Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Książka, literatura, poezja (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ksiazka-literatura-poezja-99.html)
-   -   Mój świat poezji (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ksiazka-literatura-poezja/t-moj-swiat-poezji-2906-print.html/)

nutaDo 16-03-2009 17:24

Jan Kasprowicz Z chałupy III
 
Święty Kaźmierz - powracają czajki;

Święty Wojciech - bociany klekocą,

Słońce grzeje, rowy w mlecz się złocą,

Brzmią skowronki, rychłe, polne grajki.

Po murawach dzieci, strzępem krajki

Podkasane, w pasy się szamocą;

Na przyzbicach baby w głos chichocą -

"Eh! kumolu! bajki, żywe bajki!"



Wiosna!... Wiosna wszędy życie budzi!

Jej błękity, słoneczne uśmiechy

I pod chłopskie wciskają się strzechy.



I tu raźniej biją serca ludzi,

Choć się troski za troskami tulą

Do tych piersi pod zgrzebną koszulą.

nutaDo 20-03-2009 21:48

Do babuni M.Cwietajewa
 
http://www.youtube.com/watch?v=9n5oG...eature=related
Nie znalazłam słow tej piosenki przetłumaczonej na język polski - stąd pozwoliłam sobie przytoczyć w j.rosyjskim, w którym jest wykonywana przez E.Demarczyk.


Продолговатый и твердый овал,
Черного платья раструбы...
Юная бабушка! Кто целовал
Ваши надменные губы?

Руки, которые в залах дворца
Вальсы Шопена играли...
По сторонам ледяного лица
Локоны, в виде спирали.

Темный, прямой и взыскательный взгляд.
Взгляд, к обороне готовый.
Юные женщины так не глядят.
Юная бабушка, кто вы?

Сколько возможностей вы унесли,
И невозможностей - сколько? -
В ненасытимую прорву земли,
Двадцатилетняя полька!

День был невинен, и ветер был свеж.
Темные звезды погасли.
- Бабушка! - Этот жестокий мятеж
В сердце моем - не от вас ли?..


Słowa: Marina Cwietajewa
Muzyka: Andrzej Zarycki
Spiewa Ewa Demarczyk

jolita 21-03-2009 11:09

W Światowym Dniu Poezji Autorce wątku oraz jego Uczestniczkom
miłych wędrówek po tekstach życzy J.


.......................................

mimoza 21-03-2009 12:36

nutaDo - miłośniczko poezji.
Dzisiaj mamy święto MDP - świętujmy zatem - Cz

gratka 21-03-2009 12:58

Wielbicielom poezji składam serdeczności!
Czytam ten wątek, jest taki ....oczyszczający,
toteż staram się nie przeszkadzać, czasem podziękuję.
Dziękuję pięknie za wiersze
.:)

nutaDo 21-03-2009 14:24

Ze wstydem przyznać się muszę - nie wiedziałam o MDP.
Dziękuję za życzenia, chociaż nie czuję się ich godna.
Poezja nasze życie czyni szlachetniejszym, jest ucieczką od ciężkich chwil w życiu...
Dla wszystkich odwiedzających i upiększających ten wątek dużo radości i miłych odskoczni od szarości - życzę.

zynagra 22-03-2009 11:08

UNISONO
uleciały gdzieś marzenia,
piękne chwile zapomnienia,
zew młodosci, żar miłości-skrył się w dali,
choć minęło uniesienie,
w mowę wiersza zasłuchane,
wciąż w zaklętych kroplach deszczu-
słychać granie,
czas pobielił szronem głowę,
wiek przemija-serce młode,
dotyk rąk i ciepło ciała -pamięć zła,
i wspomina prawie wszystko
choć daleki ,jesteś blisko,
nad moczarem się unosi -szara mgła,
co przebrzmiało już nie wróci,
wiatr na skrzydłach nocy nuci
dumkę-o tym co minęło ,
a wciąż tkwi w nas .
gregoriański śpiew dostraja unisona
zgodne brzmienie ,
w piękno życia zapatrzenie-
ciągle trwa.
KRYSTYNA KUNIGIEL-JABŁONSKA.

