To jest na zasadzie jak wątek "Apel i prośba" w celu pomocy dla Natalii, aby wątek był na wierzchu i tak starała się robić Wiesia i nie w celu nabijania sobie postów,bo z nich zupy się nie ugotuje. Jednak tu, tak jakoś, jak zwykle pokrętnie wszystko jest rozumiane.
|
Cytat:
Halinka napisala co myslil... wolno jej Wiesia nie wie co to "nabijanie postów" zapytała i..wolno jej tez.Nic pokretnie nie zrozumiała jak piszesz. Wiesiu sa osoby ,ktore klikaja byle klikac .. aby tylko miec na koncie jak najwiecej postów Swego czasu 4-lata wstecz jedna z userek zaprowadzila taka "mode";) Nie wszystkim sie to podobało i i podoba .. te gratulacje za ilosc postów .. nie jakosc Oto cała tajemnica "nabijania" postów.. . |
http://www.petycje.pl/petycja/6148/n..._lipnicy,_ktor
petycje do dzisiaj podpisało 1164 osoby a to jeden z komentarzy, moim zdanie trafny. "Stosunek do bezbronnych jest miara naszego czlowieczenstwa, resocjalizacja takich bestii w ludzkim ciele, nie przyniesie efektow. Dlatego kara powinna byc surowa, dotkliwa i nieuchronna a wrecz pokazowa zeby miec charakter odstraszajacy potencjalnych dewiantow." |
Cytat:
|
Juz sie Wiesiu nie denerwuj .. :D
Najwazniejszy jest los zwierzakow. Starajmy sie robic co mozemy aby im ulżyć .. |
Cytat:
Przyznaję rację. Chociaż nasza dyskusja doprowadziła,że wątek mimowolnie jest na 1 stronie. |
Wiesiu pisałam, że powtarzasz się, że nie można spłycać tematu i to nawoływanie to raczej brzmiało jak zachęta do posadzenia kwiatków. Czemu nie chcesz dyskutować w sposób merytoryczny. Piszesz Tar-ninko, że petycję podpisało 1164 osoby. Zastanówmy się może czemu tak mało. Przecież w sieci siedzi dzień w dzień dużo ludzi, miliony raczej niż tysiące.
Wiesiu mnie nie chodzi o zdenerwowanie akurat ciebie, ale o poważną dyskusję. Jesteśmy ludźmi dorosłymi i chyba możemy więcej i szerzej opisać temat niż młodzież. A jak będziemy tylko apelować, wyciągać artykuły z gazet to i za sto lat nie zmienimy nic , nie zrobimy nic dla dobra zwierząt.Pozdrawiam i zapraszam do rozwinięcia tematu. |
I znów zaczepnie.
Wiesia pisała, że nie ma ochoty zdradzać jak pomaga zwierzakom:rolleyes: |
Cytat:
|
Najpierw należałoby zmienić prawo,a moze również uczulić sądy.Prawie nigdy,no moze z malymi wyjątkami ,sądy nie wydają wyroków pozbawiających wolności.Uwazam,ze wysokie kary finansowe,byłyby bardziej dolegliwe,anizeli jakieś wyroki w zawieszeniu.Gdyby komornik pozbawil pieniędzy,a w razie niemożności jakiegokolwiek zajęcia,dopiero kara odsiadki tego wyroku,może byloby to skuteczniejsze.
|
My walczyliśmy o psy na osiedlu. Pewna pani trzyma trzy psy w domu. Są zagłodzone, bite, załatwiają się w mieszkaniu.Patrzeć nie można na sterczące żebra. Była policja, strażnicy miejscy i nic się nie zmieniło. Pani nadal ma psy. Zawsze podadzą jakiś przepis prawny, który nie pozwala jej ich odebrać. Trzy psy skazane na piekło za życia. Czemu w innych krajach w takich przypadkach można zabrać psy, a u nas nie. Czemu potem cierpią ci co odważyli się walczyć z okrucieństwem. Pani teraz wyrzuca psi kał na klatkę, smaruje drzwi wejściowe i znowu nic nie można zrobić, ponieważ jest chora psychicznie.
|
Halinko ,w ten sposób wlasnie dziala u nas prawo i pewnie należaloby od tego zacząć żeby coś zmienić.Dlaczego rożne organizacje dzialające na rzecz zwierzat nie skladają ,zadnych projektów ustaw? I tak zamiast petycji,możnaby zająć się również zbieraniem podpisów na rzecz projektów jakiejś sensownej ustawy,bardziej restrykcyjnej niż dotychczas.
|
|
Zgadzam sie z BarbarąK że najskuteczniejsze byłyby tu surowe kary finansowe. Wyrok w zawieszeniu niejednego wogóle nie odstrasza, a kara finansowa, albo przymusowe prace społeczne? To juz tak.
