Ulubione letnie desery
 

Witam.Jakie lubicie deserki w takie ciepłe dni? Sam uwielbiam szczególnie winogrona w galaretce przykryte bitą śmietaną.

Jakie Wy polecacie?

Ja piękę ciasta z owocami.Mam również ochotę na szarlotkę ale poczekam do września aż jabłka będa lepsze.

Bardzo posmakowało mi mrożone ptasie mleczko.Moje dzieci mi pokazały.że można tak zrobić i powiem Ci,że powstaje wtedy smaczny letni deser. Szczególnie smakuje mi nowe ptasie mleczko Wedla o smaku frappe.Jest rewelacyjne. Szkoda tylko,że tak trudno je dostać.Nie ma go w wielu mniejszych sklepach.Kupuję w tych wiekszych marketach.

serniczek na zimno z galaretką :) są nawet takie gotowe, raz dwa można wyłożyć na biszkopty, trochę ostudzić w lodówce i jest, chociaż wolę sama przygotować - zdrowszy ;)

ja polecam niebiański deser z borówkami :)
2 niebieskie galaretki
250 ml śmietany 36%
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka żelatyny
3 łyżki gorącej wody
50 g borówek

wykonanie bardzo proste, a smak super, nie za słodki, dla mnie w sam raz :)

Ja w sumie lubię jeszcze deserki na bazie biszkoptu, serka mascarpone i owoców. Są szybkie i lekkie.

Również lubię mrożone ptasie mleczko chociaż mi akurat najbardziej smakuje ptasie mleczko Wedla o smaku truskawkowego szejka Wprawdzie trochę trudno je znaleźć w mniejszych sklepach ale polecam szukać w wiekszych supermatketach. Jest na przykład w Tesco oraz w Biedronce.

Deser smaczny, znacznie lepszy na letnie dni niż czekolada ( którą równiez uwielbiam ale zostawiam na dni kiedy nie ma takich upałów)'

Ja tam wolę lekką panna cottę na kefirze. Na pewno jest też zdrowsza.

Jeśli chodzi o mój ulubiony deser, to zdecydowanie będą to lody sezamowe. Zawsze jak zamawiam zestawy sushi to nie mogę się oprzeć, żeby nie zamówić ich na deser:P Nie wiem, no jakoś ten smak mi wybitnie podchodzi. Niestety, ale sama nie umiem ich w domu zrobić, choć próbowałam :( No, ale oprócz nich lubię też różnego rodzaju ciasta z kruszonką, np. malinowe, truskawkowe, borówkowe lub jabłkowe albo brownie z dużą ilością czekolady

Lody z owocami!!

Ja lubię jeszcze panna cottę z kefiru. To lekki, zdrowy deserek.

Dla mnie taka pana cotta jest za trudna do zrobienia.

Sernik z jagodami lub borówkami... a może z malinami...BEZ PIECZENIA
 

1 galaretka z owoców leśnych rozpuszczona w 1 szklance wody
2 galaretki brzoskwiniowe rozpuszczone w 1,5 szklanki wody
900 g serka waniliowego
20 herbatników 10 dag masła 30 dag jagód
Połowę jagód zalać przestudzoną galaretką z owoców leśnych. Ja przygotowuję to w małej miseczce o średnicy około 10 cm i do lodówki aby "zastygła".
Herbatniki pokruszyć i połączyć z masłem. Tą masą wyłożyć tortownicę o średnicy 21 cm.
Serek waniliowy łączę z galaretką brzoskwiniową.
Niewiele masy serkowo-galaretkowej wlewam do tortownicy na około 1/2 cm. W środek tortownicy wykładam jagody w galaretce i zalewam pozostałą masą serową i do lodówki. Po chwili (jak trochę stężeje) dekoruję resztą jagód. Smacznego!

Za mną ta panna cotta chodzi i chodzi. Bardzo prosze o przepis. Szczegolnie na panna cotte z malinami ( mam jeszcze swoje ostatnie maliny i chciałabym je wykorzystać).

Ze swojej strony polecam przepis na placek z brzoskwiniami:
https://www.przepisy.pl/przepis/plac...skwiniami-1125

Jeden z łatwiejszych przepisów na ciasto jaki mam ( traktuję go jako ciasto awaryjne jak mają przyjść znajomi - składniki do ciasta praktycznzie nieustannie mam w kuchni)