Sengaia 22-03-2009 16:51

Tylko ty

Nie wiedziałam, że możesz zmienić
mój cały świat
kiedy przybyłeś do mojego życia
i znalazłeś je...
Co mogłam ci dać na wieczność?
Tylko pozostanie przy tobie
jako przy prawdziwym przyjacielu.
Pamiętaj! Pozbieraj się i mów do mnie
teraz jest ci trudno uwierzyć,
ale zostań ze mną mimo wszystko...
Ty jesteś wyjątkowy dla mnie
ty masz wszystko czego pragnę
w tobie jest więcej niż bym chciała
tylko ty sprawiasz, że jeszcze jestem.
To wyjątkowa łaska, że się poznaliśmy
to tak jak kwiat, który co wiosna się odradza.
To najpiękniejsze, co mogło mnie spotkać
jestem najbogatszym człowiekiem
mam ciebie-mój skarb- na dłoni.
Tak wspaniały, że boję się,
że zaraz uleci hen daleko.
Jednak wiem i mam nadzieję,
że pewnego dnia staniemy obok
twarzą w twarz
a ja powiem ,że zrobiłam wszystko
dla ciebie z miłości
i że oddałam swe życie za ciebie
-mego przyjaciela...
Dn.10.07.2004
Justyna A. Piech

zynagra 22-03-2009 17:53

MANEKINY
ruch na ulicach szczytowe godziny,
mijają się w tłumnie ludzkie manekiny,
twarz maską kamienną,
serce twardym głazem.
samouwielbienie ,egoizm bagażem.
nędza drepcze obok on strąca rękawem,
i rwie do przodu! po forsę! po sławę!
uśmiechu zabrakło w twej twarzy człowieku,
robocie u schyłku XX wieku.
k.k.jabłońska.

monia 22-03-2009 18:22

Donka naprawdę jesteś w tym dobra.
DZIEKUJE

Nuria 22-03-2009 19:18

Dla wszystkich wielbicieli talentu M. Cwietajewej....hokus...pokus... jest wersja w języku polskim :))




Słowa: Marina Cwietajewa
Muzyka: Andrzej Zarycki
Spiewa Ewa Demarczyk





przeklad Joanna Salamon

Babuni

Twarzy pociągły i twardy owal,
Czarna suknia do kostek...
Młoda babuniu! A kto całował
Usta twoje wyniosłe?

Ręce, w pałacu od świateł złotym,
Grały Szopena sonaty...
I włosy spięte w spiralne sploty
Wokół twarzy twej lodowatej.

Twe ciemne oczy patrzą tak władczo,
jakbyś bronić się była gotowa.
Młode kobiety tak wcale nie patrzą,
Kim jesteś, babuniu młoda?

Ile uniosłaś ze sobą nadziei
(Jaki żar duszę prześwietlał?)
W nienasycone otchłanie ziemi,
Polko dwudziestoletnia!

Dzień był łagodny, wiatr wiał od gór.
Zgasły gwiazdy ciemne i srogie.
- Babuniu! - Czy ten okrutny bunt
W sercu mym - nie po tobie?...

donka 22-03-2009 21:29

Cytat:

Napisał monia
Donka naprawdę jesteś w tym dobra.
DZIEKUJE


Moniu - jeśli kierujesz te słowa do mnie to wyjaśniam,że wątek założony przeze mnie opuściłam z bólem serca z przyczyn osobistych - 19.09.08. Ale wątek pięknie zagospodarowany przez NutaDo żyje nadal, co mnie bardzo cieszy.I to do niej odnoszą się pewnie Twoje pochwalne słowa.
W moim ostatnim poście zaprosiłam wszystkie miłośniczki poezji do odwiedzin moich 2 poetyckich blogów, gdzie robię to samo co tu, czyli zamieszczam wybrane wiersze.Miło mi będzie gdy mnie odwiedzisz....zapraszam.
Moje adresy:
http://donkaja0335.blog.onet.pl/ - Świat poezji
http://donkapi0335.blog.onet.pl/ - Romantycznie i pogodnie

