Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79
Ahoj, załogo!
Słowami Chickity doczepiam kolejny wagon: Jak mawiała nasza Kapitanka, uciekamy od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat, szukamy azylu, kiedy nas zmartwi, zdenerwuje lub zasmuci uciążliwość życia, głupota, małostkowość, samozadowolenie ludzi itp. Dlatego proponuję "z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe", zapraszam osieroconą załogę do przesiadki. Wirtualny pociąg na wirtualnych torach ma zawsze zielone światło i podniesiony semafor. Wsiądźmy i sami sprawdźmy, gdzie możemy dotrzeć. Spotkajmy się w wagonie restauracyjnym i pogadajmy ze szklaneczką w dłoni. Nie zapomniałam o zwierzakach, oczywiście zabieramy je ze sobą. |
Przypomnienie, co to jest Klub AA. Nasza Kapitanka - jeszcze na łajbie - tak go opisała: A jak absolutnie, A jak antystresowy. To taki klub, którego członkowie deklarują poczucie humoru i pogodę ducha. Do wszelkich codziennych spraw i przykrych wydarzeń, do niepięknych wypowiedzi niektórych uczestników forum podchodzą Absolutnie Antystresowo i na luzie. Klub AA ma być antidotum na upierdliwy los i równie upierdliwych ludzi. Sprawa jest prosta. Nasza łajba płynie w poszukiwaniu Wysp Szczęśliwych, uciekając od bzdurnej polityki i dywagacji na ten temat i jest cudownym azylem, do którego uciekamy, kiedy nas coś zmartwi, zdenerwuje i zasmuci. Dlatego cała załoga należy do klubu AA. Przesiedliśmy się z łajby do osobowego, Klub zabierając ze sobą. Działa i obowiązuje! A tak widzi osobowy połajbowy Danusia :) Jeszcze nasz rodowód :) Stąd się wzięliśmy, z łajby (od postu 284): http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...ge15-3113.html A tu początek Osobowego http://www.klub.senior.pl/humor-zaba...ych.-3167.html |
Czy przenosiny poprawią nam szybkość otwierania się stron?
Mam nadzieję, że tak. |
I dobrze.:)
Przeniosłam co moje, a butelek wynosić nie trzeba, bo są samonapełniajace się. O! takie rzeczy proszę pani.;) Pilnujemy kursu...na wyspy szczęśliwe.:) |
Wsiadłam czy nie wsiadłam?!!!
Upadła któraś kiedyś na żywopłot z berberysu?!:) Pewnie nie, skoro żyjecie!:) A ja upadłam...i właśnie nie wiem.....:) Zerkłam: fiu, fiu, ale luksusy!:) :) Nagroda! Wsiadając miałam wrażenie ,że to ciuchcia podobna do tej kursującej między Piotrkowem a Sulejowem kiedyś!:) Miłe "rozczarowanie":) :) |
To my w nowym składzie już som?
I znów Alka cały pociąg przetaczała z wszystkimi bambetlami. Dzielna kobitka! Idę do salonki legnąć na chwilkę. A potem do szafeczki.:) (oczy mi się same zamykają, a przeca do meczu trza dotrwać) |
Ahoj
No gdzie ja jestem?,Ale pieknie.Alu,ale ty masz siły,sama wszystko przetoczyc:) :) :)
Amisiu,ta ciuchcia to juz dawno nie jeździ,kiedys co dzień odprowadzałam kolezanke ze szkoły,bo dojeżdżała ze Sulejowa do Piotrkowa do szkoły,To były czasy,buzie nam sie nie zamykały:D :D :D |
Cytat:
Wiem Zulu!:) :) Do niedawna raz w tygodniu musiałam być w Łodzi, przejeżdżałam więc przez Piotrków!:) A ciuchcią jeździłam kąpać się w Pilicy, te domki campingowe w lesie..jaki to luksus był! Koleżankę w Piotrkowie miałam, żartowałyśmy, że z tej ciuchci można wysiąść, nazbierać grzybów i bez problemu wsiąść!:) |
Amisiu,ja tez ta ciuchcią nad Pilicę jeździłam,a zwalniała chyba pod Przygłowem:D :D :D
|
HOP!
