Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Prawo rodzinne (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-prawo-rodzinne-195.html)
-   -   Prosze, poradzcie. Kocham moja wnusie - chca mi zakazac widzenia sie z nia (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/prawo-rodzinne/t-prosze-poradzcie.-kocham-moja-wnusie-chca-mi-zakazac-widzenia-sie-z-nia-2979-print.html/)

luckniat@op.pl 01-07-2012 13:13

lucyna
 
Cyt.: "kiedyś powiedziałam mojej mamie - ty się już wybawiłaś mamuś, teraz moja kolej, jeśli przegapiłaś tamten czas i czujesz sie niezrealizowana - trudno, te dzieciaki sa moje i ja tu decyduję ... "wspaniała wypowiedź.Ażeby nie było nam smutno, że odmawiają nam dostępu do wnucząt - zająć się należy pracą. Można zabawic się w samarytan-kę /hospicja!/, czytac książki, chodzic na spacery lub zapisac się do PTTK, itd jest mnóstwo dziedzin, w których my babcie możemy się realizować. Przypomnijmy sobie, czy MY będąc mamami pozwoliłyśmy naszym babciom "na wtrącanie się". A no NIE!!! Ja nawet, żeby uniknąć niemiłej sytuacji wyprowadziłam sie na drugi koniec Polski. A 1 x w roku poprostu odwiedzaliśmy Dziadków tak jednych jak i drugich i wszyscy byli zadowoleni. Dzisiaj pamiętam jakie było moje zdanie n/t Babć. I rozgrzeszam swoją córkę i syna z normalności przecież - bycia rodzicem, poza dziadkami.
Proszę mi wierzyć, że pomoc dziadków jest nieodzowna tylko wówczas gdy o to poproszą.

poduszyciel 24-02-2013 23:12

"Teraz moja wnuczka nalezy tylko do nich i swoich rodzicow".
Moim zdaniem w tym tkwi problem. NALEŻY. Dziecko do nikogo nie należy i Twoja córka do Ciebie też nie należała...

lusia55 09-05-2013 06:35

Na pewnym etapie życia należy się zainteresować sobą i dać innym żyć tak jak chcą. Każdy miał swój czas na decydowanie o swoim życiu (teraz mając swoje lata 70-80) warto pomyśleć o tym np. co dobrego spotkało mnie w życiu.., a nie tylko narzekać na wszystko i wszystkich..,
Miłego dnia !

abcdef12 16-09-2013 14:51

Tez mam ten problem. Wlasnie sie ostatnio zastanawialam czy nie pojsc do sadu.
Moja jedyna corka od kiedy wyszla za maz w 2011 r zaczela sie zmienic. W lutym urodzil sie moj wnuczek.Widzialam go 3 razy. Chcialabym sie z nia z jej mezem i wnuczkiem zobaczyc. Ale jest jeden warunek , musze przeprosic. Tylko nie wiem za co.

abcdef12 16-09-2013 14:55

Mam 49 lat, jestem mezatka, mam prace. Nie bede przepraszac jezeli nie wiem za co. Wkurza mnie to.
Jakim prawem moja corka decyduje za wnuka, pozbawiajac go mozliwosci poznania mnie lepiej.
MIeszkam za granica i chcialabym moc raz na dwa , trzy miesiace przyjechac do wnuka i sie z nim pobawic. CO za horror.Gdybym wiedziala 20 lat temu ze tak bedzie , zylabym pelnia zycia a nie poswiecala sie dla mojej jedynaczki.

abcdef12 16-09-2013 14:57

Modl sie o cud, moze to pomoze. Naprawde

abcdef12 16-09-2013 15:01

Rozumiem cie. JA nie wiem co zrobie, zyc mi sie nie chce nic mnie nie cieszy, placze na widok reklamy pampersowm chodze do terapeuty tu w Austrii i on mi tlumaczy : zostawic, czekac, a ja nie moge tego zostawic i czekac 10 lat. Bo wtedy bedzie za pozno, dla ´mnie. NIe wiem co robic

szerip 26-07-2018 15:06

bardzo przykra sprawa, jak najszybciej należy udać się do kancelarii

rusto 27-09-2018 13:13

Niestey ale sprawy tego typu są trudne i często ciągną się miesiącami. Zdarza się nawet, że zasądzone są spotkania, ale matka albo ojciec je utrudniają.W takim przypadku jednak jak najbardziej mozna się odwołać:
https://gazetawielicka.pl/pozostale/...-ich-pozbawic/

Całkowite ograniczenie praw rodzicielskich nie jest łatwe oraz bardzo trudno jest drugą osobę ich pozbawić. A tym bardziej dziadków. Musi to byc jednak czyms umotywowane. I te motywy muszą mieć podstawy.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:39.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.