|
Cytat:
Chociaż tyle:rolleyes: |
Za mało, przywiązać ich do auta i tez ciągnąć. Naturalnie bez urywanie tych głupich łbów.
|
Drogie Panie - czytam co piszecie , i widzę, że jak wszędzie - 2 osoby - 3 zdania :)
To tak troszeczkę żartobliwie .... :D Choć temat żartobliwy bynajmniej nie jest . Pomoc zwierzętom można nieść w różny sposób - petycjami o dziwo również . Tak sobie myślę, że jest to jeden ze sposobów zwrócenia uwagi mediów - a ponieważ media są nie tyle opiniotwórcze ile docierają do dużej ilości odbiorców , warto działać tak, żeby różnymi sposobami doprowadzać do zainteresowania takimi tematami właśnie dziennikarzy . Dzisiaj w Faktach po Faktach udało się "puścić" w obieg informację o znęcaniu się nad zwierzętami i o tym jak należy i czy można przeciwdziałać takim . Jedna jaskółka wiosny nie czyni , ale jeżeli dziennikarz taki jak Kamil Durczok głośno mówi o zwyrodnialcach i potępia żądając również w swoim imieniu zmiany prawa w tym zakresie , to można mieć nadzieję, że powoli opinia publiczna "wymusi" na naszych decydentach zaostrzenie prawa w stosunku do oprawców zwierząt . Nota bene w czasie tej rozmowy poszła informacja o 100 tys. podpisów - z tego wynika, że nie była to jedyna petycja w tej konkretnej sprawie . Uważam, że każdy sposób pomocy zwierzętom jest dobry - i noszenie karmy do schronisk, i podpisywanie petycji, i wreszcie namawianie ludzi którzy mają takie możliwości ( nauczycieli, prawników, księży, posłów) do pomocy zwierzętom . Bestialstwa wobec zwierząt jest coraz więcej - niestety . Tylko ostre prawo i EGZEKWOWANE prawo może tutaj pomóc . A my róbmy to co potrafimy i możemy - ale nie oceniajmy się czyja pomoc jest lepsza, a czyja mniej - każda jest ważna jeżeli pomaga ulżyć w cierpieniu ..... Co zaś się tyczy kar - to rzeczywiście wydaje mi się , że wysokie - nawet bardzo wysokie kary finansowe i przymusowe prace na rzecz zwierząt są najlepszym rozwiązaniem . Wyroki więzienia w zawieszeniu całkowicie nie spełniają swojej funkcji - ani to kara , ani to wychowawcze ........... |
Cytat:
|
|
Brazylia. Tak wygląda prawdziwa psia wierność. Brazylijka Christina Santana cztery dni temu zginęła zasypana przez lawinę błotną, spowodowaną przez nieustannie padające od
Psinka Leao nigdy nie pogodziła się ze śmiercią swojej właścicielki. Przygnębiony zwierzak po pogrzebie swojej pani został na warcie przy jej grobie i nie odstępuje go od 4 dni nawet na krok. Powodzie w Brazylii zabiły już ponad 600 osób. Więcej http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/pi...ni_168001.html |
Podpisz petycję, koniecznie
http://www.pudelek.pl/artykul/29867/..._ko lejowych/ http://www.facebook.com/l.php?u=http...3D6370&h=04985 |
Mika potrzebuje deklaracji na hotelik.
Mika SZUKA DOMU JEST PRZEPIĘKNA............... płeć: suka wiek: 3 lata rasa: owczarek niemiecki miasto: Zielona Góra sterylizacja: tak szczepienia: tak odrobaczenie: tak opis: Mika to strachliwa, nieufna i nerwowa suczka, którą w życiu spotkało wiele krzywd wyrządzonych przez człowieka. Była prawdopodobnie bita i trzymana na łańcuchu. Ma awersję do obroży. Na widok ludzi ucieka do budy. Na spacerach jest lękliwa, zatrzymuje się, boi się gwałtownych ruchów. Boi się na widok napotkanego człowieka. Do innych psów i suczek jest przyjaźnie nastawiona. Potrzebny jej pilnie dom i ludzie, którzy na nowo pomogą jej uwierzyć w miłość człowieka do psa. kontakt: Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt ul. Szwajcarska 4 65-169 Zielona Góra 784 90 88 90, (6 323 07 66 lub pod 790 569 117 do wolontariusza. |
|
Człowiek, znów zamordował bestialsko zwierzę.
