Nie umiemy korzystać z kart kredytowych - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Nie umiemy korzystać z kart kredytowych
--------------------
Czym w takim razie może pochwalić się Volkswagen Bank direct? Skoro nie mają kart, muszą mieć coś innego w ofercie, co przyciągnie klienta. Chyba że się mylę ;)

Nie mam z tym problemu...
 

Korzystam, ale staram się, aby bank nie zarobił na mnie :D ...a jeśli już, to naprawdę niewiele.
Nie korzystam z kredytów gotówkowych, bo te są zabójcze dla zwykłego klienta.
Dokładnie czytać umowy korzystania z takich kart, a przede wszystkim zrozumieć mechanizm rozliczania :)

Od wielu lat używam karty kredytowe, uważam je za bardzo wygodne przy robieniu zakupów. Łatwiej planuje mi się wydatki i mniej wydaję na zakupy na zapas.Paragony sprawdzane po zakupie i przy rozliczeniu lepiej pokazują zbędne zakupy.
Chwalę sobie ten sposób zapłaty i szkoda, ,że tylko w dużych sklepach można płacić kartą. Nie pobieram gotówki, jest za drogo.Konta wyrównuję co miesiąc,więc nie płacę odsetek tylko grosze ubezpieczenia.

Przyznam, że od lat korzystam tylko z karty kredytowej, mam konto, z ktorego płacę wszystkie rachunki bez prowizji, praktycznie prawie w kazdym sklepie honorują karty kredytowe, a jezeli nie,,, zmieniam sklep, nigdy nie dalam bankowi zarobić, bo splacam tez bez opłat w terminie, bank kredytuje moje zakupy nawet przez 52 dni, a moje pieniadze leżą na koncie i procentują / teraz na koncie ''oszczedzam'' bo jest oprocentowane, kiedyś ten procent był niezły, dzisiaj mniej, ale grosz do grosza...a karty kredytowe na wyjazdach to rzecz nieoceniona,,,, nigdy sie nie martwiłam ze nie mam waluty danego kraju... płatnośc w sklepach po przeliczeniach zawsze byla korzystniejsza niz wydawanie dewiz,