|
Dzień się zaczął w kolorze.....
....................  |
Buckfast mała wioska w Devon.
Sanctuary czyli schronisko dla wydr, "farma motyli", jaszczurki i mrówki. To od końca, żeby "pociągnąć" temat, który wczoraj w ciuchci zaczęłam. Jguana, przepiękna w kolorach, szczególnie potężny pomarańczowo- czarny ogon. Do tego pazury i już budzi respekt, chociaż spokojna i przyjacielska podobno. Na pierwszym zdjęciu już zaczynała "trzepać grzywą", więc łebek rozmazany. ...............  ...............  Miałam szczęście, że trafiłam na moment jej aktywności (na filmikach), bo to raczej uroczy leniwiec śpiący z otwartymi oczami. https://photos.app.goo.gl/u6aExHCNNny12D446 https://photos.app.goo.gl/og2uN3wc3RyMZgNg7 |
NO I POSZUKAŁAM,ŻE TO JEST LEGWAN ZIELONY I MOŻNA GO HODOWAĆ W DOMU,BO BARDZO SPOKOJNE MA USPOSOBIENIE I JEST ROŚLINOŻERNY.:)
Trzeba uważać,bo ma ostre zęby do szatkowania liści.:) A jak się czuje osaczony to potrząsa głową i prezentuje fałd skórny. A jak to nie pomoże to smaga przeciwnika ogonem.:icon_eek: |
Cytat:
ale w domu nigdy w życiu :icon_eek: Żabo na motylki poczekam :) |
Farma motyli (i nie tylko),
pod szkłem, temperatura 30 stopni i ogromna wilgotność. ...................  .................  ..................  Dziewczyna co chwilę uzupełnia "wilgotność: ...................  Weszłam, wszystko miga, fruwa, próbowałam "gonić" telefonem motyle, nic z tego, nie nadążałam... https://photos.app.goo.gl/MedaNKkaTdzfhYpz8 Za chwilę zorientowałam się, że to trzeba inaczej... Była tam "porodówka" motyli, potem na filmie będzie ją lepiej widać. Na drążku były przyczepione (chyba specjalnie) różne kokony i co chwilę z któregoś wykluwał się motyl. I jak dopiero co wyszedł na świat, to był jeszcze słaby i można go było pstryknąć. Te tutaj to niemowlaki, piękne, duże ale jednak oseski: ...................  ....................  ..................  ...................  Cały czas nad głową fruwały mi takie cudnie błękitne motyle ale nie nie sposób było je sfotografować, bo nigdzie ich siedzących nie widziałam. Obserwowałam jednego z tych dużych, że zaraz "po urodzeniu" pofrunął do miski z owocami i wessał się w banana. .................  I nagle na moment rozłożył skrzydła i to był ten cudnie niebieski. Ale trwało to tylko mgnienie (na filmiku dwa mgnienia) a potem to już skrzydeł nie rozkładał, tylko jadł i jadł i jadł.... Właściwie to półtora "mgnienia": https://photos.app.goo.gl/GN5EFeutc7zSunbZ9 A tu jeszcze znalazłam jak odlatywał z "wylęgarni": https://photos.app.goo.gl/HjrPK7ST3bu3KNDB6 Inne też były..... |
Wow...Wow...Wow...
Przepiękne te motyle Żabo, a oseski wyjątkowo wyrośnięte ;) Takiego na dwa mgnienia w czystym błękicie to pierwszy raz widzę, śliczny on :) Jednak spryciula z Ciebie, że dałaś radę upolować ten błękit :) |
Cytat:
a Elikowi się nie podoba. :) A jego i pogłaskać i przytulić można, tylko kwiatki trzeba by z domu usunąć. :) Widziałam, że owoce jadł, więc może i kwiatki by się uchowały. :) Eliku, wiesz ile na to niebieskie mgnienie taśmy zmarnowałam? :) Kręciłam, kręciłam a on nic. :) Ja wyłączyłam to ten mignął, to ja znów kręcę. :) Poza tym miska wysoko, ręka mdleje, czasem miałam go ochotę szturchnąć. :) Bateria mi "bez" niego siadła. :) |
Bardzo ciekawy wątek :)
|
Cytat:
Dzięki km..... :) :) To miło, że tak myślisz. :) Ale jak zmienisz zdanie, bo będzie nudno, to też napisz. :) |
Wczorajszy zachód słońca.....
................  |
Dzien dobry.
Jakie sliczne te motyle.. Ale ze porodowka dla motyli...no, no Zabo swietna relacja.:) |
Cytat:
tylko kiedy to wszystko wklejać, jak mój hosting się całkiem zbiesił a w innym na wklejenie jednego zdjęcia potrzeba kilku minut. :( Jutro zrobię to. A dopiero potem o gumowych portkach i delfinach....:) |
Amisiu cudne są te twoje mgnienia.
Jesteś niesamowita spryciula.:* {} :* |
Cytat:
Niewiele w tym mojej zasługi, trzymałam tylko telefon. :) A to nie ja jestem tak pięknie błękitna, tylko to skrzydlate. :) |
"Wyrzucę" z pulpitu
trochę motylków, zanim płynąć zacznę. .....................  ....................  ....................  ..................  Te się dały "pstryknąć", bo są na porodówce, to ich pierwsze chwile. Ten to się rodzi: ...................  Na pierwszym filmiku (10 sekund cierpliwości), gramoli się ale tu raczej chciałam pokazać tego pomarańczowego, to jego pierwsze "machy" , taka "próba mikrofonu" skrzydełek: https://photos.app.goo.gl/QCrNzsYPWm898UkW8 ...................  Natomiast na tym filmiku widać cały poród. No może nie cały, bo długo to trwało ale widać że nie ma lekko, oj nie! Po prawej stronie widać biały kokon i już wychodzące czułki czy nóżki. Też parę sekund cierpliwości, ostrość się ustawi. https://photos.app.goo.gl/QaX4tvTnbUwfBmTSA |
Uff zmęczyłam się Żabo patrząc :)
Jak widać na tej porodówce to życie boli :rolleyes: |
NO NIE MA LETKO,MOŻNA SIĘ ZMĘCZYĆ.:) :)
A tam wisi taki zielony neonowy kokon,ciekawe co się z niego wykluło?:icon_eek: |
Cytat:
Motylka fajnie napisała że porodówkę nam wstawiłaś tylko ciekawe z kąt tyle chrzestnych weźmiesz hihihi |
Cytat:
Ale na Was chyba mogę liczyć? :) A tu znalazłam filmik, jak ten pomarańczowy (bliżej końca) próbuje oderwać się od pępowiny. A wcześniej inny pomarańczowy trenuje machanie. A w środku widać te błękitne, które jeszcze są szare. :) Ciekawe ile czasu trzeba, żeby zbłękitniały. :) https://photos.app.goo.gl/TJ91S8bEbwzLhtCd7 |
Ten też jest piękny:) :)
|
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:42. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.