Podpisz petycję i niech dosięgnie oprawców zasłużona kara. Cytat:
|
Cytat:
|
A wiesz też życzę szczęścia pieskowi, ale mam wątpliwości co do tego. Pies jest rasy wymagającej wiedzy o szkoleniu i jak owa pani sobie poradzi z agresywnością amstafa wobec psów . Piszę o tym, ponieważ ludzie często poruszeni nieszczęściem biorą psa bez namysłu. A potem ... Jeszcze gorzej dla zwierzęcia. Sporo takich przypadków znam. Pani z kłopotami z chodzeniem wzięła setera. Wałęsał się po okolicy i w końcu po którymś pobycie w schronisku już go nie odebrała. Tłumaczyłam, że źle robi, że lepiej dla niej mieć pieska małego. Uparła się i co ? Niczego nienauczony dwuletni seter niezbyt prędko znajdzie dom.
|
Wcale nie musi tak byc, nie koniecznie kazdy amstaff musi byc agresywny wobec innych. Znałam takiego, który bardzo pragnął kontaktów z innymi zwierzakami, , cieszył sie na widok każdego, przy czym nieco sie ich obawiał, nawet kota.Był tez niezwykle przyjazny wobec innych ludzi i nie było z nim zadnych kłopotów, gdy w domu pojawiło sie małe dziecko.Moze taki okaze sie Ikar ? zyczę mu tego z całego serca.Poza tym Ikar nie jest chyba prawdziwym amstafem?
|
Generalnie bez względu na rasę - psem należy się zajmować . W tym trochę się zgadzam z "bronczyk" - nawet zwykły źle wychowany kundelek może być agresywny , a młody pies wymaga rzeczywiście nauki ... Niemniej nie jest to czystej rasy amstaff - mozna mieć tylko nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży ...
Kolejny zwyrodnialec trafił do aresztu : http://www.microsoft.com/isapi/redir...er=6&ar=CLinks . Zastanawiam się skąd w polakach tyle agresji i barku poszanowania dla żywych istot . Mam wrażenie , że jesteśmy społeczeństwem które w żadnym zakresie nie potrafi się normalnie zorganizować i dogadać . Najlepszy przykład to sejmowa komisja do spraw zwierząt i jej praca nad projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt . Owszem ostatnio było kilka programów w TV - o schroniskach , psach na łańcuchach ,- ale to wszystko jest kroplą w morzu . Przeglądałam ostatnio strony niemieckich schronisk - nasze wyglądają jak obozy zagłady w porównaniu .............. Jest taka strona - ( niestety po niemiecku ) - towarzystwa przyjaciół zwierząt - na tych stronach Niemcy adoptują psy ze schronisk w Grecji, Chorwacji, Hiszpanii ......http://www.abc-tierschutz.de/ A może udałoby się namówić ich na pomoc naszym schroniskom ? Zwłaszcza takim jak te w Korabiewicach , czy w Celestynowie ? Przydałaby się również podobna jak obowiązująca w Niemczech procedura adopcyjna . Każdy adoptujący psa musi zapłacić 240 euro - za zwierzę zaszczepione, odrobaczone i wykastrowane . Jeżeli bierze się ze schroniska zwierzę chore , które wymaga opieki weterynaryjnej - to opiekę taką zapewnia bezpłatnie schronisko- aż do wyleczenia . Kontrole są niezapowiedziane i jest ich kilka - jeżeli adoptujacy nie zajmuje się zwierzęciem prawidłowo - odbierają mu je. Ktoś tutaj pisał o akcji pomocy zwierzętom podobnej do "Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy " - Jest to jakiś pomysł - obawiam się tylko , że mało realny :( . Istnieją fundacje pomocy zwierzętom , niestety mają nie tylko bardzo ograniczone możliwości finansowe, ale i tragicznie nikłe możliwości prawne . Straż dla zwierząt praktycznie nie istnieje - Działa jedynie w Warszawie, Łodzi i Wrocławiu - to kropla w morzu potrzeb . Dlaczego nie działa w innych miastach ? Otóż Straż dla zwierząt ma działąć na zasadzie wolontariatu i to wolontariatu który spełni następujące warunki : 1) zebranie grupy osób liczącej minimum 30 osób pełnoletnich, 2) złożenie podania do Zarządu Głównego, 3) wypełnienie ankiet i deklaracji członkowskich wraz z kopią dowodów osobistych i 3 fotografiami kandydatów na członków, 4) opłacenie przez osoby chętne wpisowego i składek, 5) posiadanie lokalu na siedzibę Okręgu, czynnego pięć dni w tygodniu wraz z zapleczem dla zwierząt (kojce, boksy, kwarantanna), 6) do dyspozycji samochód przystosowany do przewozu zwierząt (umowa użyczenia), 7) środki na sfinansowanie zakupu pierwszych mundurów, 8) telefon interwencyjny czynny pięć dni w tygodniu oraz osoby dyspozycyjne mogące podejmować interwencje w różnych porach dnia, 9) założenie i administrowanie stroną www, 10) umowa z lek. weterynarii, 11) osoby dyspozycyjne mogące sprawować opiekę nad zwierzętami przez cała dobę. Co z tego wynika ? Ano niestety większość osób w wieku nazwijmy to produkcyjnym pracuje - i nie ma szans na wolontariat .Koszty założenia oddziału straży maja ponieść zakładający taki oddział - to tez mało realne ( lokal, samochód, zaplecze, płaca dla weterynarza etc ...) . I tutaj powinno przyjść z pomocą prawo . Jest straż miejska - mogłaby być również straż dla zwierząt utrzymywana również przez samorządy lokalne - ale niestety do tego zapewne potrzebna jest kolejna ustawa ... Próbuję pomagać - dając 1% podatku , koce i karmę do schroniska podkarmiam wiejskie koty , czasem psy ale szczerze mówiąc czuję się bezradna wobec tego co w moim kraju spotyka zwierzęta - i te domowe i dzikie i hodowlane ... To ogromnie frustrujące :( |
Marsze !
