Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Humor, zabawa (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-humor-zabawa-113.html)
-   -   Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży. (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/humor-zabawa/t-rozmowy-lekkie-przyjemne-i-to-co-nam-na-sercu-lezy.-15102-print.html/)

świetlik 28-04-2012 18:43

Cytat:

Napisał krycha44
Rudzielec rozłożył się w cieniu, tylko ogon nagrzewa na słońcu, hihihi.

Też jeździłam takimi wagonami przez kilka lat - z Nakła do Bydgoszczy.

Moje kociambry porozkładały się w trawie i uprawiają sjestę przedwieczorną.

świetlik 28-04-2012 18:46

Cytat:

Napisał krycha44
Pociąg Pamiry przywiózł nam nowego gościa. Witaj Świetliku.

Przywitałam Cię goździkami, które też należały do tamtych czasów.

Krysiu kiedyś widziałam goździki ogrodowe, rosły kępkami i miały niesamowity zapach. Nie wiem czy takie jeszcze bywają?

Krycha. 28-04-2012 18:46

Cytat:

Napisał świetlik
Dodajesz do rosołu odrobinę imbiru? Najcudowniejszy rosół gotowała moja mama, a ja chociaż wiele razy próbowałam nigdy jej smaku nie uzyskałam. Nie wiem może to wina wody? A może jakości kur rosołowych?


Nigdy już nie ugotujesz rosołu takiego, jak za naszego dzieciństwa. Zupełnie inne mięso z drobiu, inny smak i zapach włoszczyzny, wszystko skażone chemią.:(:mad: Pozostają na wspomnienia! Współczesna młodzież, nawet tego nie ma. :(:)

Krycha. 28-04-2012 18:50

Cytat:

Napisał świetlik
Krysiu kiedyś widziałam goździki ogrodowe, rosły kępkami i miały niesamowity zapach. Nie wiem czy takie jeszcze bywają?


Też je widziałam, nie wiem czy takie same, ale pachniały bardzo silnie!:)

A tak ogólnie, to bardzo lubię te kwiaty!!!

Krycha. 28-04-2012 18:51

Cytat:

Napisał świetlik
Moje kociambry porozkładały się w trawie i uprawiają sjestę przedwieczorną.


Zaprezentuj, proszę - swoją kocią rodzinę.:)

maluna 28-04-2012 18:56

Widzę, że na wątku dużo się dzieje, mimo pięknej pogody:)
Ja zbyt długo nie wytrzymałam na dworze, jest zbyt
gorąco, jeszcze nie zdążyłam się przestawić;)
Goście pojechali zadowoleni, a gospodarze posprzątali
sterty naczyń i teraz chwila relaksu:D
Tiramisu w/g przepisu z seniorka, wyszło super!
Akurat na taką upalną pogodę, niezbyt słodkie i zimne,
prosto z lodówki:tongue:
Coraz mniej mam uciechy z takiej imprezy, bo bardzo mnie to
męczy, teraz ledwo dycham:confused:
Mam nadzieję, że do moich imienin mi przejdzie hihi...:D

ditta hop 28-04-2012 19:04

Witam ponownie. Maluna u mnie to samo, już po prostu mi sie nie chce robić przyjęcia, zbytnio sie denerwuję. Całe szczęście, że wnuk Natanek ma urodzinki w tym samym dniu co ja więc ostatnio robimy razem przyjęcie. Moja córa uwielbia przygotowania i pichcenie a już nie. Gożdziki ogrodowe są i mają się dobrze, pachną nieziemsko. Rosól inaczej smakuje z kury wiejskiej, te ze skklepu to na hormonach. Ja nauczyłam się gotować rosół wg TMC wg 5 przemian. Rosól ten jest zdrowotny, rozgrzewający i długo wytrzymuje w lodówce, w jego skład wchodzi sporo ziół.

Krycha. 28-04-2012 19:04

Miałam przed chwilą fajną rozmowę telefoniczną. Jakaś pani zwracając się do mnie po imieniu - zrugała mnie za włóczenie się i nieodbieranie telefonów od niej. Jak skończyła, pytam z kim rozmawiam?
Pani przestawiła jeden numerek i dostało się mnie, zamiast winnej, mojej imienniczce. Życzyłyśmy sobie miłego dnia.