nutaDo 23-03-2009 16:02

Jonasz Kofta Wołanie Eurydyki
 
WOŁANIE EURYDYKI

Orfeuszu
Gdzie jesteś?
Pomyliłeś
Znów piętra
Ja cię czekam
Na ziemi
Piętro niżej
Od piekła

Tutaj wszystko
Jest czyjeś
Tylko łzy są
Niczyje
Orfeuszu
Na ziemi
Się żyje

Orfeuszu
Mężczyźni
Przybierali
Twą postać
Tyle rąk
Tyle ust
Tyle rozstań

Orfeuszu
Przebaczysz
Przecież sam tak
Śpiewałeś:
Tylko drzewa
Umieją
Być same

Orfeuszu
Kłamali
Skradzionymi
Słowami
Które tobie
Ukradli
Kochany

Trzeba było
Je chronić
Teraz mają
Je wszyscy
Powtarzają
Kiedy chcą
Niszczyć

Orfeuszu
Gdzie błądzisz
Piętro niżej
Zjedź windą
Orfeuszu
Nie zdążysz
A za chwię
Znów przyjdą

Orfeuszu
Gdzie jesteś?
Pomyliłeś
Znów piętra
Ja cię czekam
Na ziemi
Piętro niżej
Od piekła

Orfeuszu
Za późno
Patrzysz czemu
Tak pusto
Orfeuszu
Zabiło
Mnie lustro

Do słów tych muzykę napisał Jerzy Satanowski, śpiewa Hanna Banaszak:
http://www.youtube.com/watch?v=QL8WmpuhXOs

nutaDo 25-03-2009 17:06

Jan Kochanowski Stara skarga a próżna

słowa: Jan Kochanowski
muzyka: Jerzy Satanowski

Stara skarga a próżna - na śmierć się żałować
Bowiem ona nikomu nie zwykła folgować
Bierze stare i młode, kto się jej nawinie
Ten pierwej, a ów później, przedsię nikt nie minie

Bo czas nie da trwać żadnej rzeczy w jednej tylko mierze
A jako wszystko niesie, tak zaś wszystko bierze
Widziałem ja po ranu piękny kwiat przyjemny
A widziałem zaś wieczór zwiędły i nikczemny

I drzewa, które teraz odziały się w liście
Złupi z tego ubioru mroźnej zimy przyszcie
W tymże prawie i człowiek, a gorszym, bo kwiaty
Odradzają się rok w rok wetując swej straty

Snać by lepiej jeno nie czuć żalu swego
Twardą skałą gdzie stanąć śrzód morza hucznego
O którą by się morskie fale rozbijały
I wiecznie nieokrutne wiatry uderzały

nutaDo 26-03-2009 12:31

Nagłówek: Jan Kochanowski Tren V - jest nieaktualny.
Pozostał po skasowaniu poprzedniego postu.
Nie potrafię go wymazać.
Przepraszam

mimoza 26-03-2009 15:47

nutaDo - witaj.
Zrobiłam to za Ciebie - skasowałam. :D Cz

nutaDo 26-03-2009 18:22

Dziękuję - ulżyło

Sengaia 27-03-2009 18:51

Dlaczego nie...

