną.Robię je w prodiżu.Chciałabym kiedyś zrobić zapiekankę w cieście,ale nie wiem jak.Może któraś z Was próbowała takiego dania.

I już po wizycie.wysiedziałam się z pół godziny u mojej pani doktor,jak zwykle życzliwej.Obgadałyśmy dietę na miesiąc-jeśli nie pomoże trzeba będzie rozpocząć leczenie farmakologiczne,poziom cukru wskazuje na możliwość rozwinięcia się cukrzycy.Dostałam odpowiednie materiały,zeszycik do zapisywania wyników.Zapiekanki nie dla mnie-muszę stosować produkty o niskim indeksie glikemicznym /papa ukochane ziemniaczki!/i stosować dietę 1200 kalorii.Obniżenie masy ciała wskazane.Z owoców tylko 2 jabłka dziennie,co najbardziej mnie smuci,gdyż jadłam znacznie więcej...

Całuski i zmykam..nie moge się oprzeć , zeby tu nie wejść..świetnie Czarna opisała swoje nakrycia głowy wraz z refleksjami..uśmiałąm się....