Religa przeszkadza czy pomaga w rozwoju nauki ?
 

No własnie. Jak to jest naprawdę? Czy filozofia kościelna wyprzedza naukę czy próbuje za nią nadążać ? A może nigdy nie nadąża ? A może wyznacza nowe możliwości poznawcze ?
Proponuję w swoich wypowiedziać podawać przykłady. Będzie weselej.

A "dzieńdobry" ?

Odpowiadam :

Filozofia kościelna niekiedy nadąża,a niekiedy nie .A wesoło jest wtedy ,kiedy wyprzedza ...na trzeciego...

Wielebny podaj parę przykładów, będzie weselej.

"Gdzie dwóch się bija - tam trzeci korzysta' a ja nie wierzę w przypadki...

Imasz racje Jolitko,coś mi żle pachnie....:mad:

Wielce Szanowny Wielebny! Pusciuteńko w Twoim profilu.Udajesz księdza, a zachowujesz się jak prowokator. Określ się wyraźnie, to może znajdą się osoby chętne do dyskusji.

Wielebny ! Dziewczyny Cię wymacały ! Jak sie czujesz ? Coś Ci
powiem. Miałeś pecha ! Trafiłeś na inteligentne Panie. Teraz tru
dno Ci się będzie z tego wykaraskać. Rzeczywiście spaprałeś ro
botę a szef Cię obcyndoli ! Powodzenia Czort !
Jak się wykażesz to pogadamy !

Brawo Czorciskonieżleś wielebnego objechał Pozdrawiam Grażyna

Coś mi się wydaje,że po twojej Czorcie reprymędzie zniknie.
Pewnie też zauważył,że nie jest tak łatwo wyprowadzić nas na
"złą drogę":rolleyes:

Wpakował się nam tu Wielebny jak troll między gumisie i nic o sobie nie mówiąc chce nam tu namieszać.Niech spada na drzewo .A poza tym o tym wszystkim co on tu wyciągnął to my już w większym czy mniejszym stopniu pisaliśmy w wielu wątkach,o kościele,zakonie i innych jeszcze ,wystarczyło trochę poczytać i zabrać w nich głos a nie rozpoczynać nie wiadomo ile nowych wątków.Każdy z tych "jego " tematów można było gdzieś przypiąć.Takie jest moje zdanie.Amen.

Zła droga lepsza niż żadna. Komu się wydaje, że religia nadąża - to już chyba na złą drogę trafił.
Czy wielebnym można być tylko w kościele ?
Czy to nie hipokryzja wśród "wolnych naszych umysłów", że mamy zakodowane wszystko pod jedyny pogląd.
Ja jestem wielebnym z natury, nie zaś z zawodu. To określenie przywiązane do tej profesji - to jak całować księdza przez kobiety w rękę.
Gratuluję moje Panny.

Podoba mi się ta ekwilibrystyka stylistyczna...

Całować księdza...hmmm...przez kobiety w rękę.Nie bardzo rozumiem .

uuuuuuuuu cenzor sie znalazł z grom wie czyjej łaski - jak nie rusofobii szuka to brunatnej władzy ,oszczedzać nas na stare lata chce albo i nie - co i raz jakiegos zdechłego szczura podrzuci myśli na cenzora sie załapać A jeszcze mu sie marzy co by go seniority boćkały po łapach.Nic ino chłopisko ze wszem zgłupiało

Religa!!!
 

A ja myślałam,że może będzie coś o służbie zdrowia lub medycynie.:D

Zbyt mało wysiłku wkładacie moje Panie w odpowiedzi. Tu się trochę zawiodłem. Nie szkodzi. Liczę na Was.

A jak ja jestem zawiedziona ?!!

Widzę ksywę ''wielebny'',pochodzę ze świętego miasta...myślę,będzie ciekawie....A tu co ? Same komunały w formie pytań na dodatek.
Licz wielebny na siebie najlepiej,mówię Ci...

wielebny...
 

znasz takie przysłowie?..."umiesz liczyć, licz na siebie"....

wielebny, nie mylić z wielbionym,
taki egocentryk "troszku" :D
wg mnie uprawia swoisty rodzaj trollingu :P
no?!
a może się mylę? zobaczymy !

Panie wielebny-a jakie jest Twoje zdanie na ten temat?Męczy mnie pozycja belfra,jaką przyjąłeś,a nas traktujesz jak uczniaków,których nalezy przepytać...wybrałeś niewłaściwa taktykę,co wszystkich forumowiczów oburza.Słusznie zresztą.