Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   podlaskie (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-podlaskie-159.html)
-   -   Województwo podlaskie: powitanie i "lista obecności" (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/podlaskie/t-wojewodztwo-podlaskie-powitanie-i-lista-obecnosci-1629-print.html/)

admin 13-12-2007 13:53

Województwo podlaskie: powitanie i "lista obecności"
 
Serdecznie witamy wszystkich Klubowiczów z województwa podlaskiego. Podfora regionalne mają służyć dzieleniu się informacjami, zaproszeniami, propozycjami i problemami związanymi z Waszym regionem.

Zapraszamy zarówno starszych jak i nowych użytkowników do "ujawnienia się" w tym podforum i napisania kilku słów o sobie. Może w ten sposób jeszcze lepiej się poznamy?

Osoby z województwa podlaskiego, które chciałyby zaopiekować się podforum jako moderatorzy proszone są o kontakt pod adresem cafe@senior.pl

Nowe podfora "miejskie" tworzy się w sposób opisany tutaj: http://www.klub.senior.pl/informacje...adac-1618.html

Serdecznie pozdrawiamy
Zespół Klub Senior Cafe i portalu Senior.pl

Tesa 13-12-2007 19:46

Witam wszystkich!

Jestem z Białegostoku. Pozdrawiam Klubowiczów z innych regionów.
Miło mi być wśród Was. Tesa.

qrystyna216 13-12-2007 21:22

Ja również jestem z Białegostoku, zamierzam odwiedzać i inne regiony, a do nas zapraszam wszystkich.

--------------------------------------
zdjęcie z www.wirtualny Białystok.pl

qrystyna216 17-12-2007 09:40

zapraszam do zwiedzania
 
http://www.voila.pl/qi1js/?1

qrystyna216 17-12-2007 09:46

http://www.bialystokonline.pl/bialystok.php

Zapraszam do Białegostoku

http://www.bialystokonline.pl/galeria.php?typ=foto

piękne zdjęcia nasze pięknego miasta

qrystyna216 18-12-2007 14:53

Chyba brak im odwagi przyznać się do Ziemi Ojczystej.

Basia. 18-12-2007 18:55

Nie jestem coprawda z Podlasia
 
ale mam nadzieję, że mnie nie popędzicie z tego wątku. Miałam 12 lat kiedy dane mi było spędzić na Podlasiu 9 miesięcy, mieszkałam najpierw w Suwałkach a potem we wsiach: Stare Motule, Motule Nowe blisko Jeziora Białego, Hańcza nad Czarną Hańczą. Zapamiętałam przepiękną dziką przyrodę, rydze, orzechy laskowe zbierane w lesie, babkę ziemniaczaną, kartacze, raki gotowane w wielkim garze, chleb pieczony na ogromnych liściach raz w tygodniu, wieczory przy lampie naftowej /wtedy nie było tam elektryczności/, godzinki, zabawy /starsi siedzieli i obserwowali, młodzież tańczyła/. Oswoiłam konia naszych gospodarzy i jeździłam na nim na oklep, powoziłam furmanką z dwójką koni /nawet mi to jakoś wychodziło/. W latach 70-tych byłam w Supraślu i przy okazji zwiedziłam Kruszyniany oraz Bohoniki. Podlasie zapamiętałam jako piękny i dziki region.

senioritka 18-12-2007 21:30

Suwałki meldują swoją obecność na forum. Kocham Suwałki!

qrystyna216 18-12-2007 22:01

Basiu, witam na Podlasiu.
Wszyscy goście mile widziani. Nikogo nie przepędzamy .
Danmal, z tym zacofaniem to przesadzasz. Bardzo często jestem w Białowieży, rodzina męża pochodzi z Sokólskiego-Siderka, wszędzie jest dostęp do mediów, coraz więcej jest komputerów z dostępem do internetu.
A że nasze województwo ma największą powierzchnię terenów zielonych, to tylko plus dla nas. Mamy najczystsze powietrze a więc i atmosfera u nas najlepsza.

qrystyna216 19-12-2007 09:06

No nie wiem, może nie wiedzą o naszym forum. A i obecni tutaj też nie odzywają się, nie chwalą sie swoim pochodzeniem z naszego pięknego województwa.

