Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Różności - wątki archiwalne (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-roznosci-watki-archiwalne-191.html)
-   -   Po drugiej stronie tęczy (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/roznosci-watki-archiwalne/t-po-drugiej-stronie-teczy-1399-print.html/)

Bianka 29-10-2007 14:33

Po drugiej stronie tęczy
 
Była tu już dyskusja na temat pogrzebów. A jeśli spojrzeć optymistycznie? Że to nie kres wszystkiego? Jakie życie czeka nas po życiu? :)
Tyle było w różnego rodzaju prasie publikowanych wypowiedzi o tunelu, o świetlistych istotach, o innej rzeczywistości. Raymond Moody zbił na tych opowieściach sporą kasę - napisał kilka siążek.
Co o tym myślicie, kochani? :)

Dzidka 29-10-2007 14:44

Gdybym nie wierzyła, że coś jest po "drugiej strony tęczy", moje dotychczasowe życie straciłoby sens.Tak krótko przebywamy na tym świecie!!!.Zresztą mam niezbite dowody na istnienie lepszego świata.


Bianka 29-10-2007 14:50

Masz dowody i to niezbite? Czy mogłabyś je przedstawić tu na forum?

Lila 29-10-2007 14:50

Dzidka,jeśli masz niezbite dowody,to napisz ...błagam.Bo mnie niekiedy nachodzą wątpliwości..

kufa86 29-10-2007 15:08

Kiedy tańczę, niebo tańczy ze mną.
Kiedy gwiżdżę,
gwiżdże ze mną wiatr.
Kiedy zniknę, będzie ciemność,
razem ze mną zginie świat.

Jest mi obojętne, co stanie się z moim zezwłokiem.
Wierzący mają łatwiej.
Carpe diem.
PS. telepatia.
Taki temat miałem właśnie otworzyć.

Bianka 29-10-2007 15:13

:) Niewątpliwie telepatia. Otworzyłam go zainspirowana Twoimi dotychczasowymi wątkami :)
Nie chodzi o zewłok. Chodzi o duszę i jej dalsze istnienie.

Basia. 29-10-2007 15:28

Jeżeli o mnie chodzi
 
to nie chcę "życia po życiu", nie wyobrażam sobie np. spotkania ze swoim mężem po tamtej stronie bo póra by lecialy że hej. Chcialabym się bardzo spotkać ze swoimi zwierzątkami ........ reszta mnie nie interesuje. Syn mój dostał polecenie odnośnie miejsca mojego pochówku, nie może mnie "złożyć " w tym samym grobie gdzie "leży" jego ojciec a mój mąż. :D Na wszelki wypadek mam wolne miejsce w grobie rodzinnym, będę "mieszkała" ze swoją Matką, siostrą Matki, ciotecznym bratem, swoją siostrą.:D

Dzidka 29-10-2007 15:32

Bianko, Lilu, napiszę krótko. Czuję nieustanną opiekę osób mi bliskich, a niestety już nieżyjących, a ja pamiętam o nich każdego dnia, modląc się za ich duszę.

kufa86 29-10-2007 15:51

Cytat:

Napisał Bianka
Chodzi o duszę i jej dalsze istnienie.

Z tego co napisałem wynika, że dusza, jeżeli jest jakaś, zejdzie razem ze mną.

Benigna 29-10-2007 15:54

życie po życiu
 
Dzidko, zazdroszczę Ci, bo ja niestety nie czuję, chociaż
wciąż Ich pamiętam i kocham. Osobiście nie chciałabym
"istnieć" po śmierci.

jolita 29-10-2007 16:25

Ja nie chcę zapeszyć, ale czuję się otoczona opieką osoby, która odeszła - kiedyś ode mnie, potem z tego świata...i cenię sobie to odczucie!

Ewita 29-10-2007 16:28

Chcę wierzyć...
 
...że to nie koniec, bo jest po co się starać. Obiecałam pewne rzeczy swojemu mężowi, kiedy umierał, on mi zresztą też. No, to gdyby nie było nic - po co miałabym stawać na głowie, żeby obietnicy dotrzymać? Zresztą chciałabym zagrać jeszcze w brydża z Andrzejem i Rodzicami i - kiedy mnie przyciska do ziemi - wiara w to, że tam na mnie czekają z roberkiem podtrzymuje mnie na duchu!:D

emka46 29-10-2007 16:31

Latwiej tym,którzy wierzą.

Dzidka 29-10-2007 16:37

Jolito, cieszę się, że nie tylko ja mam takie doświadczenia.

Basia. 29-10-2007 17:13

Basiu
 
Cytat:

Napisał emka46
Latwiej tym,którzy wierzą.

ja nie wierzę i też jest mi łatwo.:)

emka46 29-10-2007 17:22

Basiu
 
Cytat:

Napisał Basia
ja nie wierzę i też jest mi łatwo.:)

Pisałam ogólnie,nie o sobie.Mnie wiara nie jest potrzebna do szczęścia.

Karol X 29-10-2007 17:31

Smierc jest dla jednych pustka,nicoscia,calkowitym wylaczeniem swiadomosci.
Dla drugich bedzie odskocznia od tego swiata,ktory znamy a nie zawsze umiemy sie w nim odnalezc.
Byc moze,gdzie indziej jest piekniejszy swiat,bez gwaltu,przemocy,podatkow:D,i innych utrudnien w naszym zyciu?Byc moze,lecz ktoz to wie?
Mamy chociaz nadzieje,ze "tam" - poza tecza - jest piekniej.

Ewita 29-10-2007 17:36

Piszesz Emko o wierze...
 
...ale jeszcze jest pytanie, w co się wierzy? Moja wiara nie jest jednoznaczna z wiarą w Kościół! To by było zbyt proste! Ja wierzę, że w jakimś celu się zmuszam do walki, że moi bliscy mnie oceniają...

Sunshine 29-10-2007 18:31

Chciałabym wierzyć, że jest "coś" po drugiej stronie tęczy
niestety, jak dotąd nie wydarzyło się nic takiego w moim życiu co mogłoby w jakikolwiek sposób tą wiarę udowodnić.
Myślę więc,że śmierć dotyczy w takim samym stopniu naszego ciała jak i tzw.duszy.
A jak jest naprawdę? wszyscy w swoim czasie z pewnością dowiemy się..........

Dzidka 29-10-2007 18:42

Cytat:

Napisał Basia
ja nie wierzę i też jest mi łatwo.:)


Ja nie wierzę, mam pewność i też jest mi łatwo.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:46.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.