I już my som na nowym? Szybko to poszło, migiem:) Ja jadę szybko, ale przedtem też pędziłam, nic mi nie zwalniało:) Trzeba jeszcze Krystynę-Budzisz8 dorysować do pociągu. Ami spytała Cytat:
A stanęła kiedyś któraś na grabie w ciemnej piwnicy jak Winetou?:mad: :confused: :icon_eek: Juz wiem, co to te gwiazdki co lecą aureolą nad głową :cool: |
Cytat:
Ja też strzygła, na drabinie! A że miała taką "zmyślną cuśkę" do strzyżenia (mała maszynka na baterie, taka damska zabawka:) ), to sąsiadki i nie tylko pytały, zagadywały! Ale jak facet zagadał, to spadła!:) |
Cytat:
I nie tylko w ciemnej piwnicy :D I pamiętam gwiazd całą galaktykę :D Lecę na kawę do sąsiadki. Może mnie postawi do pionu, bo dalej cuś jezdem przymulona... |
Cytat:
Tyż piję trzecią, idu rabotać, do swidania;) Tfu, tfu, przez lewe ramię, trzynasty post. A na zagadkach foto dali dworek w Russowie hihihi:) |
Przywitam się tylko
Dobre popołudnie :) Zziajałam się bo latam w te i wewte, tu czytam tam piękne fotki Lulki oglądam, nie da się ich do nowego składu przeturlać :confused: bym pomogła ale nie mogie bo stoję na jednej nodze policzyłam motyle mają trzy pary :D Wiersz Ewity i śpiewanie, pięknie jest.... Ami berberys strzygła, przecie on kolce ma... Cmoki rzucam i odlatam do zaś... jak Norka gada :) |
Cytat:
Nie mogę znaleźć wpisu Stana Uszatego na temat ciuchci do Wawra, znalazłam tylko kilka postów, a oczy mnie bolą Cytat:
Teraz wiecie, w jakie towarzystwo wpadłyście? ;):D Kurczę, muszę do szafki :( |
Cytat:
No i wszystko jasne!:) :) , o które to pasażerki chodzi! |
Cytat:
Mówię czepiali, bo oprócz mojego Pupila - takie wpisy były Cytat:
No i po co mi to było, to grzebanie w postach!? :confused: Smutno mi teraz. Życie jest do prdeli! |
Cytat:
Życie jest do rzyci! :( (Nie ma mnie, zdematerializowałam się) :( |
|
Szczawnica dzisiaj
|
Nowa pijalnia wód
|
|
|
|
O mateńko, ale się Szczawnica zmieniła. Inna sprawa, że i tak niewiele pamiętam, bo traktowaliśmy Szczawnicę jako bazę, by codziennie jakieś wycieczki sobie robić.
A takiego nastrojowego baru, to na pewno nie było, bo bym tam siedziała i siedziała. W której zagadce Russów? Przepraszam to ostatnie miejsce poznaję, bo pod tę górę wchodziłam, gdy z domu wczasowego do miasta szłam. Lżej się wracało!!! |
Ależ zmiany!
Nie poznaję niczego prawie. Obok Starej Pijalni, w głębi odrobinkę było takie cóś, czego nazwę mam na końcu języka. Czy nie "Legenda"?... Tzw. fajfy się tam odbywały, czyli potańc popołudniowy przy żywej muzyce :):) Kiedy to było! Wieki temu. A! Jeszcze sobie przypomniałam, jakim wydarzeniem był koncert muzyki kameralnej. Miejsc zabrakło. |
Cytat:
Russów tutaj w #8157 http://www.klub.senior.pl/podroze-tu...viii-7774.html Przy okazji, Haniu, gdzie mam sobie ustawić, zeby otwierała się strona bieżąca. Coś mam źle, bo jak wracam np. do osobowego, to otwiera się pierwsza strona, gdzieś na dole to było... (przepraszam za ten chaos, ale bardzo się śpieszę) Potem Wam napiszę dlaczego takie zmiany i remonty, mam gazetkę bieżącą ze Szczawnicy, teraz muszę już lecieć... Alka, wiem o czym mówisz:) byłam tam jakieś 5 lat temu i przechodziłam obok |
Lulko, "ustawienia" (na czerwonym pasku) > panel sterowania > edycja opcji.
