Porada
 

Cebula wspaniałe warzywko.
Zastosujcie : kup 2 kg cebuli postaw w słoiku w pomieszczeniu /gdzieś w niewidocznym miejscu/
Cebula po pewnym czasie wchłonie wszystkie zarazki przyniesione z zewnątrz oczysci nasze mieszkanie z nieprzyjaznych nam intruzów.
Drugi sposób; jak zachorujemy postawmy w tym pokoju /najlepiej gdzieś za głową/ cebulę poobcinaną góra i dół .
Cebula w krótkim czasie zciemnieje pochłonie zarazki .
np. wchłonie te bakteie czy wirusy ,które są przyczyną naszej choroby.
Gdy zbadamy cebulę pod mikroskopem ,bedzie miała w sobie
te zarazki ,które były w naszym organizmie. Wyzdrowiejemy.
Ja jeszcze nie doświadczylam w/w sposobu.
Otrzymałam poradę e mailem wczoraj z dalekiego świata.
Rzekomo pomaga a więc sposob b.prosty i nie drogi.
Cebulę, którą przekroimy i nie zużyjemy nalezy wyrzucic ponieważ ma własciwości pochłaniające .

Ciekawe porady Kotko.Stosowałam jedynie syrop z cebuli z miodem na przeziębienie.

Kotka napisała:
Znając te właściwości cebuli, tę część której nie zużyję zawijam szczelnie w folię spożywczą i do lodowki - starczy?
A z porad może i skorzystam, jak coś mnie będzie brało... :)

Cebulę rozumiem obrać i pokroić?

Czytałąm te przepisy cebulowe "ściagające zarazki'ale te przepisy były z 1909 roku..wtedy to było nowatorskie spojrzenie...
bezprzecznie cebula ma stwierdzone własciwości dezynfekujace, bakteriobójcze, odstraszające owady , lekko przeciwzapalne (czyraki),ściagające,..ale czy zbiera z otoczenia? raczej wydziela do otoczenia np siarkę ze swojego olejku lotnego....

Malwinko, położyłam w moim pokoju 2 cebule, powiem jutro jakie samopoczucie :)
Nie zaszkodzi, a pomóc może. :)

Cebula c.d.
 

Cebulę rozmieszczamy w pomieszczeniach w całości /nie obraną/
Odcinamy górę i dół wczasie choroby i stawiamy w pobliżu.
Spróbujmy ,a nóż pomoże.

Dziękuję, juz popołudniu włożyłam na półkę.:)

Jeszcze jedno psy nie powinny nigdy jeść cebuli ich żąłądek nie metabolizuje cebuli.

Przyczyną zachorowań od sałatki nie jest majonez ,na którego to z rzucamy winę lecz przyczyną jest cebula znajdująca się w sałatce lub ziemniaki.Cebula jest jak magnes dla bakterii
szczególnie nie duszona.
W sałatce jarzynowej tak cebula jak i wilgotne ziemniaki
są atrakcyjne dla wzrostu bakterii więcej niż jakikolwiek majonez.
Majonez komercyjny /sklepowy/ jest całkowicie bezpieczny.
Nawet nie musi być w lodówce.
Poziom pH w majonezie jest taki,że żadna bakteria w nim nie może przetrwać.

Ja na syrop z cebuli mam uczulenie i odruch wymiotny. Można jeszcze stosować syrop z lipy też skuteczny.