Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Ogólny (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ogolny-109.html)
-   -   Podwyższenie wieku emerytalnego: reforma do konsultacji - komentarze (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ogolny/t-podwyzszenie-wieku-emerytalnego-reforma-do-konsultacji-komentarze-10697-print.html/)

83.26.121.xxx 15-02-2012 13:27

Podwyższenie wieku emerytalnego: reforma do konsultacji - komentarze
 
Komentarz do artykułu: Podwyższenie wieku emerytalnego: reforma do konsultacji
--------------------
Jak zwykle chodzi o to, żeby jak najkrócej płacić emeryturę albo wcale, bo wiele osób jej nie doczeka. Pracy dla osób po 50 nie będzie, będą wegetować na zasiłkach. Po co była reforma w 1999r. gdzie każdemu przypisano konto o stanie jego składek, ile na ta ewidencję wydano pieniędzy. Niech w końcu zaprzestaną pobierać składki, a każdy zadecyduje jak je spożytkować , lub pracować do śmierci. Uważam, że 60 lat to ostateczny wiek kiedy ludzie powinni przechodzić na emeryturę, a wcześniej np,. za 75% emerytury w wieku 55 lat jeśli ktoś nie ma pracy lub choruje a ma wymagany staż pracy. Wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat to draństwo, i okradanie ludzi, żeby chociaż nasze dzieci lub wnuki mogły korzystać bezpośrednio z moich indywidualnych składek jeśli nie dożyję emerytury. Zwracam również uwagę, że babcie na emeryturze opiekują się wnukami , ale również swoimi starymi rodzicami. To też praca.

elza1302 16-02-2012 15:27

Już nie mam cierpliwości słuchać , co wygadują w TV na temat reformy emerytalnej. Wyć mi się chce, jak próbują nam wciskać kit ... Przecież garstka ludzi dożyje tego wieku, przy takim systemie ochrony naszego zdrowia. Ehhhh... szkoda mojego zdrowia, bo jak pomyślę o tym wszystkim to krew mnie zalewa!!!

MARYLCIA 54 16-02-2012 18:18

Ja nie mam bogatej emerytury -- ale cieszę się, że skorzystałam z przywileju :) i uciekłam na emeryturkę.
Nie wyobrażam sobie jak moje rówieśniczki, które z różnych względów pozostały w zawodzie będą pracowały np. w przedszkolu jako BABCIE :)
Po 1 placówki przedszkolne poszły i w dc. idą pod młotek.
Po 2 ... kto przyjmie kobietę do pracy po 50 ???
Po 3 -- nasi milusińscy wolą młode i sprawne panie, które usiądą razem z nimi na dywanie, poćwiczą, pobiegają itd.. itd...
W innych placówkach oświatowych sprawa wygląda podobnie.
Kobiety pracują w różnych zawodach i wszędzie nie będzie im łatwo pracować do proponowanego wieku.
Mężczyzni też się starzeją i jako dziadkowie nie będą wydajni w pracy.
OOOO MATKO MOJA -- co oni WYPRAWIAJĄ ???
Przecież co drugi człowiek nie doczeka się emerytury.

77.252.231.xxx 17-02-2012 09:58

Wydłużenie wieku emerytalnego to nic innego jak skrócenie okresu wypłaty emerytury (a ściślej rzecz biorąc niedopuszczenie do wydłużenia okresu wypłaty emerytury wskutek wydłużania się średniego wieku dożycia). Jeżeli dziś przeciętna emerytura z ZUS-u wynosi 1788,00 zł i wypłaca się ją dla 4,96 mln osób to wydatkować na to trzeba rocznie 106,42 mld zł. Czyli skracając okres pobierania emerytury o 2 lata budżet zyska 212,84 mld zł w okresie 19 lat (licząc w bardzo uproszczony sposób czas między obecnym wiekiem emerytalnym, a średnim ZUS-owskim czasem trwania życia).

