Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   podkarpackie (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-podkarpackie-157.html)
-   -   Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga. (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/podkarpackie/t-wojewodztwo-podkarpackie-powitanie-i-quotlista-obecnosci-quot-czesc-druga.-6424-print.html/)

Iza_bella 10-05-2024 18:45

Dobry wieczór...:* :*
Bogdo...Tarninko...co za złe wieści przyniosłyście. :( Jednej dopiekł kręgosłup, drugiej zapaliły się płuca. :| Obu zdrowia życzę...niech precz odejdą choróbska. :)
Niewiele dziś zdziałałam...wprawdzie przytargałam cały wózek zakupów i wyszłam w ogród, ale jakoś robota mi nie szła - zbyt grzało i parno było, więc odpuściłam. Pogadałam za to przez telefon z koleżanką i z córką - jutro wpadnie z chłopakami na kawę i ciastko, pożegnać się przed wyjazdem. ;) Znów będę przeżywać.
Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocy. {} {} <3


bogda 10-05-2024 19:12

Hej Izo.:)
Nie zawsze jest dzień na robotę i działanie.
Kiedyś sobie podgonisz robotę.
U mnie dziś była fajna pogoda, trochę słońca, więcej chmur, jak kręgosłup mi trochę odpuścił, to niewiele, ale coś w ogródku zrobiłam.
Cytat:

jutro wpadnie z chłopakami na kawę i ciastko, pożegnać się przed wyjazdem. Znów będę przeżywać.;)
Izo, toż to normalne, nie da się inaczej, też zawsze przeżywam każdy wyjazd dzieci, taki mamy charakter i nic tego nie zmieni.

kobra5 10-05-2024 19:30

Mój Ty Boże ..Tarninko a co to 15 -go chcesz świętować??? Taka Zosia-Samosia ? Sama zachorowała sama się leczy :P Dobrze że dochtor sam diagnozę postawił i go nie wyręczyłaś:D A tak na poważnie bardzo współczuję bo to poważna choroba i ogranicza wydolność płuc.Zdrowia i szybkiego powrotu sił :*
Bogda mocno pracuje na to aby kręgol przypominał jej o swojej obecności :D Oj ćwiczysz Go ćwiczysz:)
Tak jak ja ćwiczyłam swoją nieanielską cierpliwość ,najsampierw do służby niezdrowej póki mię nie wytłumaczono że chory na NFZ dostaje nie to co potrzebuje tylko to co biurokraty zapisały .No i tak Zośce nie przysługuje wózek aluminiowy lekki składany bo nie potrafi na nim się poruszać tylko stalową ciężką okarynę co to pewnikiem ani pchać ani do auta złożyć nie idzie.MASAKRA:headbang: Jeszcze nie wiem jak to ugryzę ale muszę pomyśleć.:mad:
Potem wkur..znaczy zdenerwował mnie kurier DHL na którego w wyznaczonych godzinach upiornie siedząc na 4 literach oczekiwałam a po 3 godz wychodząc z mieszkania otrzymuję info że!!!kurier podjął !! nieudaną próbę dostarczenia paczki i jest do odebrania w punkcie.:headbang: Nieudana próba??!!! by go przeczyściło na miękko ze 2 tygodnie!! kłamczuch!!
Na koniec jakby uparło się żeby zedrzeć mi z żył trochę cholesterolu dzwoni młoda że stoi na środku 4-pasmówki bo auto jej zgasło i pokazuje się lampka auto z kluczykiem .Nooo to immo ..nic innego .Zepchnęli ją na bok uruchomiła po chwili auto i w panice dzwoni przywieź mi zapasowy kluczyk.Kluczyk przywiozłam i na latyfundia dotarłam kole 18 zamiast 14 .:mad: Miałam wsadzać fasolkę szparagową i insze nasiona ale ..no nic ..JUTRO też jest dzień:) I niech mi ktoś powie że na emeryturze jest nudno!!!!??:headbang:
Iza dzięki za życzliwość w kwestii tatuażu ale chyba zamienię na konkretną wizytę u podologa :D I zafunduję sobie wkładki na moje stopy. Jak real bierze górę nad wzlotami młodości ? :inlove: :D

bogda 10-05-2024 21:07

Hej Kobro.:)
Cytat:

Bogda mocno pracuje na to aby kręgol przypominał jej o swojej obecności :D
Obyś tego nie powiedziała w złą godzinę:P
Kobro, powiem Ci, że Twoja cierpliwość jest ogromna.
Kurierzy często tak robią, córka też narzeka na DHL.
Nie wiem z jakiej firmy czasem przyjeżdżają, ale jak nikt nie otwiera furtki, to dzwonią do córki i pytają co i jak, najczęściej jestem w domu, ale mogę być na ogrodzie i nie słyszę.
A tak w ogóle, to czekanie na kuriera jest dla mnie karą.
Cytat:

Na koniec jakby uparło się żeby zedrzeć mi z żył trochę cholesterolu dzwoni młoda że stoi na środku 4-pasmówki bo auto jej zgasło i pokazuje się lampka auto z kluczykiem
No i jeszcze to, że już nie wspomnę o przebojach z wózkiem dla Zosi:mad:
Kobra, wierzę w Twoja moc, na pewno uda Ci sie cos zatwic
Oj...cos mi komp zaszwankowal....

Iza_bella 11-05-2024 06:20

Dzień dobry w sobotni poranek. :* :*
Znowu noc miałam w kratkę...trochę spania, trochę czytania..trochę wiercenia się i znowu spanie. :P Mimo to, wydaje mi się, że dzień będzie pracowity i ciekawy...najpierw porządki, potem wizyty, a potem działanie w ogrodzie. :)
Jak narazie pogoda nieciekawa, ale prognozy są pomyślne. :) Oby tylko nie było zbyt gorąco.
Bogda...dobrze, że kręgosłup odpuścił i mogłaś trochę podziałać i w ogrodzie i w domu. Niech się więcej nie buntuje. :)
Kobra...jesteś przebojową kobietą, dasz radę i w sprawie Zosi i we wielu innych. Twoja zaradność zadziwia. A dziś też jest dzień i zrobisz wszystko to, co zaplanowałaś na wczoraj. :*
Miłego dnia wszystkim...{} <3


bogda 11-05-2024 09:49

Dzień dobry.:)
Hej Izo.:)
Współczuję Ci zarwanej nocki{}
Ja dziś przespałam ciurkiem całą noc, wstałam dopiero o 9-ej.
Teraz kawa, żeby szare pobudzić do działania.
Dzień mam bezplanowy, ale na pewno nie będę się nudzić.
Może uda mi się z córką pojechać na odległy cmentarz.
Chmurzy się, może spadnie trochę deszczu.
Porządki zrobiłam wczoraj, kręgosłup się uspokoił i pozwolił działać.
Tarninko{}
Miłego dnia Wam życzę.:*

bogda 11-05-2024 12:14

U mnie wreszcie pada deszcz, roślinki się cieszą i ja też.:)
Zdążyłam wsadzić kany, chociaż nie wiem co z nich będzie, bardzo były ususzone, od wczoraj moczyłam je w wodzie.
I jeszcze tego ziemniaka, co ma kolorowe i duże liście.
Teraz w domku odpoczywam, jak się wypogodzi, to znowu pójdę do ogródka.

bogda 11-05-2024 13:36

Przyniosłam kilka kwiatuszków.:)
Clematis z jednym kwiatkiem, dół mu obmarzł, a drugi jeszcze nie kwitnie.



Tamaryszek, który już przekwita...