Ewita 25-12-2007 13:02

Z pewną nieśmiałością pytam...
 
...czy przyjmujecie tu gości?
Cała rozgałęziona rodzina mojej babci po kądzieli pochodzi z Podlasia. Najpiękniejsze moje wspomnienia z dzieciństwa na zawsze będą się kojarzyć z takimi wdzięcznymi nazwami, jak Ołtarze Gołacze, Nur, Zuzela, Kamieńczyk Borowy, Boguty... To w Ołtarzach Gołaczach były cudowne ogrody warzywne, zbiegające aż do Bugu, a w niedzielę bokiem drogi wędrowały tamtędy do kościoła w Nurze bose dziewczyny, z butami na ramieniu...
To w Kamieńczyku pasło się krowy na skraju ogromnych przestrzeni leśnych i paliło ogniska, to tam, w tych lasach, specjalnymi grabkami zbierało się jagody. Z tamtych wsi wyniosłam wspomnienie najpyszniejszego w świecie, pieczonego na łopianowych liściach chleba, "baby kartoflanej ze skwarkami", pszczół sąsiadów, przed których żądłami ratowałam malutkie pisklęta. Ale przede wszystkim - na zawsze zapamiętam niezwykłą serdeczność i otwartość ludzi, mówiących z miękkim zaśpiewem i potrafiących otwierać serca przed innymi...
Czy przyjmiecie mnie czasem w odwiedziny, Podlasiacy?

qrystyna216 25-12-2007 22:23

Wszystkich zapraszamy i serdecznie witamy.


Ewita 26-12-2007 07:10

Tak, jestem pewna!
 
Kiedy Janek (mój wujek) zabierał się do wyrabiania ciasta - moim obowiązkiem było znaleźć największe (młode) liście łopianu, starannie je umyć i wysuszyć. Ten chleb - czarny i pachnący - miał niepowtarzalny smak, a poza tym bardzo długo zachowywał świeżość... Żal, że moje dzieci znają go już tylko z opowiadań...

Alsko 28-12-2007 08:39

Zachęcona gościnnością
 
i ja tu zaglądam. Nie mam rodzinnych powiązań z tym regionem Kraju. Ale najpiękniejsze, najmilej wspominane wakacje to kilkukrotne spływy Czarną Hańczą. I pobyt w Gałdapii (Gołdapie?).

We wspomnieniach zostali niesłychanie mili ludzie i miejsca, które do tej pory widzę oczami wyobrazni.

Pozdrawiam Podlasiaków :)

Ewita 28-12-2007 10:18

Upierać się nie będę...
 
Cytat:

Napisał danmal
" Dawniej bochnów chleba nie kładziono nigdy w piecu wprost na cegłach, lecz wysypywano piec tatarakiem, dającym pieczywu pewien zapach, lub podkładano wielkie liście kapuściane albo chrzanowe."Takie informacje o pieczeniu chleba znalazlem pod haslem -piec chlebowy-nigdzie slowa o lopianie.

...bo jak wiadomo pamięć lubi figle płatać różne. Ja to widzę! Łopiany wyrastały w tamtych okolicach ogromne - szczególnie na brzegach Bugu, tam gdzie ogrody warzywne były, bo ziemia była naturalnie nawożona przez wiosenne wylewy. Z jednego liścia robiło się spódniczkę i to całkiem zgrabną. :D Tak to przechowałam w pamięci, Danielu. Trzeba by mieszkańców starych popytać może?

Ewita 28-12-2007 21:46

szorstkie i szerokie:D

Ewita 28-12-2007 22:03

Sama jestem ciekawa...
 
