Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Europa (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-europa-175.html)
-   -   U nas w Czechach... (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/europa/t-u-nas-w-czechach...-183-print.html/)

wnuczek 09-08-2006 23:23

U nas w Czechach...
 
Wprawdzie seniorem nie jestem, ale portal mi się podoba...zresztą co to za dziadkowie bez wnuków :D

Żyjąc już ponad 3 lata w małym kraju na południu, w Czechach, muszę podzielić się drobnym spostrzeżeniem z większej aktywności dziadków i babć.

Znacznie częsciej i więcej ich widać na ulicach czy tak ukochanych przez wszystkich gospodach, oczywiście przy miejscowym pivie (prawie każde większe miasto ma swój browar). Znacznie rzadziej w przychodni lekarskiej (no tak po prawdzie to są daleko od większości).

Czasami, nie mając czasu idę do pobliskiej restauracji na obiad, i ... (kiedyś ku swojemu zdziwieniu) sporą grupą klientów są żywiołowe seniorki, które wymieniają plotki przy smacznym obiedzie i...obowiązkowo..dużym kuflu piwa :)

Życzę kochanym babciom i dziadkom w Polsce tej samej radości i żywotności co ich południowym sąsiadom...

zbych53 11-08-2006 20:48

wnuku masz racje
 
zgadzam się z Tobą potrafimy narzekać ale nie ma w nas takiej ikry żeby brać udział w życiu towarzyskim a mamy tyle czasu.
Jak zorientowałeś się są same porady ,recenzje a nikt nie szuka przyjaciuł aby mówić o rodzinie o sobie .
Myślę że teraz to można zmienić i czekam odp.

wnuczek 13-08-2006 23:57

Obserwując moich dziadków oraz znajomych, to niestety zbyt bardzo zasiedzali są przy telenowelach i "Modach na sukces"...A potrzeby społeczne wypełniają w kolejce do lekarza....

Ufam, że się to zmieni :) i szczerze tego życzę wszystkim....

ryszarda 10-09-2006 12:53

Brawo Wnuku!
W pełni podzielam Twoją opinię o sposobie spędzania czasu przez
naszych,polskich seniorów. Zwłaszcza emerytów.
Nie umieją zagospodarować właściwie wolnego czasu.
Tak. Telewizor i ploteczki,ewentualnie jakiś mały klub.
A np.internet?
Niewyczerpane zródło informacji,sprostające wszystkim zainteresowaniom, ciągle omijane przez Seniorów.
Jak Ich zachęcić do pojawienia się w sieci?
Pozdrawiam.

krise1 16-11-2006 19:19

Ja też się z wami zgadzam, bo widzę to po sobie, zasiedziałam się. Nigdzie nie wychodzę, tylko siedzę jak kwoka przy kompie, tylko mi jajka podłożyć i kurczaki wysiedzę.

hanka93 29-01-2007 11:33

odp.
 
W naszym wieku juz nikt nic nie musi.To dopiero jest luksus życia.

Ala-ma-50 31-01-2007 21:56

Miało być o dyskryminacji...no to już mówię ...od dwóch lat szukam jakiejkolwiek możliwie płatnej pracy...skończyłam kupę kursów..i co?...i nic ....przegrywam w przedbiegach z młodszymi...nikt nie chce sie nawet umówic na rozmowę o pracę...każdy jak słyszy...50 lat...to ...zaraz dziękuje.
I jak tu sie nie załamać...a żeby iść do gospody...kochany wnuczku...to trzeba mieć za co...niestety..

Basia. 15-04-2007 22:35

Alusiu, znalazłas pracę?

jolita 16-04-2007 01:45

Znalazła, raz napomknęła, a my nadal martwiłyśmy się...

hannabarbara 16-04-2007 08:19

Nie zgadzam się z przedmówcami, że polscy emeryci są do bani. Już sam fakt, że młodego człowieka zainteresowały nasze rozmowy świadczy o tym, że nie jest z nami tak żle.Moje przyjaciółki i ja prowadzimy aktywne życie zarówno w realu jak i w sieci, ciesząc się bardzo, że już nic nie musimy, a robimy to co lubimy.Na naszych spotkaniach piwko może i byśmy wypiły, ale od piwa robi się duży brzuch, a my chcemy dobrze wyglądać.
Poddaję pod rozwagę klubowiczom, może byśmy wnuczka z Czech uwnuczkowili. Mieli byśmy jednego wspólnego!

Nika 16-04-2007 08:34

Czy wnuczek z czech nie potwierdza słów Małgorzaty i moich,zamieszczonych w wątku o babciowaniu i dziadkowaniu? We Włoszech zauważyłam to samo, a ich emerytury nie sa wcale wielkie,wiekszość dorabia,by mieć na aktywne życie seniora.

BUNIA 16-04-2007 08:44

W Austrii jest tak samo jak w Czechach .Nie wiem czy sa tam kluby seniorow ale wiem ze ludzie wczwesniej urodzeniu skupiaja sie wokol miejscowego <gasthausu> i tam przy kuflu piwa zartuja i opowiadaja.Malo tego w niedziele po mszy /bylismy goscmi ksiedza z Polski/ wszyscy j,w . urodzeni
ida razem z przewielebnym na obiad i piwko .. a jak pieknie spiewaja .Mlodych nie widzialam ani w kosciele ani na piwku.

ammi1952 16-04-2007 11:47

Fajny zwyczaj Pozdrawiam Grazyna

qrystyna216 16-04-2007 19:23

W ubiegłym roku byłam w sanatorium i tam poznałam panią z Siemianowic. Opowidała, że często spotykają sie w klubach i bawią się. Wierzę jej bo przez cały pobyt w sanatorium otrzymywała telefony, kiedy wróci bo organizują kolejne spotkania a nawet wyjazdy.
Ja natomiast gdy tylko przyjdzie wiosna gnam na działkę. Tam spotykam się ze znajomymi i to w różnym wieku, organizujemy grile.
Sądzę więc, że i u nas nie jest tak żle, trzeba jednak wyjść z domu.

Nika 18-04-2007 12:02

Święta racja! Najważniejsze to nie stronić od ludzi,szukać nowych rozrywek i zajęć.

jasio 06-09-2007 10:21

Ja tez tak mam i coraz mniej mi sie chce. Niestety.brak motywacji - a jeszcze wczoraj .....................?????????.

Alsko 06-09-2007 10:34

Jasiu,
 
witaj w Klubie, posiedzisz wśród nas - to i motywacja się znajdzie, zobaczysz! :)
Dobrze byłoby, gdybyś - jeśli nie zrobiłeś tego - napisał coś w wątku >przedstaw się< .

jolita 06-09-2007 11:02

A gdzie zginął "wnuczek"? W sobotę ma urodziny i nie wiem czy iść do fryzjera, czy nie będzie przyjęcia...

wnuczek 06-09-2007 14:25

Wnuczek lekko zapracoway zapomniał o forach :) ale już wrócił :)

jolita 06-09-2007 15:00

Wnuczusiu - cieszę się !


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:17.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.