Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Opieka (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-opieka-102.html)
-   -   opieka nad starszą, chorą osobą w domu, w szpitalu, w dps'ie (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/opieka/t-opieka-nad-starsza-chora-osoba-w-domu-w-szpitalu-w-dpsie-1311-print.html/)

Ircia 14-02-2008 10:01

Proszę o kontakt gdyby oferta nadal była aktualna.

polder 24-05-2008 13:01

Uwaga, uwaga!
 
Ta IRCIA to szemrana postać, z którą konwersację opisałem w innym wątku. Pewnie będzie
działać dopóty
dopóki jej fiskus albo prokurator nie dopadnie. Szuka wyłącznie obłożnie chorych, choć
daleko jej do
kwalifikacji lekarza! Ma tylko własną, zapyziałą chałupę w Szczyrku.

Ircia 25-05-2008 18:01

Moja oferta jest nie aktualna. Wycofuję się z powodu przykrości jakich doznałam od osoby, której tej pomocy odmówiłam.Ale uważałam, że skoro proponuję komuś mieszkanie we własnym domu nie może to być osoba z nałogami, które na co dzień dla mnie są nie do zniesienia.

Malgorzata 50 25-05-2008 18:44

Cytat:

Napisał Alsko
co Ty mówisz? Kto zapłaci opiekunce tyle, ile zażąda? A jak zechce ponad 3000 zł miesięcznie?

Ukrainka za sprzątanie bierze od 10 do 12 zl za godzinę. Jej się to opłaca. Sprząta w kilku domach. Na ogół 1-2 razy w tygodniu.

Nie każdy w Kraju zarabia 10 000 netto!
Dopóty, dopóki będą tak niskie np. emerytury, ludzie będą jezdzili tam, gdzie godnie im zapłacą. Nie ma się co oburzać. Takie są realia.

Alsko rynek kształtuje ceny ,jesli opiekunki godza się na 600 zł to widocznie więcej nie potrzebują .Ukrainki dla polskich opiekunek sa taka samą konkurencją jak Polki dla angielskich ,amerykanskich itd .Zaniżają ceny.Ale i tak już zmądrzały bo sprzątaja za 10 /12 zł/godz. a nie za 5.
Jak czytam ogłoszenie pt.potrzebna pani do opieki nad dziadkiem 7 razy w tyg 24 godz na dobe ,moge zapłacic 500 zl to nóz mi się w kieszeni otwiera .A co do reszty ..jesli kogos nie stać na wynajęcie odpowiedzialnej osoby za godziwe pieniądze ,a nie tłumoka za grosze to niech opiekuje się sam

Malgorzata 50 25-05-2008 18:51

Cytat:

Napisał Ircia
Moja oferta jest nie aktualna. Wycofuję się z powodu przykrości jakich doznałam od osoby, której tej pomocy odmówiłam.Ale uważałam, że skoro proponuję komuś mieszkanie we własnym domu nie może to być osoba z nałogami, które na co dzień dla mnie są nie do zniesienia.

Kochana albo wóz albo przewóz .To nie twoj prywatny ghosc tylko osoba ,ktora ci PŁACI-łaski nie robisz

Alsko 25-05-2008 18:57

Małgosiu, hihihihi!
 
Wywołałaś mnie po 7 miesiącach :D
To prawda, że rynek kształtuje ceny.
Ale nadal uważam, że nie ma się co oburzać, że ktoś jedzie do pracy za granicę jako np. pomoc domowa lub opiekunka. Jego sprawa.
Tylko nie bij :D

Malgorzata 50 25-05-2008 19:01

jakto po siedmiu miesiącach .......... oczywiscie ze nie ma sie co oburzac sama bylam

Alsko 25-05-2008 19:10

Bo zacytowałaś mój post z października :D Roku ubiegłego :)

Malgorzata 50 25-05-2008 19:40

:confused:uuuuups nie spojrzalam na date....

delfina 02-06-2008 16:57

Kochani! temat - morze, różne są poglądy i opinie na temat opieki dla ludzi chorych, dotkniętych starością i bezradnością.W powyższym temacie dominuje wysokość zarobków przy wykonywaniu takiej usługi - a co mają zrobić ludzie dotknięci tym stanem i są biedni? Pogodzenie tych problemów jest naprawdę trudne i wymaga odwołania się do: społecznej uczciwości i niesienia pomocy potrzebującym naprawdę, czyli absolutnej charytatywności....Myślę że dyskusje w tym temacie będą owocowały i wiele wyjaśniały.

