W mazowieckim skierowania składa się zaraz po powrocie z sanatorium. czas oczekiwania faktycznie 18 miesięcy. W moim przypadku było to 20 miesięcy ale to i tak krótszy okres oczekiwania niż w innych województwach.

kurcze, chyba jestem ślepy, lub czytać nie umiem, ale nigdzie nie widzę, że o skierowanie można się starać po upływie roku od ostatniego leczenia uzdrowiskowego.
Pokaż mi to proszę....

To cię robią w bambuko!
Nie ma takiego rozporządzenia czy ustawy, a oddziały NFZ nie mogą w tej sprawie same stanowić prawa!!!

Od 13 listopada 2010 roku obowiązuje nowela rozporządzenia ws. leczenia uzdrowiskowego.
Na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia z 18 października 2010 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe (Dz.U. 2010 nr 202, poz. 1342) osoba dorosła będzie mogła starać się o wyjazd na leczenie uzdrowiskowe raz na 18 miesięcy.

I to wszystko. Nie ma żadnym zapisów, że starania o nowe skierowanie masz zaczynac dopiero po roku od ostatniego pobytu w sanatorium.
Jeśli ktoś postępuje inaczej to robi to bezprawnie.

Słyszałam, że właśnie w mazowieckim składa się po 6 miesiącach od ostatniego pobytu.

Czas oczekiwania 18 miesięcy??
Ja wyjeżdzam 15 pażdziernika - czyli czekałam 22 miesięcy .

Złozyłam kiedyś wniosek zaraz po przyjeździe i przyszła odmowa, że nie upłynał rok od ostatniego pobytu.
Jesli raz na 18 miesięcy to powołując się na tę ustawę, składac mozna by było po 6 miesiacach od powrotu. A to, ze kolejka to nie wina przepisów i kolejki przepisy nie uwzględniają.

Chyba coś pokręciłam w obliczeniach:)

Dokładnie tak jest również w Lubuskim NFZ nr 4
od wypisu musi upłynąć pełne 12 miesięcy
i dopiero można wysyłać nowy wniosek ,
na odpowiedź czeka się około 3 miesięcy a potem
16- 18 czas oczekiwania na przydział.
Jak byłam w Ciechocinku w Chemiku w grudniu
to lekarz sanatoryjny powiedział mi że już w styczniu
mogę wysyłać nawy wniosek,tak wtedy zrobiłam
ale niestety dostałam odpowiedź że muszę odczekać
12 miesięcy.Jednym słowem NFZ to państwo w państwie.
Bo w sumie czas oczekiwania razem to prawie 3 lata. :rolleyes:


I dokładnie tak jest jak pisze lahatiel ;robią nas w bambuko


Ewiko dzięki za Twoje optymistyczne pocieszenie,
ja też mam ciągle taką nadzieję ale zobaczymy jak
będzie bo wrzesień już niedaleko.

No cóż nic mi nie wiadomo by coś się zmieniło w tym temacie. Faktem jest że ostatni wniosek złożyłam dokładnie miesiąc po powrocie z sanatorium i czekałam na następny wyjazd 20 miesięcy. Za miesiąc pakuję walizę.

Najwyraźniej każde województwo rządzi się własnymi prawami. Ciekawe czym NFZ tłumaczy te różnice.

To jest inaczej - wniosek składasz dopiero po roku- po do roku działa odczyn sanatoryjny, i nie wiesz czy sanatorium Ci pomogło czy zaszkodziło, i od dostania numerku mówią kiedy jedziesz, czyli około 18 miesięcy...a może i dłużej....

Kochani, proszę wyjaśnijcie mi, na jakie przepisy powołuje się lekarz mówiąc wam, że nowy wniosek może wystawić dopiero po roku od daty powrotu z sanatorium ??? Gdzie ten przepis jest zapisany ??? Pytaliście go o to ???

Przejrzyj przepisy, ten który sam cytowałeś i ten, którego on stanowi uzupełnienie. Mnie się wydaje, ze to jest jasne.Poza tym lekarz wie pewnie to samo, co mnie powiedzieli w NFZ-cie.

Witam wszystkich. U nas na podkarpaciu lekarz dopiero po roku od ostatniego pobytu wypisze wniosek, a do 12-tu miesięcy jedzie się do sanatorium. Ja składałam w lutym tego roku i jestem 6002 w kolejce. Pozdrawiam i życzę miłych snów.

Kiedy dzwoniłam do NFZ w Łodzi, miła pani odpowiedziała mi, ze jeżeli lekarz prowadzący uzna za konieczne, to może wystawić wniosek do sanatorium zaraz po moim powrocie z sanatorium....wszystko zależy od lekarza prowadzącego ( rodzinnego) i oni taki wniosek przyjmą.
Natomiast do sanatorium nie bedę mogła jechać szybciej niż minie rok od powrotu z poprzedniego.
Tak mi wytłumaczono i myślę, że ja chyba też dość zrozumiale Wam to napisałam. ;) :)

wczoraj złożyłam wniosek do sanatorium w NFZ w Kielcach....
czas oczekiwania 20 miesięcy od daty złożenia;
u nas wnioski na następne leczenie można składać zaraz po powrocie z poprzedniego ....

Właśnie tak jest jak pisze Jadzia P i dziewiątka.
Nie inaczej!
Aby nie jechać częściej niż raz na 18 miesięcy pilnuje NFZ, natomiast lekarz kierujący nie ma tu nic do terminu - ma po prostu wystawiać wniosek, jeśli uzna, że leczenie sanatoryjne jest potrzebne.
Koniec i kropka na ten temat :)