Tam wpisujesz w kwestionariuszu "Opcje wyświetlania wątków" wpisz "liniowy, starsze na początku". |
Aleśta skomplikowały jazdę!:)
Na trzeźwo nie trafi!:) Co ja biedna ze sobą pocznę! :( Do pracy nie, deszcz pada,ogród odpada, żadnego "planu awaryjnego"! A nudzić się, tak nudno! |
Cytat:
Toż Lulka pisała, że w Pieniny jedzie, a pijany wróbel w Szczawnicy chciał rozpoznać Szczawno :redface::redface::redface: Amiśka, nudzisz się? Możesz się pośmiać z mnie :D A czym Ci życie skomplikowałyśmy, a? Nie tak dawno przetaczanie lokomotywy było co 500 postów i nikt nie wydziwiał. Może Boguśka, bo ona nie lubi helikopterka, a i drezyną nie chciała. Musiałam dla niej podstawiać żółtą taxi. Tu jest dowód, ostatni post w którymś odcinku (wtedy już było po 2000 postów): http://www.klub.senior.pl/showpost.p...stcoun t=2013 |
Też do Lulki.
A dając link kopiujesz adres z tej strony, na której jest szukana treść. Np. http://www.klub.senior.pl/podroze-tu...e408-7774.html |
W tych szafeczkach to cosik dobrego czymacie? Może na mecz się przyda? Zdaje się, że zrobią nam Falklandy.:rolleyes:
|
Cytat:
:icon_eek: :icon_eek: :icon_eek: Mogę z Tobą a nie z....:) Skomplikowane, bo początek mi się za każdym razem! A po co tak ciągle się przesiadacie? Jarosławie! Oj zrobią, zrobią! |
Mecz szybki i układa się po naszej myśli,
2:1 dla Czechów.../oby tylko Grecy nie wygrali/, ale wszystko przed nami. Dla relaksu /odstresowania przed meczem/, słucham Habanerę z Carmen w wykonaniu Fatygi, ale Wam wrzucę tę, /nie będę Was katować muzyka operową/: http://www.youtube.com/watch?v=kC_sw...eature=related Cytat:
a w ogóle proszę myśleć pozytywnie, rozsadek u kibica jest na końcu. |
Cytat:
A teraz - bo chcemy sprawdzić, czy przy powolności całego KSC chociaż strony osobowego będą się otwierały szybciej. Jednak 20 000 stron (ze zdjęciami) trochę waży. Zanim poleciałam robić raban u Adminki - czekałam 16 minut na odwrócenie strony. Toż to paranoja! Jarku, w szafeczce (samo napełniającej się :)) po lewej stoi to, co kto lubi najbardziej. Wystarczy tylko rękę wyciągnąć. Jak mnie mało wzrusza gonienie 22 panów za nadmuchiwaną skórzaną zabawką - tak dziś nie otworzę telewizora, bo pewnie bym go uszkodziła widząc jakiś faul albo "zagranie" sędziego, albo co tam może jeszcze się zdarzyć. Podglądnę tylko, jak przechodzą na stadion kibice rosyjscy pod opiekuńczymi skrzydłami. |
Alu!
Oglądałam filmiki z przemarszu "kibiców". Gorąco to będzie dopiero "po", mieszkasz w bezpiecznej odległości od tej dziczy? No nie! Zboczenie jakoweś, nie wiem co się robi o takiej porze , jak się nic nie robi! |
|
W bezpiecznej. Blisko Traktu Królewskiego, ale bliżej Wilanowa niż Śródmieścia.
Mam tylko nadzieję, że moje bachorzę nie będzie o takiej porze wracało z pracy. On jest pracoholik, a pracuje tu, a mieszka tam, czyli po drugiej stronie Wisły. Hej, Matta! Mojego mamrota buchłaś! Niech Wam będzie na zdrowie. (Alsko czasem wyje, zgadza się :):) A czar ma nieodparty). Szeptem: Jasia Wędrującego i ginu nie znalazła ;) |
Dobrze, że Matta chwyciła tylko te %%, które są "z braku laku"
Inne muszą być, bo albo będziemy świętować zwycięstwo, albo zapijać porażkę. Innej opcji nie ma. Remis w meczu, to też sukces. Alu, mam nadzieję, ze radio masz włączone. Chociaż rozważam wyjście z domu, by nerwy oszczędzić. Ale gdzie ja będę przez 2 godziny chodzić. |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:16. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.