Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Różności (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-roznosci-121.html)
-   -   Przedwojenni!!?? (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/roznosci/t-przedwojenni-12624-print.html/)

betruta 10-02-2013 12:08

Przedwojenni!!??
 
Moi kochani!
Witam Was Wszystkich serdecznie!!
Dopiero niedawno odkryłam ten portal i bardzo mi się tu podoba,chociaż nie wszystko jeszcze kumam - tu ukłon w stronę Stefana, który mi bardzo pomógł - pozwoliłam sobie poskakać po postach i niektórych z Was już trochę poznałam.
Dowiedziałam się również, że na postach nie można za dużo pisać więc już się streszczam chociaż mam mnóstwo pomysłów ale te przekażę Wam na blogu- jeśli potrafię go otworzyć i jeśli ktoś z Was mi odpowie i będzie zainteresowany!
Co co bym chciała:
abyśmy my 80+ podzielili się z Wami (bez urazy "smarkaczami" 60 + - i nie tylko ;)) ) tym co pamiętamy z tamtego bezpowrotnie zaginionego, zwłaszcza jeśli chodzi o Kresy, świata(więcej na blogu)
Czego bym nie chciała:
być traktowana jak matrona. Wydaje mi się że mam spore poczucie humoru i samokrytycyzmu :)
Dosyć na ten raz bo mnie Admin skróci jeśli się sama nie skrócę.
Pozdrawiam wszystkich i czekam "z pewną nieśmiałością" na odzew :*

admin 10-02-2013 17:39

Z tym skracaniem, to ktoś Panią za bardzo wystraszył, chodzi o długie elaboraty :) a nie o to że będzie o kilka zdań "za dużo"

W ogóle to serdecznie witam i gratuluję pomysłu na wątek :)

barteczek 10-02-2013 17:48

Popieram pomysł!!! Jestem pewna, że odzew będzie, może nie aż tak wielki, ale młodsi mają w domu babcię, dziadka...PRAWDA? Wam lepiej wyjdzie to opisywanie TAMTYCH czasów.
Osobiście nie wiele pamiętam, ale, - mieszkałam u dziadków cały okres wojenny, za płotem był MAJDANEK. Pamiętam najazd okupantów, potem wojsko wschodnie...bbbrrryyy...straszne wspomnienia jak na dziecko.
Jak się wątek rozkręci...poklikamy szczerze!
Powodzenia!

barteczek 10-02-2013 18:12

Wiki, zaczynam śledzić wątek. Bardzo dobrze się składa, że możemy przypomnieć sobie i naszym dzieciom to, czego teraz nie chcą słuchać. Może kiedyś tutaj zajrzą?
Ukłony.

jasinek123 10-02-2013 18:20

Witaj betruta
Pisz jak najwięcej,myślę że nikt ci postów nie będzie
skrucał,może Moderator tylko kiedy będziesz obrażac
innych.
Ale tobie to nie grozi,więc pisz,pisz
Na innym wątku jest fajny Facet ten to dopiero smali
elaboraty,mam na myśli Krzysia/pozdrawiam/
Nikt go nie skraca!!!

barteczek 10-02-2013 18:34

Wiktorio. Czy to aż tak dokładnie nam się pokryje, wątpię. Każdy ma jakieś wspomnienia, są okrutne, są też w miarę, znośne. jestem zdania, że jak zaczniesz pisać, pisz to co pamiętasz. Każdy z nas może przelać swoje wsponienia niezależnie od poprzednika..takie jest moje zdanie. Jak uważasz inaczej...
Pozdrawiam.

mimoza 10-02-2013 18:36

Betruta trzymam kciuki za wątek, który zapewne znajdzie wielu
klikających .:*

Cytat:

Napisał jasinek123
Na innym wątku jest fajny Facet ten to dopiero smali
elaboraty,mam na myśli Krzysia/pozdrawiam/
Nikt go nie skraca!!!


Jasinek wspomniał Krzysia - pisze On na moim wątku
i nie widzę powodów do skracania tego co pisze..., póki
trzyma się przyjętej konwencji i nikomu nie uwłacza.
Po prostu w myśl zasady "nie ma obowiązku czytania",
a jeśli autor widzi potrzebę wyrzucenia z swoich myśli
(czasami przydługich) to jego wola i prawo. :LOL: - Cz

wankabor 10-02-2013 19:49

Witam Cię i ja Betruto. Roczników przedwojennych nie jest tu tak wiele. Zaliczam się do 70+++ i jeszcze ciut ciut. Im więcej nas, tym weselej.Zauważyłam ,że każdy ma tu swój ulubiony wątek albo nawet i kilka. Początkowo czytałam prawie wszystkie wątki aby zorientować się w tematyce i autorach postów. Teraz już czytam wybiórczo. Piszę też prawie monotematycznie. Poznałam wirtualnie sympatyków i anty. Jest tak jak w życiu realnym, troszkę za i troszkę przeciw. To jest urok tego forum. Życzę miłego spędzania czasu w gronie seniorów starszych i młodzieniaszków (tych powojennych). Serdecznie pozdrawiam. Wanda

