A kiedy spotkanie w Warszawie?
 

Co prawda jestem tu dopiero od dwóch dni, ale już się zorientowałam, że szykuje się jakieś spotkanie w Trójmieście. A co z Warszawą?
Nie ukrywam, że chętnie poznałabym Wasze buzie :). Oczywiście sama mogłabym zrobić to samo, ale starsi mają pierwszeństwo! :)

Warszawianki ...........
 

gdzie jesteście? Takie spotkanie to dobry pomysł, odezwijcie się.

No przecie jestem !!!Gdzie i kiedy ????

Juz jedno bylo
 

Malutkie co prawda ale zawsze:)

Tak? A kiedy?

Czekam na propozycję
 

może jeszcze więcej warszawianek się odezwie?

Siedzę cicho,
 

bo ja z Łodzi... Ale podglądam i podsłuchuję, bo może jakieś dobre duszki pomogłyby mi z dworca autobusowego dotrzeć - to bym się załapała po sąsiedzku...

Podejrzewam Ewitko,ze wystarczy poprosić i napewno ktoś Cie z dworca odbierze.Powodzenia mam nadzieje,ze niedługo to spotkanie dojdzie do skutku.My juz w piatek sie spotykamy,nie moge sie doczekac.Pozdrawiam cieplutko.Załącznik 6541

Ja się zgłaszam
 

Bardzo chętnie :)

Bardzo sie cieszę
 

że robi się nas coraz więcej. Ewito przecież wiesz, że nie ma sprawy.

Zgłosiłabym się w podskokach,
 

ale goni mnie z cęgami taki dentysta jeden i nie wiadomo kiedy zrobi mi kuku :mad: A jak spuchnę albo co? :D

Alsko,
 

Nie spuchniesz. A nawet jakby - to wiedz, że kochamy Cię taką, jaką jesteś. :)

Alsko
 

nie migaj się moja kochana .......... paluszek i główka to ........ w razie czego przyłożymy Ci kompres na te opuchlizny.

Oj...Warszawianeczki...
 

to Dziewczęta Północy okazały się bardziej subordynowane...Ale życzę pomyślnego finiszu... Podpowiem, że ktoś musi "wziąć sprawę w swoje ręce".Załącznik 6546

Rozmawiałam pół godziny temu
 

z Małgosią. Nie tylko jest cała za, ale proponuje spotkanie u siebie...
Zresztą obiecała, że wejdzie na forum i się wypowie:D
Tylko termin? Ja poproszę - albo przed 21 września, albo po 5 października, co? Jadę na turnus do Ciechocinka...

Gdybyście mnie lubiły,
 

to przyłożyłybyście i... niepotrzebny byłby dentysta :D

Ja nieśmiało ...może....będę w październiku u córki ?
Jeżeli tylko mi się uda,lecę w podskokach..

Lilu
 

Częstochowa...Kraków...teraz Warszawa...A my są gorsze?

Co ma się nie udać?!!!!!!!
 

Leć w podskokach, czeeeekamy!!!!!!!!!!!

Jolitko uda się
 

tylko niech się zgłaszają, wybierzemy termin satysfakcjonujący wszystkie dziewczyny.