Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Książka, literatura, poezja (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ksiazka-literatura-poezja-99.html)
-   -   Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ksiazka-literatura-poezja/t-kacik-poezji-wlasnej-i-innych-autorow-czesc-xi-6379-print.html/)

Scarlett 16-01-2010 09:16

Witam Was
 
DLA DUSZY

Tak wiele jeszcze jest tajemnic
Które tak bardzo chciałbyś poznać
Tak wiele ukrytych pragnień
I nieprzeżytych doznań
... a jeśli przyjdzie jutro
I spełnią się marzenia
A co ... jeśli już ich nie masz
Czym zapełnisz puste miejsca
Jak ożywisz martwe serce
... a jeśli przyjdzie jutro

Czy wtedy zapragniesz zobaczyć
Całą swoją duszę

Pod zamkniętymi powiekami
Ukryty za kurtyną marzeń
Zanurzasz się w kolejny sen
Gdzie dzieje się co tylko chcesz
... a jeśli przyjdzie jutro
I otworzysz oczy
Czym życie może cię zaskoczyć
Czym zapełnisz puste przestrzenie
Jak ożywisz martwe spojrzenie
... a jeśli przyjdzie jutro

Czy wtedy zapragniesz zobaczyć
Całą swoją duszę

Dariusz Nabiałek

mimoza 16-01-2010 15:20

Miłego popołudnia
 
Gdzie jesteś

Jonasz Kofta

Gdybym mógł to przeżyć jeszcze raz od nowa
Nie mogłam zostać, to zbyt szybko przyszło
Tak mało było czasu do namysłu
Nie powiedziałam ani słowa
Miała rację, ale tak się nie odchodzi
Tak mało było czasu do namysłu
Czy mogłam inaczej?
Nie mogłam inaczej
Gdyby można było wszystko wytłumaczyć
Nic nie zrobił, żebym mogła wybaczyć
Nic nie zrobił, żebym mogła wybaczyć

Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?
Czy spotkam Cię kiedyś?
Czy droga ma przetnie się z Twoją?
Idziemy ku sobie
Idziemy od siebie
Tęsknoty się dwoją i troją

Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?
Daleko odeszłaś
Daleko odszedłeś ode mnie
Idziemy ku sobie
Idziemy od siebie
Nie wiemy czy nie nadaremnie
Nie wiemy czy nie nadaremnie

Powinienem pobiec za nią w dół po schodach
Dlaczego nie zostałam mimo wszystko?
Jak mogła odejśc tak bez słowa?
Nie powiedziałam ani słowa
Miała rację, ale tak się nie odchodzi
Tak mało było czasu do namysłu
Czy mogłam inaczej?
Nie mogłam inaczej
Gdyby można było wszystko wytłumaczyć
Czy mogłam inaczej
Gdyby można było zacząć jeszcze raz od nowa

Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?
Czy spotkam Cię kiedyś?
Czy droga ma przetnie się z Twoją?
Idziemy ku sobie
Idziemy od siebie
Tęsknoty się dwoją i troją

Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?
Daleko odeszłaś
Daleko odszedłeś ode mnie
Idziemy ku sobie
Idziemy od siebie
Nie wiemy...

- Cz

tar-ninka 16-01-2010 17:18

W... TANGO z... ŻYCIEM

Radośnie, na...
palcach tańczę w...
styczniu walca, w...
piecu iskier harce, ach...
jak dobrze tu

Złości się po...
zbyłam, w...
śniegu zwałach skryłam
swary gniew i...
łzy

Teraz jak...
skowronek, w...
jasny mroźny dzionek, w...
plasach życia lekko, ach...
jak zima zwiewnie lśni

Do tańca zapraszam
satyrą okraszam te, trudniejsze nieco dni, z...
tobą i bez ciebie, z...
marzeniem jak 'w niebie' chcę do...
przodu iść ;) :D
autor: Zochna

(styczeń 2010r.)[/quote]

Witam Wierszoluby miłe ..
" wyciągnełam " wiersz naszej Zochny , bardzo mi sie dzisiaj w ten szary, zimny dzien przydał.:D
Zochno:D

Pozdrawiam serdecznie , miłego wieczoru wszystkim Wierszolubom zyczę

maluna 16-01-2010 17:31

Witajcie wszyscy w ten chłodny, styczniowy dzień
 
Aniele Stróżu!