Niestety, kontakty rodzinne urwały się po śmierci Babci i Mamy... Nie mam jak zweryfikować moich wspomnień!

qrystyna216 28-12-2007 22:04

http://pl.youtube.com/watch?v=Bh9qD-K-2S8&NR=1


http://pl.youtube.com/watch?v=eYC-yw...eature=related

http://pl.youtube.com/watch?v=Z8TkDbATPiA



filmiki o Białymstoku

Patixz 03-01-2008 05:38

Witam serdecznie wszystkich klubowiczow. Ja tez jestem podlasianka z Bialegostoku,pozniej z Lap,a ostatnio przez kilkanascie lat mieszkam w USA.Ciesze sie ,ze powstalo takie forum.Lubie czasem tu zagladac ,bo zawsze znajde na tym portalu cos ciekawego dla siebie. Pozdrawiam podlasiakow.

Ewita 07-01-2008 20:17

Danmal!
 
Daj się uprosić, co? Napisz coś o obyczajowości tego regionu! To jest niezwykły konglomerat różnych kultur, warto byłoby przybliżyć je nam wszystkim!

Nika 08-01-2008 07:27

Ja bym chętnie przeczytała,bo nic nie wiem na ten temat..

qrystyna216 08-01-2008 19:54

do danmala
 
Szkoła Podstawowa nr 4 nadal jest, kino "Pokój" jest, Turoblanki nie ma, ale Lasy Państwowe są.

Nie wiem co byście chciały wiedziećo Białymstoku, bo tyle jest
różnych stron o tym mieście, że nie chciałabym się powtarzać.

Ewita 08-01-2008 22:54

Krysiu!
 
Wszystkie ciekawostki! Teraz na przykład jest Boże Narodzenie prawosławne. Jak to wygląda? Kurczę, trudno pytać, jak się nie zna obyczajowości... Piszcie!

ammi1952 09-01-2008 17:02

Danmal czyżbyś był leśnikiem ;)

Ewita 22-01-2008 13:33

Daj spokój, Danielu!
 
To bez sensu, naprawdę! Są uczestnicy tego forum, którzy dostrzegają w tobie osobowość. I... cieszę się, że wróciłeś. Naprawdę się cieszę!!!

Alsko 22-01-2008 18:33

Danielu,
 
tyle osób Cię prosi, a ty nie i nie :confused: Co za uparty człek z Ciebie!!!
Przestań się krygować, jak panienka!

Lila 22-01-2008 18:38

Cytat:

Napisał danmal
....lesnikiem ,pszczelarzem ,dendrologiem,etnografem,ale ja ociezaly umyslowo jestem wg opinii JOP Lili-prezesa TWA.


Nie potwierdzam,ani nie zaprzeczam...:D :D

ps.zapomniałeś Danmal jeszcze : jesteś etnologiem i andropologiem.Przyłóż się szczególnie do tej ostatniej dyscypliny..

kufa86 22-01-2008 18:47

Danmal, danmal, danmal....

Alsko 22-01-2008 18:50

No, nie! Wszystkie wątki musicie zainfekować dogryzaniem?!

Alsko 22-01-2008 19:27

Mowa????
To była prośba. Znaków stopu nikomu nie stawiam. Do głowy mi nie przyszło.
Jeśli i Danmal musi, i Ty, i Kufa - to się bawcie wesoło!

Ewita 22-01-2008 21:59

Fantastyczne!
 
Słyszę ten zaśpiew w "zaślepł, czy co?". Poproszę jeszcze!

bogda 24-01-2008 10:38

Danmal...bardzo ciekawie to opisujesz, jeżeli możesz to napisz coś więcej.
Bardzo mnie ubawiło poszukiwanie "kopanki"... to samo określenie a dotyczy zupełnie odmiennych rzeczy...:)

Ewita 24-01-2008 11:27

No właśnie!
 
Zanim zostaną wchłonięte przez pędzącą przed siebie na oślep komercjalizację, nowoczesność i bezmyślne zapożyczanie kultury Zachodu...
Danmal! Niech sam się nie ogląda na Podlasiaków, tylko nam przybliża tę obyczajowość, a?

bogda 24-01-2008 13:53

Masz rację Danmalu....ludzie prą do tej nowoczesności i po drodze gubią to co jest najważniejsze i najpiękniejsze. Ich wymowa jest specyficzna i taka jak by śpiewna, chociaż rzadko miałam okazję ją słyszeć, ale jak piszesz to mogę to sobie wyobrazić.
A baby nie zawsze są niezadowolone, a z tym dziamganiem to trochę prawdy jest....chociaż nie do końca...:)

Alsko 24-01-2008 16:42

Czytam
 
zachłannie te wydzielane jak lekarstwo posty Daniela i tak sobie myślę, że to nie tylko ten zaśpiew jest charakterystyczny.
To też piękna składnia zdania, a także specyficzny humor. I powiedzonka.