Pani Slowikowa 02-06-2008 17:05

Cytat:

Napisał Malgorzata 50
Kochana albo wóz albo przewóz .To nie twoj prywatny ghosc tylko osoba ,ktora ci PŁACI-łaski nie robisz



Jezeli ktos ci placi ... wcale nie oznacza ze robi sie pelnoprawnym wlascicielem twojego domu.. Caly czas pozostaje mimo wszystko na prawach goscia..
Czy jezeli mieszkasz w hotelu.. to masz prawo przemalowac sobie pokoj, albo poprzestawiac meble?? Suma ktora placisz upowaznia cie tylko do spokojnego mieszkania a nie do wolnosc tomku w swoim domku..
:D

71aska 15-03-2009 16:33

Ja szukam pracy jako opiekunka osoby starszej w Szczecinie bo nie chcę wyjezdżać za granicę i nie mogę znaleść.A zależy mi na pracy.Mam 37 lat i opiekowałam się już panią która miała 85 lat.Szukam i nic

tadeusz50 15-03-2009 16:40

Cytat:

Napisał 71aska
Ja szukam pracy jako opiekunka osoby starszej w Szczecinie bo nie chcę wyjezdżać za granicę i nie mogę znaleść.A zależy mi na pracy.Mam 37 lat i opiekowałam się już panią która miała 85 lat.Szukam i nic

Może w takim razie daj ogłoszenie w miejscowej prasie. Tutaj jesteśmy z całej Polski i też ze świata. Pozdrawiam.

delfina 18-03-2009 16:41

Witajcie w tym wątku! zapoznałam się z Waszymi wypowiedziami na temat osób starszych i opieki nad nimi. Ja obecnie nie staram się o taką pomoc, dlatego nie podaję dokładniejszych danych osobowych ale podzielę się z nimi wśród znajomych aby skorzystali z tej oferty.Pozdrawiam serdecznie.

aqua1911 23-03-2009 16:22

Co myślicie?
 
Witam, jestem mamą rocznego dziecka i jak to u wielu młodych małżeństw sytuacja finansowa także u nas nie jest ciekawa.Szukałam już pracy chałupniczej-ale większośc to niestety oszuści, próbowałam znaleśc jako opiekunka do dziecka-bo przecież większośc kobiet ma przynajmniej 2 dzieci i nie wymaga to nadludzkich zdolności..Jednak większośc matek niechętnie na to patrzy, myśląc chyba,że własne dziecko będzie się faworyzowac..Dlatego chciałam zapytac Was jak podchodzicie do ogłoszeń typu "młoda mama zajmie się osobą strszą", czy zatrudnilibyście taką opiekunkę?czy wolelibyście poszukac dłużej ale znaleśc taką bez dziecka? czy maluch byłby dla Was przeszkodą czy skarbem zarażjącym radością? Dodam, że przed zajściem w ciążę rok pracowałam w Domu Pomocy Społecznej prowadzonym przez siostry Miłosierdzia i mam doświadczenie w opiece nad starszymi i schorowanymi ludźmi. Chciałabym poznac Państwa opinię na ten temat, bo nie wiem czy warto łudzic się,że da się znaleśc taką pracę i czy samym zainteresowanym zawracac głowę ;)

tadeusz50 23-03-2009 17:04

Witaj agua1911
Z tego co piszesz jesteś młodą osobą. Piszesz, ze masz doświadczenie w opiece nad osobami starszymi po roku pracy w DPS-ie. Czy przez to zdobyłaś doświadczenie ja śmiem wątpić. Trochę krótki okres pracy. "Odwaliłaś" swoje osiem godzin i udałaś się do domu.. Teraz idąc do opieki zabierasz ze sobą roczne dziecko bardzo ruchliwe, ciekawe wszystkiego o czym ty wiesz i pewnie wszyscy seniorzy. Załóżmy teraz powiedzmy skrajna sytuację /jednak możliwą/osoba którą opiekujesz się rozchorowała się, ale tak, że nie kwalifikuje sie do leczenia szpitalnego i jednocześnie Twoje dziecko ma 40 st. gorączki /oby nie/ Co robisz? Zabierasz dziecko tam do chorej osoby? Zostawiasz dziecko w domu? Z kim? Tyle moich pytań, choć mogę zadać więcej.
Ciekaw jestem innych odpowiedzi seniorek.