Wmawianie ludziom, że jak dłużej pracują to mają wyższą emeryturę tak się ma do rzeczywistości jak piernik do wiatraka. Owszem, mają wyższą, maksymalnie o 2/40, a najczęściej 2/40*współczynnik swojego średniego wynagrodzenia w tych dwóch latach do przeciętnego wynagrodzenia. Na przykład przeciętne wynagrodzenie Jana Kowalskiego w ostatnich dwóch latach wynosi minimalne wynagrodzenie (1500,00 zł), a przeciętne oskładkowane wynagrodzenie w gospodarce wynosi 3359,00 zł, zatem (2/40)*(1500/3359=0,45)=1788,00 * 2/40*0,45=40,23 zł brutto więcej. Poszalejemy na starość. Przy przeciętnym wynagrodzeniu Jana Kowalskiego w ostatnich dwóch latach kwota ta skoczy aż do oszałamiających 89,40 zł więcej. Słynne: „Panie Premierze jak żyć, jak żyć!?” ciśnie się na usta.

O co więc chodzi z tym całym szumem dotyczącym systemu emerytalnego? Chodzi jak zwykle o pieniądze, a ściślej przydałoby się w budżecie Państwa 50 mld dodatkowych corocznych wpływów dla zrównoważenia przychodów i wydatków funduszu emerytalnego, a co za tym idzie znacznego poprawienia stanu finansów Państwa. Jestem więc „za, a nawet przeciw” szukaniu brakujących pieniędzy ale nie kosztem wydłużania mojego wieku emerytalnego.

Uważam, ze nie ma potrzeby tak drastycznie wydłużać wieku emerytalnego.
Po pierwsze już wydłużono o 1 rok średni okres składkowy poprzez wprowadzenie obowiązku szkolnego dla sześciolatków od 2014 r. co przyśpieszy o rok ich wejście w wiek produkcyjny (będą oni pracowali o 1 rok dłużej niż my, jest więc brakujące 50 mld składek emerytalnych najpóźniej około 2040 r.). Niestety, planiści z ZUS zawiedli, bo tego faktu nie uwzględnili w swoich prognozach w opracowaniu: „PROGNOZA WPŁYWÓW I WYDATKÓW FUNDUSZU EMERYTALNEGO DO 2060 ROKU”.
Po drugie lepiej jest obłożyć wszystkie wypłaty z tytułu pracy zarobkowej składkami ZUS (likwidacja zbiegów tytułów ubezpieczeń, likwidacja rocznego ograniczenia podstawy wymiaru składek emerytalnych i rentowych, uzależnienie wysokości składek z działalności gospodarczej od dochodu, uszczelnienie systemu, itp.) niż drażnić całe społeczeństwo wizją emeryta, który z racji wieku i licznych chorób starczych nie będzie już w stanie cieszyć się z emerytury.
Po trzecie, podniesiono składkę rentową o 2 pkt procentowe, więc pozwoli to zrównoważyć przychody i wydatki tego funduszu, co w powiązaniu z równowagą pozostałych funduszy na ubezpieczenia społecznego znacznie odciąży budżet Państwa.
Popatrzmy w przyszłość.
Z prognoz na lata przyszłe (do 2060 r.) wynika stabilny obraz wydolności systemu emerytalnego, a nawet po 2035 r. stała poprawa wydolności systemu emerytalnego. W prawdzie niemal dwukrotnie zwiększy się liczba emerytów to wzrost gospodarczy, wzrost PKB, wzrost przeciętnej płacy, a co za tym idzie wzrost przeciętnych składek emerytalnych nie obciążą systemu emerytalnego bardziej niż jest on obciążony obecnie. W kwotach realnych w 2050 r. niedobor środków na wypłaty emerytur będzie wynosił 115,2 mld zł, co w kwotach zdyskontowanych na 2009 r. wykaże deficyt porównywalny do obecnego, czyli około 48,4 mld zł.
Przeciętna emerytura w 2050 r. wyniesie wg obliczeń ZUS – 2325,00 zł (obliczenie dokonane przez podzielenie prognozowanych wpływów w 2050 r. ze składki emerytalnej – 312,5 mld zł przez liczbę emerytów w 2050 r. – 11,2 mln). Obliczenie to nie uwzględnia ani dopłat z budżetu, ani przedłużenia wieku emerytalnego.

O co więc ten cały szum?!

Krzysztof Ż.

tomeh 17-02-2012 13:48

najlepiej niech je zawyżą do 100 lat i będzie bez problemu dla zus. To chore jaki obecnie jest wiek emerytalny a zus buduje budynek za 100 mln złoty dla siebie.