Mój Aniele, mój kochany
Jesteś nadal mi oddany?
Żeby życiem móc się cieszyć,
Trzeba czasem troszkę zgrzeszyć
Życie pędzi i ucieka,
Słabość goni wciąż człowieka
Ty aniele jesteś inny
W naiwności wręcz dziecinny,
Nie potępiasz, nie pomstujesz
Tylko wciąż sie opiekujesz.
Każesz ciągle mieć nadzieję...
No i ty się nie starzejesz.
Twoje rysy takie czyste
Skrzydła mocne i sprężyste
A kobiecie czas umyka
Nieustannie zegar tyka
Chociaż myśli wciąż w obłokach
Ciało jakby... mniej posłuszne,
Coraz rzadziej pragnę kochać,
Ranki smutne, noce puste...
Ty Aniele przyjdź z pomocą
Niech mnie życie wciąż nie nęci,
Bo jak nie ma możliwości...
To i na cóż komu chęci...?


maluna21.......styczeń 2010r.

inka-ni 16-01-2010 18:00

Wiam wiersz znetu.Pozdrawiam poetki i milosników tego wątku.

Budek Zbigniew

!!!czas na pożegnanie szkoły

ach jak ten czas leci
mała tu weszłam
malutka wychodzę
i proszę nie smuć się
szkoło moja
za to że od dziś
będę na ciebie
z góry spozierać

na ciebie i twoje mury
milczące
pełne
koleżanek rozgadanych

na szkolne podwórko
chłopców z mnóstwem
piłek w ich głowach

wspominać będę
takich i innych
reformujących
deformowanie
grubości portfela
rodziców i nauczycieli

ja tak czy inaczej
wpiszę w księgę
tysięcy baśni
i jednej
tę twoją i moją
niezapomnianą młodość

e-bietka 16-01-2010 18:03

JAK SIĘ CZUJĘ !

Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś czuję,
grzecznie mu odpowiem , że "dobrze, dziękuję"
To że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko;
astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką,
puls słaby, krew moja w cholesterol bogata
lecz dobrze się czuję, jak na moje lata.

Bez laseczki teraz chodzić już nie mogę,
choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę.
W nocy przez bezsenność bardzo się morduję,
ale przyjdzie ranek... znów się dobrze czuję.
Mam zawroty głowy, pamięć "figle" płata,
lecz dobrze się czuję, jak na swoje lata.

Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi,
że kiedy starość i niemoc przychodzi,
to lepiej zgodzić się ze strzykaniem kości
i nie opowiadać o swojej starości.
Zaciskając zęby z tym losem się pogódź
i wszystkich wkoło chorobami nie nudź !

Powiadają: "Starość okresem jest złotym"
kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym...
"Uszy" mam w pudełku, "zęby" w wodzie studzę,
"oczy" na stoliku, zanim się obudzę...
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje
"Czy to wszystkie części, które się wyjmuje?"

Za czasów młodości (mówię bez przesady).
Łatwe były biegi, skłony i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił zostało,
żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą...
A teraz na starość czasy się zmieniły,
spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły.

Dobra rada dla tych, którzy się starzeją;
Niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Kiedy wstaną rano, "części" pozbierają,
niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają.
Jeśli ich nazwiska tam nie figurują
To znaczy, że są zdrowi i dobrze się czują.