delfina 24-03-2009 15:06

Witajcie w tym wątku! Ja wiem, że jest to temat rzeka Tadeusz 50 wypowiada się b. rzeczowo ale ja osobiście zostałam wychowana w d.przyjaźni do drugiego człowieka bez względu na warunki w jakich się znajdujemy. Ten rodzaj stosunków między ludzkich wiąże się z pewnym poświęceniem, które obecnie jest nie modne? Proponuję dyskusję.Pozdrawiam serdecznie.

Malwina 24-03-2009 15:42

Moze słowo poświęcenie zamieniłabym na oddanie drugiemu...nie Delfinko, nie że niemodne, po prostu sa ludzie którzy nie rozumieja wogóle o co w tym chodzi (i chyba ich przybyło w świecie ostatnio), a są tacy, którzy nie zastanawiają się ..idą i ..robią, bo tak po prostu trzeba i już.

tadeusz50 24-03-2009 16:02

Cytat:

Napisał Malwina
Moze słowo poświęcenie zamieniłabym na oddanie drugiemu...nie Delfinko, nie że niemodne, po prostu sa ludzie którzy nie rozumieja wogóle o co w tym chodzi (i chyba ich przybyło w świecie ostatnio), a są tacy, którzy nie zastanawiają się ..idą i ..robią, bo tak po prostu trzeba i już.

Malwino, proszę przeczytaj posty agua1911 i moją odpowiedż. agua chce podjąć się opieki nad starszą osobą mając swoje roczne dziecko. Opieka ta ma być nad osobą obcą za pieniądze- sposób zarobkowania-. Sposób jak najbardziej godny pochwały. wyraziłem swoje wątpliwości jakie mogą się przydarzyć. Wybór praca /opieka nad chorym podopiecznym/ lub opieka nad własnym dzieckiem też chorym.
Jednocześnie od razu mówię co innego jest gdy to mamy na miejscu we własnym domu. Opiekujemy się chorym seniorem /dziadkiem, babcią/ i własnym dzieckiem, jak to się mówi stajemy na uszach i to robimy.

Malwina 24-03-2009 18:14

Tadziu ja się ustosunkowałam do rozważań Delfiny....Ona podniosła pewną ważną kwestię...

aqua1911 24-03-2009 22:02

Panie Tadeuszu dziękuję za konkretną odpowiedź. Oczywiście zgodzę się z Panem, że małe dziecko pełne jest energii-tutaj nie ma czemu zaprzeczac, ale ja również :) jednak rozumiem, że nie wszyscy energicznego brzdąca uwazają za wulkan radości ale za krzyki, kwiki i bałagan :D jednak nie rozumiem dlaczgo podważa Pan moje doświadczenie..przecież opiekując się nawet 5 lat jakąś staruszką, nie nauczy się człowiek tyle, co przy tylu "babciach" naraz, gdzie każdej dolega coś innego, a znajdujące się tam osoby są w najróżniejszych stanach-od chodzących, przez takie z chodzikami, na wózkach inwalidzkich,przykute na stałe do łóżek, do stanów wręcz agonalnych..i tak jak prywatne opiekunki wybierają sobie 1 chorego i to do niego przychodzą-a w przypadku nizgodności chrakterów(bo nie ma co ukrywac-takie osoby potarfią byc oschłe i naprawdę nieprzyjemne)rezygnują i szukają dalej- tak w DPS-ie nie ma takiej możliwości..trzeba poradzic sobie sobie zrówno z rozpaczoną kobietą,jak i ze zgorzkniałą, niezadowoloną ze wszystkiego i obwiniającą każdego napotkanego o całe zło, które jej się w życiu przydażyło, a także z taką, która z wdzięczności za zmienioną pieluchę będzie człowieka całowac po rękach..i do każdej trzeba podejśc z cierpliwością i wyrozumiałościa, i robiąc wszystko dookoła niej, co jest konieczne robic to tak, aby czuła się ona ważna i szanowana ale tez zarazem nie pozwolic poniżac siebie.Wiem, że do wykwalifikowanej opiekunki(choc takie często mają papier a nie mają serca), czy pielęgniarki porównywac się nie mogę, ale od dobrych chęci wszystko się zaczyna, a potem jest już z górki :) A co do choroby dziecka..hmm..każda pracująca matka ma taki sam problem kiedy jej dziecko zachoruje..nieważne w jakim "fachu" pracuje. A ponieważ ogłoszenia tupu "młoda matka zajmie się osobą strszą, posprząta, zrobi zakupy" pojawiają się na naszych słupach coraz częściej, jestem ciekawa jak się do tego ustosukowuje ta druga-potrzebująca strona.