Malwina 10-02-2013 20:07

Z wielką radoscią i pokorą poczytam, posłucham....kiedy rodzice przekazywali nam , dzieciom swoje historie, myśmy były(siostry) głuche na historię, nie słuchałysmy, było to w owym czasie nudne, czekały zabawy, koleżanki, dwór....dziś zostały mi fragmenty ważnych historii, przedmioty zdarzeń i nijak nie mogę przypasowac i tak mi cieżko....dzwonią mi w uszach "bydlęce wagony, trupy dzieci, Kock, ucieczka, obrus od nieznajomego który mam(prawie 70 lat), strzał w tył głowy,kocioł.....i.....więcej nic....a świadków, uczestników nie ma juz dawno.....większośc młodych nie chce przeszłości dopóki nie stanie się starszymi....
Proszę Betruto poprowadz wątek po wspomnieniach.....

betruta 10-02-2013 22:12

Ohoho hoo!
 
Moi kochani!!
Uuf!! bardzo się cieszę i dziękuję za wpisy. Nie spodziewałam się aż tyle i to zaraz tego samego dnia:D :D ;)
Fajnie Adminie(-nko?) ze mogę pisać więcej. Ale podpowiedz mi jeszcze jeśli to będzie dużo więcej to gdzie mam pisać w komentarzach czy na blogu? Ciągle jeszcze jestem bardzo zielona i widzę że muszę się dużo nauczyć ale teraz już wiem że mi pomożecie;);)
Ale tam napiszę innym razem. Wszystkich innych którzy mają czas, ochotę i coś do powiedzenia na ten temat zapraszam już do pisania.
Ja chciałabym zacząć od mojego szczęśliwego, lecz jakże krótkiego dzieciństwa. Urodziłam się w r 1928, jakieś fakty w pełni świadome powiedzmy jak miałam 5 lat, czyli w r1933 no i 1939 wiadomo, wojna i w wieku 11 lat kończy się moje dzieciństwo.
Oczywiście miałabym wiele do powiedzenia o wojnie i powojniu ale o tym potem.
Ninko od razu trafiłaś w samo sedno. Wiadomo, psycholog!
Mimozo chyba mieszkamy niedaleczko napiszę do Ciebie osobno :)
Jasinko, Wandeczko, Malwino (mam nadzieję że nie pokręciłam cóś z nikami i imionami i nie pominęłam nikogo) dziękuje za wsparcie i zachętę
Pozdrawiam i konczę bo zaczyna się szkiełko, które oglądam codziennie a dzisiaj jest Czubaszek
:*

betruta 11-02-2013 09:23

wpis 1
 
Ohoho hoo!!
No to moi kochani, nabieram głęboko tchu i skaczę na głęboką wodę Prutu w pięknej dolinie Karpat, do Kołomyi, gdzie się urodziłam i do której tęsknię do dziś.
Tam w Prucie nauczyłam się pływać, po kołomyjskich brukach (a raczej kocich łbach) tuptały moje małe nóżki jak tylko nauczyłam się chodzić, tam w kołomyjskich szkołach (zresztą wyśmienitych, powiem o nich innym razem) nauczyłam się czytać i myśleć, w Karpackie ścieżki gdzie odkrywałam piękno Natury prowadziły moje pierwsze szlaki wędrowne.
Pamętacie???



Czerwony pas


słowa: zwrotki - Józef Korzeniowski (1797-1863), refren - autor nieznany, muzyka: Karol Kurpiński (1795-1857)



Dla Hucuła(ki) nie ma życia, jak na połoninie...
Czerwony pas, za pasem broń I topór, co błyska z dala,
Wesoła myśl, swobodna dłoń, to strój ,to życie górala.
Tam szum Prutu, Czeremoszu Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyjka Do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia, Jak na połoninie,
Gdy go losy w doły rzucą, Wnet z tęsknoty ginie.

Gdy świeży liść pokryje buk I Czarnohora zczernieje,
Niech dzwoni flet, niech ryczy róg! Odżyły nasze nadzieje.
Pękł rzeki grzbiet, popłynął lód, Czeremosz huczy po skale,
Nuż w dobry czas kędziory trzód Wykąpią nasi górale.

