Wiersz, serenada i zdjęcie....nic więcej nie potrzeba.

Troszeczkę ziemi,troszeczkę nieba ,bo chmur i cieni nam już nie trzeba .Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca ,trochę nadziei i więcej nic.

Tyle u Ciebie znależć można.
Dziękuję z ukłonem.

:D :*

wojenko,wojenko...
 

berety z orzełkami
na
żołnierskich trumnach...
chłopcy z wojenki
do domu wrócili,
przyjechali na święta
chłopcy malowani,
już zostaną
na wiecznej przepustce
w polskiej ziemi...

Pamięci polskich żołnierzy poległych w Afganistanie...zginął kolejny polski żołnierz...

Irenko z przyjemnością czytam Twoje wiersze.
Ten ostatni bardzo smutny.

..........................................

Tak Wiesiu...to tragedia,jak giną młodzi ludzie...
Dziękuję,że jesteś...pozdrawiam serdecznie:*

Irenko, smutny wiersz. Nie powinno być wojen i nie powinni ginąć ludzie.
Niestety to niemożliwe, bo świat za bardzo jest pazerny na pieniądze i władzę.
Chłopcy tam wyjeżdżający również...
Paradoks, bo nikt ich nie zmusza do uczestniczenia w tej wojnie.
Jadą dla pieniędzy...ich świadomy wybór.
Dzisiejszy świat, jest chory i coraz bardziej " zakręcony ".
Przesyłam pozdrowienia z uśmiechem :) :)

Irenko
 

otwieram cichutko kluczykiem
drzwi, do twoich wierszy
i czytam czytam
są piękne
pozdrawiam

Tak Astro...ich decyzja,ale giną...i to właśnie mam na myśli,nie wnikam w pobudki
jakie nimi kierowały...
Dziękuję za odwiedziny,pozdrawiam cieplutko:*

Basiu,cieszę się,że jesteś:)
Dziękuję za odwiedziny,pozdrawiam gorąco:*

Napisałam taki wiersz.Poczytajcie.

Domyślnie Lustro.
Piszę do Was,mój własny Wiersz.

Wiersz p.t. LUSTRO.


Lustro,rano widzisz inaczej,
pochmurno,jak Twój skołatany umysł.

Nie zaglądasz w Okno,
bo wydaje się Tobie szaro,
mogłoby być wesoło i radosnie.

Siegnij do Twoich zmysłów i szukaj w nich radości,którą obdzielisz potrzebujących,
ten Świat jest ubogi i,

WOŁA....................

Woła o pomoc.....

Jesteś osobą,która chce dopomóc,
ale Ciebie ,coś wstrzymuje,jakbyś była w złotej klatce uwięziona.

Napisane przez Efsul.2013.

Cieszę się,że do mnie zajrzałaś ze swoim wierszem...czytałam w Kąciku:)
Pozdrawiam serdecznie:*

Dzięki i znowu coś skrobnę.Muszę te moje wypociny pozostawić na wierzchu bo zazwyczaj schowie do ciemnej szuflady i diabeł cieszy sie,że Effka schowała...
Pozdrawiam miło.

leśny wierszyk...
 

leśne licho
ma pstro w głowie...:LOL:
hasa po leśnych bezdrożach,
wskakuje w zieloną ciszę,
obija się o konary drzew,
przedrzeźnia dzięcioła,
huśta się na gałęziach,
wreszcie zmęczone
nurkuje w kępę nawłoci,
zadrzemie na chwilkę,
za chwilkę znów psoci...:LOL:

babcia
 

babcia,
niezastąpiona
nieoceniona
kocha miłością wierną,
kamyczki
usuwa spod stóp,
przytula
całuje
życzenia zgaduje...
do babci
jak w dym!

Irenko wiersz o Babci mnie rozczulił, leśne licho rozbawiło.
Chwila tutaj spędzona była mi potrzebna - dziękuję. :* - Cz

Irenko, ciepło napisałaś o babci...też taką miałam :)
A jaką ja będę...nie wiem ;)
Pozdrawiam :)

A co mi tak się oczyska zaszkliły....?A cóż to?

Pozdrawiam.
Dopieroco babcia elizka.

A kysz kamyczku!