89.231.250.xxx 19-02-2012 00:14

Jeżeli w budżecie państwa które jest"zieloną wyspą"- brak pieniędzy to należy szukać je tam gdzie one są a nie w portfelach ludzi starych spracowanych sponiewieranych życiem.Wydłużając wiek emerytalny likwidując okresy ochronne przed emeryturą faktycznie skrócimy życie większości Polaków którzy nie dadzą rady pracować fizycznie po 60-tce ani tym bardziej podnosić swych kwalifikacji by móc utrzymać się w pracy.Większość z tych ludzi będzie wyrzucana na bruk bez środków do życia pomimo że przepracowała kilkadziesiąt lat odkładając swe pieniądze na emerytury które nie otrzymają,gdyż wcześniej wykończy ich system.Pieniądze zabrane emerytom nie uzdrowią Polski ani niedoszli emeryci nie uzdrowią gospodarki z której uciekają wykwalifikowani młodzi ludzie z powodu niskich zarobków.

89.231.250.xxx 19-02-2012 00:16

Jeżeli w budżecie państwa które jest"zieloną wyspą"- brak pieniędzy to należy szukać je tam gdzie one są a nie w portfelach ludzi starych spracowanych sponiewieranych życiem.Wydłużając wiek emerytalny likwidując okresy ochronne przed emeryturą faktycznie skrócimy życie większości Polaków którzy nie dadzą rady pracować fizycznie po 60-tce ani tym bardziej podnosić swych kwalifikacji by móc utrzymać się w pracy.Większość z tych ludzi będzie wyrzucana na bruk bez środków do życia pomimo że przepracowała kilkadziesiąt lat odkładając swe pieniądze na emerytury które nie otrzymają,gdyż wcześniej wykończy ich system.Pieniądze zabrane emerytom nie uzdrowią Polski ani niedoszli emeryci nie uzdrowią gospodarki z której uciekają wykwalifikowani młodzi ludzie z powodu niskich zarobków.

89.228.44.xxx 19-02-2012 20:08

Panie Premierze, uważam,że emerytura nie zależy od wieku, lecz od lat przepracowanych. Więcej chyba uzbiera ten co uzbiera 40 lat i powyżej, a niżeli ten co przepracuje 25 lat mając 80 lat życia. Tym bardziej Panowie wprowadziliście nowy system emrytalny, który warunkuje wysokość emerytury od zgromadzonego wkładu. W związku z tym co Pana obochdzi wiek emerytalny jeśli ja sam decyduje ile zgromadziłem wkladu i ile będę miał emertury i w jakim wieku ja przejdę na emerture, to jest moja suweremna decyzja. Idź Pan do szkoły podstawowej i naucz się Pan liczyć do 100. Co jest większe? 40 jest jest wieksze, a niżeli 25.

89.228.44.xxx 19-02-2012 21:09

panowie ministrowie skoro tak martwicie sie o wszyskich emerytow aby emeryci mieli wysokie emerytury to podniescie najnizsze place natomiast sobie obnizscie place do 1500 zl i mozecie wtedy podnosic wiek emerytaarny nawet do lat 8o dziesiat odbierzcie sobie przywileje przechodzenia na emer yture w wieku lat 60 pamientajcie ze ryba psuje sie od glowy a nje ogona ajesli nie potraficie realnie myslec to hconorowo podajcie sie do dymisi

89.228.44.xxx 19-02-2012 21:56

panie premierze pamientam jak pan krzyczal w sejmie znoszac pomostowki ze wytrzymaee system ni e wytrzyma jesli nie przegosujemy wowczas kobiety mogly przejsc na emeryture w wieku 55 lat a meszczyzni w wieku 60 lat majac lat pracy kobieta 30 a meszczyzna lat 35 nie minelo 4lata i znowu krzyczy pan ze znowu trzeba podniesc wiek emerytarny do lat 67 nie tylko meszczyznom ale i kobietom nie zastanawiajac ile maja lat pracy chociarz wszyscy do tej pory pracuja majac lat pracy 5 wiecej wnagrode podnosi pan wiek do lat 67 ajesli jusz dopracuja do lat 67 wystapi pan z propozycja aby podniesc wiek emerytrny do lat 70 dlatego twierdze jest pan niegodzien sprawowac tego urzedu

liha11 20-02-2012 08:52

a co z budzikiem na 5.15 ?
ostatnie 5 lat przed emerytura znienawidzilam budzik !!!

