Nowe okulary
 

Witam, niedawno byłem u okulisty i dowiedziałem się, że mam astygmatyzm oraz dostałem dwie nowe pary okularów do bliży (do czytania, i siedzenia przed komputerem) i dali, (na co dzień) po przymierzeniu okulary do bliży są bez zastrzeżeń a do dali lewe szkło jest bardzo dobrze dopasowane, lecz przez prawe nie widzę tak wyraźnie oraz mam wrażenie jakby szkło było zamazane, zamglone, gdy patrzę na obiekty dalej niż jakieś półtora metra. Okulista sprawdził jeszcze raz moje oko i stwierdził, że dziś oko jest słabsze niż tydzień temu i może być to spowodowane np. katarem, który akurat miałem oraz że oczy muszą się przyzwyczaić do nowych okularów, lecz teraz nie ma kataru i nadal mam wrażenie zamglonego szkła. W domu zauważyłem, że gdy patrzę przez okulary do dali na obiekty bliżej niż 1,5 m widzę wyraźniej na prawe i nie mam zamglonego szkła a lewe odrobinę się pogarsza, lecz nie jest zamglone, (choć może to być spowodowane tym, że lewe szkło jest mocniejsze) z kolei, gdy spoglądam przez okulary do bliży w dal mam lekko zamglone prawe szkło. Dodam jeszcze, że wcześniej miałem okulary bez stwierdzonego astygmatyzmu, lewe oko mam -0,75 a prawe -0,25 w starych miałem lewe -0,5 a prawe -0,75. Moje pytania są następujące czy to jest problem ze szkłem np. jest za słabe czy faktycznie muszę się do nich przyzwyczaić i czy takie zmienianie okularów z dali na bliż i na odwrót nie niszczy mi wzroku oraz czy patrzeniem przez okulary do dali można popsuć sobie wzrok patrząc na obiekty z bliska?