Basiu ,to super jest...
A próbowałaś jazdy konnej ? Masz to we krwi ,jak nic .Spróbuj koniecznie.Jestem przekonana,że dżygitówka to dla Ciebie pikuś.. Geny to bardzo dużo.Moja córka po moim dziadku chyba ma rękę do koni.Słuchają ją jak mnie psy...:) |
Lilu ............
Cytat:
|
Oczywiście, że próbowałam ........
Cytat:
|
Basieńko,na moją bojowość możesz liczyć..
Ja wezmę zapas butelek szklanych i węża do wina.Spuści się benzynkę bezołowiową z baku mojego auta i metodą chałupniczą zrobimy koktajle Mołotowa.. Żywcem nas nie wezmą...o le!!!!:) |
O! To widzę...
...tworzymy na żywo historię? :D
Może to będzie historia naszego niepowtarzalnego klubu, co? :D Ja się na wojnę nie wybieram. Poczekam, popatrzę... Moja chałupka na uboczu, nie dotrą do mnie wrogie elementy! Ale tradycje rodzinne posiadam, czemu nie? |
Dobra ......... biorę Axała i idę
sprawdzić jak reaguje "ulica".
|
Basiu!
Tylko się aby ubezpiecz, co? Znasz zasady konspiracji przecież...
|
Uważam ,że Axał powinien być w ciemnych okularach dla niepoznaki,oraz z kokardą na głowie,coby ABW wzięła go za yorka...hih..
|
Cichociemna to Basia jest
z natury - nawet jej charakteryzacja niepotrzebna: szczuplak o czarnych włosach i ciemnych oczach, takiejż karnacji... A Axał zbyt wyrośnięty na yorka... Może prędzej za cielątko by mógł robić - ale to tylko przy Basi, którą kocha...
|
Pozornie "teren" czysty
ale jak wiecie pozory mylą. Będą nowe niespodzianki ....... może brat brata przymknie?
|
Brat brata już pewnie w ciemnicy chowa ...jutro TVN nam doniesie koljne rewelacje -moze stan wyjatkowy albo zmach stanu -ja tam juz wszystkie granaty w kupke w korytarzu ulozylam ...żywcem nie nie wezmą...
|
A jak tam Praga-południe,broni się jeszcze ?
Tam walczy moja córka.Powiedziała ,że jak tak dalej pojdzie ,to robi uprawnienia prawnika w Nowym Jorku ,jak jej szefowa.No,w ostateczności ze względu na starą matkę ,to w Londynie... |
To ja wam przypomnę...
...jak to bywało dawniej. Byłam małym brzdącem wtedy, ale coś pamiętam. Wieczorem wpadł jak po ogień przyjaciel ojca. Nie wchodził. Poszeptał chwilę z tatą i znkł. A rodzice wygonili nas do łóżek wcześniej niż zwykle i coś tam robili po cichu... W nocy zaś wtargnęło do mieszkania czterech hałaśliwych i niegrzecznych panów. Przewracali wszystko, łącznie z naszymi materacami i poduszkami... Byłam rozespana, przerażona i nic nie rozumiałam... Parę lat później dowiedziałam się od ojca, że ktoś - nie wiadomo do dzisiaj, kto - doniósł, że w tym domu reakcja się szerzy. Pasowało: ojciec, reakcyjny oficer, wrócił z Oflagu, matka - AK, brała udział w Powstaniu Warszawskim i wylądowała w obozie jako żołnierz podziemia... Ostrzeżenie spowodowało, że nic nie znaleźli obciążającego, ale to właśnie wtedy mama zniszczyła swoją pamiątkową legitymację AK...
A przyjaciel ojca został aresztowany za... opowiadanie kawałów politycznych... |
Ewitko......to Ty miałaś sielankę..
Ja pamiętam scenę podobną,tylko bardziej brutalną.O leżeniu w łóżeczku mowy nie było,bo materace były wyrzucone na podłodze.. No i zabrali Ojca.Do pewnej willi na ul.Jasnogórskiej ,gdzie była siedziba UB.Właściwie katownia... Rozstrzeliwań dokonywano w piwnicach,wzorem oprawców z Jekaterynburga.O świcie ciężarówka wywoziła towar.. Willa ta mieści się prawie naprzeciw naszego teatru,który tak polubił Marek Perepeczko. Mój ojciec miał szczęście.Skończyło się na złamaniu mu szczęki i odbiciu nerek....no i ...nie wrócił od razu.. |
Lila
Czytala wczoraj gazete ale nic specjalnego nie zauwazylam .
Co jest grane??O czym wy mowicie? |
Pani Słowikowo...
A stanem wyjątkowym nam grożą,to i dziewczyny wspominają "stare czasy...."
|
Lidko
Cytat:
|
nic nie rozumiem
Caly dzien slucham jedynki i nic o tym nie mowia.. Gra muzyczka tylko
Czy wy mi w koncu wyluszczycie o czym to?? |
Asieńko żrą się między sobą
Cytat:
|
Słowikowo miła,
wejdz na stonę tvn24.pl - jeśli u Ciebie się otwiera, bo nie wiem jak to z >zagramanicą< jest - będziesz wszystko wiedziała.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:30. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.