tadeusz50 25-03-2009 05:58

agua1911
Zadałaś pytanie w swoim pierwszym poście, to po prostu odpowiedziałem szczerze. Twierdzisz,że masz doświadczenie, powiedzmy że tak. Ja mam doświadczenie swojego wieku i związane z tym przeżycia. Skoro masz zamiar obrażać się na krytyczne uwagi to już sama stwierdzasz, że nie nadajesz się do tego swojego zamiaru. Nie mam zamiaru Cię urazić ale piszę po prostu prawdę. Jeśli ta opieka ma polegać na zrobieniu zakupów, posprzątaniu to powiedzmy jeszcze można to wykonać z dzieckiem na oku. Choć i tu mam trochę wątpliwości. Gdy miałem swoje dzieci w tym wieku i to samo gdy przychodziły wnuczki, jedną z pierwszych rzeczy było pochowanie wszelkich serwet,obrusów i innych "szmatek" ozdobnych, które dziecko w tym wieku w pierwszej kolejności ściąga na siebie z zawartością tego co na nich jest.Będziesz chować to po przyjściu do podopiecznego? Jeszcze co do innych "fachów" w większości przypadków bierze się L-4 na chore dziecko i problem pracy jest "z głowy". W poprzedniej wypowiedzi założyłem skrajny przypadek, który jednak może się zdarzyć. Życzę powodzenia, znalezienia odpowiednich podopiecznych. Dużo zdrowia i radości dla maluszka. Nie zrażaj się krytykami one są konieczne.

aqua1911 25-03-2009 08:25

Absolutnie nie chciałam, żeby Pan pomyślał, że się obrażam. Chciałam poznac opinie na ten temat i o to mi chodziło. Im więcej krytyki człowiek usłyszy, tym lepiej przygotuje się na to, co go czeka :) albo zmieni swoje zamiary :) ma Pan rację, że u obcej osoby nie wypada, tak jak u własnej babci-na "dzień dobry" przestawic wszystkich kryształowych wazonów dwie półki wyżej..choc po pewnym czasie codziennej opieki itak jest się prawie rodziną :cool:
Byc może lepszym rozwiązaniem byłoby oddac dziecko do żłobka i wtedy poszukac takiej pracy, ale wtedy wiadomo, że dziecko chorowac będzie znacznie częściej, no i godziny pracy trzeba dopasowac do godzin otwarcia żłobka..Może komuś bardziej odpowiadała by opiekunka bardziej niezawodna i dyspozycyjna ale z dzieckiem niż taka od 8-15 i przynajmniej tydzień w miesiącu mająca chore dziecko..
Ale ja się tu tłumaczę jakbym chciała przekonac wszystkich, że się do tego nadaję, a nie o to mi chodziło(tak się tylko rozpędziłam :D )

delfina 26-03-2009 12:50

Witajcie w tym wątku! dyskusja na temat opieki osób starszych - rozgorzała. Temat b. aktualny, ponieważ społeczeństwo obecne wymaga pomocy,w coraz szerszych kręgach, ponieważ żywotność jego przedłuża się dzięki świadomości i możliwości medycznej. Wobec tego ranga tego zawodu powinna być społecznie doceniana i finansowo godnie wynagradzana - wtedy wszystkie problemy " znikną" .:cool:

weronika1 05-04-2009 11:07

Cytat:

Napisał delfina
Witajcie w tym wątku! dyskusja na temat opieki osób starszych - rozgorzała. Temat b. aktualny, ponieważ społeczeństwo obecne wymaga pomocy,w coraz szerszych kręgach, ponieważ żywotność jego przedłuża się dzięki świadomości i możliwości medycznej. Wobec tego ranga tego zawodu powinna być społecznie doceniana i finansowo godnie wynagradzana - wtedy wszystkie problemy " znikną" .:cool:


Właśnie o to chodzi. Powinniśmy więcej nagłaśniać ten problem, żeby władze coś w tym kierunku robiły.

Malgorzata 50 05-04-2009 11:58

Cytat:

Napisał weronika1
Właśnie o to chodzi. Powinniśmy więcej nagłaśniać ten problem, żeby władze coś w tym kierunku robiły.

A co do układu opiekun-podopieczny maja władze????. Dla mnie sprawa jest jasna i ni podlega żadnym ocenom moralnym.Opiekuję się z sercem i oddaniem za darmo najbliższymi lub jako wolontariusz wspomagając kadrowo niedoinwestowane DDS (i tu zgodzę sie jest rola jakichś władz) natomiast jeśli zatrudniam się jako opiekunka w celach zarobkowych opiekuję się z równym oddaniem za ustalona z góry cenę i gdzie tu miejsce na ethos.Natomiast pomysł układu starsza osoba plus dziecku -b psychologicznie może być owocny dopóki wszyscy są zdrowi -i tu się zgodzę z Tadeuszem.

delfina 16-04-2009 15:25

Witajcie w tym wątku! Kochani wszelka praca związana z opieką ludzi starszych i starych wymaga zrozumienia, wytrzymałości i cierpliwości- czasem i poświęcenia. Dlatego nie każdy może sprostać tym - wymaganiom, jeżeli taka osoba jest to i słusznego wynagrodzenia warta jest....Pozdrowienia zasyłam też.

delfina 16-04-2009 15:35

Witajcie w tym wątku! Kochani opieka przy osobach starszych wymaga bardzo często: zrozumienia , wytrzymałości a niekiedy i poświęceni. Jeżeli taką osobę spotkamy : nie żałujmy jej wynagradzać pieniężnie z pochwałami. Bo takich ludzi jest mało więc życzę, żeby na każdej drodze ich przybywało...

sankt 18-11-2009 12:41

opieka
 
Mam na imię Józef . Zaopiekuje się starsza osoba.Podaje nr tel.
519837056.Jestem wolontariuszem w szpitalu Dietla.

sankt 18-11-2009 12:42

opieka
 
Mam na imię Józef . Zaopiekuje się starsza osoba.Podaje nr tel.
519837056.Jestem wolontariuszem w szpitalu Dietla.Kraków.

kra52 07-01-2010 18:14

Witam,na co dzień mam do czynienia ze starszą osobą,coraz bardziej chorą,po kolejnym udarze.
Strasznie jestem zmęczona ,a nie mogę liczyć na żadną pomoc.

Alunia 07-01-2010 18:25

Zawsze można liczyć na pomoc!
Są Ośrodki Pomocy Społecznej - miejskie i gminne, a w nim opiekunki.
Są Ośrodki Pomocy Rodzinie.
Wolontariusze wreszcie, choć to dotyczy dużych ośrodków.
Nikt nie musi i nie powinien pozostać sam w takiej sytuacji. Napisz coś więcej, może coś doradzimy.

kra52 10-01-2010 20:13

Ośrodek Pomocy Rodzinie -co to za struktura?

tadeusz50 10-01-2010 20:23

Cytat:

Napisał kra52
Ośrodek Pomocy Rodzinie -co to za struktura?

