Dlaczego młodzi samotni to single...
 

a "starsi" samotni to już nie? Uważam, że na każdym etapie życia mamy prawo poszukiwać, zakochiwać się na nowo, żyć pełnią życia... Zapraszam wszystkich singli po pięćdziesiątce na razem50plus.pl !

:)

Czasy się zmieniły i mentalność ludzi też.
Bo kiedyś, jak ktoś nie miał kobity to było, ze gorszy, ze sobie znaleźć nie umie. A teraz ten kto nie ma jest lepszy, samodzielny, indywidualny. Dokąd to wszystko zmierza, ja sie pytam?

Tylko ze starością się nic nie zmieniło, i jak ktoś jest stary i nie ma kobity, to ze sobie w życiu nie poradził. I wielka kara dla rodziny, ze jest sam. A ja znam panie co całe życie były same, bo im tak było dobrze i teraz są szczśsliwymi seniorkami i nie narzekają, ze im żle. Sprawne, ładne, uczą się dalej, zadbane. Mozna. Tylko trzeba chcieć.

Wydaje mi się, że z nowym pokoleniem się to zmieni - na starszych ludzi za 50 lat będzie się patrzyło zupełnie inaczej, jak będą sami ;)

młodzi stawiają teraz na karierę, zarabianie pieniędzy, życie w luksusie a zakładanie rodziny to dla nich przeżytek.

Moim skromnym zdaniem obecna młodzież woli być singlem
z własnego wyboru . Kiedyś młodzi pobierali się w wieku
21-23 lata a teraz wielu z nich po trzydziestce nie kwapi
się do zakładania rodziny .
Częsty przypadek to zamieszkiwanie ze sobą i życie bez
zakładania obrączek .

młodym to teraz nie zależy na rodzinie tylko na pieniądzach i karierze :(

Też prawda..... :LOL: .
W dzisiejszych czasach młodzi lubią mieć wszystko podane
pod nos . Pamiętam , że tego nie miałam , o wszystko musiałam walczyć sama :| .