Akademio
 

Przeczytałam wszystkie posty tego wątku,aby otrzymać dotacje na działalność nie zawsze musisz zakładać stowarzyszenie są programy w których mogą brać udział grupy osób.Ale to dłuższe tematy.Nie wiem z jakiego miasta pochodzisz bo w tym którym obecnie mieszkam też poszukuje możliwości bycia w grupie osób trzeciego wieku.
PozdrawiamZałącznik 3657

Witaj Ewito
No jest problem, problem z tym, że wszyscy "mają to gdzieś".... Z kimkolwiek nie rozmawiam, każdy mówi, że to dobry pomysł ale.... Akademia działa w Szczecinie przy Pomorskiej Szkole Informatyki, a to miasto jest co najmniej dziwne..(chociaż bardzo je kocham..). Powiedz z kim rozmawiać?Medialni ludzie? Informowałem wszystkie gazety lokalne, portale szczecińskie o tym,że jest coś za darmo... dzwoniłem do TV, do radia (sądziłęm,ze to dobry pomysł na newsa..) nikt nawet nie zadzwonił, nikt nawet nie sprawdził czy to prawda.. Podałęm w informacji,że mamy partonat Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów, Izby Gospodarczej praz Klubu Garnizonowego... Naprawde nie mam już sił... ale nie zamierzam się poddawać... Pozdrawiam serdecznie

Wygląda na to, że rzeczywiście dziwnym miastem jest Szczecin (chociaż bardzo go lubię):) ... Nie znam się na lokalnych układach. W Łodzi wiedziałabym, że muszę przejechać się (a nie zadzwonić) do regionalnej TVP 3 - a konkretnie dorwać dyżurnego redaktora Łódzkich Wiadomości Dnia. Nie mam pojęcia, jak się u Was nazywają takie wiadomości. Raz by nie poszło - to próbowałabym ponownie... Z pewnością dotarłabym również do telewizji kablowej (np. TOYA). Pewnie nie sama, ale - jak rozumiem, jest tam trochę osób z inicjatywą, prawda? No to podzieliłabym się z nimi tą robotą (wybrałabym kogoś, kto nie da się zbyć byle czym) - telefony na ogół są lekceważone, ale jak się przyjedzie, pogada z kim należy, zawsze coś się tam "wygada":) ... Gazeta też, pewnie - tyle że to już by trzeba mieć gotową informację chyba. Z tego, co piszesz - trzeba przełamać tę obojętność, później już jakoś pójdzie. Podjąłeś się bardzo dużej sprawy! Jest o co walczyć! Ja wiem, że dobrze jest radzić na odległość. Przepraszam, naprawdę nie gram wszystkowiedzącej, po prostu głośno myślę! Życzę Ci wytrwałości i uporu (chyba Ci go nie brakuje;) ) i trzymam kciuki, żeby wreszcie ruszyło!

Diabli mnie biorą, jak to wszystko czytam, bo od dwu lat próbuję rozpocząć zajęcia na stworzonym przeze mnie Korespondencyjnym Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Zgłosiły się przez ten czas trzy osoby, a tyle narzekań, że uniwersytety Trzeciego wieku nie przyjmują chętnych. Dwa lata temu administracja tej strony obiecała mi, że się podejmuje pilotowania tej sprawy (to była p, Joanna Gacka). Potem nabrała wody w usta, kiedy usiłowałem ciągnąć sprawę. Sprawdziło się powiedzenie, że trzymać kobietę za słowo to jak piskorza za ogon. Pozdrawiam wszystkich, którzy narzekają a nie odpowiedzieli na moje propozycje.

Ja nie narzekam,bo nigdy nawet nie starałam się zapisać na jakiekolwiek zajęcia,z braku czasu .Zbyt intensywne życie prowadzę..

Ale nie rozumiem.Na czym niby miałby polegać korespondencyjny Uniwersytet Trzeciego Wieku ?

Sorry za pytanie,pewnie głupie,bo nie mam zielonego pojęcia o tym,a może się przydać ...