Wisława Szymborska

mimoza 16-01-2010 18:22

Jak tu gwarno
 
Tyle pięknych wierszy - aż nie chce się wychodzić z "Kącika..."
Sagela wierszem "Dla duszy" razem z autorem zastanawiają się czym życie może zaskoczyć?; Tarninka wyciągnęła wiersz Zochny "W tango z życiem", jakże optymistycznym; Maluna prosi "Anioła Stróża" "...niech mnie życie wciąż nie nęci..." Dobrze, że Anioł Stróż na przerwę weekendową i Ciebie nie słyszy; Inka-ni przypomina szkolne lata; Bietka przyszła do nas z wierszem "Jak ja się czuję" którego rzeczywistą autorką jest nieżyjąca już Józefa Jucha, a Wisławie Szymborskiej przez pomyłkę przypisano autorstwo i ciągnie się to przez lata.
Ach tylko westchnąć i czytać, czytać ze szklaneczką grzanego wina. :D - Cz

zochna 16-01-2010 19:08

witam, znowu satyrycznie
 
tar-ninka dzięki :)


TAJEMNICA

'Mała kobietko' czy...
wiesz, iż...
mężczyzna jest nieco inny, niż...
ci się zdaje, że...
'taki' on jest :cool:

Gdy wyciągasz do...
niego troski lub...
chęci rozmowy ramiona, on - nie do...
'gaduły' o uczucia emocjach jest - (dziewczyno szalona), on...
chce uprawiać z... tobą seks

Bo... w... tym... seksie i...
uczucie, i... troska, i... deklaracja o... ty...
jedyna, jakże szalenie boska czy wiesz, że...
on chce być z... tobą, i...
nie tylko w... ten sposób, i... właśnie jest (chociaż zupełnie inny, niż często chcesz) :mad: :D

Ty kobietko królujesz w...
świecie emocji, wiesz? - A... on...
szefem działania jest! Wiec, do...
koleżanki na... 'pogaduchy' gnaj, a...
facetowi seksapilem przyprawionej '/z/upy co... 'rychlej' daj, oj daj!

Tymczasem, baj, baj...

(styczeń 2010r.)

mimoza 16-01-2010 19:25

Zo...chna - dobra jesteś. Świetne!!!:D :D :D - Cz

Honoratka 16-01-2010 19:29

Witajcie.Jak tu dzisiaj pieknie,wesoło i tyle pięknych wierszy.
 
1 Załącznik(ów)
Zochna a to dla Ciebie za Twój sexapil! Załącznik 33181

Honoratka 16-01-2010 23:18

Witajcie w tę ciemną,mroźną noc!
 
1 Załącznik(ów)
Załącznik 33189

******
Znów błądzisz z głową w chmurach
Muskając lekko ziemię
Marzenia chowasz w tiulach
kryjąc,przed ludzkim spojrzeniem.

A srebrny deszcz,chwytasz w dłonie
i tańczysz boso,na trawniku
w głowie wiruje myśli mrowie
i już nie słyszysz,wykrzykników.

Miłości Ci potrzeba
Miłości - niczego więcej !
Jak rozgwieżdżonego nieba
i jak refrenu w piosence !

Miłości Ci potrzeba
Miłości - jak najprędzej !
Niech wiatr rozwieje smutki
Ubarwi życie - szczęściem !!!

16.01.10 Honoratka

Scarlett 17-01-2010 07:44

Witajcie kochani w niedzielny poranek:)

ZDZIWIONA


Ona się tak pięknie dziwi
I cała taka jest zdziwiona
Zdziwienie jej jest jak myśliwy
I jeszcze dziwią się ramiona

Ze zdziwienia aż podnosi brwi
Coraz piękniejsze w tym zdziwieniu
To jakby ktoś otwierał drzwi
I wejść już dalej nie mógł

Ona się tak pięknie dziwi
I ciągle wszystkim zaskoczona
W zdziwieniu swym aż traci siły
Lecz dalej jeszcze jest zdziwiona

Ją dziwi nawet płytki talerz
Zadziwia - skrzynka pocztowa
Ona nie musi mieć już innych zalet
Niech tylko będzie wciąż zdziwiona

Adam Ziemianin

e-bietka 17-01-2010 07:46

A to niespodzianka! Nie wiedziałam Mimozo!

mimoza 17-01-2010 09:09

Miłej niedzieli
 
Witam (już nie o poranku)
Honoratko jakże prawdziwe są strofy Twojego wiersza ...miłości Ci potrzeba..., to takie oczywiste. Sagelo dziękuję za dzisiejsze otwarcie, Bietko:D