Iza_bella 11-05-2024 18:48

Dobry wieczór....:) :)
Dzień mi minął, anim się obejrzała. Chałupkę ogarnęłam, córkę z wnukami przyjęłam i pożegnałam, popracowałam w ogrodzie i popodlewałam róże i doniczki. ;)
Bogda...u mnie też się chmurzyło, ale ani kropelka deszczu nie spadła. :( A ziemia i trawa na trawniku wysuszona. :(
Bardzo ładne fotki...clematis dorodny, a i tamaryszek niczego sobie. Jutro pokażę co u mnie kwitnie. ;)
Miłego wieczoru...{} <3 :*


bogda 11-05-2024 20:25

Dobry wieczór.:)
Hej Izo.:)
U mnie dwa razy porządnie przylało i roślinki podlało.
Szczęśliwej podróży Twojej Córce życzę.{}
Miałam po południu wyjść do ogrodu i coś porobić, ale włączyłam na chwilę tv, usiadłam z herbatką w fotelu i odpłynęłam, podrzemałam ponad godzinę, a później już mi się odechciało coś robić.
Miałam sobie włosy farbować, ale też mi się odechciało, jutro do południa zajmę się włosami.:)
Tarninko, jest już lepiej?{}
Miłego wieczoru Wam życzę :*

gratka 11-05-2024 20:25

Dzień dobry
 
Wróciłam właśnie do domu pełna wrażeń i z poczuciem, że było super, było dobrze, ale za krótko.

Zdołałam przeczytać o chorobie Tarninki. Tarninko zdrowiej szybciutko, ale postępuj rozważnie.
Zapalenie płuc to jest bardzo poważna choroba. Bierzesz pewnie antybiotyk,
to zadbaj też o probiotyki i później o witaminy, bo po chorobie będziesz jak
wykręcona w wyżymaczce. Życzę Ci dużo zdrowia. {}

U Bogusi już po malowaniu, już mogłaś wrócić do normalności.:)
Cudnie Ci kwitnie tamaryszek :)
a klematis ma jeden kwiatuszek, ale za to jaki piękny!

Ja zastałam rośliny zdaje mi się, że w dobrym stanie. Dokładnie nie sprawdzałam,
w kąty posesji nie zaglądałam. Podlałam kwiatki, bo były bardzo spragnione.
Jutro podleję borówki, a może mnie w tym deszcz ubiegnie.:)

W drodze powrotnej pięć razy wpadaliśmy w opady, czasami nawet siarczystego
deszczu, ale w gratkowie suchutko.
Teraz się dobrze jeździ na długie dystanse, autostrada skróciła odległości :)

Kobra jak zwykle działa bardzo energicznie, bo po to są problemy, by je rozwiązywać.:)
Cytat:

ćwiczyłam swoją nieanielską cierpliwość ,najsampierw do służby niezdrowej póki mię nie wytłumaczono że chory na NFZ dostaje nie to co potrzebuje tylko to co biurokraty zapisały .
Mam nadzieję, że wytłumaczysz biurokratom, co powinny zapisać, a oni przeproszą
za niedopatrzenie i po ptokach. :D

Izunia pracowita i rodzinna, milutka też jak zawsze....{}


Do jutra! Jutro napiszę więcej. {} :*

gratka 11-05-2024 20:40

Jeszcze dla Lulki informacja, że wyszedł audiobook Życie, Autobiografia
- jest to autobiografia Keitha Richardsona, gitarzysty The Rolling Stones.
Czyta Jan Peszek. Luleczko, może Cię to zainteresuje. :)

bogda 11-05-2024 21:02

Hej Gratko.:)
Witaj w Gratkowie i wśród nas.:*
Cytat:

Wróciłam właśnie do domu pełna wrażeń i z poczuciem, że było super, było dobrze, ale za krótko.