Pomyśl idąc do nikąd
Kiedy przechadzając sie ulicą
Udawając że cie to nie obchodzi
Kiedy życie mogłoby być takie słodkie

Czemu chcesz być taki
Bo jeśli tam nie ma niczego nowego
Nie oszukujesz nikogo
Nie oszukujesz nawet siebie

Więc idź trochę wolniej
I otwórz swoje oczy
Czasami jest trudno zobaczyć
Że dobre rzeczy przemijają

Tam nigdy nie będzie znaków
Żadnegi błyskającego neonowego śiatła
Mówiącego ci jak zrobic następny ruch
Kiedy czas jest odpowiedni

Dlaczego nie
Weź szaloną szansę
Dlaczego nie
Zatańcz
Jeśli stracisz moment
Możesz stracić wszystko
Więc dlaczego nie

Zawsze ubierasz się w żółć
Kiedy chcesz wystroić się w złoto
Zamiast wsłuchując się w swoje serce
Po prostu robisz co mówisz
Czekaj gdzie jesteś
Co jeśli nigdy się nie dowiesz
Po prostu wskocz do samochodu
I odjedź kochanie, odjedź

Dlaczego nie
Weź szaloną szansę
Dlaczego nie
Zatańcz
Jeśli stracisz moment
Możesz stracić wszystko
Więc dlaczego nie

Oh
Mogłabym być tą jedyną dla ciebie
Oh
Może tak, może nie
Oh
To mogłaby być rzecz do zrobienia
To co mówie jest
Powinieneś pozwolić mi wiedzieć

Nigdy nie dostaniesz się do nieba
Albo chociaż na drogę
Jeśli nie wierzysz że tam jest droga

Dlaczego nie
Weź gwiazdę z nieba
Dlaczego nie
Rozprzestrzyj swoje skrzydła i leć
To może wziąć trochę
I to może wziąć wszystko
Ale dlaczego nie...
Justyna A. Piech

nutaDo 02-04-2009 18:42

Jan Paweł II
 
Pieśń o słońcu niewyczerpanym

PIEŚŃ O BOGU UKRYTYM

***

Kiedy smutek się zmiesza z wieczorem -
- podobne do siebie są z barw -
razem stają się dziwnym napojem,
który z lękiem nachylam do warg.

Więc, ażeby w tym niepokoju
nie pozostawiać mnie samego,
odjąłeś grozę wieczoru,
dałeś wieczności smak chleba.

Gdy z bezmiaru wyłaniałeś czas
i opierałeś się na przeciwnym brzegu,
usłyszałeś daleki mój płacz,
i od wieków wiedziałeś, dlaczego.

Wiedziałeś, że takiej tęsknoty,
która raz się napiła z Twych ócz,
nie nasycą słoneczne zachwyty
lecz rozkrwawią jak brzegi róż.


***

Jest we mnie toń przeźroczysta,
dla mych oczu zasnuta mgłą -
kiedy, jak potok upływam zbyt bystro,
na tak głębokie nie zasługuję dno.

Tam Pan mój co dzień przychodzi i pozostaje -
smuga krwi gdy zatapia się w śnieg -
- i poznany wzajemnie poznaje
i wzajemną obfitością tchnie.

Gdyby wtedy ktoś toń przeźroczystą
potrafił odsnuć z mgły,
ujrzano by - w jakiej nędzy -
ujrzano by - w kim -

i ujrzano by - jaka światłość
zalewa przyćmioną toń,
ujrzano by - w sercu ludzkim,
najprostszym z słońc.


nutaDo 07-04-2009 17:13

Ernest Bryll Golgota Jasnogórska
 
Stacja 9

Jezus po raz trzeci upada

Co u nas? Jak to u nas. Lepiej być nie może
Bóg upadł. Lecz w ogóle u nas nie najgorzej
Żyjemy świetnie bo jeszcze żyjemy
I nie zginęło nam nic oprócz kraju
Trochę go ludzie po nocach szukają
Bóg upadł. Lecz w ogóle zwyczajnie się dzieje
Jakeśmy tu zwyczajni, że się zawsze działo
Każdy dowcip pędzi i do gardła leje

Jak ci opowiem strasznie się uśmiejesz
To co się działo gdzieś się zapodziało

Dzień zwyczajny. Bóg upadł.
Więc nic się nie stało

Duda Gracz - III Upadek Jezusa


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:48.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.