Mnie dzialanie ZUS- u ogromnie denerwuje. Miałam parę przypadków- kiedy odbierano moim pacjentom w połowie leczenia L4- i to lekarze bez specjalizacji, bez praktyki...Pacjenci smieja sie, ze ZUS jest skuteczniejszy od Chrystusa( przepraszam- bo nie jest to wysokich lotów żart)- uzdrawia w krótkim czasie wiecej chorych niż p. Jezus...