Połonin step na szczytach gór, Tam trawa w pas się podnosi,
Tam ciasnych miedz nie ciągnie sznur, Tam żaden pan ich nie kosi.
Dla waszych trzód tam paszy dość, Tam niech się mnożą bogato!
Tam runom ich pozwólcie róść, Tam idźcie na całe lato.

A gdy już mróz posrebrzy las, Ładujcie ostrożnie konie,
Wy z plonem swym witajcie nas, My z czarką podamy dłonie.


Ooch, to były czasy.
I niech mi nikt nie mówi, że ja przyjechałam tu z Ukrainy. Ja przyjechałam z Polski. Nie odeszłam od Polski, to Polska odeszła ode mnie!!
I chociaż według tego co tu napisałam można by było pomyśleć, że jestem jakąś tam szowinistką, nie jestem nią. Wprost przeciwnie. Pochwalam wszelką tolerancję jestem bardzo za i wydaje mi się że sama postępuję wg jej zasad(o tym będzie jeszcze więcej w innym miejscu). No i dosyć na dziś, więcej innym razem ))

PS: Ratunku! Jeszcze Wam powiem że chciałam to wysłać jako komentarz lub blog, ale nie wiem jak?

jasinek123 11-02-2013 09:43

Witaj betruta
No rok Twojego urodzenia budzi szacunek
Jestem rodzynkiem na tym forum nie jasinka a jasinek 123
facet,myślę że to nie istotne
Więc opowiadaj jak to drzewiej bywało!

betruta 11-02-2013 11:37

Dzieńdoberek Jasinku!
Nie nawijaj mi tu o szacunku bo zaraz czuje się jak Matuzalem(a).
Już zaczęłam i skoczyłam na głębokie wody, ale stwierdziłam że jestem absolutnie niedouczona i tępa (czyżby się dama Demencja się kłaniała?)
Mam dużo fajnych pomysłów ale ani w ząb nie kumam jak to z tymi komentarzami, blogami, wklejaniem obrazków i tp i td.
POzwoliłam sobie poskakać po Twoim profilu i wydaje mi się że masz cos wspólnego zarówno z Górnym (onacenie, dowcipy itd) Jak i z Dolnym (Wrocław ale również Breslau, Karkonosze itd) Śląskiem. Right?
A może znalałbyś trochę czasu i ochoty aby mnie dokształcić w dziedzinie internet. Ale ostrzegam, ze mną trzeba cierpliwie i łopatologicznie'
A Mleczkę też lubię, zresztą wszelki ostry i niezbyt złośliwy dowcip, chociaż nie trawię np Monty Paytona, Wiadomo, wyspiarz to i dowcip tylko dla innych wyspiarzy zrozumiały :))

jasinek123 11-02-2013 13:31

Betruta
Do nauki innych nie nadaję się,sam ledwo kumam.
Jak pobędziesz dłużej na forum sama szybko zobaczysz
kogo poprosić o pomoc
Ja nie mogę nikogo wskazywać, kto by sie zgodził na dawanie
lekcji
Mieszkam na moim ukochanym Górnym Śląsku-Zabrze
A reszta na moim profilu
Zresztą zobaczysz sama ilu wspaniałych ludzi tu się udziela!!

jasinek123 11-02-2013 13:33

Taki wierszyk po Śląsku,inni nawet czytają:

Noga a szczewik




Wadziół sie szczewik z nogóm,

Kery z nich je ważniejszy.

Do zgody dónść niy mogóm.

- Jo je od ciebie piykniejszy -

Pado szczewik do nogi.

Óna na to mu rzecze:

- Choć żeś je taki drogi,

To ty bezy mie przecież

Nie zrobisz ani kroku.

Jo chodza i po bosoku

Stefan 13-02-2013 17:41

Czerwony pas
 
Piękny wątek.
Wspomagam Autorkę w Jej # 11 i zamieszczam naszą starą kresową piosenkę "Czerwony pas" -

http://www.youtube.com/watch?v=JvWH8JTmcTQ&playnext=1&list=PL2Ec0jGgIwkF3 a8Ki5oU3x8mroQmJERfC&feature=results_main .

Tylko, proszę, koniecznie wysłuchać i oglądać w Trybie pełnoekranowym. Inny odbiór, wrażenia....