Spotkałam na przystanku Podlasiaka, pytał o drogę. Przyjechał autobus, a mnie żal było, że to koniec pogaduszki, bo pan się rozgadał...

Alsko 24-01-2008 19:21

Hej, Podlasianki!!!
 
Wspomóżcie Daniela, bo weźmie i zamilknie, a ja bym jeszcze poczytała :)
Dlaczego milczycie?

Ewita 24-01-2008 19:24

No właśnie!
 
Odezwijcie się, co??? Ja chłonę to, co Daniel nam opowiada i wracam w cudowny świat prawie zapomnianego dzieciństwa! Danielu! Nie milknij! Proszę!

ammi1952 24-01-2008 19:28

Podlasianka nie jestem ,ale lubie tamte strony jeśli ktoś jest zainteresowany świętym miejscem Podlasia Garbarką to proszę http://www.dobrypasterz.pl/archiwumw...d=art&art=3497

kufa86 24-01-2008 20:10

Cytat:

Napisał danmal
jestem,etnografem,.

Jest doskonała książka napisana lekko przez etnografa Przemysława Burharda "Krok za rogatki"
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza Wwa 1964.
Opisane są wyprawy etnograficzne z lat pięćdziesiątych, głównie na wschód Polski, jest też dużo ciekawych zdjęć - z jarmarków np.
Jedna z takich wypraw prowadzona przez profesora UJ Reinfussa miała na celu dotrzeć do Jagłowa n/Biebrzą, 40 km na południe od Augustowa.
Do wsi tej nie było ŻADNEJ drogi, siano z pól, furmanki - wszystko przewożone było łodziami.
Naukowcy ostrzyli sobie zęby na ciekawe znaleziska.
Jakoś dopłynęli i...konsternacja, żadnych staroci, domy luksusowe - widać dobrobyt.
cytat
" - Ot, powiem ja panu...Pan można powiedzieć człowiek porządny i nieurzędowy...Tak ja panu i powiem. Toż tu pies z kulawa nogą nie przyjedzie!
Z kontroli takiej, czy owakiej, z urzędu skarbowego czy akcyzy nikt sie tu nie dostanie....
Tak tu całą wojnę bimber się pędziło, co dom - to bimbrownia. Niemcy po kontygent nie przyszli, chyba w zimie, a wtedy wszystko po stogach, po brogach dobrze schowane. I ludzie, można powiedzieć, dobrze się podreperowali.

Jednego razu cała komisja ze skarbowego przyjechała, najęli sześciu furmanów (przewoźników) płyną, płyną, aż i przyjechali do Jagłowa.
A tam można powiedzieć sądny dzień. Wszystko opisali w papierach, kto ma tytoń, kto bimber, a to a sio....
dawaj płynąć z powrotem.......
I.. patrz pan co się robi. Łódki się wywracają, my w wodzie komisja w wodzie, inspektory, kontrolery.....
- Utopił się kto?
- Ale, gdzie tam. Tyle, że papiery zamokły i atrament rozpłynął się w wodzie..."

PS Burhard wkrótce zmienił zainteresowania i zajął się speleologią, był w tym dobry.
Zorganizował naukową eksplorację jaskiń tatrzańskich, odkrył i pomierzył i opisał dziesiątki kilometrów nowych korytarzy. Jeździł też do Meksyku i do Fidela. Opracował sportową metodę szybkich przejść.

bogda 24-01-2008 21:30

No i widzicie...nikt nie chce Danmala wspomóc, a on tak po kapeczce nam wydziela...ale dobre i to...:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:47.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.