www.marszniemilczenia.pl
Komu nieobca jest empatia wobec zwierząt - ten mam nadzieję weźmie udział w tych marszach . 13 luty godzina 13 - w Poznaniu, Krakowie, Gdańsku i Łodzi .... |
Zwyrodnialcy podpalili budę z psem !!!
http://kontakt24.tvn.pl/artykul,popa...moc,67928.html Pies bardzo cierpi nie wiadomo czy przezyje. "kochający" wlasciciel nie pozwolił go uśpić .. Tylko dlaczego nie okazal tej miłosci przedtem ! trzymajac psa na krotkim łańcuchu!! Gdyby łańcuch był dłuższy...pies by sie uratował. |
Proponuję tych zwyrodnialców na bardzo króciutkie łańcuszki do budy a my popilnujemy,aby się dobrze podpalili.
To byłaby skuteczna nauczka. Sądy i bardzo niskie wyroki,to w naszym sądownictwie nic nowego i nikomu nie jest straszne. Idą potem bandyci i śmieją się Sędzi w "tzw.Kułak".:mad: |
Cytat:
Nie zawracaja sobie tym glowe mieszkancy wsi ci ktorzy uwazaja ze pies nie czuje .. Ja bym zrobila marsz przez wies i kazdego gospodarza u ktorego pies jest zle traktowany uwiazala na takim samym łańcuchu bez budy na 24 godz. moze by zrozumial. Trzeba uswiadamiac , pilnowac gospodarzy karac za zle traktowanie zwierzat. bo nie tylko psy u nich cierpia... |
Tar-ninka - wszystkie działania które zwracają uwagę na problem mogą być pomocne !
Oczywiście na zwyrodnialców to nie zadziała , ale przecież te marsze nie są po to, żeby z bestii zrobić ludzi - bo to nierealne - nie tą metodą . Natomiast nagłaśniając problem jakim jest znęcanie się nad zwierzętami kieruje uwagę ludzi w tą stronę , w tym mediów,być może obudzą się niektórzy orzekający sędziowie , być może wywrze to jakiś skutek na posłach - którzy w końcu zajmują się ustawami . Ponadto to jest również jakaś forma edukacji ... Dlatego uważam, że każda droga jest dobra - marsze również . Piszesz : Cytat:
A te marsze 13 luego - to mam nadzieję dopiero początek - oby udało się prozwierzęcym instytucjom pójść za tzw. ciosem .... [IMG][/IMG] |
A ja się wybieram na ten marsz. Rozsyłam zawiadomienia do znajomych. Może ktoś przechodzący przez chwilę pomyśli o bezdomnych zwierzętach.
|
Ja również wybieram się na Marsz Milczenia
zachęcam wszystkich ludzi, którym nie jest obojętny los zwierząt |
Witam ,
Wszystkich, którym nie jest obojętny los zwierząt zapraszam na stronę : http://www.koalicja.org.pl/ tam można sobie wydrukować , podpisać i wysłać na wskazany adres poparcie dla zmiany ustawy . Gorąco zachęcam - im więcej nas będzie tym większe szanse że cos się zmieni ........... Pozdrawiam |
|
:mad: To nie stało się u nas,ale nie potrafię spokojnie o tym myśleć.
http://www.photoblog.pl/marilynrosa/...i-petarda.html Podpiszcie proszę petycję do Ministra Sprawiedliwości Bośni i Hercegowiny.Ilekroć spotykam się z podobnym bestialstwem,tylekroć wstyd mi że i ja też należę do gatunku homo sapiens:confused: :confused: Tu jest link do petycji: http://www.photoblog.pl/proxy.php?to...%2F1 08473916 |
Weszłam na stronę i zobaczyłam dość dziwacznie ( jak dla mnie) ozdobioną dziewczynę. To jest jakiś fotoblog.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:08. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.