S.

betruta 14-02-2013 14:54

Dziękuję!!!
Aż mi się oczy spociły od widoku moich ukochanych Karpat!!
Teraz mieszkam w Karkonoszach, ale kudy im tam do Karpat!
Ale swoją ścieżką chciałabym kiedyś młodym ludziom nie tylko z Polski ale również z Niemiec i Ukrainy (a wiem że ich wiedza na ten temat jest więcej niż uboga) wytłumaczyć jak to się podziało że urodziłam się w Polsce ale teraz tam jest Ukraina; że obecnie żyję w Polsce a kiedyś były tu Niemcy.
Może zrobię to kiedyś później na moim wątku "'Przedwojenni"?.
Jak się naumię.
Może zdążę??
Słuchajcie Nas i pytajcie. Jesteśmy ostatnimi świadkami.
Drogi Stefanie, b:mad: ardzo chciałbym dodać ten link do swego wątku ale niestety, jeszcze niepotrafię!!

betruta 14-02-2013 15:25

Cytat:

Napisał Malwina
Z wielką radoscią i pokorą poczytam, posłucham....kiedy rodzice przekazywali nam , dzieciom swoje historie, myśmy były(siostry) głuche na historię, nie słuchałysmy, było to w owym czasie nudne, czekały zabawy, koleżanki, dwór....dziś zostały mi fragmenty ważnych historii, przedmioty zdarzeń i nijak nie mogę przypasowac i tak mi cieżko....dzwonią mi w uszach "bydlęce wagony, trupy dzieci, Kock, ucieczka, obrus od nieznajomego który mam(prawie 70 lat), strzał w tył głowy,kocioł.....i.....więcej nic....a świadków, uczestników nie ma juz dawno.....większośc młodych nie chce przeszłości dopóki nie stanie się starszymi....
Proszę Betruto poprowadz wątek po wspomnieniach.....

Miła Malwinko!
Dziękuję za zainteresowanie i wpis. Sorki że tak długo ale ciąglę się uczę (I stwierdzam że im więcej to mniej wiem) dlatego muszę pauzować ale Ty pisz, proszę.
Ucieczka, tajemniczy nieznajomy i jego obrus, toż to fantastyczny wątek,
Pozdrawiam ciepło z zaśnieżonych i pięknych Karkonoszy
B:)

betruta 14-02-2013 15:34

Cytat:

Napisał wankabor
Witam Cię i ja Betruto. Roczników przedwojennych nie jest tu tak wiele. Zaliczam się do 70+++ i jeszcze ciut ciut. Im więcej nas, tym weselej.Zauważyłam ,że każdy ma tu swój ulubiony wątek albo nawet i kilka. Początkowo czytałam prawie wszystkie wątki aby zorientować się w tematyce i autorach postów. Teraz już czytam wybiórczo. Piszę też prawie monotematycznie. Poznałam wirtualnie sympatyków i anty. Jest tak jak w życiu realnym, troszkę za i troszkę przeciw. To jest urok tego forum. Życzę miłego spędzania czasu w gronie seniorów starszych i młodzieniaszków (tych powojennych). Serdecznie pozdrawiam. Wanda

Dzięki Wandeczko za wpis i zainteresowanie. Sprężam się aby umieścić następny wpis, maluczko a będzie!
Ale czekam również na Wasze wpisy ew. opowieści zasłyszane od Rodziców i Dziadków.
Pozdrawiam ciepło i sedecznie

Stefan 15-02-2013 18:09

Link do "Czerwony pas"
 
Cytat:

...chciałabym dodać ten link do swego wątku ale niestety, jeszcze niepotrafię!!
Witaj betruto.
Oto link do pieśni "Czerwony pas" : http://www.youtube.com/watch?v=JvWH8JTmcTQ&playnext=1&list=PL2Ec0jGgIwkF3

Chcesz go zapisać.
Nie otwieraj go. Tylko dotknij go "paluszkiem" kursora i kliknij prawym myszy.
Pojawi sie okienko, w którym wybierz/kliknij "Zapisz element docelowy jako..."
Pojawi się nowe, np. takie:


W tym kliknij na "Biblioteki", potem wybierz "Muzyka", zaznacz (kliknij) ,
i na dole kliknij "Zapisz".

Możesz też inaczej.
Metodą Kopiuj-Wklej. To znaczy skopiować go i wkleić do jakiegoś swojego dokumentu.
Chyba masz takie miejsce gdzie wpisujesz coś ręcznie, i przechowujesz ?

Betruto.
Napisałem dziś w południe priv do Ciebie. Nie odpowiadasz. A może nie wiesz jak tam sie dostać. Do skrzynki z Prywatnymi Wiadomościami ?
Więc odpowiedz mi tutaj.

Pozdrawiam serdecznie.
S.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:19.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.