Anna G 22-02-2012 07:50

Najglosniej o podwyzszenie wieku emerytalnego krzycza ci, co siedza w cieplych pokojach z sekretarka, ubrani w garniturki a kierowca sluzbowej limuzyny jest zawsze w pogotowiu. Ci co musza na nich harowac, sa zalamani! I to ma byc demokracja!!!

Tatiana 22-02-2012 08:47

Mam 47 lat i 29 lat pracy, w wieku 67 lat bede miała 49 lat pracy :( Nie korzystałam z urlopow wychowawczych mimo ze dzieci mam Pracuje fizycznie ,juz teraz nie jestem tak wydajna jak młodsze kolezanki Nie wyobrazam sobie pracy nawet za 10 lat a coz dopiero za 20 ..:( To jakas porazka ech ...Powinnismy sie cieszyc ze pracujemy ...płacimy składki a emerytury nie dozyjemy ????

jakempa 22-02-2012 09:03

Kochani,,,,,zobaczcie jak bedzie fajnie na emeryturze,.../polecam oba filmiki- dla refleksji/

http://www.voila.pl/464/rzsaj

toy_ 22-02-2012 16:50

jestem ZA wydłuzeniem pracy do 67 lat
emerytura nie pozwoli mi wyzyc

spinoo 22-02-2012 18:52

Ustalmy że wszyscy macie rację / ja uważam ze nie bardzo / ale ferowanie wyroków , negacja , nawet złośliwosci na niewiele sie zdadzą . Dwa plus dwa jest cztery . jezeli tak to system w tym kształcie nie wytrzyma i trzeba dzis cos z tym zrobić . Niestety mamy nawyk tzw roszczeniowy, wielu z nas ma pracę której nie lubi wrecz jest ona dla wielu z nas utrapieniem, a emerytura wybawieniem, ale czy to aby napewno ich tego "Tuska" wina ...? Tatiana ciebie ta reforma praktycznie nie dotyczy , dla kobiet okres dochodzenia to chyba 2040 rok więc bez emocji .Naturalnie to nie nasz wina ze przez lata system nie odkładał naszych składek a sami chcielismy żyć w przekonaniu o gwarancji systemu, zatem nie robiliśmi wiele by po prostu o tym myśleć . Dziś jest tak jak jest , ale szczególne emocje wzbudza reforma w sród ...osób bliskich emerytury nie zas wsród młodych ? czy to nie jest zastanawiające ? Oni juz wiedzą ze nic nie ma nic za darmo , ze samemy trzeba kreować swoją przyszłość, mysleć na potem. Dlatego wracam do pytania , jeżeli nie to co ..? Zeby nie było mam 54 lata wiec do emerytury jeszcze trochę ale juz dzis staramy sie o tym mysleć.

Tatiana 22-02-2012 19:27

Niestety reforma i mnie by dotyczyła ....zmiany zaczynaja sie od rocznika 1953 a ja jestem 1965 co kwartał -miesiac ,wiec liczac lekko w moim wypadku 4 latka dłuzej ;)

kora 22-02-2012 20:03

wiecie co?najlepiej zabralabym ten swoj kapital poczatkowy i sama zadbalabym o swoja przyszlosc.Po mojej smierci maz albo dzieci mogliby skorzystac z tych pieniedzy co by zostaly.A tak???kapital niby jest,ale pewnie wirtualny,bo nie wierze,ze jest on rzeczywiscie na moim koncie,a po mojej smierci pieniadze -no wlasnie???co sie nimi dzieje?

kora 22-02-2012 20:06

jak myslec,jak pracuje sie za 1111zl netto-z czego odkladac na przyszlosc,jak nie wystarcza na biezace zycie?

babciela 22-02-2012 20:47

Najbardziej podoba mi sie tancerz lub tancerka 67-mio letnia, lub policjant w czynnej sluzbie 67- letni goniacy bandyte , no i wydajnosc pracownika np budowlanego pracującego na koparce lub innym wysokim sprzęcie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:39.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.