Może kolejność działań powinna być inna.Stworzyłam grupę z osób poznanych na festiwalu PROGRESSteron.Działamy już od roku i nie szukałyśmy sponsorów,pomocy,reklamy...Teraz już prasa sama się nami zainteresowała.Pojawił się nawet artykuł w lokalnej gazecie.A znane osoby same chętnie przychodzą na nasze spotkania,gdyż jak twierdzą,imponuje im to,że inicjatywa wyszła od dołu,że nie oczekiwałyśmy niczyjej pomocy.Podobno jest to w Polsce dość rzadkie zjawisko.

UTW czy klub
 

Zwyczajne zajęcia klubowe - czy potrzeba od razu takiej wypasionej (jak mówią młodzi) nazwy Uniwersytet.

Podobnie jak Lila Byłem w sekretariacie UTW w ŁDK - mam bardzo :rolleyes: wrażenia i dlatego o nich nie wspomnę.
Oczywiście - de gustibus non est disputandum.

Polska Dziennik Łódzki pisze - Studenci seniorzy z PŁ już mają wakacje. Na UŁ jeszcze nie.

Kto w ogóle wymyślił to pojęcie trzeciego wieku

Bardzo dobry pomysł, dobra inicjatywa, 40 zł miesiecznie? Dla niektórych to tanio, dla innych może trudne do wygospodarowania. Podanie miasta jest konieczne. Ciekawe dlaczego w Twoim miescie trzeba kilka lat czekać na możliwość uczęszczania na zajęcia na UTW. Widocznie macie jakichś bezradnych radnych. Ja uczęszczam na UTW, który nie odrzuca zupełnie nikogo i uczęszczamy tyle lat ile chcemy. Za zajęcia komputerowe płacimy 90 zł za semestr. Powodzenia w organizacji prywatnego UTW. Pozdrawiam. Szlipol

W jakim mieście "UTW, nie odrzuca zupełnie nikogo i ..."
W Łodzi też trzeba zapisać się w kolejce na wolne miejsce.
Poza tym UTW organizują, pobierając czesne, miejscowe uczelnie a nie samorządy.

Uniwersytety Trzeciego Wieku
 

Januszu, "wypasiona" nazwa nie wzięła się z księżyca. Ma swoją historię.

Pierwszy Uniwersytet tego typu powstał we Francji. Utworzył go w 1973 roku profesor nauk społecznych Pierre Yellas. Wkrótce zaczęły powstawać inne uniwersytety we Francji i w innych krajach Europy i świata.

W Polsce pierwszy Uniwersytet Trzeciego Wieku powstał już w latach 70, a dokładnie w 1975 roku w Warszawie. Pomysłodawcą jego utworzenia była prof. Halina Szwarz. Uniwersytet działa do dziś i liczy sobie około 1120 członków.
Obecnie w Polsce działa blisko 70 Uniwersytetów Trzeciego Wieku, które łącznie zrzeszają 22.700 słuchaczy.

Dziękuję - to swoją drogą ciekawostka historyczna ;
1973 Francja
1975 PRL
Gierka zasługa ? :)
To tylko refleksja - z góry zastrzegam - bez podekstu.

To jeszcze jedno - a dlaczego Trzeciego Wieku ?
Od jakiej granicy zaczyna się ten "trzeci wiek" ?

Słowackim studentem UTW może być senior powyżej 50 lat.

Jeśli średnie życie(średnia życia?)wynosiłoby 90 lat,to do 30 byłby pierwszy wiek,do 60-drugi,no a dalej trzeci.Ja jeszcze się mieszczę w końcówce drugiego,ale czy to ważne,który wiek?Tęsknię do prawdziwych studiów,do studiowania dla przyjemności,bez określania "dozwolone od,lub do...Niestety studia zaoczne(doliczając koszt dojazdów na uczelnię)są poza moimi możliwościami finansowymi.A jaki kierunek bym wybrała?Trudna decyzja,ale raczej coś zupełnie niepraktycznego.

wspaniale,ale gdzie działacie.chętnie się przyłączę,tylko jak to zrobić?