|
:P
|
Poświąteczne przemyślenia
Jedną z niewyjaśnionych tajemnic tego świata jest to w jaki sposób 6 czekoladek może zmienić się w 6 kilogramów nadwagi u kobiety. |
|
Witam
|
|
|
|
|
Hahaha niektóre są mega dobre, suchary :P
|
Można też mówić- przychodzi babcia do lekarza
|
|
|
|
- Coś taki przybity?
-Dziś mi jeden taki kasę zabrał i jeszcze zęba straciłem!! - Dresiarz? - Nie,dentysta. |
Sporo wycięło się w tym wątku,ale powspominać co nieco jeszcze można,zwłaszcza wspaniałych radosnych seniorów.
Niektórych już z nami nie ma. Ot, życie...... Dziadek do wnuczka: - Wiesz, że wczoraj wleciały do mnie 4 muchy- dwie żeńskie i dwie męskie. - A skąd to wiesz? - Bo dwie usiadły na telefonie, a dwie na piwie. PS. Sprawdziłam co do płci much i możesz też tu sprawdzić : https://pl.wikipedia.org/wiki/Mucha_domowa |
Początki motoryzacji.
Hrabia ze służącym jadą automobilem. Wyprzedza ich bryczka zaprzężona w 4 konie. - Janie dorzuć węgla. Spójrzmy śmierci w oczy.. |
Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek, pytają:
- Czy pan mieszka w tym zamku? - Tak. - A czy tam nie ma żadnego straszydła? - Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem. |
Jeszcze humorek dla wędkarzy
Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu: - Zapomnij o trzech życzeniach... ale mogę dać Ci jedną radę... - Wal śmiało!!!! - Rzadziej tu przychodź.... rogaczu... /.....mężowi chyba nie wypada opowiedzieć / |
A, jeszcze z naszego życia codziennego taka anegdotka.
W piątki i wtorki w moim mieście jest targ. Na szczęście jeszcze nie udało się go zlikwidować ,a na jego miejsce sklecić jakiś super psia mać market.Są normalne budki,ławki, a i ludziska siedzą na swoich taboretach i handlują. Od pietruszki,jajek,kury od baby......po dobry chleb z trzech konkurencyjnych piekarń. No to jesteśmy tam jak zapisał. Spotykamy znajomych, pogadamy, połazimy i kupujemy. Dziś bób króluje u wszystkich. Dziadek koniecznie chce kupić. Ja nie przepadam, więc trwa gadanka. Podchodzi znajomy dziadka, świetny mechanik złota rączka,obecnie emerytowany, chwilę słucha mowy o bobie i z zatroskaną, a łobuzerską miną pyta mnie: - A czy nie uchodzi przypadkiem z dziadka powietrze po tym bobie? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:26. |
|
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.