List zakochanej

Johann Wolfgang Goethe

Jedno spojrzenie, miły, twoich oczu
I na mych ustach jeden pocałunek
-Czyż może znaleźć upojniejszy trunek,
Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł?
Z dala od Ciebie żyjąc na uboczu
Tobie poświęcam mą myśl i frasunek;
Serce potrąca wciąż tę samą strunę
Jedną, jedyną... i łzy płyną z oczy.
Po licu spływa łza i zaraz wysycha;
Kocha mnie - myślę - więc czemuż w tę miłość
Mam nie uwierzyć, choć taka daleka?
O, usłysz skargę mych miłosnych wzdychań!
Twa wola moim szczęściem - i mą siłą
-Daj znak, na który me serce tak czeka.

- Cz

tar-ninka 17-01-2010 09:35

Witam wierszoluby miłe w piękny słoneczny /nareszcie/ dzien

wolny od pomyłek

Zawsze wolny od pomyłek
jest następny dzień, gdy wstaje.
Przepełniony dobrą wiarą
rusza w swój codzienny taniec.

Takt po takcie czas odliczy,
błyśnie barwą, strunę napnie,
by z radosnym wkładem serca
dobrą rolę grać w teatrze.

Życzę ciepła zawsze wszędzie,
słów przemiłych, gestów słodkich,
i by los przydzielał na to,
bardzo hojnie życia środki.
autor: Maryla /bej/

maluna 17-01-2010 09:44

Witam w niedzielny poranek!
 
Mimozo, tarninko, Bietko, Honoratko- wklejasz obrazki, brawo! sagelo....:D

Nic ciekawego...

Podszedł artysta z kieliszkiem w dłoni
Po czym się bardzo grzecznie ukłonił
I przenikliwe zadał pytanie:
Niech pan odpowie szanowny panie
Podobno pisze pan wiersz codziennie
Czyli stukrotnie więcej ode mnie
Czy może powstać coś ciekawego
Gdy się tak mało żąda od niego?
Nic ciekawego - też jestem zdania
Powstać nie może z mego pisania
Jest to odpowiedź zupełnie szczera
Wcale się z Panem nie będę spierał
Po prostu kiedy składam litery
To wiersz wychodzi a czasem cztery
Ale czy potem da się to czytać?
Niech pan już innych o to zapyta!


Michał Zabłocki (10:35)

bogda 17-01-2010 10:42

Witajcie miłe wierszoluby, miłego dnia życzę :D
Zochna "seksapil" świetne.:D
Honoratka o miłości tak pięknie napisała.
Maluna "Anioł stróż" pięknie, ale czy zawsze pomoże.
Tarninka, Mimoza, Sagela, piękne wiersze.
Dziękuję Wam :D

Honoratka 17-01-2010 13:43

Witam niedzielnym popołudniem.
 
pozdrawiam wszystkich obecnych.
Małgosiu świetny ten wiersz M.Zabłockiego,a Twój Anioł Stróż
przedni:D :D
Tarninko-dzięki za wiersze Maryli,bardzo lubię Jej pisanie.

emerytka 17-01-2010 15:03


zochna 17-01-2010 19:13

dobrym wieczorem
 
mimoza :D dzięki, Ty wiesz, co w 'trawie piszczy'
Honoratko za takie załączniki, to mogę jeszcze i... jeszcze :D dziękuję, a Twój wiersz o potrzebie miłości, jak zwykle istny 'smakołyk'
bogda dzięki :)
maluna21 "Nic ciekawego"? no, no... ;)


Gałązka
Jan Sztaudynger

Gałązka do gałązki: "zleciał śnieg",
Gałązka do gałązki mówi: "narciarz biegł",
Pod gałązką i gałązką dwoisty przypadł slad,
Dwie gałązki zostały, dwie narty poszły w swiat.
Śnieg bieli się i skrzy, las milczy i spoglada,
Zza drzew się słońce blado uśmiecha, jak Gioconda,
I jakoś tak szczęśliwie, i cicho jest, i biało,
Jak gdyby się u Matki w ramionach tkliwych spało.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:34.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.