Gratko, najważniejsze, że szczęśliwie wróciłaś, że jesteś zadowolona z wyprawy, że było super.
Zresztą nie mogło być inaczej, pogoda Wam dopisała, towarzystwo na pewno przyjazne i znajome, a to ma duże znaczenie i program mieliście bogaty.
U mnie dwa razy porządnie podlało, nie muszę latać z konewkami.:)

kobra5 12-05-2024 06:43

Witam o poranku z kawą w dłoni patrząc na zalany słońcem sad ,słuchając śpiewu ptaków a pomiędzy ...cisza ,cisza zamknięta w zieleni między błękitem nieba i trawą błyszczącą od rosy..


Lubię niedzielne poranki na wsi ..

kobra5 12-05-2024 07:02

No to było romantycznie a teraz praktycznie ..witaj powrócona na łono Gratkowa Gratko .Hm z tym przekonaniem biurokratów to jak z napisem co wisi u mojego mechanika


Na durnotę i głupotę tylko "wytrych albo łom".Wytrych to sprytne rozwiązanie problemu za pomocą podstępu a łom?..to tzw pójście na całość i narobienie tylu kłopotów że pójście petentowi na rękę jawi się jako cudowne rozwiązanie..:D
Bogda u mnie też POLAŁO!!Hurra jednakowoż z konewką latam w tunelu .Od czasu wczorajszej wizyty na rynku przybyło..z 5 supertunii kilka selerów,kilka sałat ,dosadzona papryka i pomidory.. Rety jak nie zacznę omijać tego rynku szeeeerokim łukiem to mam niezłe widoki na wykończenie się przy motyczce ,konewce i inszych grabiach..tyz piknie:D
Tarninko zdrowiej!!! Iza może wreszcie noc przespała porządnie? Lulka aleś wsiąkła w te górki..czy Himalaje?

gratka 12-05-2024 07:38

Dzień dobry
 
Ja dziś normalnie wymienię co i jak bywało, bo opis zabrałby za dużo miejsca.
Mieliśmy do dyspozycji olbrzymi autokar, a grupa liczyła 35 osób.
Były więc w podróży miejsca leżące, lecz takie bydlę nie wszędzie mogło wjechać.

Do południa biegaliśmy na zabiegi. Przepisała mi pani masaż ręczny, okłady borowinowe,
wirówkę na nogi i masaż hydro-powietrzny, czyli pół godziny jakuzzi w zanurzeniu po szyję.

Zwiedziliśmy "po drodze" pałac w Pszczynie, następnego dnia przy słodkościach
i winku spotkaliśmy się ze słuchaczami UTW z Ustronia.
Wyjazdy:
Pojechaliśmy na wycieczkę z przewodnikiem małą pętlą beskidzką zwiedzając Koniaków,
Istebnę, Jaworzynkę i Wisłę.
W Koniakowie zachwyciły nas koronki - zwiedziliśmy Muzeum Koronek,
w Istebnej mieliśmy spotkanie z Janem Kawulokiem w starodawnej kurnej chacie góralskiej,
a w Wiśle też atrakcje- zwiedzanie rezydencji - Zamku Prezydenta RP,
skoczni narciarskiej w Wiśle- Malince i spacer po centrum.
Nie było czasu na Hotel Gołębiewskiego, za to byliśmy u źródeł Wisły.:)
Następna wycieczka z przewodnikiem prowadziła do Cieszyna i dalej do Czech
aby zapalić znicze przy pomniku Żwirki i Wigury.
W Cieszynie natrafiliśmy na święto czekolady...