Wpisz w google takie hasło a znajdziesz odpowiedż nawet zgodną z miejscem zmieszkania

Alunia 10-01-2010 20:59

W zależności od tego gdzie mieszkasz
może też być pod nazwą: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie
Więcej poczytaj tutaj:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/3908

Gwarant-Tomczyk 24-02-2010 14:15

Opiekunki do osoby starszej lub chorej
 
Witam,
Firma „Gwarant”-Tomczyk zapewnia najlepszą opiekę osobom, które z powodu stanu zdrowia lub późnego wieku wymagają codziennego wsparcia. Nasz profesjonalny i wykwalifikowany personel zaopiekuje się potrzebującym w zależności od potrzeb przez kilka godzin w tygodniu czy też całodobowo. Opiekunka zapewni bliskiej Państwu osobie pomoc w codziennych zajęciach, będzie opiekunem i przyjacielem, ugotuje i posprząta.
To ludzie stanowią o wartości naszej firmy, mają bezpośredni kontakt z Klientami i realizując swoja rolę zawodową spełniają jednocześnie własne, społeczne aspiracje. Asertywność i wrażliwość socjalna jest w naszej pracy czynnikiem niezbędnym.
www.gwarant-tomczyk.pl

Jaga_13 03-03-2010 23:00

I tu jest mały poblem.Firma "Gwarant" opiekowała sie kilka godzin dziennie moją mamą.Zachwycona nie byłam tym i ja i co najważniejsze moja mama .!5 minut trzeba było odliczyc na przyjsci i 15 minut na wyjscie czyli w sumie pół godz. mniej i za to trzeba płacic.Dziewczyny /pewnie nie wszystkie/ z tzw. przypadku po kilkugodzinnym kursie.Do tej pracy oprócz wiedzy w miarę fachowej trzeba mieć SERCE i lubic strszych ludzi jacy by oni nie byli-są poprostu chorzy.A na pomoc i dobre słowo czeka CZŁOWIEK.

ditta hop 07-03-2010 09:51

Opieka nad obłożnie chorym człowiekiem jest bardzo trudna wiem coś o tym opiekowałam się moją mamą /83 lata/ po udarze mózgu. Nigdy nie wstała juz na nogi i była leżąca. Aby sobie pracę ułatwić wymyślałam różne fortele i udało mi się. Lekarz który przychodził do mamy na kontrole był zaskoczony, że tak sprawnie mi wszystko idzie. Co jest najważniejsze przy chorym leżącym - łóżko na kółkach wtedy jest dostęp do chorego ze wszystkich stron co bardzo ułatwia obsługę.0panowałam do perfekcji obracanie mamy przy myciu i zakładaniu pampersa, wykorzystywałam dodatkowe prześcieradła ułożone w poprzek i nimi przesuwałam chorą raz z jednej strony raz z drugiej strony.Opiekowałam się mamą aż do śmierci przez 4 lata. Moje doświadczenie przekazałam już kilku osobom potrzebującym i opiekującym się członkami rodziny, byli bardzo zadowoleni i zdziwieni, że takie proste czynności a tak bardzo ułatwiają.

elizka 07-03-2010 12:52

Ditto!
Podziel się swoimi doświadczeniami,jesli mozesz je opisać.To są rady bezcenne i szkoda by było abyś je zachowała w wąskim gronie. Takich rad nie znajdzie się łatwo.W Internecie możesz podzielić się nimi z ogromną liczbą ludzi potrzebujących.Wieu ludzi zostaje zaskoczonych przez los i bezradnie szuka pomocy.Oczywiscie są ośrodki itp. itd. lecz to bliscy mają wiedzieć jak pomagać.
Nie otrzymasz za to kasy,ale ogromną wdzięczność.

Nie tylko Ty możesz pomóc potrzebującym,ale i inni,którzy wiedzą co i jak robić.Tu jest miejsce.

Łóżko na kółkach! to konkretna rada.
Co jeszcze?

zrycla 07-03-2010 13:45

miło Jozefie ze jestes chętny pomagac jnnym to sie chwali i wiesz jak chorzy sa niecierpliwi czuje to na własnej skurze ale chetnie rade wysłucham


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:17.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.