Krycha. 28-04-2012 19:07

Małgosiu, chyba to przychodzi z wiekiem i co kiedyś było uciechą, teraz męczy i stresuje. Mam tak samo!
Na szczęście mamy mało kontaktową rodzinę a dzieci daleko.:tongue::D

ditta hop 28-04-2012 19:08

Moj O'meil lub przesiadywać na ciepłej masce samochodu


Krycha. 28-04-2012 19:12

Czy ten Rudzielec, to krewny tego od Pamiry??? Tamten woli chłodek!!:tongue::D

kawusia 28-04-2012 19:15

Maluniu napisałaś piękny wiersz o wiośnie.Uff jak gorąco,taki przeskok z wiosny do letnich temperatur nie wpływa korzystnie na samopoczucie i jestem jak dętka z której uszło powietrze.
Takie parowozy i pociągi zawsze wzbudzają sentyment...
Człowiek tęskni do tego co było kiedyś i posiadało duszę...

kawusia 28-04-2012 19:19

Właśnie rosół,ani tak nie pachnie,ani tak nie smakuje...

świetlik 28-04-2012 19:20

Cytat:

Napisał ditta hop
Witam ponownie. Maluna u mnie to samo, już po prostu mi sie nie chce robić przyjęcia, zbytnio sie denerwuję. Całe szczęście, że wnuk Natanek ma urodzinki w tym samym dniu co ja więc ostatnio robimy razem przyjęcie. Moja córa uwielbia przygotowania i pichcenie a już nie. Gożdziki ogrodowe są i mają się dobrze, pachną nieziemsko. Rosól inaczej smakuje z kury wiejskiej, te ze skklepu to na hormonach. Ja nauczyłam się gotować rosół wg TMC wg 5 przemian. Rosól ten jest zdrowotny, rozgrzewający i długo wytrzymuje w lodówce, w jego skład wchodzi sporo ziół.

Spróbuję ugotować wg TMC, ale najpierw pogrzebię w internecie co to za zwierzę:):) A może gdzieś na seniorze znajdę?

Krycha. 28-04-2012 19:23

Jak widzisz, Kawusiu, tylko wspominać możemy, hihihi.

świetlik 28-04-2012 19:23

Cytat:

Napisał kawusia
Właśnie rosół,ani tak nie pachnie,ani tak nie smakuje...

Mama gotowała w dużym garze, woda była z pompy, kuchnia węglowa, kury z podwórka, warzywa z ogrodu. I pewnie wszystko to razem wzięte dawało ten niepowtarzalny smak:)

Inna sprawa, że smaki z dzieciństwa wydają się bardziej wyraziste:)

Krycha. 28-04-2012 19:25

Cytat:

Napisał świetlik
Spróbuję ugotować wg TMC, ale najpierw pogrzebię w internecie co to za zwierzę:):) A może gdzieś na seniorze znajdę?


Zapamiętałam, że to przepisy medycyny chińskiej.
Ale to i tak nie ten rosół, tyko napar ziołowy.:tongue::D

Krycha. 28-04-2012 19:27

Cytat:

Napisał świetlik
Mama gotowała w dużym garze, woda była z pompy, kuchnia węglowa, kury z podwórka, warzywa z ogrodu. I pewnie wszystko to razem wzięte dawało ten niepowtarzalny smak:)

Inna sprawa, że smaki z dzieciństwa wydają się bardziej wyraziste:)


No i o czym tu mówić!!! Dzisiaj to "marzenie ściętej głowy"!!!:(

świetlik 28-04-2012 19:37

Cytat:

Napisał ditta hop
Moj O'meil lub przesiadywać na ciepłej masce samochodu


Minę ma ... "jeszcze się trochę ponudzę"

świetlik 28-04-2012 19:48

Cytat:

Napisał krycha44
Zaprezentuj, proszę - swoją kocią rodzinę.:)

Krysiu, też lubię kwiaty. Wszystkie. Nawet kwitnące mlecze. Teraz na żółte są całe połacie:) Powinnam moją menażerię obfotografować, ale jakoś mi schodzi ...
Gdzieś w czeluściach komputera mam uwiecznione swoje kocinki z wcześniejszych czasów:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.