Zainteresowała mnie historia Cieszyna, miasta, które przez 600 lat nie należało do Polski,
a które mimo to ma bardzo dużo polskich akcentów.
Ustrońską "ciuchcią" wjechaliśmy na Równicę, a wyciągiem kanapowym na Czantorię.
W drodze powrotnej zajechaliśmy do Lanckorony...też warto zobaczyć i poczuć ten klimat. :)
Zaraz wklepię kilka fotek.

gratka 12-05-2024 07:57

Lanckorona- mała podkrakowska wieś - miasteczko położona na zboczu góry,
w której rynek jest tak stromy, że sturlać się można. Mieszkańcy lubią zwierzęta:







a sami mieszkają tak:






Iza_bella 12-05-2024 08:35

Dzień dobry...:) Hej Kobro i powrócona Gratko...nie mogłyście dospać, że już urzędujecie na wątku...miłe to. :*
Bogda...dzięki w imieniu dzieciaków. Jeszcze chwila a będą pluskać się w Atlantyku...wyjechali nocą. :)
Jak Ci zazdroszczę tego deszczu..u mnie suchusieńko jak na Saharze. :( Codziennie latam z konewkami.
Gratko...dzięki za relacje z wycieczki...mieliście napięty plan i zwiedziliście kawał Polski. Pewnie jesteś zmęczona, ale zachwycona. Dzięki za fotki....myślę, że będzie ich jeszcze więcej. :)
Kobra...dzięki za kawę...zaraz idę sobie zrobić, boś narobiła mi smaku. Masz rację...dziś spałam dobrze. ;)
A teraz obiecane wczoraj fotki z ogrodu...krzewuszki, pierwsze róże, skalniak z żurawkami i irysy....











Miłej niedzieli...:* :*


bogda 12-05-2024 09:45

Dzień dobry.:)
O rany, od bladego świtu ruch na wątku.:)
Hej Kobro, Gratko, Izo.:)
Izo, to u Ciebie nic nie zmarzło, skoro masz tak pięknie ukwiecony ogród.
U mnie nawet pąki róż zmarzły, za to piwonie wyjątkowo dały radę, ale jeszcze są w pąkach.
Żurawki bardzo lubię, tyle mają kolorów, ale też najładniej wyglądają w kupie, tak jak u Ciebie na skalniaku.
Gratko, to naprawdę mieliście bogaty program wycieczki, jeszcze zabiegi, chyba całe dnie spędzaliście w ruchu, nie licząc przejazdu autokarem.
Cytat:

Pojechaliśmy na wycieczkę z przewodnikiem małą pętlą beskidzką zwiedzając Koniaków,
Istebnę, Jaworzynkę i Wisłę.
Ta trasa, to chyba stały punkt wszystkich wycieczek.
Jak byłam w Ustroniu, mieliśmy też taką wycieczkę.
Dzięki Gratko za fotki i relację.:)
Cytat:

.Od czasu wczorajszej wizyty na rynku przybyło..z 5 supertunii kilka selerów,kilka sałat ,dosadzona papryka i pomidory.. Rety jak nie zacznę omijać tego rynku szeeeerokim łukiem to mam niezłe widoki na wykończenie się przy motyczce ,konewce i inszych grabiach..tyz piknie:D
Kobro, ja takie miejsca też muszę omijać, albo zapominać portfela.:D
Na razie nie kupuję żadnych kwiatków, poczekam po 15-tym, chociaż mówią, że zimna Zośka i ogrodnicy już byli, ale jakoś im nie wierzę.:)
Cytat:

Witam o poranku z kawą w dłoni patrząc na zalany słońcem sad ,słuchając śpiewu ptaków a pomiędzy ...cisza ,cisza zamknięta w zieleni między błękitem nieba i trawą błyszczącą od rosy..
Dokładnie...i to są najpiękniejsze poranki, też tak lubię.
Zaraz kawa, później ufarbuję sobie piórka, a co dalej to pomyślę, zawsze coś się wykluje.:)
Tarninko, zdrowiej{} {}
Dobrego dnia Wam życzę.:*

Lulka 12-05-2024 10:44

Dzień dobry Wszyściuchnym :)
Cytat:

Lulka aleś wsiąkła w te górki..czy Himalaje?
Kobra, no prawie...Himalaje :D

...ale nie chciało mi się tak daleko lecieć...nieco bliżej, Adrspach w Czechach ;) :)



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.